Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

EUROPA I ŚWIAT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 92, 93, 94, 95, 96  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:32, 15 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
A więc jak sam piszesz, to nie kwestia wyboru, a kwestia gatunku...

Precyzyjniej - to kwestia wyboru w ramach zachowań gatunku... Very Happy

Bo te zachowania są różne, różniste. Inaczej jest zorganizowane życie w miastach, inaczej na wsiach, inaczej w leśniczówkach czy w pustynnych oazach. Różnice te niweluje współczesna telekomunikacja, zwłaszcza Internet. Sam tego doświadczam gdy - nie wychodząc z domu - mogę czytać media, zlecać operacje finansowe bankowi czy maklerom, pisać na forach internetowych, oglądać produkcje filmowe na ekranie bez potrzeby odwiedzania kin. Oczywiście mógłbym wybrać też sobie towarzystwo w pobliskiej knajpie i zalewać się codziennie do nieprzytomności lub unosić się w oparach szczęśliwości po zażyciu opiatów.

To też jest wybór w ramach tego samego gatunku... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:32, 16 Mar 2024    Temat postu:

Nic z tego. Gatunki tak się zorganizowały społecznie, żeby mieć największe szanse przetrwania.
Człowiekowi stado nie jest potrzebne, za to ludzkie potomstwo wymaga wieloletniej opieki, natomiast tempo rozmnażania jest bardzo powolne, jeden potomek na rok (ciąże mnogie są u ludzi patologią ryzykowną dla życia dzieci i matki). W rodzinie przez wiele lat przebywa niedorosłe i niesamodzielne potomstwo w różnym wieku. Do przetrwania (mam na myśli czasy pierwotne) potrzebna była dobrze zorganizowana rodzina, a nie stado, zwłaszcza że dzięki intelektowi zdobywanie pokarmu i obrona przed niebezpieczeństwami były stosunkowo łatwe.Od tamtych czasów minęło tylko kilka tysięcy lat - wobec ewolucji zaledwie chwilka. Dlatego żyjemy w rodzinach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:39, 16 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Człowiekowi stado nie jest potrzebne, za to ludzkie potomstwo wymaga wieloletniej opieki...

Tak jest w przypadku wszystkich stworzeń żyworodnych... Very Happy

Jajorodne ptaki budują gniazda aby pilnować w nich procesu złożenia, grzania i wylęgu jaj, dostarczanie pożywienia pisklętom czy wreszcie uczyć je samodzielnego latania zanim opuszczą gniazdo na stałe. Ewolucja uczyniła z jajorodności kolejny etap, gdzie zarodek (też z jaja) rozwija się w ciele matki tak długo jak to jest możliwe. Rodzina nie stanowi stada, lecz niezbędne czynniki do poczęcia, urodzenia i wychowania potomstwa. U zwierząt młody jelonek znacznie szybciej dochodzi do samodzielności niż noworodek ludzki. Ale on musi tylko nauczyć się zdobywać pożywienie aby rosnąć.

Dziecko natomiast musi zdobyć dużo większy zakres umiejętności aby odnalazło się wśród ludzi z otoczenia... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:37, 16 Mar 2024    Temat postu:

Ale tylko człowiek musi się opiekować swoim potomstwem przez kilkanaście lat, a przez pierwszy rok dziecko bez opieki nie ma najmniejszych szans na przeżycie, przez drugi też.
Umiejętności to zupełnie inna sprawa. Sarna albo cielak od razu umie stanąć na nogi i chodzić, ludzkie dziecko zaczyna się tego uczyć po 10 miesiącach.
Ptaki wylatują z gniazd po kilku tygodniach, część ptaków w naszym kimacie, w którym zima jest długa, wyprowadza nawet trzy lęgi w roku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:18, 17 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ale tylko człowiek musi się opiekować swoim potomstwem przez kilkanaście lat...

Tak chce ewolucja... Very Happy

W technice zbudowany wyrób jest gotowy do natychmiastowego użycia. Jedynie urządzenia informatyczne (laptop, tablet, konsola, smartfon) trzeba dodatkowo zaprogramować aby pełniły określone funkcje (system operacyjny, programy użytkowe). Tego biologia nie potrafi i stąd wieloletnie uczenie każdego nowego osobnika aby osiągnął określony poziom wiedzy, która zostaje mu praktycznie na długie lata. Natomiast urządzenia techniczne można bez kłopotu wykasować i wgrać im natychmiast nowe oprogramowanie.

Tego nie potrafi tak łatwo człowiek i np. nauczenie się nowego języka, zawodu czy specjalizacji trwa u niego latami... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:30, 17 Mar 2024    Temat postu:

Wszystko, całe istniejące życie jest efektem ewolucji.

Bakteria po powstaniu też „jest gotowa do użycia”.

Już pojedyncza komórka jest bardzo skomplikowanym organizmem lub fragmentem organizmu wielokomórkowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:00, 18 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Już pojedyncza komórka jest bardzo skomplikowanym organizmem lub fragmentem organizmu wielokomórkowego...

Idąc dalej - jest też ona zbudowana z atomów, pierwiastków i cząsteczek... Very Happy

Dzisiaj nawet budowa atomu okazuje złożona i dawny prosty model - złożony z jądra i orbitujących wokół elektronów - też ewoluuje poznawczo (nie mylić z ewolucją). W jądrze atomu mamy protony i neutrony, te z kolei składają się z kwarków, które oddziałują na siebie różnymi przyciąganiami (słabe i silne). Fizyka też nie kończy jeszcze badań nad cząstkami elementarnymi. Nowe pomysły to nieustanna przemiana materii i energii, możliwa dzięki polu i bozonowi Higgsa.

Dziwny jest ten świat... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:49, 18 Mar 2024    Temat postu:

Nie, jest zbudowana tylko z atomów, jak każda substancja, a ma skomplikowaną budowę morfologiczną. Składa się z jądra komórkowego, cytoplazmy i błony komórkowej, która reguluje co wnika do komórki, a co nie i co ją opuszcza.
Jądro otoczone jest dwuwarstwową błoną, która reguluje wymianę substancji pomiędzy jądrem a cytoplazmą. W jądrze znajdują się łańcuchy DNA i jąderka, w których znajdują się rybosomy, które produkują RNA, czyli przenośniki informacji genetycznej komórki.
W cytoplazmie znajduje się siateczka - retikulum, czyli system rusztowania, na którym umieszczone są organelle komórkowe oraz system kanalików, którymi transportowane są substancje odżywcze oraz substancje wydalane.
Do organelli należą mitochondria, lizosomy, aparat Golgiego.
Zadaniem mitochondriów jest oddychanie komórkowe oraz regulacja metabolizmu komórki.
W lizosomach odbywa się rozkład pochłoniętych przez komórkę substancji.
W aparacie Golgiego zachodzi modyfikacja chemiczna substancji chemicznych wnikających do komórki - białek, cukru i lipidów.
To nie są wszystkie, a tylko najważniejsze organelle komórkowe, a ich zadania opisałam bardzo skrótowo. Poza tym każde organellum ma swoją własną skomplikowaną budowę i jest małą fabryką chemiczną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:29, 18 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
To nie są wszystkie, a tylko najważniejsze organelle komórkowe, a ich zadania opisałam bardzo skrótowo...

Za co bardzo dziękuję... Very Happy

Mój kontakt z biologią skończył się w klasie 7 szkoły podstawowej. Klasa 5-ta to była botanika, klasa 6-ta to zoologia, a klasa 7-ma uczyła o człowieku. Ani w technikum, ani na studiach, ani w pracy zawodowej nie miałem żadnego kontaktu z biologią. Dlatego moja wiedza jest tu akurat szczątkowa i każda nowa informacja uczy czegoś nowego. Podobnie jest z medycyną, gdzie poznaję nową wiedzę tylko w interesujących mnie tematach (okulistyka przy operacji zaćmy, profilaktyka przy podagrze). Teraz zaczynamy analizować pracę mózgu ludzkiego, co też jest dla mnie nowością.

Taki sympatyczny "odskok" od elektroniki, fizyki, kosmologii czy astrofizyki... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:08, 18 Mar 2024    Temat postu:

Więc widzisz jak bardzo skomplikowane jest życie, skoro jedna komórka jest tak bardzo skomplikowana.
W organizmach wielokomórkowych komórki są zróżnicowane, bo mają różne zadania.
Komórki organizmów jednokomórkowych różnią się od siebie zależnie od gatunku i w zależności od budowy oraz fizjologii prowadzą różne życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:00, 19 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Więc widzisz jak bardzo skomplikowane jest życie, skoro jedna komórka jest tak bardzo skomplikowana...

To jeszcze o niczym nie świadczy... Very Happy

Materię ożywioną od tej nieożywionej różni tylko jeden parametr - może się ona powielać. Następuje to przez podział komórek z automatycznym przekazaniem pełnej informacji genetycznej DNA nowemu tworowi. Tego jedynego technika na razie nie potrafi i przy produkcji masowej każdy wyrób musi być wytworzony i zaprogramowany indywidualnie. Jest jeszcze różnica jakościowa. O ile wytwory techniki mają zawsze te same parametry (np. typ mikroprocesora, RAM, ROM), o tyle podczas podziału komórki powielanie odbywa się z dość znacznymi błędami (w porównaniu z techniką) - co powoduje powstawanie mutacji, nowych właściwości a w skrajnym przypadku utratę kontroli nad procesem ('cancer'). Koniec ludzkości jako gatunku widzę dopiero wtedy, gdy wyroby techniki będą potrafiły też się same powielać jak komórki biologiczne.

Taki automat "rodzący" kolejne pokolenia automatów. Dzisiaj to jeszcze 'science-fiction' ale jutro? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:00, 19 Mar 2024    Temat postu:

Powielanie to nie hop siup, to najbardziej skompilowany proces w biologii i nieodzowny do życia. Warunkiem życia jest przetrwanie i przekazanie swoich cech (genów) następnej generacji. Bez rozmnażania nie ma życia, bo życie nie jest wieczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:10, 19 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Powielanie to nie hop siup...

Też to wiem... Very Happy

W biologii odbywa się to na poziomie komórki. W fizyce materii nieożywionej musiałoby to odbywać się na poziomie atomowym lub najwyżej cząsteczkowym. Jak dotąd nikt jeszcze nie słyszał o takiej możliwości. Atomy można rozbić, łączyć, tworzyć ich izotopy, a nawet uwalniać z nich energię - ale nigdy z jednego atomu wodoru nie powstaną dwa atomy wodoru.

Taki jest przynajmniej stan wiedzy na dzisiaj... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:10, 20 Mar 2024    Temat postu:

W biologii przede wszystkim nie można niczego rozbijać, bo to śmierć. By życie mogło trwać, każdej najmniejszej komórki, musi odbywać się oddychanie, przemiana materii i wydalanie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:55, 20 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
By życie mogło trwać, każdej najmniejszej komórki, musi odbywać się oddychanie, przemiana materii i wydalanie...

Czyli proces energetyczny... Very Happy

W materii nieożywionej nie ma pojęcia "śmierć". Atom teoretycznie może istnieć wiecznie bez dostarczania mu jakiejkolwiek energii. Współczesna fizyka cząstek elementarnych zaczyna jednak zmierzać w podobnym kierunku jak czyni to biologia. Ostatnio czytałem, że elementem decydującym w tym procesie dostarczania energii atomom jest bozon Higgsa. Odkryty eksperymentalnie w CERN kilka lat temu ma właściwości tworzenia masy z energii - czyli odwrotnie niż reakcje rozszczepiania jader atomowych czy synteza termojądrowa (tam masa zamienia się w energię). Proces ma charakter kwantowy i ta przemiana - zgodnie z wzorem Einsteina E=mc2 - odbywa się nieustannie w polu Higgsa (raz jest to masa, raz energia). Dlatego zaczynam się interesować również biologią, gdyż może się okazać, że atomy wcale nie są wieczne jak dotychczas sądzono i "żyją" podobnie jak komórki biologiczne.

Poznawanie tajemnic materii zaczyna być coraz ciekawsze... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:26, 21 Mar 2024    Temat postu:

Ponieważ kiedyś energia zamieniła się w materię, to i proces odwrotny jest możliwy. Zresztą widzimy to na codzień - na przykład spalanie. Przy zwykłym spalaniu wytwarzają się w niewielkiej ilości izotopy. Jestem więc w stanie wyobrazić sobie, że przy odpowiednio wielkiej energii jedne pierwiastki
mogą się zamieniać w inne, to znaczy ich atomy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:42, 21 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ponieważ kiedyś energia zamieniła się w materię, to i proces odwrotny jest możliwy...

Zapewne... Very Happy

Jednak raczej chodzi nie o incydenty - jak Wielki Wybuch - tylko o nieustanne zmiany masy w energie i odwrotnie. Tak jak to ma miejsce w biologii podczas istnienia komórek. W mechanice kwantowej zatraca się pojęcie jednoznaczności i taka cząstka elementarna może być jednocześnie w wielu stanach. Podobny proces może też zachodzić na styku masa-energia. W optyce ten dualizm jest doskonale widoczny, gdyż światło definiuje się jako korpuskularno-falowe. Raz wygodniej jest definiować światło jako promieniowanie elektromagnetyczne o różnych częstotliwościach (barwy) i czystą energię z zerową masą - stąd poruszanie się z prędkością światła - a innym razem wygodniej jest stosować pojęcie fotonu światła (np. przy anihilacji elektronu i pozytonu powstają dwa fotony i energii równej sumie mas tych cząstek elementarnych). Można zatem powiedzieć, że i materia nieożywiona też żyje, podobnie jak komórka biologiczna w czasie przemiany materii i replikacji.

Tylko nie ma w niej powielania się materii lecz jedynie wymiana energii na masę... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:15, 22 Mar 2024    Temat postu:

Ja jestem przekonana, że kiedyś, w niewyobrażalnej przeszłości była tylko energia. I tak kk w biologii powstawało coraz więcej materii organicznej i żywej, tak w kosmosie coraz więcej materii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:12, 22 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Ja jestem przekonana, że kiedyś, w niewyobrażalnej przeszłości była tylko energia...

Wolę tezę o ciągłym współistnieniu materii i energii... Very Happy

W kosmosie nieustannie zachodzą przemiany energetyczne. To, że Słońce świeci jest wynikiem syntezy termojądrowej wodoru w hel. Podobnie jest z masą "znikającą" w czarnej dziurze, która może stawać się energią (promieniowanie Hawkinga). Prawdę mówiąc to wszechświat się jedynie rozszerza, a nie przyrasta w materię. Ale dopóki nie dowiemy się więcej o "ciemnej materii" i "ciemnej energii" - stanowiącej większość materii wszechświata - to mało będziemy wiedzieć.

Nawet mniej niż wie polski ciemny lud... Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:20, 22 Mar 2024    Temat postu:

Może tak być jak piszesz, ale to do obserwujemy teraz, nie tylko teraz, a przez całą historię obserwacji nieba przez ludzkość nie jest nawet sekundą wobec istnienia wszechświata. Skądś się ta materia i energia wzięły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:14, 23 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Skądś się ta materia i energia wzięły...

Odwieczny dylemat co było pierwsze - jako czy kura? Very Happy

Tam też nikt nie docieka skąd się wziął "surowiec" na te dwa tworzy przyrody. Osobiście jestem zwolennikiem nieskończoności we wszechświecie. Tak jak w matematyce linia prosta rozciąga się od minus nieskończoności do plus nieskończoności - a odcinek mający swój początek i koniec stanowi tylko wycinek tej linii - tak materia i energia istniały wiecznie i tylko przechodziły okresowe przemiany (tak jak linia przechodząc przez zero zmienia znak z ujemnego na dodatni).

Skoro judeo-chrześcijański Bóg może istnieć wiecznie to dlaczego nie pozwolić na to materii i energii? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:42, 23 Mar 2024    Temat postu:

Pierwsze było ,,jajko” - można powiedzieć na podstawie ewolucji, bo najpierw powstała materia organiczna, a dopiero porem życie. A surowiec na powstanie życia dały pierwiastki występujące na Ziemi obficie - azot, tlen, węgiel i wodór.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:44, 23 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Pierwsze było ,,jajko”...

To ma być dogmat? Very Happy

Podobny problem jest z czasem. Dzisiaj nikt nie zakłada jego początku czy końca - chociaż chętnie posługujemy się okresami czasowymi. W trygonometrii istnieją tak zwane funkcje kołowe, z których sinus i cosinus są funkcjami ciągłymi. Natomiast funkcje tangens i cotangens cechuje nieciągłość (dla tg w 90°, dla ctg w 0°). Ciekawostką jest, że zmiana znaku funkcji tangens odbywa się przy 0° i przy 90° - w tym drugim przypadku od plus nieskończoności do minus nieskończoności (ctg w tym samym punkcie zmienia znak wokół zera). Wszechświat też jest przypuszczalnie takim odpowiednikiem zamkniętego koła. O ile pojęcie zera jest już rozumiane (brak czegokolwiek) to pojęcie nieskończoności sprawia dotąd matematykom - i komputerowcom - problem nie do opanowania. Ja potrafię sobie wyobrazić zarówno plus nieskończoność jak i minus nieskończoność. Oraz połączenie w tym punkcie tak jak to ma miejsce dla liczb ujemnych i dodatnich w zerze.

Dlatego czas też nie jest nieskończony, a przynajmniej nie ma początku i końca jak funkcja sinus czy cosinus... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:10, 23 Mar 2024    Temat postu:

Żaden dogmat, moja koncepcja wynikającą z logicznego myślenia.
Zresztą pierwsza kura wylęgła się z jajka złożonego przez jakiegoś kuropodobnego przodka, a pierwszy ptasi przodek kury pochodził z jaja dinozaura…
To oczywiście w uproszczeniu, bo ewolucja trwa dłużej…

Nawet bardzo lubiłam w szkole trygonometrię, ale do niczego mi się w życiu nie przydała i dzisiaj już jej nie umiem ani nie rozumiem…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:10, 24 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Nawet bardzo lubiłam w szkole trygonometrię, ale do niczego mi się w życiu nie przydała i dzisiaj już jej nie umiem ani nie rozumiem...

A ja bez niej żyć nie mogę... Very Happy

Znajomość funkcji sinus jest podstawą wiedzy każdego elektryka, gdyż tak wygląda w funkcji czasu prąd zmienny w sieci. Również wspomniana funkcja reguluje długość dni w roku i uzasadnia zmiany czasu z letniego na zimowy i odwrotnie. Wynika z niej bowiem, że zmiana długości jednego dnia przy równonocy wiosennej i jesiennej jest identyczna jak w okresie dwóch tygodni podczas przesilenia letniego czy zimowego. Nawet taki prosty rygiel zamka przy drzwiach korzysta z własności funkcji tangens i odsunąć go klamką potrafi dziecko czy kot (tg 0°=0), natomiast nacisk bezpośredni na drzwi prędzej je wyłamie niż ruszy wspomniany rygiel (tg 90° to nieskończoność).

A takich przykładów jest w życiu dużo więcej... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:02, 24 Mar 2024    Temat postu:

W mojej specjalizacji znajomość elektryczności jest potrzebna do zrozumienia zasady działania lampy rentgenowskiej i powstawania w niej promieni X, w tym od czego zależy ich długość czyli przenikliwość. A lampy rentgenowskie zasilane są prądem stałym o bardzo wysokim napięciu - i tego jak uzyskać taki prąd z trzech faz prądu zmiennego o napięciu 240V także musiałam się nauczyć. Ale trygonometria nie była mi potrzebna.
Dziś nie jest to potrzebne, bo wszystko ustawiają automaty, ale jeszcze kiedy zdawałam egzamin specjalizacyjny I stopnia, warunki ekspozycji ustawiało się ręcznie i od nich zależała jakość czyli diagnostyczność zdjęć oraz ich powtarzanie, a zarazem zwiększanie ekspozycji pacjenta na promieniowanie i zwiększanie kosztów. A filmy rentgenowskie wtedy były kosztowne. Oczywiście nie robiłam zdjęć, ale musiałam wiedzieć z jakiego powodu zdjęcie jest złe i co powiedzieć technikowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:11, 24 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
W mojej specjalizacji znajomość elektryczności jest potrzebna do zrozumienia zasady działania lampy rentgenowskiej i powstawania w niej promieni X...

Ja natomiast musiałem wyspecjalizować się w energoelektronice... Very Happy

Gdyż taki był jeden z profili produkcji firmy w której pracowałem. Ponieważ i w technikum i na studiach miałem podstawy elektrotechniki to przyszło mi to bez specjalnych kłopotów. Gorzej było z akustyką, elektrochemią, fotometrią czy informatyką - gdzie podstaw wiedzy nie było i trzeba je było studiować od podstaw. Natomiast zjawiska z otaczającego nas świata - potraktowane trygonometrią - stają się bardziej zrozumiałe. Np. takie chodzenie ludzi to wykorzystanie grawitacji i wektorów z trygonometrii. Gdy człowiek stoi to wektor ciężaru ciała znajduje się między stopami. Wystarczy natomiast lekko się pochylić aby pojawiła się siłą kierująca ciało ludzkie do przodu, na boki lub do tyłu. Odpowiednio manewrując nogami można uzyskać wtedy ruch do przodu, bieg czy też cofanie się do tyłu. Oczywiście przy braku grawitacji można sobie machać nogami dowolnie a i tak się z miejsca nie ruszy.

Wtedy wektory od siły ciążenia są zerowe... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:01, 24 Mar 2024    Temat postu:

To jednak w liceum ogólnokształcącym miałam pełen kurs ze wszystkich przedmiotów.
Choć to co mi nie było potrzebne zapomniałam. I mimo, że zapomniałam trygonometrię i nie tylko, również logarytmy, geometrię analityczną, która była moim ulubionym działem matematyki, różniczki, połowę fizyki, to nie mam poczucia, że nie rozumiem tego co mnie otacza.
I choć nie zastanawiam się nad wektorami z trygonometrii, to znam wszystkie mięśnie i znam mechanikę ich działania, znam budowę i działanie wszystkich stawów, wiem dlaczego człowiek zawsze wie w jakiej pozycji znajduje się każda część jego ciała i dlaczego zachowuje równowagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 8513
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 1016 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:26, 25 Mar 2024    Temat postu:

kszzzz napisał:
Choć to co mi nie było potrzebne zapomniałam...

Nie zapomina się podstaw... Very Happy

Przynajmniej ja tak mam. Nauczyłem się jazdy na rowerze w dzieciństwie i jeszcze dzisiaj - chociaż sporadycznie - potrafię to robić bez dodatkowych kursów. Tak samo jest z zawiązywaniem sznurowadeł, toaletą czy myciem zębów. Przy obserwacji otoczenia prawa fizyki niemal zawsze cisną się na myśl. Potrafię widząc lecącego ptaka dokładnie odtworzyć sobie jak powstaje u niego siłą nośna (i dlaczego to ja nie mogę też latać). W czasie nauki na lekcjach, wykładach czy kursach przetwarzałem dostarczaną mi wiedzę w czasie rzeczywistym i po wykładzie 80% tej wiedzy już było ulokowane w odpowiednich sektorach pamięci (dlatego niewiele trzeba było douczać się w domu). Oczywiście zapomina się szczegóły czy nieistotne detale - ale sedno, ów "pień" drzewa wiedzy i jego "konary", zawsze bywa dostępne.

W połączenie z Internetem, gdzie łatwo uzupełnić braki wiedzy właśnie tymi szczegółami, pozwala to na "trzymanie kursu"... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23450
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:57, 25 Mar 2024    Temat postu:

Podejrzewam, że gdybym chciała sobie to przypomnieć, to bym sobie szybko przypomniała bez dodatkowych korepetycji. Ale nie mam takiej potrzeby.
Jazdy na rowerze też nie zapomniałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 92, 93, 94, 95, 96  Następny
Strona 93 z 96

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin