Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Sianie defetyzmu"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:47, 06 Sty 2011    Temat postu:

Dziewczynki:)SmileSmile jutro jest powtórka dzisiejszego programu J. Paradowskiej.

Nie podejmuję sie tłumaczyć dalej i więcej, ale proszę ogladajcie.
Pani owa w sposób prosty, dostępny tłumaczyła wszystko, ale właściwie powtórzyła to co przedwczoraj z J. Paradowska poruszała Joanna Solska, do której też mam zaufanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:16, 06 Sty 2011    Temat postu:

OFE tym się różnią od ZUS-u, ze obracają pieniędzmi, podobnie jak fundusze powiernicze, przynoszące inwestorom częściej zarobek niż stratę, a przy tym świetnie na siebie zarabiające. ZUS nie obraca pieniędzmi, a niedobory w budżecie ZUS są uzupełniane zastrzykami z budżetu państwa, czyli z naszych podatków.
OFE, jako konta dla większości "składkowiczów" prywatne, choć obowiązkowe, są właśnie prywatne, a więc przypisane tylko i wyłącznie do swojego właściciela, zaś zadaniem OFE jest poprzez inwestowanie pomnażać kapitał właściciela konta. ZUS zaś działa jak "skarpeta", bo pieniądze nie są inwestowane, a na bieżąco wypłacane emerytom, oczywiście pomniejszone o koszty utrzymania ZUS-u. Zarówno ZUS jak i OFE pozbawiają nas części pieniędzy, bo obie instytucje na nas zarabiają, tylko, ż e ZUS-owi na dochodzie (bilansie dodatnim) nie zależy, bo skarb państwa niedobory uzupełni. A z czego? Z naszych podatków. OFE liczyć na to nie mogą...
Jeszcze coś... Konto w OFE jest bardzo trudno "nieobowiązkowym" zlikwidować, ale przenieść je do innego OFE jest łatwizną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:32, 06 Sty 2011    Temat postu:

Wiem o tym wszystkim co opisujesz Kszuniu, nie zmienia to faktu, że te pieniądze na OFE powiększają "dziurę budżetową" i psują finanse państwa.
Nie wiem dlaczego (w szczegółach) Unia tak to traktuje, ale to fakt, którym od dawna rząd się zamartwiał i poszukiwano rozwiązania.
O ile pamiętam Fedak już jakiś czas temu proponowała przeniesienie wszystkiego do ZUS. Premier obiecywał, że "do końca roku coś postanowią" i tak się stało. Coś musieli zrobić !
Alternatywą dla tego "ruszenia OFE" mogły być dalsze cięcia budżetowe (narzekają już na cięcia na drogi i inne potrzebne inwestycje), albo drastyczne zwiększenie podatków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:49, 06 Sty 2011    Temat postu:

Nie wiem czemu Unia tak to traktuje, a nie inaczej. Zarówno pieniądze w ZUS, jak i w OFE i tak są wyłącznie pieniędzmi wirtualnymi, bo pierwsze wędrują na bieżące emerytury, a nadwyżki ZUS wydaje na siebie, a pozostałe na konta przyszłych emerytów, pomniejszone o zyski OFE.
Tym niemniej nie potrafię się otrząsnąć z wrażenia, ze pieniądze z konta, którego celem jest procentowanie, są bez mojej zgody przenoszone do "skarpety", do któerej być może ktoś kiedyś do sypnie, jeśli będzie z czego, bo obietnice i zapewnienia w naszym kraju nie są wiążące. A i nie można też wykluczyć sytuacji, że te pieniądze ulegną dewaluacji i będą mieć wartość bliską zeru, a któryś kolejny rząd po prostu odetnie się grubą krechą i nie powie - od dziś zaczynamy nowe życie. Przeszłość dla nas nie istnieje! Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:31, 06 Sty 2011    Temat postu:

Dzisiaj rano w tvn24 słyszałam krótką rozmowę z Markiem Borowskim.
On w zasadzie popiera to co rząd zrobił. Uważa jednak, że rząd powinien dokładnie to wszystko wyjaśnić przyszłym emerytom i przedstawić obliczenia (symulacje przyszłych emerytur).
Zauważył, że problem OFE starają się wykorzystać przeciwnicy rządu siejąc panikę i strasząc ludzi, dlatego jego zdaniem konieczna jest otwartość rządu w prezentowaniu sytuacji. Mówił także o tym, że przez 10 lat kolejne rządy nie robiły nic w tym celu aby reforma emerytalna w planowanym kształcie się powiodła. Dopiero rząd Donalda Tuska zrobił pierwszy mały kroczek (ustawa o emeryturach pomostowych). Do tego czasu kolejne rządy poczynając od rządu J. Buzka powinny były wprowadzać kolejne elementy do systemu ( stopniowo wydłużać wiek emerytalny i znosić przywileje służb). Żaden rząd nie chciał się narażać..
Teraz krytycy rządu grzmią, że była zawarta umowa między państwem, a przyszłymi emerytami i rząd ją łamie, ale.. ta umowa nie przewidywała tego, że zaniecha się kolejnych kroków reformy doprowadzając system i finanse państwa na skraj przepaści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:42, 06 Sty 2011    Temat postu:

Ten rząd przez poprzednie trzy lata też systemu emerytalnego nie reformował, a jeśli komuś odbiera jakieś przywileje (nie napiszę, ze niesłusznie), to tylko najsłabszym i najmniejszym grupom zawodowym, które ani wystarczająco głośno krzyczeć nie potrafią, ani nie będą palić opon... Ale także nie liczą się znacząco w budżecie państwa.

Symulacji przyszłych emerytur regularnie dokonuje ZUS i wygląda to rewelacyjnie - po 31 latach pracy na 2 etaty 85% mojej emerytury wyniosłoby 1300 złotych... Nawet jeśli OFE generowałoby dla mnie straty, to te straty dla mnie i tak niewielkie miałyby znaczenie. Ale mój OFE przynosi zysk większy od inflacji...
Podejrzewam, ze jeśli popracowałabym w ten sposób przez następne 10 lat, to moja emerytura po symulacji wynosiłaby 1400 złotych albo ze 300 EURO...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Czw 15:44, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:39, 06 Sty 2011    Temat postu:

Temat rzeka................ Very Happy
Kszzzunia Smile mówi czemu ten rząd czekał 3 lata??????
Ano dlatego, bo:
KRYZYS wyskoczył jak złodziej z za węgła,
bo to 2 ciężka zima,
bo powodzie,
bo trąby,
bo Smoleńsk
i te "kosztowności" naszykowane przez poprzedników, jak odszkodowania, mniejsze wpływy z tyt. zmniejszonych podatków najbogatrzym, a "dziura budżetowa" rosła i tylko SLD i pisdu sie cieszyli i zacierali rączki.
Wielokroć słyszałam, że tak długo jak się da, rząd bedzie chronił WSZYSTKICH Z NAJMNIEJSZYMI DOCHODAMI ( przecież nie przedsiębiorców Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:48, 06 Sty 2011    Temat postu:

Jakoś tak jest , że emerytury obecne także są.. bardzo niesprawiedliwe. Sad
Zależą nie od tego jak pracowaliśmy, ale "jak stała" nasza firma i w jakim momencie wybraliśmy się na emeryturę (czy nas na nią wypchnięto).
Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:34, 06 Sty 2011    Temat postu:

Daguś 3 lata temu zima była łagodna, powodzi jeszcze nie było, a kryzys się jeszcze nie zaczął. Do tego rząd przez minimum 2 lata szykował się do władzy, więc powinien wiedzieć czego chce dokonać. Gdyby próbował, a nie udałoby mu się, nie miałabym żalu, bo wiadomo kto był prezydentem, ale niczego nie próbował. I nie miałabym żalu, gdyby poczekał do następnej kadencji, bo to już niecały rok. Ale zaczął majstrować przy emeryturach tylko dlatego, że OFE dotyczą głównie ludzi młodych, którzy sprawą swoich emerytur zupełnie się jeszcze nie interesują. I mam pretensję do rządu, że działa na łapu capu, a takie działania nie są zazwyczaj bezbłędne.

Ansiu teraz mamy w ZUS-ie te tzw indywidualne konta, wszystkie składki odprowadzone do ZUS, zostały przeliczone na te konta i nowe są też do nich odprowadzane. I od tego czasu emerytury są takie rewelacyjne.
Ciekawe jak obliczają emerytury dla np górników, policjantów, wojskowych...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:37, 06 Sty 2011    Temat postu:

Dodaj do tego jeszcze jeszcze sądownictwo i rolników. Oni wszyscy puszczą nas z torbami Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:02, 06 Sty 2011    Temat postu:

Moja też jest "taka rewelacyjna" Sad
Do kogo mam mieć pretensje ? Pewnie do siebie o brak szczęścia.
Nie winię za wszystko tego rządu, ani tych co rządzili wcześniej.
Kiedy przed laty wielokrotnie nie udało mi się wsiąść do pociągu Przemyśl- Szczecin, kiedy rozchorowałam się po podróży w wagonie w którym sypał śnieg, bo ktoś szybę w drzwiach wybił, a do innego wagonu przejście nie było możliwe z powodu mnogości podróżnych także nie domagałam się zmiany ministra. Nawet nie wiedziałam kto był wtedy ministrem nadzorującym PKP.
Każdą rzeczywistość można przedstawić w czarnych barwach. Można zazdrościć wszystkim , którym się lepiej powodzi..
Czy będziemy szczęśliwsi domagając się ustąpienia ministra , premiera i wszystkich, którzy za coś tam odpowiadają ?
Czy sami mielibyśmy receptę na rozwiązanie problemów ?
Czy znamy takich, którzy rządziliby lepiej ? Ja nie znam..
No i pięknie :
[link widoczny dla zalogowanych]
"Sianie defetyzmu" przynosi efekty !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ans dnia Czw 21:11, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:52, 06 Sty 2011    Temat postu:

Kszzzuniu:) Tym OFE to rząd się nie ratuje i tego nie potrzebuje. Nasze Państwo potrzebuje tego ratunku.
Nie będę tu przytaczać ile mam emerytury, bo byście pospadały z krzesełek ( siatka płac w budownictwie była najmniejsza - a ja zawsze mówiłam - Pan Bóg stworzył Świat a na nim wybudował wszystko budowlaniec - kropka!)
Jestem może naiwna, ale mam zaufanie do tego rządu!!!! i tego Premiera!!!! i do tego Prezydenta!!!!
Ansia:) ma rację sianie defetyzmu, przez TVN, dodam - daje doskonałe efekty!!!!!
Takie głęby "ścierwojadowe" Sianeckie, Olejniczak Monia, i inne Morozowy,i ten duży red. co siedzi obok niego i trzeszczy, czasem lubiany Miecugow walnie jak chory w kubeł, podważają słowa Premiera i innych odpowiedzialnych za stan Państwa i Finansów i tak jesteśmy wstrząsani rewelkami typu:
Grabarczyk!
Kwiaty!
Kto z kim rozmawia w sejmie?
Nie oglądam już szkiełka jak jest siano


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:32, 06 Sty 2011    Temat postu:

Ja dzisiaj "szkło" oglądałam i było mi przykro.. Sad
Telefony i sms-y "dowalające" rządowi i premierowi. W tvn24 Czarnecki (też w "szkle" cytowany) mówi o "straszliwej kolejnej wpadce ministra Grabarczyka". "Wpadka" miała polegać na tym, że nie wpisano do rozporządzenia ministerstwa święta Trzech króli i dzisiaj jeździły tiry.
Jeszcze przed południem Andrzej gdzieś czytał wyjaśnienie rzecznika ministerstwa, z którego wynikało, że celowo nie wpisano. Transport jest utrudniony z powodu warunków zimowych. Towar musi być dostarczany, a tu nadmiar świąt. Tego święta dzisiejszego nie było przez 50 lat, ale teraz najważniejsze dla opozycji aby tiry nie jeździły także w to święto.
Coraz bardziej obawiam się, że z tej nagonki na rząd i personalnie premiera Tuska nic dobrego nie wyniknie.
Jarosław się wyciszył i tylko tłuste łapki zaciera kiedy widzi jak za niego media czarną robotę odwalają.. Sad
Czy ktoś opozycji zapyta o ich recepty na kryzys i inne trudności ?
Ja rozumiem, że dziennikarze powinni pokazywać co się dzieje w kraju, także trudności transportowe i inne. Tylko, że to nie jest informacja , a polowanie z nagonką !
Dlaczego minister infrastruktury w rządzie Millera Marek Pol też był prześladowany przez media ? Dlatego, że to nie jest łatwe ministerstwo.
Ja na miejscu premiera także nie odwoływałabym ministra . Normalnie rozumujący człowiek wie, że zmiana na tym stanowisku w tej chwili mogłaby tylko pogłębić chaos. Ech, szkoda gadać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DAK
Administrator



Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2972 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 0:40, 07 Sty 2011    Temat postu:

Kszuniu, ja nie muszę się znać na OFE itp. ale ufam Stefanowi Bratkowskiemu, którego motto na jego stronie ostatnio brzmi tak:
"Wysokopłatnym obrońcom OFE życzę z Nowym Rokiem trochę zdolności wstydu. I niechaj by podali, które OFE ile straciły z pieniędzy, które dostały od ZUS-u.

Stefan Bratkowski"

= ta cała hucpa medialna o OFE wygląda jak afera szczepionkowa. Ciekawe ile rekiny finansjery na tym ruchu rządowym straciły. Bo nie mam cienia wątpliwości, że nie o twój kszuniu interes tak walczą te buldogi pod dywanem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:03, 07 Sty 2011    Temat postu:

Moje pojęcie o Grabarczyku jest pozytywne.
Gdy się przyciśnie kogoś kto dużo jeżdzi po kraju, to kazdy przyzna rację i kazdy powtarza, - "POlska to jeden wielki plac budowy"!!!
Jeśli ten rząd zrobił więcej niż innym sie udało, to dlaczego by chciał szkodzić w innych dziedzinach????? np. z OFE????

Szczeniaki to nie pamiętają takich scen na kolei jak to starsze pokolenie, za młodu wsiadało często przez okno?????
Pamiętam jak na kilku trasach w Polsce i w różnych porach roku nie można było iść do ubikacji, bo tam było full, jak wszędzie????
Pamiętam jak mój Tatulek jechał na delegację do Kluczborka 3 dni???? ( z mojego miasta ) - tak! trzy dni!!!!!!
Pamiętam "winogrona" wiszące w drzwiach pociągów np. podmiejskich.
Do Nowego Sącza i Wałbrzycha jeżdziłam z 8 Xw roku przez 5 lat lekko i dzięki znajomościom wsiadałam czasem na bocznicy, chyba że sypialny miałam.
Jestem w tym temacie znawcą i wiem jak się podróżowało i lepiło kulki ze śniegu.
Pamiętam, jak nie można było przejść do innego wagonu, bo był nasz zamknięty, za względu na bezpieczeństwo.
Pamiętam, że ze 2 razy w życiu przeszłam cały pociąg od pierwszego do ostatniego wagonu i kier. pociągu, ani konduktora ani na lekarstwo nie było.
Ojej! Asia mi opowiadała, że oni ze spływu wracając, czy jadąc na spływ zawsze na podorędziu w plecaku mieli czosnek. Jak tylko było ciasno to jeden drugiemu wyciągał i zajadali jak jabłuszka, zaraz lużno było! Very Happy
Nikt nikogo nie zwalniał i nie dopytywał sie o nic.
Teraz ludzie delikatni, słyszą o kłopotach w lepiej zorganizowanych państwach, ale tu by chcieli Wersal - Leppera Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daga dnia Pią 1:06, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:24, 07 Sty 2011    Temat postu:

Na pewno to nie jest dobre, że kolej nadal miewa problemy podobne jak te co były przed laty. Owszem, dziennikarze powinni to pokazać, ale..
to co się dzieje w mediach to nie jest zwykła informacja.
To wygląda na celową akcję skierowaną przeciwko rządowi i śmiem twierdzić, że rząd PIS nigdy nie był tak ostro atakowany przez media.
Niedawno jeszcze rząd był krytykowany za to, że "nic nie robi", a dziennikarze wzywali premiera do szybkiego przeprowadzenia radykalnych reform, cięć. Wystarczyło, że część dróg "spadło z planu" i kosmiczny wrzask. Zbyt mała ilość wagonów, opóźnione remonty taboru też są spowodowane "cięciami" budżetowymi.
Zagraniczny tygodnik ocenia sytuację w naszym kraju tak :
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety dużo prawdy w tym co piszą Sad
Czy widzicie w tej chwili jakąś sensowną alternatywę ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ans dnia Pią 1:38, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:08, 07 Sty 2011    Temat postu:

Ten rząd wiele razy chwalił się, że nie wywalił wraz z przejęciem władzy pisoludów tak w ministerstwach, jak i podlegających spółkach.

I powiem z całą mocą!!!!!!

Od 'rozkładu jazdy' się wszystko zaczęło, to mi wyglada na sabotaż!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:13, 07 Sty 2011    Temat postu:

Oczywiście, ze odwoływanie Grabarczyka jest głupotą, bo winni są wszyscy dotychczasowi ministrowie, i ich zastępcy od 20 lat - dlatego, ze pozwolili infrastrukturze kolejowej się rozpadać.. I Sejm, który produkował kretyńskie ustawy, m.in. ten podział na spółki.
Także pamiętam ścisk w pociągach, wsiadanie przez okna, ogromne spóźnienia, jazdę na korytarzu po kilkanaście godzin na stojąco, bagaże w toalecie itp. Ale już w latach 80-tych było lepiej. Apotem, to już nikt koleją nie zarządzał, a ładowano kupę pieniędzy w ten worek bez dna, aż w końcu podzielono na bezsensowne spółki.

Jeśli chodzi o OFE, nie znam się na tym i nie wiem dlaczego więcej "wydają niż otrzymują", podejrzewam raczej, ze za dużo wydają na siebie, w czym się w niczym nie różnią od ZUS-u. Ponieważ teraz mamy kryzys, a OFE inwestują nasze pieniądze, więc mogły powstać z powodu nietrafionych inwestycji straty, jak to w kryzysie. W funduszach powierniczych także powstawały straty, niekiedy ogromne. Ale jeśli ktoś to przetrzymał, to jego pieniądze już przyrastają, a straty są odrabiane. Jeśli OFE zbyt wielki procent biorą dla siebie, można to ustawowo ograniczyć. Rzecz także powinna dotyczyć ZUS-u, bo tam wystarczy tylko wejść, by bez specjalnego rozglądania się dostrzec barokowość instytucji. Podobnie barokowe są również NFZ-ty...

I nie rozumiem po co ten patos "nasze Państwo potrzebuje tego ratunku", na razie nie tonie, więc i nie utonie, bo wg mnie żyje się coraz lepiej. I w tym wszystkim nawet nie chodzi o finansowy zastrzyk, a tylko o przeksięgowanie pieniędzy z OFE do ZUS - i już wysokość deficytu jest dopuszczalna Rotfl To te same pieniądze, tylko wirtualnie przypisane gdzie indziej. I co ta dziura teraz, nagle się urodziła? Może trzeba było mniej wydawać na mniej potrzebne inwestycje? Czy nam to Euro 2012 rzeczywiście było potrzebne, skoro nie stać nas na ważniejsze rzeczy? I jeszcze coś, tych pieniędzy z OFE nie da się przeksięgować za darmo. Kilka dni temu wysłuchałam magazynu EKG w TOK-u, to dobry i rzetelny program, do którego zapraszani są dobrzy ekonomiści i eksperci. Oprogramowanie potrzebne do obsługi pieniędzy przeniesionych z OFE będzie kosztować ok. 3 mln złotych. Oczywiście to niewiele Wink w porównaniu z sumą pieniędzy przelanych z OFE do ZUS, bo to tylko 250 rocznych emerytur po 1000 złotych miesięcznie każda (a wiec tych niskich). Oprogramowania do obsługi tego oczywiście nie ma, bo pomysł dość nowy. To wszystko ma być gotowe do kwietnia. Poprzednio komputeryzacja ZUS-u nie powiodła się i kosztowała masę pieniędzy. Czy teraz się uda? Są bardzo duże wątpliwości, a w tym wszystkim jest spore zagrożenie, ze część kont może się po drodze zgubić... (wiem, to defetyzm Confused)

Co więcej... PO nie wzięła się z powietrza, wielu jej polityków brało udział w tworzeniu reformy emerytalnej i głosowało na nią. Więc jeśli jest taka zła, to niech politycy z PO winni jej powstania przeproszą nas za wprowadzenie w błąd i bubel.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Pią 2:25, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23755
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:14, 07 Sty 2011    Temat postu:

A czemu TVN w kółko nie puszcza wypowiedzi Premiera z sejmu???
Np. kiedy odpowiada pisówce E. Jakubiak ile i do kiedy poprzesuwane są obwodnice z listy?
Albo kiedy mówi, ze rząd nie potrzebuje pieniędzy z OFE, ale Państwo????

Czemu tych tłumaczeń z programu 'maglary' nie puszczają w kółko?

Kajdanowicz w miare uczciwie prowadzi Fpf, nie daje zaszczekać rządu, ale to tylko on, a inni????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:19, 07 Sty 2011    Temat postu:

Daga napisał:

Od 'rozkładu jazdy' się wszystko zaczęło, to mi wyglada na sabotaż!!!!!!!

Sądzę, ze raczej to się stało tak jak wyjaśniał Multilatek, a nie sabotaż. Poza tym ten problem z rozkładami jazdy dotyczył tylko Śląska, a moze wyłącznie Katowic. O żadnym innym mieście nie mówiono. Reszta to ciężka zima, za mało wagonów (bo kolej od lat w zimie pod koniec roku wysyła je do remontu) i prace na torach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:35, 07 Sty 2011    Temat postu:

Mimo wszystko ja nie podejrzewam sabotażu.
Ludzie tak pracują jak pracują i wiele się w tym zakresie nie zmienia Sad
Zdarza się nawet, że są miejsca, w których przysłowiowa bylejakość ma się doskonale i przerasta tę bylejakość z jaką miałam do czynienia za czasów PRL.
Ze zdziwiem słyszałam w telewizji opinie pasażerów, którzy twierdzili, że "za PRL-u było lepiej" (z koleją). To oczywiście bzdura.
Trudno bezpośrednio porównywać infrastrukturę czy cokolwiek z tamtych lat z obecnymi czasami.
Otoczenie zmieniło się nie do poznania (oczywiście na korzyść) i każdy kto uczciwie podchodzi musi to widzieć.
Nie lubię kiedy media wpadają w histerię i czarnowidztwo, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
W wymiarze jednostkowym znałam niejeden taki przypadek kiedy ktoś (najczęściej osoba starsza) był zadowolony ze swojego życia, szczęśliwy dopóki jakiś "życzliwy" nie wytłumaczył mu, że jest źle. Odtąd ta osoba codziennie płakała , rozpaczała i straciła dotychczasową radość życia.
Ostatnio mamy do czynienia z "czarnowidztwem" na większą, bo medialną skalę i wcale mi się to nie podoba !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:27, 07 Sty 2011    Temat postu:

ans napisał:

Ze zdziwiem słyszałam w telewizji opinie pasażerów, którzy twierdzili, że "za PRL-u było lepiej" (z koleją). To oczywiście bzdura.

Nie jest to bzdura, bo wszystko zależy od tego jaki okres PRL-u ma się na myśli, zaś wspomnienia zależą od tego, ile ma się lat i w jakim okresie najwięcej się podróżowało, a także na jakich trasach.
Kiedy byłam mała najwięcej jeździliśmy na Dolny Śląsk albo do Ostrowca Świętokrzyskiego. Pamiętam niemożliwie długie podróże, po kilkanaście godzin, brak miejsc w przedziałach, podróże na korytarzu, gdy jako kilkuletnie dziecko siedziałam przez całą noc na walizce, a mama stała, bo nie miała miejsca by usiąść, wyjazdy do Gdyni, a tam mój tata rzucał się do zajmowania miejsc, kiedy podstawią pociąg, a których nie zawsze udawało mu się zająć dla wszystkich.
Na studiach podróżowałam już samodzielnie, bardzo dużo i w różne miejsca. Sytuacja była niewiele lepsza, choć można już było bez większego kłopotu dostać miejscówki, na pociągi, w których one były, a pociągi pokonywały trasy w znacznie krótszym czasie. Choć nigdy nie zapomnę podróży do Krakowa pociągiem z miejscówkami, kiedy to pociąg z Gdyni do Gdańska przyjechał wypełniony po brzegi. Miejsca w przedziałach były pozajmowane, przez całą drogę ludzie w przedziałach i na korytarzach tłoczyli się jak śledzie w beczce, a posiadanie miejscówki nie miało najmniejszego znaczenia, a nawet biletu, bo żaden konduktor nie był w stanie się przecisnąć i nikt biletów nie sprawdził.
W latach 80-tych, zwłaszcza w drugiej połowie, było znacznie lepiej niż jest teraz. Pociągi jeździły szybko i było ich dużo. Intercity z Gdańska do Warszawy jechał 3 godziny, ekspres do Krakowa około 7 godzin, do Wrocławia przez Poznań - 8. Pamiętam do doskonale, bo w tamtym okresie podróżowałam najwięcej w swoim życiu - na kursy, na zjazdy, na urlopy... To prawda, że zrobiły się drogie, więc i podróżowało mniej ludzi. Ale w pierwszej klasie nigdy się już nie stało i bez trudu można było nabyć kuszetkę lub miejsce sypialne...
Jeśli ktoś urodził się w roku 1970-tym, lub później może już wcześniejszych czasów nie pamiętać.
Teraz kolej jest relatywnie znacznie droższa niż w latach 80-tych, o wiele bardziej niepunktualna, pociągów i wygodnych połączeń jest znacznie mniej, a z Gdańska do Warszawy nie da się dojechać w czasie krótszym niż planowe 5 godzin z regularnym godzinnym opóźnieniem. Do tego kolej wystąpiła do rządu o przedłużenie zgody na niewypłacanie podróżnym odszkodowań za niepunktualność przez następne 4 lata...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Pią 12:29, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:11, 07 Sty 2011    Temat postu:

No, tak.. te lata, które chwalisz ja już podróżowałam samochodem.
To było dla mnie bardzo miłą odmianą po wcześniejszej kolejowej gehennie.
Podejrzewam, że nie tylko ja przesiadłam się do samochodu i dzięki temu w pociągach zrobiło się luźniej.
Mnie podróże koleją zawsze bardzo męczyły psychicznie..Nie tylko wtedy kiedy obawiałam się o to czy uda się wsiąść do pociągu przeżywałam wielki stres przed każdą podróżą. Sam fakt, że muszę zdążyć na określoną godzinę do pociągu dalekobieżnego psuł mi humor już dzień wcześniej.
Dlatego wolałam podróżować samochodem, nawet kiedy jechałam zupełnie sama bez pasażerów. W tamtych czasach jeszcze nie było na drogach "korków" i podróż zawsze była przyjemna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:28, 07 Sty 2011    Temat postu:

Zapomniałabym.. Chciałam dzisiaj pochwalić SLD. Zaznaczam, nie jestem pewna czy słusznie chwalę, bo nie wiem czy ich pomysły są realne.
Widziałam dzisiaj ich konferencję prasową poświęconą sprawie PKP.
Na tej konferencji nie występował Napieralski ani jego przyboczny Wikiński, ale jacyś inni ludzie. Bardzo spokojnie, bez idiotycznych złośliwości proponowali rozwiązania, które miałyby uzdrowić PKP. Propozycje były dosyć ogólnikowo przedstawiane, ale wzywali do rozmów o sprawie.
Mam wątpliwości czy rzeczywiście tak łatwo i w ekspresowym tempie można to wszystko zmienić i mieć pozytywne efekty.
Chwalę ich za spokojną i w miarę rzeczową propozycję.
Gdyby nie poprzedzili tego cyrkiem z odwoływaniem Grabarczyka moje uznanie byłoby jeszcze większe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:54, 07 Sty 2011    Temat postu:

O wiele bardziej lubię podróże koleją niż samochodem, oczywiście w normalnych warunkach - takich jakie były w latach 80-tych i jeszcze w 90-tych. Po pierwsze jestem wyluzowana, gdyż nasze drogi są o wiele bardziej niebezpieczne niż tory. Po drugie mogę sobie drzemać albo czytać, albo się uczyć, albo pracować. Po trzecie widoki z okna kolejowego są ciekawsze i rozleglejsze. Po czwarte - w normalnych warunkach koleją jedzie się szybciej niż samochodem, o ile nie pędzi się tym samochodem na wariata. Po piąte boję się jeżdżenia samochodem po obcych dużych miastach, a rozwalenie samochodu w obcym mieście, to stres znacznie większy niż w swoich okolicach. Po szóste w czasie jazdy pociągiem można rozprostować nogi i skorzystać z toalety bez wydłużenia czasu podróży. A obecne wagony są coraz wygodniejsze i czyściejsze. Są w nich nawet gniazdka do laptopów. Ja staram się już od lat co najmniej 30-tu wybierać ekspresy. I chyba jednak podróż koleją dla 1-2 osób jest chyba tańsza niż samochodem, co dla mnie nie ma większego znaczenia.
Dla mnie samochód ma przewagę nad koleją tylko wtedy, kiedy zabiera się bardzo dużo bagażu - na przykład na camping, lub gdy się jedzie do miejsca, do którego kolej nie dochodzi. I jeszcze w jednej sytuacji samochód ma przewagą nad pociągiem - gdy jedzie się po to, by zwiedzać jakąś większą okolicę. Wypady samochodem są znacznie wygodniejsze niż PKS-em.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:57, 07 Sty 2011    Temat postu:

Ja jeszcze w końcówce lat siedemdziesiątych przesiadłam się do samochodu za sprawą zamążpójścia Very Happy Bardzo to sobie chwaliłam, z tym że wcześniej nie podróżowałam koleją nigdzie daleko, tylko do Wisły na wakacje z rodzicami i nie były to zbyt uciążliwe podróże. Na kolonie nad morze, owszem koleją, ale to był zawsze zarezerwowany pociąg, bo ja wyjeżdżałam ze Zjednoczenia Hutnictwa i Stali, czy jakoś tak Very Happy Ostatni raz jechałam pociągiem na wakacje do Białogóry w 1998 r., elegancko z Katowic to był pociąg do Łeby, miałam kuszetkę, spałam i nic mnie nie obchodziło, a mimo to następnego roku zebrałam się na odwagę i pojechałam samochodem do Jastrzębiej Góry Smile
A jednak nie był to ostatni raz byłabym zapomniała, w roku 2002 i 2003 jechałyśmy na Puchar Świata do Zakopanego (jak to mówią "na Małysza") Very Happy też bez sensacji. Natomiast podróż zimą do Zakopanego w 2008 roku zniechęciła mnie do kolei, tłumów nie było, ale jakaś grupa bandziorów wsiadła w Krakowie (tam ich wyrzucono z innego pociągu), terroryzowała podróżnych, konduktorka ich się bała, uciekałyśmy z córką do innego wagonu, a od Zabrza jechałyśmy same w przedziale bo prawie wszyscy wysiedli w Katowicach. Myślałam, że w tych Katowicach będzie czekać na nich Policja, ale gdzie tam Sad
Od tamtego czasu postanowiłam, że koniec ze strachem przed Zakopianką, będę jeździć samochodem zimą w Tatry Very Happy Sad no i gdzieś się podziało moje zaufanie do organów państwa Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:59, 07 Sty 2011    Temat postu:

Wracając do OFE.. Przed chwilą rozmawiałam z prezesem dosyć sporej prywatnej firmy. Ten pan też wybrał OFE, ale popiera działanie rządu w tej sprawie ! Stwierdził, że co mu po ewentualnych księżycowych zyskach z OFE jeśli załamały by się podstawy finansów państwa.
Wręcz wychwalał rząd za "bardzo mądre posunięcie".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:43, 07 Sty 2011    Temat postu:

A Leszkowi Balcerowiczowi, którego cenię bardzo wysoko, działania rządu się nie podobają...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:47, 07 Sty 2011    Temat postu:

Jemu się ostatnio mało co podoba, zwłaszcza działania rządu. mają coś na pieńku ze sobą.Prywatne animozje biorą górę nad interesem państwa i obywateli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23433
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:11, 07 Sty 2011    Temat postu:

Wręcz odwrotnie, nazywał Rostowskiego swoim przyjacielem, o pozostałych też się bardzo dobrze wyrażał i był przesympatyczny. Ale ich krytykował za niektóre działania.
A w ogóle jest on dla mnie człowiekiem z klasą (zawsze go za takiego uważałam), który potrafi oddzielić sprawy prywatne od merytorycznych.
Jestem przekonana, ze gdyby nie jego reforma finansów, dla wielu ludzi bardzo bolesna, nadal znajdowalibyśmy się "100 lat za murzynami", bo później już żaden polityk nie wykazał się taką determinacją. Zaś nienawiść Leppera do Balcerowicza, umacnia tylko moją dobrą o nim opinię - nie ugiął się pod żadnymi naciskami ani przed bandą roszczeniowych oszołomów.

Dla mnie Balcerowicz to człowiek z klasą i jedna z najwybitniejszych postaci III RP. I brakuje mi go w PO.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin