www.spotkania.fora.pl

ans · Wysłany: Śro 2:38, 11 Mar 2009 Temat postu:

Chociaż tak późno, jeszcze przeczytałam i trochę mi ten tekst jednak poprawił humor.
Czytelników "kontrowersji" rzeczywiście nie ma aż tak wiele, ale na fsk przykładowo z upodobaniem publikują teksty MK. Ten o "leniwym i podstępnym Tusku" na pierwszej stronie.
Niektórzy z "szklanych" forowiczów podejrzewali, że to podróba, a nie tekst MK (jeszcze "starą" kurkę widać pamiętają).

hajdi · Wysłany: Śro 12:26, 11 Mar 2009 Temat postu:

DAK · Wysłany: Śro 21:43, 11 Mar 2009 Temat postu:

Moim zdaniem on tylko tam czyta, ale poprzyglądam się i spróbuję podpatrzeć. Wink

A przy okazji mam pytanie - czy kanapowiec na kontrowersjach to przypadkiem nie nasz Pacyfek???

ans · Wysłany: Śro 23:29, 11 Mar 2009 Temat postu:

Zgadła pani ! Przyznał się do tego kiedyś na fsk, gdzie ostatnio podpisuje się tylko jedną literką p .
Ktoś na fsk mu zarzucał, że wierszyk "Kanapowca" publikuje. Wink

DAK · Wysłany: Śro 23:53, 11 Mar 2009 Temat postu:

ans · Wysłany: Czw 19:28, 12 Mar 2009 Temat postu:

Wczoraj i dzisiaj przeczytałam kolejne felietony MK i moja osobista diagnoza potwierdza się. Moim zdaniem to jest zupełnie inna kura.
Czy w ubiegłorocznych tekstach były jakieś akcenty osobiste ?
Nie zauważyłam. Między innymi dlatego tak trudno było rozszyfrować..
Wczoraj "wybuchła sprawa Pawlaka".
Nic o "sprawie " nie pisałam, bo nie wiedziałam co myśleć (jakieś intuicyjne przypuszczenia mam , ale przecież mogę się mylić).
Mnóstwo komentatorów na czele z MK suchej nitki na Pawlaku nie pozostawiało. MK "na dokładkę" przyłożył Tuskowi, bo "jeśli natychmiast nie zareaguje.." Wink

Dziennikarze z wielkim oburzeniem mówili o tym, że Pawlak "idąc w rządy" swój interes przekazał matce. Myślę sobie , komu miał przekazać ? Na skarb państwa ?
Dzisiaj Pawlak zabrał głos i już przestał być "bogatym Murzynem" .
Kto Pawlaka "nadał mediom". Żadnych wątpliwości nie mają przedstawiciele PIS, nie ma także MK.. To Tusk i Schetyna !
I już się wszystko tak pięknie układa Wink

Jedno (pewnie przez przypadek) Tusk zrobił zgodnie z życzeniem MK : Ćwiąkalskiego zastąpił Czumą (bo MK też miał długi Wink

).
Widzę, że na każdy temat mam przeciwne zdanie niż MK Shocked

Dochodzę do wniosku, że szkoda mojego czasu na te coraz bardziej "propisowskie" Kontrowersje.

hreczka · Wysłany: Czw 22:15, 12 Mar 2009 Temat postu:

.
Teraz to ja już zupełnie nie mam czasu na czytanie tego, co komentujecie... Crying or Very sad

... zdaję się więc - jedynie na Wasze opinie... Wink

DAK · Wysłany: Pią 0:40, 13 Mar 2009 Temat postu:

Na Kuraka szkoda teraz czasu. Nic nie wnosi, wkurza tylko czasami.
Natomiast lubię czytać Ninę, jjw (czyli Waltera Chełstowskiego, Laudate - bo oni piszą ładnie, ciepło i nastrojowo.
W sprawach prawnych - Pegaza
W gospodarczych i politycznych - godziembę, szukrijewa, cenobitę, Duralexa

Matka jest może jedna, ale dzieciaki to mu wyrosły zdolniejsze i mądrzejsze (niektóre Wink

)

ans · Wysłany: Pią 1:08, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ja nawet sobie już trochę wcześniej obiecywałam, że przestanę czytać jego teksty. Albo mnie denerwują, albo nudzą, albo jedno i drugie..
Wczoraj weszłam na pierwszą stronę "K" i mnie podkusiło Wink

Dzisiaj to była konsekwencja z mojej strony sprawdzenie "co dalej". Z jego strony konsekwencji nie widzę, poza zwalczaniem wszelkimi sposobami Tuska i PO. Wszystkie argumenty pisiaków powtarza !
Na marginesie Dakuniu, zaglądnij do tematu dowolnego.

DAK · Wysłany: Pią 1:30, 13 Mar 2009 Temat postu:

OK zaraz zajrzę.
Ja już go nie czytam, bo mnie nudzi. Wink

Pisze takie tasiemce, że jak dojdę do połowy strony to zjeżdżam w dół niecierpliwie, czy dużo tego i wtedy zjeżdżam, zjeżdżam i nie dojeżdżam do końca - rezygnuję z dalszego czytania - nie chce mi się Laughing

ans

Ja obserwuję prawie każdego dnia "Kontrowersje", ale nie bardzo chce mi się już tutaj pisać na temat tekstów MK.
Wspomnę więc tylko, że czytałam Dakuniu Twój ostatni tam felieton i... podziwiam.
Wcześniej czytałam tekst chyba nowej blogowiczki Marty-Leny (I część).
Napisałam coś na temat tego jej felietonu, ale w "dowolnym", bo do polityki to mi nie pasowało.

ans

O,ooo !
Dowiedziałam się właśnie , że w moim okręgu wyborczym kandydatem PIS do Europarlamentu jest Piotr Wielgucki.
To chyba Matka Kurka we własnej osobie Shocked

Już zdążył się aż tak zasłużyć ? Shocked

DAK

Piotrów Wielguckich pewnie więcej, ale wcale mnie już w jego przypadku nic nie zdziwi. Ostatnio już tak polityczne zaangażowanie wykazuje, że brak instynktu samozachowawczego do niego pasuje. On na prawdę uwierzył, że jest personą. Wink

A papierochy jakoś zwalczam i mam nadzieję, że mi się uda. Laughing

ans

hajdi

Ja też tak ja k Ansia Nie będę się dobrowolnie pozbawiała ulubionej przyjemności Smile

hreczka

DAK

Hreczuniu, a Kontrowersjach to już się całkowita bryndza zrobiła. Co ciekawsi autorzy chyba pouciekali po tekstach Kuraka i niewybrednych jego napadach chamstwa w stosunku do piszących tam ludzi.

Jego teksty to jakieś polityczne odezwy w stylu PiSowskim

co ilustruje np. ostatni tytuł:
"Tuskowi to kury na siku prowadzać, przy Kaczyńskim to harcerzyk nie polityk."

Taki tytuł, a treść w środku nie lepsza. Crying or Very sad

Nawet Laudate już nie pisze.
Ale pisze na swoim blogu - serdecznie polecam, bo jego pisanie to same perełki, które pozwalają człowiekowi odpocząć lub zadumać się:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gorąco polecam tam wszystkie jego wpisy. Laughing

hreczka

.
Serdeczne dzięki, Dakuniu!

Oszczędziłaś moje "piękne" Wink

oczęta... a Twoje "drogowskazy"
są dla mnie bardzo cenne!

ans

Dakuniu, muszę się przyznać, z tym Piotrem Wielguckim na listach PIS to też był mój "żarcik" z wiadomej okazji.
Nadal nie mam zielonego pojęcia kogo będę miała do wyboru w czasie wyborów.
Na ten żarcik pozwoliłam sobie, bo tekstów jakie pisuje już od dłuższego czasu MK na pewno nie powstydziłby się rasowy aparatczyk PIS Wink

DAK

ans

Jak ja chodziłam do szkoły to właśnie z okazji 1 kwietnia rozrabialiśmy. Były wtedy także wagary, ale i zamienianie klas, robienie rozmaitych psikusów nauczycielom. Wysyłaliśmy także z okazji 1 kwietnia anonimowe listy :dziewczęta chłopcom, a chłopcy dziewczętom.
W listach były najczęściej wierszowanki. Ja wiele z nich układałam na zamówienie koleżanek. W następnym roku dostałam jeden ze swoich wierszyków (tylko zmieniono imię i płeć).
Można było też kupić specjalne kartki z satyrycznymi rysunkami i wysłać do kogoś z okazji prima aprilis.
Wtedy nie obchodziliśmy dnia wiosny tylko właśnie 1 kwietnia.
W tym roku 21.03 przypadał w sobotę i w dodatku pogoda w tym czasie nie sprzyjała. Nie dziwię się więc , że obchody przeniesiono na 1 kwietnia.
A wiesz, że mój ojciec właśnie któregoś 1 kwietnia rzucił palenie ?
Wszyscy się śmiali, że to żart chyba. Tymczasem nie zapalił już do końca życia (t.j ponad 15 lat).

ans

Przeczytałam początek najnowszego felietonu MK.
Uznałam, że nie warto dalej się "zagłębiać" Evil or Very Mad

ani tych bzdur komentować.
Odnotowuję tylko ten fakt.

DAK

Ciiiii, powiem ci na ucho, że ja już od dawna nie czytam - początek, jakieś zdanie w środku, potem przewijam i mówię uffff - znów dłużyzna, ostatni akapit i w minutę mam z głowy. Tego się nie da czytać. Crying or Very sad

ans

Ja przeglądnęłam jednak dyskusję pod tymi "kurkowymi" mądrościami.
Widzę, że MK robi się coraz bardziej "nieprzemakalny" na jakiekolwiek argumenty .
Przyznam, że nie rozumiem dlaczego jego i klakierów tak bardzo oburza ta kontrola na uczelni. Kiedy słyszałam, że Profesor Nowak mówił, że "to nie jego dziedzina", a jednak podjął się prowadzenia tej pracy od razu pomyślałam, że "coś nie tak" na tym wydziale historii UJ.
Wydało mi się naturalne, że po takim szumie wokół tej pracy powinno się skontrolować, wyjaśnić sprawę. MK argumentuje, że na wszystkich uczelniach prace magisterskie to masówka i nikt tych prac poważnie nie sprawdza. Zazwyczaj bywa tak, że jak coś zostaje nagłośnione staje się impulsem do sprawdzenia i przy okazji można więcej nieprawidłowości odkryć i próbować "coś z tym zrobić".
Ta cała dyskusja, święte oburzenia Prezesa PIS z jego silną grupą, MK z jego potakiwaczami - to dla mnie paranoja.
Na fsk wszystkie felietony MK są wrzucane. Niejaki korfu , czołowy Piśdzielec pisze tak :
[link widoczny dla zalogowanych]
Wdepnęłam na fsk, bo chciałam zobaczyć post Grubego z którego fragment gdzieś tu zamieściłam. Zniknął już ten post !
Posyłałam tam dopisek już wieczorem. Powinno to być najdalej na drugiej stronie. Nie ma !

DAK

Pożegnałam Kurę,
Jego wczorajszy tekst chyba przelał tę szalę chamstwa i głupoty.
Więc musiałam mu dołożyć [link widoczny dla zalogowanych]
A jeśli już tak, to pożegnałam towarzystwo, bo Kurak na mnie reagował alergiczną wysypką, a ja jego szamba nie trawiłam, a najciekawsi ludzie wybyli.

hajdi

Przeczytałam, choć długaśne było, razem z komentarzami. Warto było. Aleś mu dała do wiwatu. Widać, że się wściekł. Chyba tylko laudate poparł Twoją decyzję.

ans

Wcale się nie dziwię Dakuniu.
Uśmiałam się czytając Twój tekst Very Happy

Przeczytałam także komentarze. Widziałam, że piszą niektórzy "co Cię MK obchodzi, on jest tylko jednym z użytkowników, pisz nie zwracając na niego uwagi ". Ale niby dlaczego masz pisać akurat na "Kontrowersjach" i w jakimś sensie jednak firmować to co MK ostatnio promuje ?
Kiedyś jego teksty wklejano na fsk i teraz też są wklejane. Wzbudzają wręcz zachwyt u "propisowych" użytkowników .
Tak sobie myślę, że mogłabyś przecież założyć własnego bloga, podać jego adres tym wszystkim, którzy chętnie czytali Twoje teksty.
Jest wolność słowa, szczególnie w sieci, ale MK stanowczo zbyt daleko się posunął w chamskim odnoszeniu się do dyskutantów (ciągłe uwagi ad personam !).
On sam, lub ktoś rozsyła te jego felietony w różne miejsca sieci . Bez Waszych komentarzy. Będą na Waszym miejscu obawiałabym się, że ktoś śledzący tylko te "kurkowe" teksty mógłby wszystkich uczestników "Kontrowersji" utożsamiać z poglądami propagowanymi przez MK.
Wcale mnie więc nie dziwi, że jak piszesz "najciekawsi ludzie" wybyli z "Kontrowersji".

DAK

Hajdi, laudate poszedł na swoje i już na kontrowersjach nie pisze.
Lubię go czytać [link widoczny dla zalogowanych]
ale mnie nie ciągnie już do pisania.

kszzzz

Przeczytałam Very Happy

Pięknie mu dowaliłaś.
Kurak to kawał szmaty, sposób w jaki bierze udział w dyskusji, najlepiej o tym świadczy. To jeden z tych, co belki we własnym oku nie widzą!

hajdi

DAK nie mów, że nie ciągnie Cię do pisania. Ty masz to we krwi. Dobrze piszesz i z pasją. Ansia dobrze Ci radzi, abyś założyła własnego politycznego bloga. Na pewno ci, którzy lubili Twoje teksty na 'kontrowersjach' zawitają do Ciebie.