www.spotkania.fora.pl

Daga

Nie wkleiłam wczoraj Rozmowy na żywo T. Lisa z wściekłości na Gowina - jeśli to prawda?

Absurdem jest , na skalę światową, że farmaceuta moze z przyczyn osobistych przekonań nie sprzedać specyfiku z recepty.
Przemoc w rodzinie jest dyskusyjna??????
A kogo to obchodzi jak ta rodzina wygląda????? z kogo sie składa?????
Przemoc jest naganna w każdym momencie!!!!!

Tadeusz Mazowiecki - to miód na serce, az milucho posłuchać i życzę zdrowia, zdrowia, zdrowia!!!

No a Młynkowa z ta intymnościa to chyba przesadziła.
Obawiam sie, że skutek będzie odwrotny!

[link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

pacyfek

Jeszcze raz podrzucę Lisa w wersji do czytania:
[link widoczny dla zalogowanych]

Daga

Pan Tomasz potrafi człowieka przytłoczonego bezczelnościa tego "bin ladena", postawić do pionu - chapeau bas!

Jak Antoni może powiedzieć, ze nie ma z talibami związku, jak zatrzymano go na lotnisku czmychającego do Afganistanu?????
Very Happy

Daga

[link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

Daga

Posłuchać warto

[link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

Daga

Rozmowa z T. Lisem na tematy gorące!!!!!
Piątkowa blokada
Tomaszewski co sie wstydzi, że nosił orzełka na koszulce ( a ja sie wstydzę jego, ze tez jest polakiem, jak ja )

[link widoczny dla zalogowanych]

Każdy może mieć swoje zdanie, ale zbór Hofmanki, Qurska , to przesada w tolerancji - ich zdanie znamy!!!!!
Rozmówcami z drugiej strony byli, Rozenek, Niesiołowski

Daga

Może nie wszyscy oglądali ten odcinek????
Rozmowy Tomasza Lisa sa zaswsze interesujące, chyba zawsze?

Dzisiaj gośćmi T.Lisa był Sławomir Nowak, Kaziuk Marcinkiewicz i Balcerowicz Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

hreczka

.
.
Lisek nie gorszy i też dostaje tą INFOGRAFIKĄ Exclamation

(Może i tu ktoś zechce skomentować Rolling Eyes

)

O, jeszcze adresik źródła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing

Daga

To jeśli mogę, zabieram swój głos na temat tych dwóch dziennikarzy.
Będzie strasznie!!!!!

MO
- to histeryczka (szlochała z m-c po katastrofie smoleńskiej, nie mogła równowagi chwycić, i ciągle "rozdrapywała" cudze rany!!!! Sad

)
- jej pytania zawierają myśł dnia, czego wszyscy o 20.oo mamy już dość!!! i wszystko już wiemy na ten temat!
- zajmuje sie plotami w swoich programach, bo cięzko by jej było nauczyc sie danych o gospodarce ( nie umie nawet poprawnie powiedzieć jaki program jest po Kropce.....!!!! woli pierdoły od poważnych zagadnień
- przykro mówić, ale nie może zapanować nad słowotokiem niesfornych gości ( pisuary ), bo jak może zapanować nad rozmówca osoba która nie cieszy sie autorytetem????
- bardziej ją interesuje prezentacja obuwia, niż poważna praca dziennikarska -( dlatego nazywam ją "buciara")
- nigdy nie dorówna T. Lisowi, nawet za 50 lat!!!!!
- robi miny nie do zniesienia, kiedy mówi cos (wg. niej) ironicznego.
- Klasyków dziennikarstwa nie mogę tu wymienić, bo to porównanie dotyczy Lisa i Olejnik.

TL
Do każdego swojego programu doskonale sie przygotowuje.
- pytania sa interesujące i czasem idzie pod "prąd", co pozwala widzowi wyrobić sobie zdanie o przepytywanym.
- zajmuje sie też gospodarką, finansami, tym co rząd robi i czego brakuje.
- nie drwi, nie ironizuje, czyli rozmówcę traktuje poważnie i dobrze, bo weryfikacja programu byłaby od razu dlatego, że jest widownia ( czasem sa to klakierzy - jak było w programie z Kaczyńskim )
- moze zakończę na tym, bo Lis to rasowy dziennikarz nie ulegający zbiorowej histerii Polaków i zawsze panuje nad porządkiem u siebie.
Każdy rozmówca u Lisa mówi w pojedynkę, jeden po drugim, a nie wszyscy na raz!!!!
Nie zajmuje sie plotkami i nic nie reklamuje w swoim programie, jedynie swoją wiedzę na problemy polityczno-społeczne, oraz obyczajowe!!!!

DAK

Moniki nie oglądam już dawno (ponad rok), nie słucham też jej w radio. Ale wydaje mi się, że analiza Dagi jest bardzo trafna. Wydaje mi się, że nie tylko chodzi o to kogo się zaprasza, ale o cel tego zapraszania. W tym jest zasadnicza różnica między nimi.

Daga

Piękna rozmowa Z Prezydentem Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

Daga

Bardzo dziękuję red T. Lisowi za dobranie dzisiejszych gości.
Jesteśmy w przededniu wielkich wydarzeń sportowych i wielkich przeżyć.
Pokazanie ludzi ciężko pracujących, to wielka radość dla Polaków i każdego kibica.
Nawet ci wolontariusze na widowni raduje serce widza

[link widoczny dla zalogowanych]

[Tym bardziej zadowolona jestem z dzisiejszych gości redaktora, bo takie "tomaszewskie" pi(e)ski zmalały jeszcze bardziej ]

Daga

Jakoś mi się nie chce wracać do polityki po EURO i pewnie nie tylko mnie.
Wolę inne sprawy, dlatego wyszukuję sobie milsze tematy.
Przeczytałam ten wywiad z żoną Lisa i jeszcze więcej sympatii mam dla red. Lisa, ha ha ha - to śmieszne co powiem.
Dziennikarz którego lubię i szanuję, ma wspaniałą rodzinę, kochających ludzi wkoło siebie i doskonały dobór towarzyszki życia, daje efekty w pracy którą wykonuje dla nas (no i dla siebie )
Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Daga

Po urlopie wracają nasze ulubione programy.
Nakładał mi sie wczoraj Tomasz Lis z "Lekarzami" - fajny film Very Happy

i nie widziałam Icz. "pojedynek Palikot z Ziobrą"

http://www.youtube.com/watch?v=WrdtrOGmJ3k&list=PL58895B0E26625709&index=59&feature=plpp_video

Każdy sobie wyrobi zdanie.

Szukać teraz będę IIcz. programu T. Lisa
Uczestnikami byli: Qursk, Kalisz i Kwiatkowski
No cóż najpierw była bitwa Qurska z Kwiatkowskim, ale nie myślcie, że Kalisz jako "znawca" Wink

prawa nie miał 'amunicji' zaczepnej w kierunku Kwiatkowskiego.
Zawsze każdy z kazdym MUSI sie nie zgadzać - to taki styl!!!!!

Daga

Znalazłam!!!!!! HURA!, hura! hura!

[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak to nie to bo leci tylko Icz. Sad

Daga

W drugiej części programu Krzysztof Kwiatkowski (PO), Ryszard Kalisz (SLD) i Jacek Kurski (Solidarna Polska) dyskutują o sprawie Amber Gold.

Ale nie znalazłam!

Very Happy

Daga

Komp mi fika, ale może da się posłuchać?

[link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

hreczka

.
T. Lis ma przechlapane! Zaprosił do programu chorego na umyśle, (lub wręcz faszystę) - Janusza Korwina-Mikke...
Włosy stanęły mi dęba, kiedy go słuchałam! Shocked

Program uratowała Karolina Korwin-Piotrowska - nieźle "dowalając" temu fiksatowi!

Szkoda mi klawiatury i zdrowia - na szerszą relację. Kto ma ochotę poznać część wiedzy o wyczynach "intelektualnych" JKM (poza programem), może poczytać tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

A program Lisa - krótko skomentowała Dominika Wielowieyska;
(Zamieszczam w całości, bo jej teksty szybko znikają!)

Janusz Korwin-Mikke znów wygaduje haniebne brednie na temat niepełnosprawnych. Szkoda je cytować i szkoda z nimi polemizować. Nie rozumiem więc, po co Tomasz Lis zaprasza go do programu, po co robi to TVN24, po co robią to portale internetowe.

Na portalu Natemat.pl Tomasz Machała napisał, że zadzwonił do Korwina-Mikke w sprawie wywiadu i już po chwili odechciało mu się rozmawiać z tym politykiem. Szkoda, że ta refleksja przyszła tak późno. Po co w ogóle do niego dzwonił?

Korwin-Mikke już dawno sam siebie wykluczył z kręgu cywilizowanych ludzi. Dlaczego więc dziennikarze nie rozumieją, że chęć rozkręcenia jakiejś awanturki i pyskówki czasami trzeba powściągnąć?
Korwin od dawna wypowiadał i wypowiada różne głupstwa na rozmaite tematy, które nie mieszczą się w granicach przyzwoitości. Czy poważnemu dziennikarzowi przyszłoby do głowy zapraszać do programu albo prosić o wywiad chorego antysemitę Leszka Bubla?

Otóż dziś Korwin ma status Bubla. Albo i gorzej. Może przynajmniej ostatnie wydarzenia sprawią, że wokół JKM zapadnie grobowa cisza.

Z adresu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cool

DAK

ans

Jeszcze przed nicością ów na obrazku :

Daga

Włos na głowie mi się staje, za każdym razem, gdy słyszę to indywiduum.
Sad

I to dziadostwo chciało sie dostać do sejmu, a nawet startował na prezydenta.
Shocked

BB

Takich cudaków - groźnych niestety - powinno się wypchać i pokazywać na jarmarkach jak niegdyś pokazywało się dwugłowe cielę.
No i K-M powinien mieć towarzystwo !!!!

Daga

Tomasz Lis i jego goście po Kongresie kobiet.

[link widoczny dla zalogowanych]

Temat mnie kompletnie nie interesuje. Uważam, ze niektóre kobiety wpadają w histerię chcąc zyskać coś, co mogą zawsze zdobyć uczciwą pracą.
Nie są potrzebne parytety i inne przywileje, trzeba tylko dawać z siebie wszystko i ciągle podnosić swoje kwalifikacje Sad

Nigdy nie chciiałam ulg dla siebie, wykonując męską pracę byłam kompetentna i starczy! Very Happy

kszzzz

Ja także nie jestem za parytetami. Kobiety są na ogół lepsze Wink

od mężczyzn i jeśli chcą, mogą osiągnąć mnóstwo! Ale jeśli wolą zajmować się domem i rodziną zamiast robienia kariery, mimo świetnego wykształcenia i wielkiej kompetencji, ich prawo!
Jeśli te wykształcone i znające się na rzeczy kobiety zechcą robić kariery, na pewno przegonią wielu mężczyzn, a jeśli nie chcą - mają do tego prawo! Do wyjątkowych miernot w rodzaju Fortygi, czy Pawłowicz, każda komórka mego ciała wrzeszczy NIE!!! Na inne miernoty, takie jak Jakubiak, Szczypińska, czy Szydło, reakcja mojego organizmu jest podobna!

Precz z parytetami dla byle kogo!!!

Daga

Precz z miernotami!!!!!
Very Happy

starymysz · Gość

Ujęłyście to Panie w bardzo delikatnych słowach, ja bym powiedział:
PRECZ Z PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

DAK

kszzzz

Mnie także raduje, ze Starymysz do nas zagląda Very Happy

Dakuniu masz rację, wyróżnianiu mężczyzn często (o ile nie najczęściej) sprzyjają kobiety. A działaczki feministyczne narzekają, że do sejmu dostało się proporcjonalnie znacznie mniej kobiet niż ich było na listach, bo kobiety głosują na mężczyzn... A co ma zrobić w miarę inteligentna kobieta, jeśli na listach nie ma mocnych kandydatek, tylko wyciruchy pragnące robić karierę polityczną?

Zapomniałyśmy Dakuniu o Hojarskiej - toż to naczystsze złoto, a nawet platyna Wink

Z parytetem dla mężczyzn i to jawnym spotkałam się kiedy zdawałam na studia. Przyjmowano 50% kobiet i 50% mężczyzn, tylko, że mniej mężczyzn niż kobiet zdawało zdawało na medycynę, a na egzaminach wstępnych wypadali znacznie gorzej, w rzezultacie kobieta musiała mieć średnią z egzaminów (biologia, chemia, fizyka) prawie o jeden stopień wyższą niż jej kolega. Był jeszcze egzamin z języka, ale ocena z niego liczyła się do średniej jak pół oceny z pozostałych przedmiotów, ale oczywiście język trzeba było zdać przynajmniej na tróję. W rezultacie - w trakcie studiów odpadało znacznie więcej mężczyzn niż kobiet.

Znacznie większy parytet dla mężczyzn panował na weterynarii - w Olsztynie (to był mój rejon, bo w tamtych czasach obowiązywała rejonizacja) przyjmowano na rok dwie kobiety (nie pamiętam już ile w ogóle było miejsc na roku, ale przynajmniej kilkadziesiąt, jeśli nie ponad sto). Nie zdecydowałam się na takie ryzyko zmarnowania roku...

hajdi

Też drażnią mnie wrzaski feministek. Jeśli kobiety chcą i mają taką ambicję to niech się pną. Fakt, że spotykała nas i nadal spotyka dyskryminacja, ale lepszy juz brak parytetu niżby do sejmu z musu dostawały się takie kobietony jak te wymienione i wyżej albo i jeszcze głupsze.

Daga

Starymyszu:) witam Cię najserdeczniej i się cieszam Very Happy