www.spotkania.fora.pl

Daga

Oglądałam dzisiejsze szkiełko przez pół godziny ( przełączyłam na Kubę Wojewódzkiego ), ale zauważyłam żywszego Miecugowa, może "puścił farbę" co sie zmieniło?
Jak dam radę, to poczekam Very Happy

ans

Masz rację Dago, chyba był dzisiaj Miecugow w lepszej formie.
Może Jachimek dobrze na niego działa ?
Moim zdaniem Jachimek z Sianeckim jest zazwyczaj fatalny.. Kiedy jest z Miecugowem w sumie obaj lepiej się prezentują .
Poprzedni ich wspólny występ (głównie na temat zamykania stadionów) był jednak wyjątkowo fatalny. Jachimek wówczas tylko przytakiwał i obaj byli smętni. Z tego powodu dzisiaj miałam zamiar nie oglądać "szkła".
"Dla towarzystwa" usiadłam i obejrzałam do końca
Wink

Daga

Miecugow z Jachimkiem sie lubią i może dlatego?

ans

Daga

Tak! to słyszałam i jest tak jak mówisz.
"Emerytom rząd zabiera, i trwoni!!!!!"
Nanic, ze miecugow odpowiedział na to, ze jak ktos sobie zaprasza na pryw. impreze, to my za to nie płacimy.
Zdaje sie, ze tej pani nikt nie wytłumaczy - tu pomoże tylko agent Tomek co po wyborach to ukruci - fuuuuuuu! co ja godom - NIGDY!!!!!

ans

Wczoraj znowu zobaczyłam "mądrość" pewnej pani telefonującej do "szkła" w pełnej krasie. Pani mówiła o wierszykach na temat winy.
Oburzała się, że aktorzy grający kiboli i odczytujący w "szkle" wierszyk "Wina kibola"występowali w kominiarkach. "Powinni mieć odwagę pokazać swoje twarze" Wink

Te pretensje były tak absurdalne, że .. przypomniał mi się Irasiad. Wink

hajdi

A Miecugow wyjaśnił, że wierszyk czytali dziennikarze z TVN24, więc się tak ucharakteryzowali. Zaiste głupia baba już nie ma się czym oburzać Mad

hajdi

Stwierdzam, że te wierszyki o winie ubarwiły szkło i stało się ono bardziej strawne, weselsze i zabawne. Ten o kibolach i dzisiejszy o mediach nie ustępowały Młynarskiemu Smile

BB

Straszne marności to nasze Szkiełko ! Nawet już niedzielne programy nie są w stanie mnie zachwycić, więc chyba znajdę sobie inne zajęcie na 22-gą.
Dość człowiek ma nerwów w ciągu całego dnia żeby jeszcze musiał się "gotować" ze złości przed snem. Tylko niektóre telefony i sms-y są godne uwagi, ale to za mało.
Czy już wszystko tak musi "schodzić na psy" ?
Lepiej niech ten koniec świata będzie !

ans

Ktoś dzisiaj napisał sms-a tej (mniej więcej ) treści :
"Po to mamy demokrację i wolność słowa aby Kempa mogła przyjść do tvn24 i insynuować".
Dzwoniło też parę osób oburzonych występem Kempy. Osobiście nie oglądałam (i dobrze). Widziałam za to "kropkę" z Seremetem.
Relacja z występu Kempy tu :
[link widoczny dla zalogowanych]

Pewna telefonująca pani pożegnała się dzisiaj z "matołem Miecugowem" Wink

Daga

Z naszym szkłem się stała "marność", "marność", "marność" i tu BBetka:) ma rację.
Już nawet młodziacy , Grzesio i Kamil, tak lubiani przez nas i potrafili stanąc po stronie "prawdy" i kluczyli: a to wolność słowa, ato kajdanki o 6 rano, a to śmichy chichy!!!!!!

A tu trzeba powiedzieć jasno!!!!! to było chamstwo ( antykomorem ) brak wychowania u szczeniaka - zamknąć mu stronę - wezwać na spotkanie z Prokuratorem w celu wymierzenia DUŻEJ grzywny ( żeby sie zesr......) i puścić wolno.

Nie było kajdankowania, zrobiono z chama męczennika i wogóle to chyba był pisowski bojówkarz.
A jeszcze jedno!!!!! Miecugow już zawsze zostanie dla mnie "matoł"

A i jeszcze jedno!!!!! do chama trzeba było wejść o 6 rano, bo być może chama o 8 by nie było!!!!!!!

Wczoraj troszkę przespałam rymanowa i szkiełko, ale widziałam 'pustą' kępę i "matoła" w szkiełku - błeeeee!

Daga

Cholerka jak ja lubię potwiedzenia, ze miałam rację!!!!!
Jak lubię sie przekonać, że tak jak ja również myśli wielu!!!!
Dobrze, że doczekałam powtórki, bo warto było dla tego jednego telefonu czekać.
Zadzwonił słuchacz i oglądacz co wykręca nr, szkła od 2 lat i zaraz po wejściu na antenę przystąpił do ataku, żeby powiedzieć, ze Kaczyński powinien już od dawna siedzieć we więzieniu za szkodzenie Państwu, a temu szczeniakowi od "antykomora" to dziennikarze i CBA zrobiła przysługę.
Nikt, nigdzie nie mógł go lepiej rozreklamować jak wymienieni, i jescze sobie śmichy chichy robią - tak pan ów podsumował.
Wyraził sie nawet że szubrawiec Kaczyński w wiezieniu ma juz miejsce zaklepane wg niego, na co Sianek sie chciał 'świętoszkowato oburzyć, ale pan mocno zaakcentował, ze to wcale nie jest brzydkie słowo i ja tu bym dodała - "matoły"!!!!

BB

Z ogromnym niesmakiem oglądałam wczorajsze Szkiełko a to z powodu, iż Panowie stanęli na szczytach durności . Zarówno pan Zimiński jak i pan Andrus prześcigali się w coraz bardziej kiepskich "dowcipasach" na temat wiadomej wizyty i najważniejszych osób z nią związanych.
Zupełnie by mi nie przeszkadzało naigrawania się z różnych gafopodobnych zdarzeń, ale tylko pod warunkiem, że będzie to miało jakiś poziom. A ten poziom był okrutnie marniutki.
Szkoda, że obaj panowie wyglądali na bardzo z siebie zadowolonych.

hajdi

A już szczególnie pan Zimiński plótł czasami bez sensu, ale u niego to normalne. Znacznie lepiej wypada w roli komentatora, niż prowadzącego, o czym nieraz już pisałam.

ans

Widocznie byłam w dobrym nastroju, bo mnie panowie rozbawili i z przyjemnością oglądałam wczorajsze "szkiełko". Very Happy

Daga

Ja też widocznie nastawiona byłam do świata "całuśnie", bo odkryłam głęboko ukrytą ironię u obu i nawet pomyśląłam, ze jednak potrafią Very Happy

Daga

Był dzisiaj telefon od pana zdenewowanego, który zaczepił Obamę, Żydów i nawet chyba p.Kamila, ale kurna nie wiem o co biegało tak do końca.
Kto cos wie?????

ans

Już wczoraj (albo w piątek) dzwonili z podobnymi pretensjami. Może nawet ten sam człowiek dzwonił, ale połączenie się zerwało.
To zapewne zwolennicy PIS, a dodatkowo ich odmiana antysemicka .
Podobnej treści pretensje widziałam także na fsk.
Śmieszne te ich pretensje, że Obama wielu miejsc martyrologii nie odwiedził. W Polsce tak wiele jest takich miejsc, że Obama chcąc wszystkie uczcić musiałby tylko składać wieńce i zabrakłoby czasu na jakiekolwiek rozmowy. Grób nieznanego żołnierza jest miejscem symbolicznym i tam uczcił wszystkich poległych żołnierzy. Ofiary Holocaustu czcił pod murami getta.
O ile wiem to wcześniejsi prezydenci USA mieli taką samą trasę. To taki klasyk czczenia. Nie przypominam sobie aby dawniej ten rytuał budził czyjeś negatywne emocje. Może i tak było, ale nie istniało "szkło" do którego mogliby telefonować rozmaici frustraci.
Ten człowiek telefonował po to aby ponarzekać (także na zablokowanie miasta). Chciał skrytykować władze państwa i miasta. Przecież zbyt dobre emocje mogłaby obudzić wizyta Obamy, więc "określone siły" Wink

nie mogą pozwolić aby władze były chwalone, a wizyta oceniana pozytywnie. Wink

Daga

Tak Ansiu:) dziękuję. Słyszałam np., że HGW wypędziła warszawiaków z miasta Very Happy

Ale jeden "upierdas" czepił sie p. Kamila i tego nie usłyszałam.

Rozśmieszył mnie SMS - Gdyby wizyta był 10-go, to Obama by do pałacu nie dojechał Very Happy

Ludzie świetne rzeczy wymyślają, a na Napieralskim suchej nitki niedługo nie zostanie.
Krugom opowiada te swoje brednie nie zwracając uwagi, że stał sie Grzegorzem Enter Napieralskim Very Happy

ans

Napieralski to może nawet całkiem głupiego pomysłu nie miał, ale.. jak zwykle spieprzył Wink

Nie powinien był mówić w imieniu wszystkich internautów i jeszcze się tym chwalić. Wink

Nie wiem o co Ci chodzi z panem Kamilem.
Chyba, że chodzi o to, że poprzedniemu rozmówcy (z tej specyficznej grupy) panowie powiedzieli, że "zbyt późno włączył telewizor i dlatego widział tylko składanie wieńców koło getta". To wyjaśnienie kolejny rozmówca skrytykował mówiąc, że on widział wszystko i wie, że Obama powstańców warszawskich nie uczcił (a ja jestem powstańcem dodał, bo kto to sprawdzi).

Ewa z Tarnowa

Dla mnie największe buractwo pokazał Napieralski fotografując Obamę z ukrytej komórki Shocked

multilatek

W sprawie wieńca pod pomnikiem powstania w Getcie zapomniano o ważnej dla Obamy wypowiedzi dotyczącej relacji Izraela z Autonomią Palestyńską. Obama obiecał Palestyńczykom własne państwo z granicami sprzed wojny sześciodniowej. Ogromnie wpiekliło to Izraelitów i należała się im jakaś rekompensata. Pomijam licytowanie ważności czy rozmiarów powstań. Nie można porównywać tych wydarzeń. Nic nie poradzimy na to, że powstanie w Getcie jest pamiętane jako czyn heroiczny a Powstanie Warszawskie jako zryw kontrowersyjny w wielu aspektach.

Daga

Multilatku:) masz rację Very Happy

Przecie jak byk! chodziło o złagodzenie stosunków hamerykańsko- żydowskich za te granice Wink

Co prawda ja sie nie zdziwiłam ani przez moment, za wieniec pod Pomnikiem Getta, ale dzwoniący chyba byli propisdzielowcy.
"pies im .........." szkoda psa!

ans

Dzisiaj mistrz Młynarski recytował swój nowy wiersz.
Koniecznie wysłuchać w powtórce kto opuścił "szkiełko"!

Daga

Słyszałam, ale posłucham jeszcze raz Very Happy

ans

Dzisiaj w "szkle" doznałam satysfakcji.
Przed południem miałam nieszczęście oglądać w tvn24 wyjątkowo obrzydliwą (nawet jak na ten program) "kawę na ławę".
Okazało się, że nie tylko ja tak ten program odebrałam. Wiele było telefonów i sms-ów ludzi zniesmaczonych ową lurą.
Prowadzący szkło panowie też "wzięli na tapetę" rozradowanych kawowych polityków. Jako hasło dzisiejszego programu przyjęli rechot (ten który towarzyszył przedpołudniowej kawce.
Swoją drogą zastanawiam się czy im coś Rymanowski do tej kawy nie dolał ? Wink

Szczególnie zadziwiło mnie zachowanie posła Kalisza (stara się dorównać Napieralskiemu w "dowcipie i kulturze". Rolling Eyes

Daga

Wobec Twojej Ansiu:) relacji muszę poczekać na powtórkę ( X- Faktor ogladałam i "Zatańcz ze mną" )
Lurę i rechot ogladałam, ale jeszcze potrzebuję satysfakcji

hajdi

Ja jeszcze o "aferze guzikowej" Smile

Bardzo jestem usatysfakcjonowana telefonem pana Jana z Krakowa, który powiedział dokładnie to samo co i ja stwierdziłam; a mianowicie, że premier swoją wypowiedzią w zawoalowany sposób zwrócił dziennikarce uwagę na jej niestosowny do sytuacji strój.
Po chwili sięgnęłam po nową POLITYKĘ, a tam to samo piszą.
Jakoś nikomu nie przyszło to do głowy, a premier ponoć znany jest z tego, że zwraca uwagę współpracownicom, gdy są niestosownie ubrane, nawet gdy przychodzą do sejmu z gołymi nogami albo w butach z których widać palce. Styliści uważają Tuska za najlepiej ubranego polityka (powtarzam za Polityką).
W Polityce było małe zdjęcie tej dziennikarki Polskiego Radia. Faktycznie sukienka była bardzo letnia, nie tylko ramiona, ale i plecy były całe gołe.
Dwa lata temu powiedział dziennikarce, półżartem, ale stanowczo - że sejm to nie jest dobre miejsce na pokazywanie ramion, nawet najpiękniejszych.

ans

Może tak było jak piszesz Hajdi (za polityką), ale ja inaczej to widziałam. Bardzo uważnie słuchałam tej konferencji prasowej. Premier wcześniej co najmniej dwukrotnie odpowiadał na takie samo pytanie jakie zadała ta dziennikarka. Wcześniej mówił także na ten sam temat (przygotowań do prezydencji) w wystąpieniu przed pytaniami. Kiedy usłyszałam to jej pytanie pomyślałam po co znowu o to pyta (nie uważała wcześniej ?). Novum w jej pytaniu było wyłącznie sformułowanie o "zapięciu na ostatni guzik". Kiedy patrzyłam na premiera wydawało mi się, że on analizuje czy coś nowego w tym pytaniu nie ma na co mógłby odpowiedzieć i nie odpowiadał nic przez chwilę.. Roznegliżowany strój sam w sobie moim zdaniem go nie rozkojarzył, ale to "zapięcie na ostatni guzik" w zestawieniu z jej strojem rozśmieszyło. Myślę, że gdyby ta sama dziennikarka, tak samo ubrana zapytałaby o coś nowego o czym jeszcze nie mówiono premier odpowiedziałby i nie byłoby żadnej sensacji.

hajdi

Może jedno i drugie miało znaczenie. jeśli premier jest taki cięty na niestosowny ubiór to na pewno w tej odpowiedzi była przygana. Mnie od razu to przyszło do głowy, słysząc słowa o letniue sukience, a tu przecież oficjalna konferencja szefa rządu.