Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chwalmy pana prezesa póki jest
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 75, 76, 77  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hreczka




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5241 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:41, 15 Gru 2012    Temat postu:

Inny świat napisał:
(...) Może nasz "firerek" (...) nie buduje autostrad, nie zapewnia miejsc pracy, nie stworzył auta dla pospólstwa.

Ale to... nie jego wina! Twisted Evil

______

Chwalmy panprezesa!

Hurra


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez hreczka dnia Sob 14:45, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1867 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:51, 15 Gru 2012    Temat postu:

Hreczuniu! Domaluj jeszcze wąsik, ach, ten wąsik. Ten lok, ten wzrok, ten pląsik...Laughing
Hola IŚko, pląsik już nie. On nie umie tańczyć, łamaga życiowa. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haniafly




Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:56, 15 Gru 2012    Temat postu:

Inny świat napisał:
W końcu dopadła do drzwi wejściowych z koleżanką, która u nas już została, bo wyjście z domu było niebezpieczne.


Koleżanka w pewnym sensie uratowała mi tyłek, bo po przyjściu do domu Tato powiedział. że mam szczęście że jestem z koleżanką bo dostałabym lanie Very Happy
Dodam tylko, że owa manifestacja zapowiadała się spokojnie, w wyznaczonym miejscu zebrał się tłum, trochę pokrzyczeliśmy i niedługo potem padło hasło rozejścia się. Trudno, żeby kilkaset (z dużym hakiem) osób rozeszło się naraz i pojedynczo, więc siłą rzeczy szły kilkunastoosobowe grupki i wtedy ZOMOwcy zaczęli atakować petardami i armatkami wodnymi. W pewnej chwili zobaczyłam przed sobą pana oblanego taką wodą - nie wiem jak siebie potem domył ale ubranie było raczej do wyrzucenia.
Jeszcze jeden fakt wart zastanowienia - jak ocenić zachowanie dorosłego faceta, który odżałował trochę benzyny dla kilkunastoletnich wyrostków (relacja mojej koleżanki, która widziała to z okna). Mimo wszystko uważam, że tym samym wziął na siebie sporą odpowiedzialność za ew. skutki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez haniafly dnia Sob 15:03, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:22, 15 Gru 2012    Temat postu:

To masz Haniu niezapomniane wspomnienia ze stanu wojennego, które tak barwnie opisała nam tu Twoja Mama.
Ja mogę jedynie pochwalić się dwukrotnym kontrolowaniem samochodu oraz bagażnika i do dziś słyszę w uszach ten przeraźliwy płacz mojej niespełna dwuletniej córki podczas tych kontroli, która była bardzo wrażliwym dzieckie i okropnie bala się panów żołnierzy Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23441
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:45, 16 Gru 2012    Temat postu:

Nie mam z tamtego czasu własnych wspomnień związanych z jeżdżeniem samochodem, bo samochodu nie posiadałam, byłam wówczas 3 miesiące po stażu podyplomowym, zarabiałam mało i nie było mnie stać na samochód jeszcze przez następnych 7 lat...

Mam natomiast własne wspomnienia związane z manifestacjami w stanie wojennym. Gdańsk nie skaputulował i co miesiąc - każdego 13-go była wojna - to znaczy czołgi i transportery na ulicach, armatki wodne, petardy i gazy łzawiące, a z drugiej strony barykady, koktajle Mołotowa i lecąca kostka brukowa. W te dni co miesiąc transport publiczny był sparaliżowany. Kto miał samochód i tak nie mógł się nim przemieszczać...
Trwało to przez wiele miesięcy, nie pamiętam już do kiedy, ale na pewno nie skończyło się dopóki stan wojenny nie zelżał. Oprócz dni 13-tych, wojna powracała w niektóre inne dni już nie pamiętam jakie - na pewno w święta narodowe, rocznicę wydarzeń sierpniowych, rozcznicę grudnia 70, ale były też inne okazje. Bardzo walecznie było w dzień solidarności z Polską ogłoszony przez Ronalda Reagana w styczniu 1982 roku.
W takie dni trzeba było chodzić do i z pracy na piechotę, a nierzadko i przez następne dwa dni nic nie jeździło, bo Gdańsk był zdemolowany. W mieszkaniu miałam wiecznie gaz łzawiący, który przenikał przez zamknięte okna, a przez przejścia podziemne nawet w okresach pomiędzy walkami ulicznym nie dawało się przejść bez płaczu...
O moich przeżyciach z 3 maja 1982 roku kilka razy pisałam na forach, ale może przy okazji opowiem je raz jeszcze.
Nie pamiętam jak było z godziną milicyjną, kiedy ją znieśli, ale na pewno jeszcze była (może przywrócona?) kiedy zczęłam dyżurować - a zaczęłam w sierpniu 1983 roku. Pamiętam mój dyżur z 13-go grudnia 1983 roku - to był najcięższy dyżur w moim życiu - było wielu rannych. Wraz ze znacznie starszą koleżanką pracowałyśmy równolegle (a zwykle dzielimy się, by trochę odpocząć) i nie nadążałyśmy. Myślałyśmy o wezwaniu kogoś trzeciego do pomocy, tylko odwlekałyśmy to, bo nie chciałyśmy narażać nikogo na niebezpieczeństwo. O 20-tej - jak ręką uciął - zaczęła się godzina milicyjna i walki ustały. Do rana nie było pacjentów. Następnego dnia Gdańsk był zdemolowany.

Wiele razy byłam legitymowana przez milicję - bo mieszkałam w strefie 0 Wink - koło Stoczni Gdańskiej. Pamiętam, ze kiedyś pies dostał w nocy biegunki - wyszedł z nim mój brat - musiał się gęsto tłumaczyć milicji, a pies potrzebę musiał załatwić pod domem.
I pamiętam polowanie na oporniki - patrole były na nie bardzo wyczulone - potrafiły wyśledzić nawet najmniejsze...
I jeszcze jedno pamiętam - polowania na młodych mężczyzn i nastolatków. Patrole potrafiły zwinąć kogoś na ulicy i gdzieś wywieźć, a potem przez kilka dni nie wiadomo było, co się z człowiekiem stało.
Pamiętam, ze po kilku miesiącach trwania stanu wojennego - został porwany przez milicję z przystanku tramwajowego koło Stoczni Gdańskiej syn mamy znajomej - licealista - był tam razem z rodzicami i stało się to na ich oczach. Mieli zamiar dokądś jechać tramwajem. Przez 3 dni nie mogli go odnaleźć. Po 3 dniach odnalazł się w więzieniu, w Grudziądzu...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1867 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:31, 16 Gru 2012    Temat postu:

Wątek prezesowy przybrał teraz wspomnieniowy charakter. I bardzo dobrze, bo należy przypomnieć sobie i innym, jak to wyglądało i jak może wyglądać gdy do władzy dojdzie chory umysłowo partyjniak, opętany na dodatek katastrofą smoleńską i kompleksem nieinternowanego "opozycjonisty".
Wzorce ma gotowe a dołożywszy zawziętość i zapieczone kompleksy ewentualnego satrapy - może być tylko gorzej.
Słowo ewentualny niech oznacza, że wyborcy nasi (nawet ci z Chicago) opamiętają się przy urnach i nie będziemy mieli co wspominać. Wspomnienia powinny być tylko osobiste a nie polityczne. Śmietnik historii niech będzie śmietnikiem pamięci. Tej złej.
Panie prezesie - prosimy do śmietnika !!!
Panprezesie - wlazuj do hasioka!!! (to po naszymu czyli społeczności o orientacji niemieckiej )


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1867 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:15, 16 Gru 2012    Temat postu:

Podobno premier techniczny z PiSu ma sporządzić raport o naprawie Rzeczpospolitej pod egidą prezesa, co oczywiste jak oczywistość.
Podpowiem temu panu, który nie był nawet wójtem, burmistrzem w dzielnicy czy choćby sołtysem i nie ma pojęcia o kierowaniu najmniejszą jednostką organizacyjną państwa, że Polska jest jak gęba pełna zębów:
- jedne są zdrowe
- inne wymagają plombowania, bo się pojawiła dziurka
- inne jeszcze, choć zdrowe to są skrzywione i wystarczy je trochę podpiłować albo wyprostować - drutując
- są zęby które trzeba wybielić bo pożółkły
- są i takie, z których trzeba zdjąć kamień czyli naleciałości
- są zęby mądrości, które na ogół są wyrywane, bo przeszkadzają innym albo siedza cicho na końcu jako bezużyteczne
- są takie zęby, których zepsucie i niemożność naprawy wymaga natychmiastowego usunięcia, bo szkodzą całemu organizmowi.
I to jest własnie PiS z jego prezesem na czele.

Ot i cały raport o naprawie Rzeczpospolitej Polskiej.


Post został pochwalony 3 razy

Ostatnio zmieniony przez Inny świat dnia Nie 14:21, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:29, 16 Gru 2012    Temat postu:

To masz IŚko rację, zepsute zęby trzeba wyrwać, by nie zakaziły całego organizmu.
Ja miałam szczęście (a może to było nieszczęście), że w czasie ogłoszenia SW miałam małe dziecko, byłam na urlopie wychowawczym i siedziałam w domu i żadnych zadym nie widziałam. Mieszkałam już wówczas w Gliwicach i tu się chyba nic nie działo, ja w każdym razie żadnych hałasów nie słyszałam. Może Ansia coś pamięta Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:38, 17 Gru 2012    Temat postu:

Działo się, działo... Very Happy
Nie raz ZOMO gromadziło się na rynku przed akcjami w mieście.
Pamiętam "mszę za ojczyznę" 3 maja. Zawiozłam koleżankę samochodem i też uczestniczyłam. Wtedy do kościoła ZOMO petardy wrzucało. My tego nie zauważyłyśmy, bo stałyśmy z drugiej strony kościoła. Po mszy wyszłyśmy do samochodu i szybko odjechałyśmy na osiedle. Dopiero na drugi dzień słuchałam relacji tych, którzy wracali pieszo i zostali spacyfikowani (nawet ślady widziałam po starciach). Pamiętam także marsze ulicą Zwycięstwa (dużo ludzi "spacerowało" ). Wówczas milicja i ZOMO czaiły się w bocznych uliczkach, ale do starć nie doszło. W pracy także mieliśmy dużo "atrakcji"(szczególnie w pierwszych dniach). Byłam też na delegacji w Hucie Katowice gdzie widziałam bramę rozwaloną przez czołgi. Wcześniej kiedy w Hucie jeszcze trwał strajk dostaliśmy od nich ulotki. Te ulotki sfotografowałam i zrobiłam odbitki. Rozrzucałyśmy je z koleżanką na przystankach autobusowych (dodatkowo zrobione przez nas prześmiewcze). Nikt nas nie złapał, ale zimno mi się zrobiło kiedy przeczytałam w trybunie , że za te same ulotki jacyś ludzie z Katowic dostali 3 lata (w trybie doraźnym).


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23441
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:52, 17 Gru 2012    Temat postu:

Skoro Ansia zaczęła, jeszcze raz napiszę o swoich wspomnieniach z 3 maja 1982 roku.
Najpierw brałam udział w obchodach 1-szo Majowych - alternatywnych. Był wiec pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970r, a potem sformował się pochód pierwszomajowy. Wyruszył spod pomnika i wszedł na trasę pochodu oficjalnego, który przeszedł wcześniej. Do pochodu dobijali wciąż coraz nowi ludzie, aż w końcu był tak liczny jak pochody w czasach rozkwitu komuny.
Milicja była zupełnie zdezorientowana - stała głęboko wycofana w bocznych ulicach i nie reagowała - to spowodowało przyrost odwagi.
Pochód minął oficjalną trybunę i poszedł dalej... Zatrzymał się przed konsulatem chińskim i zachęcał Chińczyków do dołączenia się - nikt się nie pokazał. Potem odbył się wiec pod ówczesną (wtedy już byłą) siedzibą Solidarności w Gdańsku Wrzeszczu. Tam zapadła decyzja - idziemy pod blok Wałęsy na Zaspę - i pochód poszedł - coraz liczniejszy (to był jeszcze kawał drogi). Pod blokiem Wałęsy znów był wiec i przemówienia, na balkon wyszła jego żona - przemówiła i dzieci (Wałęsa był internowany), a milicja wciąż była wycofana... W końcu tłum się rozszedł - silniejszy o wiarę w zwycięstwo...

Dwa dni później był Trzeci Maja, a spokojni ludzie byli odważniejsi niż zazwyczaj - po pokojowym pochodzie 1-szo majowym.
W kościele Mariackim w Gdańsku każdego roku od czasu wydarzeń w Radomiu w 1976r. każdego 3 maja i 11 listopada odbywała się Msza za Ojczyznę z udziałem najważniejszych gdańskich opozycjonistów, a po niej pochód pod Pomnik Jana III Sobieskiego (który przyjechał ze Lwowa) na Targu Drzewnym. Pod pomnikiem odbywał się wiec z przemówieniami, a na pomniku zostawały flagi i transparenty, które natychmiast były uprzątane po rozejściu się tłumu.
Żadnej mszy i manifestacji od 11 listopada 1976 nie opuściłam...
3 maja 1982 roku poszłam do kościoła Mariackiego z kuzynką Łucyną (tą, która miesiąc temu zmarła). Przeszłyśmy bez przeszkód przez dwa pierścienie kordonów ZOMO. Nikogo nie zatrzymywali. Weszłyśmy do kościoła - mieści 25 tysięcy ludzi - zapełnił się po brzegi. Kiedy zaczęła się msza tłum w kościele bardzo zgęstniał - na pewno było w nim 30 tysięcy ludzi, bo ZOMO zaczęło ostrzeliwać petardami ludzi, którzy nie zmieścili się w kościele. Msza była długa i piękna - to znaczy wzruszająca, bo bardzo patriotyczna. Przez cały czas kościół był ostrzeliwany, co było słychać. W czasie mszy wpadły do kościoła dwie petardy, a ludzie byli ubici jak śledzie w beczce, więc gdyby wybuchła panika, mogłoby się źle skończyć. Odprawiający mszę ksiądz Stanisław Bogdanowicz, ówczesny proboszcz parafii Mariackiej, bardzo zasłużony dla Gdańska i dla naszej wolności, poprosił tłum o zachowanie spokoju i tłum się zastosował. Nikomu nic się nie stało. Jedna petarda wpadła przez okno w bocznej nawie i upadła w miejscu, w którym nikt nie stał, druga wpadła przez okno w tylnej części nawy głównej, przeleciała po skosie przez całą długość nawy głównej i upadła na ołtarz Matki Boskiej Częstochowskiej. Tłum zamarł, nikomu nic się nie stało.
Po mszy została otwarta brama mariacka, zazwyczaj nie używana, prowadząca na ulicę Mariacką, na której panował spokój, bo poza tym wokół kościoła toczyła się regularna walka, a na ulicy Świętego Ducha zbudowano barykadę, co było widać z ulicy Mariackiej. Jakoś udało się nam z Lucyną przekroczyć ulicę Świętego Ducha, dalej było spokojniej, trochę... Kiedy zbliżałyśmy się do Podwala Staromiejskiego grupę ludzi, w której się znajdowałyśmy, zaczęło gonić ZOMO. Ukryliśmy na klatce schodowej kamienicy. Kiedy ZOMO zaczęło nas tam szukać, mieszkańcy wpuścili nas do mieszkań...
Kiedy ZOMO poszło, wyruszyłyśmy w dalszą drogę do mojego domu. Kiedy przekraczałyśmy ulicę Podwale Staromiejskie, na której stał zewnętrzny kordon ZOMO, dołączył do nas młody chłopak, który udawał, ze idzie z nami. Udało się nam i jemu. Dalej było bezpiecznie, on poszedł w swoją stronę, my w swoją i bez przeszkód dotarłyśmy do mojego domu.
A bruk na ulicy Świętego Ducha tamtego dnia został całkowicie rozebrany...


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Pon 2:53, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haniafly




Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:55, 18 Gru 2012    Temat postu:

Dostałam mailem Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hreczka




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5241 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:00, 19 Gru 2012    Temat postu:

.
___________

Cool


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:59, 22 Gru 2012    Temat postu:

Panprezes nie mógł nie skomentować nieudanej operacji o kryptonimie KONIEC ŚWIATA !


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hreczka




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5241 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:11, 23 Gru 2012    Temat postu:

.
Biedny, biedny panprezes... Crying or Very sad
____________

Twisted Evil


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacyfek




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1948 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:57, 24 Gru 2012    Temat postu:

Po WROGIM oświadczeniu Departamentu Stanu USA, że badania komisji i raporty Anodiny i Millera wykonano dochowując najwyższych standardów i zgodnie z uznaną w całym cywilizowanym świecie Konwencją Chicagowską
pan prezes słusznie oburzył się i rzekł: "gdyby morderstwo nie udało się Tuskowi i Putinowi to popełniliby je Amerykanie w trakcie lotu do USA". Nadmienię, że pan prezydent wszechczasów miał tam wkrótce polecieć.
Czyli, jak zwykle mieliśmy farta. Gdy pan prezes wygra wybory może NAS poprowadzić na Moskwę PIESZO. Do USA potrzebne byłyby KAJAKI transatlantyckie, a trudno takie zbudować bo Tusk zniszczył nasze stocznie.

Wszystkim mimo głodu, nędzy,
chłodu i braku pieniędzy Życzę

WESOŁYCH ŚWIĄT

http://www.youtube.com/watch?v=f_ybruA8w8w


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hreczka




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5241 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:08, 24 Gru 2012    Temat postu:

pacyfek napisał:
WESOŁYCH ŚWIĄT

Dziękuję! __ Padam



______NASZE ŻYCZENIA świąteczne - dla WSZYSTKICH - są tu:
http://www.spotkania.fora.pl/temat-dowolny,4/zyczen-czas,3798.html#118699




.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haniafly




Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:44, 26 Gru 2012    Temat postu:

Wielka radość z narodzin zbawiciela Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hreczka




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5241 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:33, 26 Gru 2012    Temat postu:

.
... zbawiciel, ale i pogromca złych i nieprawdziwych Polaków... Cool


Z adresu: [link widoczny dla zalogowanych]


Twisted Evil


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1867 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:29, 27 Gru 2012    Temat postu:

Czekałam na ogłoszenie żałoby narodowej z powodu smutnych świąt prezesa, któremu nie miał kto ugotować barszczyku i usmażyć karpia.
Bo co to za barszczyk ugotowany przez goryli prezesa albo przywieziony przez firmę cateringową. Święta z jedyną rodziną czyli bratanicą Matrusią, która tak dzielnie kupowała choinkę i kazała ją sobie zawieźć do domu, żeby Audi się nie pokłuło - nie do pomyślenia. Bratanica ma stryja tam, gdzie karp ma prezesa i zdaje się vice versa.
Jak podaje życzliwy tabloid, prezes wreszcie posprzątał na grobie ojca (chytrus - przypomniał sobie, żeby w ustawce takie zdjęcie się znalazło) i złożył wieniec na symbolicznym grobie brata i bratowej.
Siedzi przy Mamusi. I tylko to powinien robić.
Z tych powodów cisza w mediach o prezesie, jego partii i Smoleńsku jest najpiękniejszą muzyką dla uszu.
Życzę prezesowi, żeby był jak karp ze stawu: bez głosu. Evil or Very Mad
Nie żeby stracił głos - ale żeby w partii go nie słuchano i w mediach też. Grey_Light_Colorz_PDT_07 Do bani...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:56, 27 Gru 2012    Temat postu:

Piękne marzenie Smile
Niczego na szczęście jeszcze o świętach panaprezesa nie słyszałam, ale obawiam się, że usłyszę Crying or Very sad Ścierwojady nie darują.
Szczęśliwie ominęłam dziś wszelakie informacje, a przez ostatnie 3 dni urządzenie nie było w ogóle włączane Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:55, 27 Gru 2012    Temat postu:

W telewizorze żadnych nowości o panuprezesu nie było przez święta. Po prawdzie to żadnych nowości nie było, same powtórki Sad
Nawet w programach informacyjnych roku 2012 podsumowanie, więc także nic nowego. O świętach panaprezesa zapodał niezawodny FAKT (co wiem z "drugiej ręki", a raczej z drugich oczu jeśli brać dosłownie).
Podobnie jak IŚ nie przepadam za widokiem prezesa, a ni tym bardziej za jego szczebiotem, ale wygląda na to, że media się zmówiły i chcą nas do tęsknoty za politykami doprowadzić.
"Nie chcecie rozrywki jaką mieliście oglądając bredzenia polityków to oglądajcie w zamian po raz dwudziesty "Krzyżaków", "Kewina " i inne tym podobne atrakcje" (tak sprytnie ktoś to wymyślił). W zastępstwie niezawodnych polityków biskupi na pasterkach "dali czadu", ale.. ile można pisać o biskupach. Nawet ten z dużymi promilami przełożony na 23 stycznia.
Link do biskupów występujących w zastępstwie panaprezesa:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ans dnia Pią 0:06, 28 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:21, 28 Gru 2012    Temat postu:

A ja jestem szczęśliwa, ze nasz panprezes będzie pracował nad swoim 'nadwątlonym' wizerunkiem, z pomocą prześwietnego fachowca Very Happy


[link widoczny dla zalogowanych]
Wink


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:02, 28 Gru 2012    Temat postu:

I pomyśleć, że ów Kochan udawał niezależnego komentatora -naukowca. Zawsze jednak w jego komentarzach wyczuć się dało sprzyjanie pisim. Wcześniej był taki "niezależny" Migalski.
Sądząc po wyszkoleniu panaprezesa mierny ten szkoleniowiec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ans dnia Pią 1:17, 28 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23441
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:08, 28 Gru 2012    Temat postu:

I robi z niego celuloidowego prezesika, który co rusz zapomina, że jesr z celuloidu Laughing

Szkolenie za moje pieniądze - jako podatnika w cenie 214 tys. złotych kogoś, kto nigdy pemierem nie będzie ani nawet poważnym kandydatem na premiera, uważam za skandal!

DOŚĆ FINANSOWAMIA PARTII POLITYCZNYCH Z NASZYCH KIESZENI!!!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:09, 28 Gru 2012    Temat postu:

Kszuniu:) kochana on wie, że premierem nie będzie , ale ta nadzieja w nim nie wygasa, dzięki takim flimonom, co go doją doskonale!!!!!!!

To mnie wzdryga okrutnie, że ten fachman też wie, że z "prezesika, jak z mąki chleba nie będzie"- bo to kaczka przecie????? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacyfek




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1948 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:13, 03 Sty 2013    Temat postu:

W tym miesiącu obejdziemy 150 rocznicę rozpoczęcia Powstania Styczniowego. Pan prezes osobiście przypomni nam, że rozpoczęcie powstania poprzedziła głęboka odnowa moralna narodu.
Tu pragnę przypomnieć iż pan prezes odnawia nas (szczególnie) moralnie i że już od dawna praktycznie jesteśmy odnowieni. Możemy więc śmiało powstać przeciw reżimowi Tuska, który podtrzymują wewnętrzni wrogowie narodu przy wysoce widocznym wspomożeniu odwiecznych wrogów Polski tj, Rosji i Niemiec.

Jeśli Bóg pozwoli
pogonimy Tuska
potem na dokładkę
szkopa no i ruska.

Nie zapominajmy o pieśniach patriotycznych, szczególnie tych śpiewanych na pożegnanie młodzieży ruszającej w styczniu 1863 do powstania. I tu zanućmy za Wincentym Polem: „W krwawem polu srebrne ptaszę”
Wariant 1
W krwawem polu srebrne ptaszę,
Poszły w boje chłopcy nasze.
Hu! Ha! Krew gra, duch gra, hu! Ha!
Niechaj Polska zna, jakich synów ma!

A może nawet właściwszym będzie Wariant 2, ten znamienny z ziem utraconych przez Tuska i innych komuchów:

Obok Orła znak Pogoni,
Poszli nasi w bój bez broni.
Hu! Ha! Krew gra, duch gra, hu! Ha!
Matko-Polsko, żyj!
Jezus, Maria! Bij!
Naszym braciom dopomagaj,
Nieprzyjaciół naszych zmagaj.
Hu! Ha! Wiatr gra, krew gra, hu! Ha!
Niechaj Polska zna,
Jakich synów ma.

Pamiętajmy, że z myślą o wielkim odrodzeniu narodowym nasz największy prezydent, brat samego pana prezesa i potomek ŚP Mieszka I zbudował Muzeum Powstania Warszawskiego, które zawsze będzie nam przypominać, że:

Na Tygrysy mamy Wisy,
A ponadto jesteśmy urwisy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:53, 05 Sty 2013    Temat postu:

Słusznie ktoś zauważył wczoraj w szkle, że panprezes milczy, bo tak mu poradził jego spec od wizerunku - Kochan. Nie na wiele to się zdało, bo mu spada, a PO rośnie Smile Ciekawe co by było gdy swoim zwyczajem dał głos i znów coś palnął Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1867 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:56, 07 Sty 2013    Temat postu:

Przeczytałam w ostatniej POLITYCE artykuł o Romualdzie Traugutcie.
Zainteresowała mnie jego wypowiedź o "śmiecisku moralnym" na którym znaleźli się tacy ówcześni politycy jak:
1. Ludwik Mierosławski, szarlatan polityczny i wojskowy, próżny, tchórz, gotów na wszystko ale wystawiając drugich a chroniąc siebie. Czyż to nie portret A.Macierewicza?
2. Ignacy Chmielewski, tchórz i łotr ostatniego rzędu, ograniczony, gotów do zrobienia zamachu na cały świat, chociażby dla rozrywki ale zawsze z zabezpieczeniem własnej osobowości. Czy to nie prezes PiSu?
3. Stanisław Frankowski, biedny, poczciwy wariat, gotów na wszystkie zbrodnie, byle weń wmówiono, że ojczyzna tego wymaga. Dla miłości ojczyzny gotów ją zgubić. Stał się narzędziem cudzej podłości i przewrotności. Czy to nie Ziobro?
4. Jan Kurzyna ma spryt i rozum, ale na nieszczęście braknie mu uczciwości, sam się nie skompromituje ale może skompromitować tych, co mu zaufają. Czy to nie Jacuś Kurski?
5. Aleksander Potocki, przede wszystkim ciekawy i chciwy świetnej kariery, umie najnieznaczniej każdego wybadać, zręczny podżegacz, sam zawsze sucho z wody wyjdzie. Mógłby to być portret Hofmana ale ten jest za głupi i chamski ale już Dorn pasuje do tego wizerunku.

Wiadomo, że typy ludzkie powtarzają się w historii co raz to, bo określony typ do politycznej kariery pcha się, choć nie powinien.

Romuald Traugutt pisał to w liście do Władysława Czartoryskiego w lutym 1864 roku, kiedy powstanie dogorywało m.in. z powodu takich polityków.

Nie jest to krzepiące, że w naszej polityce nadal są nieodpowiedzialni mąciciele. Ale pamiętać o tym trzeba i na co dzień i przy urnie wyborczej. Zwłaszcza tam.


Post został pochwalony 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacyfek




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1948 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:04, 22 Sty 2013    Temat postu:

Kiedyś w tym wątku pisałem o doniosłej rocznicy.
Dzisiaj mija 150 lat od wybuchu Powstania Styczniowego i mam nadzieję, że tej rocznicy nie przyćmi jutrzejsza - 220 rocznica II Rozbioru I RP.
I co tam rozważania pismaków:
"W którym roku było powstanie styczniowe? "Eee. Nie wiem" - tak odpowie 63 proc. Polaków. A część stwierdzi, że w czasie II wojny światowej i że walczyliśmy wtedy z ZSRR."

Czy przesadzamy z polityką patriotyczną? Może „kaczo-patriotyczne” zadęcie i patriotyczne reakcje pana prezydenta powodują niechęć młodych do historii?
A może receptą na patriotyzm jest nauczanie od małego pieśni patriotycznych?
http://www.youtube.com/watch?v=vjKLtevUacw
Ze szczególnym położeniem akcentu na ważne frazy. Np. przy okazji Powstania Styczniowego:

Obok Orła znak Pogoni,
Poszli nasi w bój bez broni.

Po głębszym zastanowieniu można zadać sobie pytanie: „Dlaczego my potomkowie przegranych czcimy rocznicę tego powstania, a nie czczą jej potomkowie zwycięzców – Rosjanie?”.
Być może czcimy wielki wkład przodków naszych w dzieło cywilizowania Syberii? Ale wkład Kozaków: Dońskich, Kubańskich czy Syberyjskich był nie mniejszy. To oni zapewniali naszym przodkom transport oraz spokój w miejscach szerzenia cywilizacji. Często przodkowie nasi na dalekiej Syberii poznawali też kulturę kozaków:
https://www.youtube.com/watch?v=IyvrysKDqxM


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1867 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:02, 22 Sty 2013    Temat postu:

Gdyby wśród historyków znalazł się ktoś z umiejętnościami prelegenta (zapomniany niestety), może uświadomiłby słuchaczom na czym polegał fenomen Powstania Styczniowego, dlaczego powstanie wybuchło, dlaczego margrabiego Wielopolskiego nazywamy zdrajcą o on tylko chciał zarządzeniem branki uchronić jak najwięcej młodzieży od bezsensownego jego zdaniem rozlewu krwi. Zaangażowanie Rosji w wojny krymskie nie oznaczało osłabienia armii w znaczący sposób, który umożliwiłby jakikolwiek sukces powstańczy nie tylko militarny. Jeśli się tylko wysilają oficjele na okazjonalne ple, ple państwowo- patriotyczne to nie ma mowy. żeby społeczeństwo w swej masie znało choćby datę i nazwiska dyktatorów i co to słowo wówczas znaczyło.
Niech powiedzą prelegenci, jak ówcześni ludzie roztropni, wiele wiedzący o polskich możliwościach i potędze przeciwnika, mimo odmiennego zdania i mimo wszystko przystąpili do powstania, przewidując tego konsekwencje. To byli patrioci z krwi i kości a nie genetyczni i polityczni. Niech młodzi i inni dowiedzą się dlaczego wykładowcy na uczelniach każdego 13 grudnia po 1981 roku nosili czarne szaliki, koszule, apaszki. To było na cześć polskich matron chodzących po upadku powstania w czerni a potem w brązach, bo czerni zabroniono.
Niech młodzi wiedzą, jakie malwersacje wtedy robiono. I to możnowładcy, którzy za 170 tys. zebranych rubli czyli kupę forsy zakupili tylko 500 zdezelowanych strzelb. Przekręt przy budowie autostrad to pikuś.
Nic dziwnego, że Traugutt był tak zniesmaczony mówiąc dzisiejszym językiem ówczesnymi politykami i choć wiedział, że walka jest płonna, to do ostatniej chwili wykonywał to, co do niego należało i choć wiedział, co go czeka nie uciekł jak szczur z CBA ( pardon - tonącego okrętu ale to właściwie to samo). Tuż przed powieszeniem (a nie rozstrzelaniem jak powiedziała jakaś tam telewizja) zdjął swoje słynne okulary rzucając je na ziemię. Takie okulary w Polsce powinny się nazywać "traugutki" a nie "lenonki". Gdyby choć tyle pozostało w pamięci Rodaków, znaczyłoby to, że historię powstania znają nie tylko z oficjałek ale rzetelnie i ze szczegółami i że jest im po ludzku bliższa.
Powstanie obnażyło duch i charakter narodu polskiego, który znamy do dziś: Denuncjację, donosy, rabunki (zmoskwiczały oznaczało kiedyś złodzieja, bo moskale rabowali dwory doszczętnie) z jednej strony a z drugiej desperackie trwanie przy partyzantach, pomoc i poświęcenie z okrutną śmiercią włącznie.
Niech się wezmą luminarze nauki za tę strasznie zapuszczoną grządkę, na której rośnie w nieskrępowany niczym sposób zatrute pseudopatriotyzmem kacze ziele, którego nikt nie plewi.
I niech na temat powstań nie wypowiada się publicznie poseł Joński et consortes, bo to się roznosi i stwarza zamęt w pustogłowiu historycznym.


Post został pochwalony 3 razy

Ostatnio zmieniony przez Inny świat dnia Wto 19:11, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 75, 76, 77  Następny
Strona 19 z 77

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin