www.spotkania.fora.pl

ans

Profesor Brzeziński już doczekał się miażdżącej krytyki w wykonaniu samego Błaszczaka Wink

To dopiero autorytet !
Zapowiada się jeszcze wystąpienie prezesa (może także w tej sprawie ?)
Jak ten biedny Brzeziński zniesie te słowa krytyki ?
Martwię się o niego. Wink

hajdi

Ja też

Biedny autorytet chyba schowa się do mysiej dziury po takiej krytyce szeroko znanego w świecie Błaszczaka Evil or Very Mad

hajdi

Po prostu muszę tu zamieścić ten link do Stanisława Tyma z 'Polityki', chociaż wiem że każdy może wejść sobie na stronę, a wielu z Was czyta ją regularnie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Szczególnie polecam zdania poświęcone "rzecznikowi" Grasiowi oraz "dyplomacie" Najderze.
Osobiście również uważam, że Graś jest beznadziejny, a jego funkcję spełnia społecznie premier Tusk Sad

ans

Ciekawy wywiad :
[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

To nie zwykle mądre słowa i chyba najprawdziwsze jakie do tej pory sformułowani na temat demokracji w Polsce Exclamation

Inny świat

Oglądałam fragment rozmowy T. Poręby i J. Protasiewicza z K. Kolenda - Zaleską.

Wypowiadam się po raz ostatni na ten temat bo nie ma sensu dyskutować z zakonem Rycerzy Smoleńskich. Tak zakutych łbów nikt i nic nie przekona.
Oczekują PRAWDY O SMOLEŃSKU. Po co? Przecież oni kwestionując wszystko co do tej pory wiadomo żądają prawdy czyli ją znają i wiedzą jak wygląda. Ja nie wiem, niestety i szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć. MOże ta prawda wygląda jak Jarosław a może jak Poręba (aż się prosi o kalambur z nazwiska, żeby opisać stan świadomości posła o katastrofie) a może ma wygląd durnowatej blondynki jak J. Szczypińska.
T. Poręba, wierzący w zamach, powiedział na koniec dyskusji: UDOWODNIJCIE, ŻE TO NIE BYŁ ZAMACH.

A ja Was proszę, UDOWODNIJCIE MI, ŻE NIE MA KRASNOLUDKÓW, bo ja w nie wierzę i mam nawet piękną książkę na ten temat. :hamster_confused:

ans

Dla nich żaden problem udowodnić wszystko cokolwiek sobie wymarzą i będzie "pasowało" do mitu założycielskiego ich religii smoleńskiej.
Przecież już tyle bzdur potrafili ludziom wmówić...
Przykład rozumowania : Pan najlepszy, jedyny prawdziwy prezydent bardzo dbał o krasnoludki, które wtedy jeszcze istniały i pomagały dobrym (czytaj pisowym) ludziom. Nie mógł tego znieść zły Tusk, dlatego "rozdzielił wizyty" .. Krasnoludki poleciały ze swoim dobroczyńcą do Smoleńska i wszystkie "poległy" ..(bo dwa wybuchy trotylu i nitrogliceryny nastąpiły jak wiadomo , bo przecież Gmyz o tym pisał i Binienda dowiódł bezspornie). Zły Tusk postarał się aby pozamieniano trumny z poległymi w tym celu aby po krasnoludkach ślad zaginął.. Wszystko to dowodzi niezbicie, że nie ma krasnoludków c.b.d.o

ans

Tu kolejny przykład "logicznego" rozumowania :
[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Przecież silniki wtłoczone do kabiny posiekały ciała na mielonkę, stąd tyle porozrywanych ciał. Może by tak ktoś przypomniał to prezesowi.
Wszystko już ginie w oparach absurdu, toteż wpisuje się w tą retorykę również Palikot, który jest mistrzem takich zagrywek. A może coś było na rzeczy, w tym przekazywaniu raportów naszego wywiadu przez oczadziałego Saakaszwilim Lecha i tajnych transportach broni do Gruzji, o czym plótł Palikot Question

ans

No, nie wiem.. Śmialiśmy się kiedyś z Talibów w Klewkach, ale choćby nawet "coś w tym było" Palikot niepotrzebnie tak plecie . Wczoraj miał wystąpienie w sejmie, które wielu ludziom się podobało, a dzisiaj znowu robi z siebie paplającego pajaca Sad

W "szkle" pokazywali jego dzisiejsze wizyty pod pomnikami Dmowskiego i Regana i to także zbyt mądre nie było.

hajdi

I właśnie takimi zagrywkami traci wiarygodność i jawi się jako pajac, który jeśli nawet powie kiedy prawdę to nikt mu nie wierzy.

ans

hreczka

.
Gromosław Czempiński:

"To, że prezes Kaczyński mówi, że "wie i ma dowody", jest niewyobrażalne. Jak można wiedzieć i nic
nie robić?
- To jest zachowanie kryminalne, nie do zaakceptowania. Nie można nas trzymać w szachu"

Więcej i uzasadnienie tu;
[link widoczny dla zalogowanych]

Evil or Very Mad

DAK

Oszołomów jest więcej - z bloga pana Jacka Rakowieckiego
[link widoczny dla zalogowanych]
doczytałam, że znany reżyser Antoni Krauze od początku wierzy w zamach smoleński i zamierza nakręcić film o tym zamachu - zbiera na to fundusze potrzebuje 10 mln - ciekawe, czy rodzina smoleńska zrobi ściepę?

ans

Pan Rakowiecki dochodzi do wniosku, że nic złego się nie stanie kiedy o takim fikcyjnym zamachu powstanie film... No, nie wiem.. Z przykrością muszę się przyznać, że oglądałam rozmaite filmy w telewizji, a nie zwracałam uwagi na to kto do nich pisał scenariusz, reżyserował (tym bardziej , że nie zawsze do końca śledziłam jakąś serię). Zauważyłam, że w wielu polskich filmach sensacyjnych pojawia się jakiś "układ" związany ze sprawującymi władzę. Dzielni "szeryfowie" walczą o "prawo i sprawiedliwość", ale bywają często bezsilni..
Nie raz już spotkałam się z tym, że ktoś argumentował : "W Polsce rządzi mafia, przecież wszystkie filmy to pokazują". To tak ogólnie napisałam, ale podawano konkretne przykłady.. z filmów fabularnych.
Coś mi się wydaje, że "panprezes" także się tych filmów naoglądał (może w towarzystwie Antka ?).

hreczka

.
Proszę, niech mi ktoś wytłumaczy, "jak durnej babie na miedzy" - dlaczego;

1. nie badano rzeczy ofiar katastrofy, a nawet ekshumowanych (niedawno) zwłok - pod kątem obecności
trotylu Question

(Na odzieży Arafata stwierdzono jakieś związki chemiczne, więc, podejrzewając otrucie - zdecydowano
się na zbadanie zwłok.)
Jeżeli w Smoleńsku był zamach, (eksplozja), to ślady powinny być - nie tylko na szczątkach samolotu! Cool

2. czemu Macierewicz, (lub ktoś tam) - ostro dopytuje - dlaczego nie ma leja po upadku TU104 Question

Tu - sama mogę odpowiedzieć, (bo wszyscy jesteśmy ekspertami! Wink

);
Gdyby był wybuch, to byłby i lej, (bo samolot spadłby pionowo)! Nie ma leja, bo tutka spadała "lotem
poślizgowym"!

Czy dobrze kombinuję?

Confused

Inny świat

Wszystkie PiSiory maja nakaz wtłaczania nam do głów, że pasażerów TU 154 zabito. Ta zborsuczona sierotka Martusia wypowiada się z pewnością eksperta (od chodzenia po butikach w gdyńskim Clifie - to tak, jest ekspertką) od katastrof lotniczych.
No i jak tu się nie denerwować? Milczenie baranów z prokuratury, które powinni jak najszybciej przerwać, choćby im "dobro śledztwa" nie pozwalało umożliwia rozlewanie się tych bzdur jak powódź. Makabra!!!

Daga

Lubię takie pierdoły!!!!!!! LUBIĘ!!!!!!!
Dziadzio pisze książkę o "zdrajcach i prawdziwych polakach" a bratanica , chora kobieta, opowiada horrory!!!!!

Wiecie dlaczego wklejam te androny pani'kłamczuchy'?, bo chciałabym żeby szanowne koleżeństwo poczytało komentarzy pod spodem Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Gdzieś przeczytałam taką radę dla pleciugów o zamachu - "nikt nie ląduje w lesie"!!!!!

DAK

starymysz

O ile się nie mylę, to nawet nie był kawałek ubrania tylko pas bezpieczeństwa z tego samolotu.

multilatek

Odszukałem swoją odznakę mechanika lotniczego. Otrzymałem ją kiedy miałem dwadzieścia lat i trochę. Zamieszczam ją na dowód, że widziałem samolot z bliska a nawet jeszcze bliżej. Zamieszczam poniżej dowody.
Moja odznaka (już zabytek)

i zdjęcie z roboty na Bemowie, w kabinie Miga 17 (rok 1959)

Odeszła mnie jednakowoż ochota, aby coś jeszcze mówić o katastrofie smoleńskiej. Mam dość.

DAK

Masz rację, przypomniało mi się teraz - to był kawałek pasa bezpieczeństwa, a na nim mogło być wszystko i ze wszystkich lat i możliwych transportów.
Ciekawa jestem skąd oni ten kawałek pasa meli. Czy znalazła jakaś zakonnica i nie pasował na wota?

hreczka

ans

Ja tylko dodam, że "wszystko co możliwe" było badane i mówiono o tym nie raz. Na początku śledziłam informacje na temat katastrofy . Pamiętam co mówiono, ale dziennikarze bardzo często zapominają co przy nich mówiono, a nawet co sami przekazywali.. Zapominają nawet to przypominać, że w sprawie tej katastrofy dochodzenie prowadziła komisja MAK i komisja Millera (oba te dochodzenia zakończono). Nadal toczą się dochodzenia prokuratury rosyjskiej i prokuratury polskiej. Mimo, że specjaliści na rzecz obydwóch komisji przeprowadzali badania (także wraku, ubiorów zmarłych..) prokuratorzy powołują swoich biegłych i znowu badają . Tymczasem różne mądrale pytają : "dlaczego dopiero teraz " coś się bada, sprawdza". Nakłada się na to "prawda" naukowa ogłaszana przez Macierewicza i w efekcie wielu mniej uważnych obserwatorów "domaga się wyjaśnienia przyczyn katastrofy". Jeśli do tego dodać (to co przypuszczam), że generalny prokurator nie zna się na wielu sprawach o których się wypowiada to wiadomo co z tej kakofonii wychodzi.
Moim zdaniem wszystko jest wyjaśnione (przyczyny katastrofy mam tu na myśli, a nie jakieś nieistotne niuanse i winnych). Moim zdaniem już raport MAK wyjaśnił (może niepotrzebnie podkreślając rolę Błasika, bo to nie było sprawą ważną, a abstrahując od zagubienia kontrolerów) . Komisja Millera usiłowała nadmiernie psychologizować, ale w kwestiach technicznych jej raport był taki sam jak raport MAK, bo.. inny być nie mógł.

hreczka

.
"- Wcześniej, czy później zostanie ujawnione nagranie amerykańskich i rosyjskich służb wywiadowczych,
które potwierdzi, że w czasie rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z Lechem Kaczyńskim padło sformułowanie
”Lądujcie koniecznie w Smoleńsku”" -

- mówi Paweł Deresz w wywiadzie dla "Faktu";
[link widoczny dla zalogowanych]

Z niesmakiem czytałam komentarze w "Fakcie"... Mad

Jeżeli już, to poczytajcie te:
[link widoczny dla zalogowanych]

Confused

DAK

Gdy usłyszałam to dziś rano, to pomyślałam, że Deresz mówi głośno to, co myśli wielu Polaków, a z pewnością większość z nas tutaj.

hreczka

.
Jasne, DAKuniu! Jest to dla nas - już od dawna - "oczywista oczywistość", ale dziś P. Deresz - wywołał
burzę na forach, więc uznałam, że trzeba to - i tu odnotować!

Ale się pisie rozszczekają... Twisted Evil

hajdi

Również uważam, że kiedyś ta rozmowa zostanie ujawniona. Zastanawiam się tylko, czy jeszcze za mojego życia, czy dopiero po 50 latach jak to uczynili Brytyjczycy z archiwami dot. katastrofy w Gibraltarze Sad

Inny świat

Nareszcie w ONECIE napisali coś w skrócie, wyrwane z kontekstu, tylko przypuszczenie (choć wiemy, że takie słowa musiały paść) a nie jest to woda na młyn Kaczora. Do tej pory podsr... Tuskowi. Jeśli czytelnicy Faktu i innych szmatławców zobaczą to zdanie, prezesowi opadnie słupek. Popularności ma się rozumieć.

DAK

Mam wrażenie, że w pierwszym okresie po katastrofie Jaruś był sparaliżowany strachem, czy rozmowa nie wyjdzie na jaw. A teraz też z rozmysłem rozpętał histerie zamachowe - tak na wypadek, gdyby w przyszłości ta rozmowa wyszła (jakiś Wikileaks, czy inne okoliczności). Wtedy jego wyznawcy łatwo łykną tłumaczenie, że to najlepszy dowód na zamach, bo nawet rozmowę sfałszowali, bo przecież gdyby tak wyglądała rozmowa to dawno by ją ujawnili, a tak to mieli dużo czasu na fałszerstwo.