www.spotkania.fora.pl

manko

Polska nie jest monolitem
Polacy są podzieleni
Część ma mózgi mocno zryte
I nic tego już nie zmieni.

Propaganda przez lat osiem
Prała mózgi tak skutecznie
Że widać, co udało się
Zlikwidować ostatecznie.

A jest to: rozumowanie
Decyzyjność i odwaga
Samodzielność, własne zdanie
Która w świecie żyć pomaga.

Powstała postać cwaniaka
Który pragnie mieć kołacze
Nawet z pozycji żebraka
Co nad swoim losem płacze.

On się z pracujących śmieje
Ręką po zasiłek sięga
Żyć do końca ma nadzieję
Głosząc, że "PiS to potęga"!

Very Happy

kszzzz

To nie prawda, tak nie było,
Ci, co PiS dziś wybierają,
Nie wiedzą co samodzielność,
Jak należy rządzić krajem.

Nie wiedzą co demokracja,
Ani skąd się pieniądz bierze,
Wierzą w to, że władza daje,
Więc ją uwielbiają szczerze.

Nie chcą się aktywizować,
Wolą w domach przesiadywać,
Bąki zbijać, nie pracować,
Nie uczyć się, żyć nieaktywnie.

Jednak tyko część jest taka,
Większość ludzi to rozumie,
Lecz jak dają, to się bierze,
Bo Polacy to nie durnie.

Są aktywni i pracują,
Własne firmy zakładają,
Myślą i są samodzielni,
Jak się nie da - wyjeżdżają!

manko

Nie ma "Polaka średniego"
Każdy jest osobowością
Odróżnia się od drugiego
Swą indywidualnością.

Przypadek, o którym piszę
Znam z własnego doświadczenia
Wiele opowieści słyszę
O dążeniu do spełnienia.

Podczas gdy żona pracuje
Jako szwaczka i krawcowa
Mąż jedynie egzystuje
O nic go nie boli głowa.

Jak ma długi - żona spłaca
Jak jej nie ma - to głoduje
Nie rozumie czym jest praca
Więc jej szukać nie próbuje.

Jeszcze tylko cztery lata
I będzie emerytura...
Żadna, mała czy bogata -
Nieistotne. Czarna dziura!

Very Happy

kszzzz

Bym takiego pogoniła
I bym nie utrzymywała,
Oczywiście to jej wybór,
Inny wybór bym mu dała.

Nie pracujesz, to i nie jesz,
I pod mostem znajdź mieszkanie
Albo pracuj, łóż na siebie,
Miej czas na porozmawianie.

Trutni kobietom nie trzeba,
Świetnie bez nich sobie radzą,
Mąż pasożyt - jak zaraza
I same bez niej poradzą!

Ta kobieta jest zaradna,
Bo się z szycia utrzymuje,
Szycie zawsze jest potrzebne,
A męża niech wygumkuje!

manko

Każdy sobie rzepkę skrobie...
Życie w różne strony zmierza
Ja przyglądam się osobie -
Ingerować nie zamierzam.

Zestrzelono Prigożyna
Gdy do Moskwy wracał z Mali
Tak skończył kucharz Putina
Co się bardzo rozzuchwalił.

Na wieść o tym i Przyłębska
Windami jeździć przestała
By ją też podobna klęska
W naszym kraju nie spotkała.

Wszak kucharka Kaczyńskiego
Potrafi kropki połączyć
I nieposłuszeństwa swego
Nie okaże, by źle skończyć.

Dzisiaj w ZjeP-ie trwa panika
Że na listach ich nie będzie
Kaczor też z Warszawy znika...
"Dobro Tuska" ma na względzie!

Very Happy

kszzzz

Najzabawniej by się stało,
Gdyby mu nie dopisało,
I zamiast z Tuskiem przegranej,
Z sejmu został wysiudany…

Świat by ubaw miał po pachy
W Rosji strzelały kałachy,
Szampan lałby strumieniami,
W KO by wiwatowali!

Zamarzyłam się przez chwilę,
Ale tego nie zabiję,
Że to tchórz jest nad tchórzami,
Nie mylić ze zwierzętami,

Które miłe są i ładne,
I nie bywają szkaradne,
W przeciwieństwie do Kaczora,
Tchórzliwego dyktatora.

manko

Tusk spokoju mu nie daje
Kroczy śmiało do zwycięstwa
Potrafi zawładnąć krajem
Nie brak mu własnego męstwa.

Trzaskowski go dzielnie wspiera
Chociaż krzyczy zbyt donośnie
Czy manier Dudy nabiera?
Czy się czuje tak radośnie?

Frekwencja na PiS-piknikach
Nie zachwyca liczebnością
Darmowa kiełbasa znika
Co pozwala odejść gościom.

"Bezpieczna przyszłość Polaków"
Nikogo nie przekonuje
Ryzyko klęski Wolaków
Na portalach dominuje.

A najgorsze, że list nie ma
PiS 'in blanco' głosy zbiera
Niebezpieczny dosyć schemat
Można łajna tak nazbierać.

Wzorem PiS jest Kaligula
Swego konia senatorem
Czyniąc by w senacie hulał...
To samo ma być z... kaczorem?

Very Happy

kszzzz

To jest stylem Trzaskowskiego,
Krzyczał też w wyborach swoich,
Byle było to skuteczne,
Niechaj dwoi się i troi.

Ważne - topór zakopany
Brak niesnasek z Tuskiem - żadnych,
Idą z sobą ramię w ramię
Pobić pisowów szkaradnych.

A tam cała menażeria
Hipokrytów i złodziei
Od zer wielu po dwa zera
W ich kloacznej beznadziei.

Kłamią, kradną, oszukują,
Naciągają, kręcą, szczują,
Nabierają i fałszują
I ciągle manipulują….

manko

Czyli podział czarno-biały...
W KO - niebo, piekło w ZjeP-ie!
Dobro niesie Tusk wspaniały
Kaczor ledwie się telepie...

Tak jak w Stanach Zjednoczonych
Scena się polaryzuje
Dystans władzy do rządzonych
Rozwarstwieniem mas skutkuje.

Tusk świetnie wykorzystuje
Gdy się z ludźmi utożsamia
To co obywatel czuje
Kiedy władza go poskramia.

To nie mowa z kazalnicy
Do baranów, co słuchają
To propozycje z mównicy
Które widzów przekonają.

Ekstraklasa i kretyński
Mecz jak liga podwórkowa
Nic dziwnego, że Kaczyński
Z Kielc zamierza wystartować...

Very Happy

kszzzz

Nie ma nic czarno-białego,
Nawet tam, gdzie te kolory
Mnóstwo szarości prócz tego,
Czerń i biel to są pozory.

Tusk ma wiele za uszami,
Ludzie mu to pamiętają,
Propaganda robi swoje,
Więc ostrożnie go witają.

Przekonuje przekonanych,
Ale czy to efektywne,
Ciągle dwoi się i troi,
A pułapu nie przebije…

Do Platformy ci wrócili,
Co gdy po dnie szorowała
Z niej odeszli i szukali
Programu u jej rywala.

Teraz coraz więcej ludzi,
Nie chce już głosować wcale,
Czy ich Tusk przekona, nie wiem,
Ale chcę by tak się stało!

manko

Dobre chęci w piekle cenne
Lepiej dobra się spodziewać
Gdy spojrzenia są odmienne...
Za to kij dwa końce miewa!

Jedną stronę ręka trzyma
Druga strona mocno bije
Tusk na pracę się nie zżyma -
Kaczor z bólu niemal wyje!

Nie śmie z Tuskiem debatować
Warszawa się z niego śmieje
Do Kielc chce wyemigrować
Tam na mandat ma nadzieję.

KO - to Związek Radziecki
ZjeP - to Niemcy hitlerowskie
Reszta - to alianckie pieski
Ogonkami merdające.

Trzeba stawiać na zwycięzcę
Z dobrodziejstwem inwentarza
By zapobiec nowej klęsce...
Nic się w życiu nie powtarza!

Very Happy

kszzzz

Ja o bańkach tu pisałam
Tuska oraz Kaczyńskiego,
Przekonują ciągle swoich
Lecz brak wyborcy świeżego.

Obaj teraz po trzydzieści
Tak mniej więcej mają procent,
A trzydzieści gdzieś tam buja
I zasila innych potem…

Te trzydzieści z nich żadnego
Nie chce, na nich nie spogląda,
Sama nie wie co wybierze,
A my wszyscy mamy D’Hondta…

Ten kto wygra zgarnie pulę
Tych, co progu nie osiągną,
A wybory te dla Polski
Być lub nie być dziś stanowią…

manko

D'Hondt list ilość preferuje...
Dziś prawica dwie posiada
Konfederacja startuje
Z jednej - drugą ZjeP zaś włada.

Opozycja ma trzy listy
KO, 3D i Lewica
Co nas w sposób oczywisty
Z tą metodą nie zachwyca.

Sytuacja najogólniej
Programowo dopuszczalna
To KO z Lewicą wspólnie
3D - samowystarczalna.

Dwie listy powstaną ładnie
Żaden głos się nie zmarnuje
Nawet gdy 3D odpadnie
Głos KO się dopisuje.

Bo zwycięzca bierze wszystko
I na to dziś stawiać trzeba
Wtedy wizją piękna przyszłość
Autostradą wprost do nieba...

Very Happy

kszzzz

Lecz wyborcy list tych małych
Są dziś wielką niewiadomą,
Z wyjątkiem lewicy, która
Jest od PiSu oddzielona

Wielkim przepaścistym rowem,
Dla wyborców nie do przejścia,
Światopogląd się w nim mieści
I nienawiść jest niewieścia,

Za to, co kobietom zrobił
Poprzez zakaz przerywania
ciąż i co z tym jest w parze -
Do rodzenia przymuszanie

Dzieci, które są niezdolne
Do samodzielnego życia,
A zarazem heroizmu
Oraz ofiarami bycia

W charakterze opiekunek
Uwiązanych do potomka
Bez szansy na zarabianie
I na jakąkolwiek wolność…

manko

Tusk wciąż na kobiety stawia
Lecz te mądre, wyważone
Hen, gdzieś polu pozostawia
Panie mocno napalone.

A Lewica wszystkie zbiera
Razem jest kloacznym dołem
Gdzie populizm tak naciera
Jak dawniej "łamaniem kołem".

Unia wolny wybór daje
Do tygodnia dwunastego
Wczesnoporonność uznaje
Seksu ucząc bezpiecznego.

Ten standard u nas przyjmijmy
On wyważa wszelkie racje
Bioetyką się zajmijmy
Precz klechów deliberacje!

Głupi Wolak był przed szkodą
I po szkodzie głupi będzie
Patrzmy, czy innym narodom
Też się z tym powiodło wszędzie...

Very Happy

kszzzz

Tusk jest też populistyczny
W równym stopniu jak lewica,
Bowiem każdy dzisiaj musi
Albo PiS wygra i kwita.

Nie wiem co to napalone,
Czy seksoholiczki jakieś?
Czy - inaczej narajane?
Bardzo proszę wytłumaczyć.

Nie wiem co to seks bezpieczny,
Może taki, co go nie ma?
Bezpiecznie jest tylko wtedy
Kiedy kobieta wybiera:

Chce urodzić czy też nie,
Do niej decyzja należy,
Bo ona z dzieckiem zostaje,
Gdy ojciec w dał siną pobieży.

Piętnastego weszło w życie
Prawo, które umocniło
Zakaz dla sterylizacji kobiet,
Które jej by zażyczyły.

To następny prawny delikt
Kobiety dyskryminuje,
Bowiem panom robić tego
Nikt w Polsce nie zakazuje…

manko

W polityce jest zasada
Że gdy jest czas ryb łowienia
To inaczej mówca gada
Niż w czasach sieci suszenia.

Kobiety też są jak ryby
Na które ktoś sieć zarzuca
Mielą polityczne tryby
Coś zachęca, coś odrzuca.

Postulaty ich poważne
Trzeba poważnie traktować
A detale mało ważne
Lepiej do lamusa schować.

Jedno źle rzucone hasło
Może dużo szkody czynić
Nawet gdy błysło i zgasło
Chwycą je "szatani czynni".

W polityce słów ważenie
Więcej od programów znaczy
Kobiet młode pokolenie
Nie wie tego, lecz zobaczy...

Very Happy

kszzzz

Więc się jedna popisała
Promując psów zajadanie,
Dla Konfederacji - pała,
Czas już na jej opadanie.

Poseł Sośnierz to potwierdził,
Psy to mięso jest jedynie,
Więc niech on z Konfederacją
I na wieki razem zginie.

Od psów wolę jeść robaki,
Psy - to jakby kanibalizm,
Liberalizm, gdy jest taki,
Się nie mieści w mojej pale.

To nie wszystko, Konfa ręczy
Za jedynki, dwójki może,
Kto się z niższych miejsc dostanie,
Broń nas przed tym Panie Boże…

Jestem o tym przekonana,
Bandą Mejzów się okaże
Albo będzie jeszcze gorzej,
Demokrację nam wymaże.

Będzie państwo korupcyjne
Z PiSem w spółce i w szantażu,
Które kraść już będzie wszędzie
Jeśli spełnią się sondaże.

manko

Lepiej gdy przed dniem elekcji
Ludziom oczy ktoś przeciera...
Pokaz fałszywej kolekcji
Klęską jest dla jubilera.

Dla mnie dziś Konfederacja
Tak jak 3D - nie istnieje
Obchodzi mnie stanu racja
Na demokrację nadzieje.

Front stanowi Unia z Azją
Ja do pierwszej chcę należeć
Z nieznaną w PiS kurtuazją
Będę się wyrażać szczerze.

Chcę 3D z Konfederacją
Poza sejmem obserwować
Nie są partie te atrakcją
Aby je gloryfikować.

Bowiem tylko jedna droga
Do przyszłości naród wiedzie...
Nasza Unia - Moskwie wroga -
Kontra rosyjskie niedźwiedzie!

Very Happy

kszzzz

Mam jednyną faworytkę,
KO ona się nazywa,
Zgłosuję na Pomaskę,
A w senacie pakt wygrywa.

Nie mam żadnych dylematów,
Kogo głosem swym obdarzyć,
Nie będę się zastanawiać,
Rozmyślać ani rozważać!

Ale targa mną niepokój,
Boję się, że PiS znów wygra,
Wiem, że będzie nieuczciwie,
Bo Kaczyński stary wyga,

A pisowcy nie chcą stracić
Swych stanowisk ani władzy,
Apanaży oraz wpływów
Dobrowolnie nie oddadzą...

manko

W świętokrzyskim fama płynie
Że traf ślepy przysłał zucha...
Pozna Kaczor po festynie,
Jak się panu w kaszę dmucha!

Starcie z Tuskiem nazbyt straszne
Czas z Warszawy zrezygnować
Choć kpiny kłują rubaszne
Prezes chciał się w Kielcach schować.

"Nie ze mną takie numery" -
Tusk zarzut o strach odpycha
I jest całkowicie szczery
Gdyż wystawia tam... Giertycha!

Koń, jaki jest, każdy widzi -
Tak wciąż z mecenasa kpiono
Lecz on "ksywy" się nie wstydzi
Rękawicę wziął rzuconą.

Będzie się więc kopał z koniem
Kaczor w górach świętokrzyskich
Hej, PiS-owcy! Szable w dłonie!
Koniec szefa bardzo bliski!

Very Happy

kszzzz

Tusk uwielbia niespodzianki,
Rzuca nam Kołodziejczaka,
Teraz rzucił nam Giertycha,
Gratka to nie byle jaka,
Będzie grill, pisowcy z rożna
Tam gdzie Giertych wystartuje,
Ciekawe, czy prezes zwieje,
Bo go Giertych rozsmaruje.
Bo prezes to Kaczka Dziwaczka,
Czy znowu będzie z niej zając,
Do tego cały w buraczkach,
Bo zając - to tchórz, powiadają...

manko

Tusk gra niczym Iga Świątek
A Kaczyński jest piłeczką...
Jeszcze był w Warszawie w piątek
Dziś salwuje się ucieczką.

Kielce sobie zaplanował
Myśląc, że tam się uchowa
Tusk Giertychem zaserwował -
Kaczor łeb pod kuper chowa.

Pozostaje Podkarpacie
Gdzie Tusk asem zaserwuje
Ma Kaczyński pełne gacie
Czy Frasyniuk zapoluje?

Ryszard Petru jest w odwodzie
Co Kaczyńskiego dobije...
I po co kradł kaczy złodziej?
Przed Tuskiem się nie ukryje!

Putin w Moskwie jeszcze czeka
Brat Rosjanin! Ze stolicy!
I Tusk nie złapie człowieka...
Bo nie lubi cyrylicy!

Very Happy

kszzzz

Kaczor ma już pełne gacie,
Giertych za to zęby ostrzy,
Może urwać Kaczorowi
Kościółkowych, gdy tam wkroczy.

Kościołowi będzie trudno
Na Giertycha pluć i gnębić,
Bowiem pierwszy on z Rydzykiem
Zawarł spókę, by do sejmu

Weszła Liga Polskich Rodzin,
Mandaty dla ludzi Rydzyka
I to właśnie dzięki niemu
Weszła wielka polityka.

Trudno będzie Kaczyńskiemu
Przykładnego katolika,
Mieszać z błotem, kiedy haki
Są po stronie przeciwnika...

manko

Giertych sobie sam poradzi...
Chociaż kontrowersje budzi
Tusk sam go na listę wsadził
Nie pytając swoich ludzi.

Dziś w Platformie oburzenie
I stanowcze władz żądanie
By do środy oświadczeniem
Zmienił mecenas wyznanie.

Bo gdy zdania nie odmieni
I aborcjom się sprzeciwi
Skończy tam, gdzie wykluczeni
Są politycznie "nieżywi".

Z list zostanie wykreślony
Światopogląd mając własny
Przez Lewice wykluczony
Dla KO mózg ma zbyt "ciasny".

A mecenas się nie boi
On Kaczora chce pokonać
Jak kat nad skazańcem stoi
Egzekucji też dokona...

Very Happy

kszzzz

Nic takiego nie czytałam,
Jakieś plotki na Twitterze,
W Koalicji Tuska chwalą,
Szeroko wyborców bierze.

Wypłynęła dziś afera,
Na grube miliardy złotych,
Likwiduje PiS Okęcie
I spienięży grunty polem.

Wartości z 50 miliardów
Te są grunty w centrum miasta,
A PiS je wyprzeda z radością,
Własnością są skarbu państwa…

Najpierw CPK je przejmie
Bez wiedzy mieszkańców Warszawy
Ani jej prezydenta
W myśl cicho przyjętej ustawy.

Do dzisiaj to w tajemnicy
Głębokiej to było trzymane
I jak się ma do tej wieści
Pytanie referendalne?

manko

Nikt lotniska nie wyprzeda
Ono samo się obroni
Miasto swoich gruntów nie da
A krętaczy się pogoni.

Afera, w kampanii cenna
Po dniach kilku sama zgaśnie
Manipulacja bezdenna
Bowiem ma tu miejsce właśnie.

Tak jak padły już "dwie wieże"
Co na Srebrnej powstać miały
Tak się ludność nie nabierze
Na podobne dyrdymały.

To są plany na dekady
A PiS dzieli od upadku
Sześć tygodni, bez przesady
Nie dostanie LOT-u w spadku!

Równie dobrze można sprzedać
Wawel lub Pałac Kultury
Państwo mądre ukraść nie da
Rybie zepsutej się od góry...

Very Happy

kszzzz

O ile wygramy wybory,
Jeśli PiS, nic się nie zmieni,
Transakcje się dokonują
W wielkim, nieprzejrzystym cieniu.

Ta afera szykowana
jest od roku 16-go,
A likwidacja Chopina
Ma skutki inne do tego.

Tam jest cargo rozwinięte,
Też hotele i catering,
Mnóstwo ludzi zaś swój biznes
Przy lotnisku rozwinęło.

Ponad tysiąc przy lotnisku
Zatrudnionych jest rodaków,
A PiS wszystkim im zamierza
Niespodzianie rzec - się pakuj…

PiS jest zdolny do przekrętów
Nigdy w Polsce nie widzianych
Jak sprzedanie rafinerii
Niezwykle bogatym Arabom,

(A nie chciał Amerykanom)
Za ćwiartkę wartości rynkowej,
Nie pisnął nic na ten temat,
Chowając głęboko umowę.

Dyplomacja już w śmieciach,
Lata sobie z szejkami
Obecnie nasz ambasador
Prywatnie - samolotami…

manko

Łatwo z igły zrobić widły
Trudniej czyn ten udowodnić
Mnie afery wszystkie zbrzydły
Obcy mi ten model "wschodni".

Wolny rynek ma swe prawa
Kapitalizm walkę ceni
Na najlepszych czeka sława
Wyrzuca na śmietnik leni.

Gospodarka i finanse
Są jak organizmy żywe
Czasem kruchym są fajansem
Czasem wyrastają krzywe.

Konkurencja jest żywiołem
Który trzeba kontrolować
Sukces tworzy się z mozołem
Klęskę łatwo sprokurować.

W USA wszystko jest prywatne
Także firmy zbrojeniowe
Budują sprzęty przydatne
Tworząc wojska wyborowe.

A wolscy złodzieje kradną
Gdzie się da i ile da się
Polska nie będzie przykładną
Zbawicielką w pełnej krasie...

Very Happy

kszzzz

Z tym się zopełnie nie zgadzam,
By PiSie afery zakopać,
Odpuścić im wszelkie winy
I dalej powędrować.

Penalizować należy
Winy wobec narodu,
A także państwa swego,
Na zapomnienie - brak zgody!

To widły wielozębne,
Nie żadna mała igła,
A nawet coś wiele gorszego,
To wielogłowa hydra!

Dzięki takim postawom
Jak win ich umniejszanie,
Choć coraz większa pazerność,
Trwa PiSu wygrywanie...