www.spotkania.fora.pl

Daga

Niedobrze mi się robi od kąsania człowieka, który nie ma co mówić, dopuścił się karygodnej rozpusty 32 lata temu.

Sędzia rozpatrujący sprawę złamał dane słowo i chciał posadzić 'gwałciciela ' na 50 lat - Polański zwiał!!!! ( też bym tak zrobiła)

Nie będę mówić kto był ponoć gwałcony, jak 'ofiara' znalazła sie w domu rozpusty i na co liczyła wraz z matką swoją - TO JEST W TEJ CHWILI NIEWAŻNE!

Ważne dla mnie jest to, że Polański w dalszym życiu nie zdradzał ochoty do współżycia z młodymi dziewczynkami i ta pani, również nie wałęsała się po reżyserskich łóżkach z drinkiem w dłoni.

Oboje uczestników tamtej nocy, najchętniej zapomnieliby o rozpuście, ale strasznie pruderyjny sąd amerykański ściga do upadłego.
Nic nie znaczy to, że pani prosi co jakiś czas o odstąpieniu od kary dla reżysera. Nic to, że nie ma pretensji do Polańskiego.
Nic to, że cały Świat wie o dużych pieniądzach, jakie dostała owa pani, jako przeprosiny, jako pewnego rodzaju 'grzywnę' za tamten czyn.
Hieny szwajcarskie, chcąc przypodobać sie Ameryce, w perfidny sposób wystawiły i aresztowały Polańskiego
Hieny polskie z różnych środowisk, najbardziej politycy skoczyli na pana Romana, jakby sie dopiero dowiedzieli o sprawie - fuuuuuu!
Powiadam otwarcie, że człowiek ten po 100kroć odbył karę za swoją rozpustę.
Nie jest karą poruszanie sie w obrębie kilku państw, żeby nie być pojmanym ( na te , może 50 lat?)
Nie jest karą wysłuchiwać swojego sumienia, które nie odpuści?????- to najsurowszy sędzia!!!!
Dobra, nie będę wyliczać !!!!

Teraz to więzienie, i przypomnienie dzieciom obu stron tamtego niegodnego czynu, co zrobili rodzice!
Matko kochana!!!! przecież , to jest znęcanie sie nad na Bogu Ducha winnymi młodymi ludzmi - oni nie cierpią wstydu?????, strachu o swoich rodziców, co to dalej będzie????
Naśmiewają sie rówieśnicy z dzieci tej kobiety i z młodych Polańskich!!!
Z jakiej racji sąd amerykański i cały wolny Świat pozwala na znęcanie sie nad niewinnymi ludzmi????
Ameryka miała możliwość , z obrońcami Polańskiego ułożyć sie co do wyroku zaocznego i sprawa byłaby już zakończona, Polański 76 letni człowiek - Jezu!!!!!! - mógłby żyć spokojnie i tworzyć dzieła, dla całego Świata.
Polański jest dobrem światowego dziedzictwa sztuki - na którym wychowuje sie JUŻ KILKA POKOLEŃ!!!!
To pruderyjna ameryka , ta 'kryształowo uczciwa" ;(, bogata szwajcaria i nasza zakłamana ciemnogrodziana społeczność , chce go wdeptać w ziemię???? fuuuuuu!!!!

Brudziński w HISTERII 24 u Rymanowskiego, mówi- jestem ojcem dwóch dziewczynek!!!! , a jego żona prowadziłaby do domu rozpustnika, żeby dziecko sobie popiło, coś popaliło i sie przespało z rezyserem, żeby to dziecko karierę filmową rozpoczęło??????

Drugi mądrala - gwiazdor SLD Arłukowicz - mówi : "ja jestem skrzywiony, bo jestem peditrą" - dla mnie jest głębem!!!!!!!
Pan Arłukowicz nie zapytałby sie matki dziecka, od kiedy dziewczynka zaczęła współżycie z mężczyznami, bo dziewicą nie była???? - i dalej to samo pytanie moje co do Brudzińskiego!!!!!

A ja też mam dwie córki i piękną wnuczkę 18 letnią i nie zaprowadziłabym dziecka w takie miejsce i w takim celu!!!!!

Mówie Wam Smile

mam dość hipokryzji i zakłamania!!!!!
Ludzie co ponoć chrześcijanami są, drugiego prawie 80 latka, po 32 latach, chcieliby we więzieniu widzieć, nie ma litości dla rodzin z obu stron, nie ma litości, nad wrażliwymi ludzmi!!!

Ja mam w d.... taką sprawiedliwość!!!!!

Chrześcijanie!!!!!!
Amerykanie!!!!!
Wazeliniarze szwajcarzy!!!!!
Polacy!!!!! , co 95% przyznaje sie do wiary, a przynajmniej ochrzczeni są i uczyli sie religii za młodu>
Pan Jezus , do kobiety z najstarszego zawodu świata , zamiast ją potępić z miłościa powiedział - "idz i nie czyń tego wiecej"
Każdy z nas ma cos mniej, lub bardziej wstydliwego na sumieniu!!!! ( nie mówię, że z dziedziny sexu, ale z innych dziedzin naszego 'Młodego - chmurnego' życia )

Teraz te obrączki!
Jakie to upokorzenie!!!!

Kary jakie ma Polański nie są współmierne do czynu, jakiego sie dopuścił i to 32 lata temu, już dawno, dawno zresocjalizowany i dający nam wszystkim swoją TWÓRCZOŚĆ, czyli cząstkę siebie, z której tak chętnie korzystamy!!!!

Musiałam to wyrzucic z siebie, bo mogłoby to sie w moim wypadku skończyć zawałem !!!!

Będę jutro śledzić los zaszczutego człowieka i wzdychać o siły dla niego!

DAK

Daguś, wg mnie to najlepszy przykład hipokryzji PRAWA, a amerykańskie prawo którym wielu się zachłystuje wcale nie jest takie jak je przedstawiają niektórzy - uwikłane w politykę już w samym systemie prawnym - trampolina do karier politycznych, a w systemie ustanawiania kary może z powodów nastrojów wśród ludzi przypominać lincz, a nie prawo.
Jeszcze gorszy przypadek znamy z tamtej strony oceanu z Polakiem w roli głównej - Polak, który śmiał gołą ręką umyć pasierbicę - gnije od lat w więzieniu, choć tyle było dowodów źle prowadzonego śledztwa i rozpaczy samej matki tej dziewczynki, która murem stoi po jego stronie.
Przed takim wymiarem sprawiedliwości można tylko jedno - uciec gdzie pieprz rośnie.

acomitam

Amerykanie mają to do siebie, że lubią przeginać. U nich wszystko musi być wieeeeeelkie. A w dodatku nagonki na sławnych ludzi podnoszą oglądalność i 'czytalność' mediów, więc... Oczywiście cała sprawa jest obrzydliwa i to ze wszystkich stron.

Jednak nadal mi Polańskiego za bardzo nie żal. Daguś, piszesz, że "Polański w dalszym życiu nie zdradzał ochoty do współżycia z młodymi dziewczynkami". Ależ zdradzał, zdradzał. Bardzo głośno zdradzał - vide Nasstasja Kinski, która miala lat piętnaście, gdy wziął ją na kozik. Tyle że facet zmądrzał i zaczął się upewniać, w jakim wieku, w jakim kraju młódki nie są już chronione prawem. Już tak bardzo przez niego nie rozpaczaj. Da sobie chłopak radę. Pieniądze ma, długo w mamrze nie posiedzi.

Jedynymi osobami godnymi współczucia są żona i dzieci Polańskiego oraz dzieci tej kobiety, którą w dzieciństwie skrzywdził. A i ona sama też, bo w wieku lat 13-tu za swoje czyny nie była odpowiedzialna, a teraz ona i jej rodzina płacą za nikczemność jej matki i Polańskiego.

hajdi

Święte słowa Olu!
A żona Polańskiego to o ile lat jest od niego młodsza Question

Facet ma skłonności do młódek, a cierpią jego dzieci i oczywiście rodzina tej Samanthy, której matka powinna pójść do mamra za stręczycielstwo. Jakoś jej nie ścigano po tym 'gwałcie' Mad

DAK

Ej kobitki, nie przesadzajmy z tymi skłonnościami do młódek. A co to przestępstwo? Mnie i wywiad z Łapickim wcale nie zniesmaczył. To ich sprawa, a to że nie kryją się z tym i wywiadu udzielają to dobrze, bo mamy za dużo uprzedzeń w sobie. Może to coś zacznie zmieniać.
A żony Polańskiego nie były nastolatkami - ani Kwiatkowska, ani zamordowana Sharon Tate. A obecna żona miała 23 lata, gdy się pobrali. Co ma do tego różnica wieku?

acomitam

Różnica wieku nic do tego nie ma. Tyle tylko, że Dagunia stwierdziła, iż Polański po incydencie z trzynastoletnią Samanthą nie wykazywał pociągu do młódek. Ja tylko wykazałam, że wykazywał.

Nie mam uprzedzeń "wiekowych". Niech sobie DOROŚLI ludzie robią co chcą, jeśli tylko nikogo nie krzywdzą. Dzieci to zupełnie inna historia.

I jeszcze jedna sprawa - w Stanach nie ma przedawnienia zbrodni czy przestępstw. Może nam to się podobać lub nie, ale takie jest tam prawo. A Polański dobrał się do dzieciaka w Stanach. Dura lex sed lex.

DAK

Dzieci tak. Ale nie bierzecie pod uwagę, że świat się przez te 30 lat zmienił, zmieniła się Ameryka. Niestety to co działo się w domu Nicolsona było najprawdopodobniej na porządku dziennym, a mamuśki w ten sposób zabiegały o kariery córeczek. To, że jakiś przybyły z Polski Żydek komuś zagrażał w karierze lub inny powód, stał się przyczyną tak rozdmuchanej afery. Nie ona jedna była, jeśli tak to może by tak z urzędu zrobili rozpoznanie co działo się w innych domach świata aktorskiego.
Przestańmy więc tu mówić o gwałcicielu niewinnych dzieci. Szczególnie w amerykańskich warunkach lat 60 i 70-ych to był czas kompletnego rozdwojenia - z jednej strony dzieci kwiaty i kompletna swoboda seksualna nawet wśród niemal dzieciaków, a z drugiej pruderyjna świętojebliwość.

acomitam

Zapewne wiele mamusiek nadal tak zabiega o kariery córeczek. I nie tylko w Stanach. A sławni i wpływowi panowie nadal wykorzystują każdą okazję, jaka się nadarzy. Świat wcale się pod tym względem nie zmienił, ani w ciągu ostatnich trzydziestu lat, ani trzech tysięcy. I raczej się szybko nie zmieni. Nie zmieni się także dlatego, że zbyt wiele osób bagatelizuje lub wręcz usprawiedliwia takich panów. Przecież to cacy chłopcy, poniektórzy z nich geniusze - trzeba im wybaczyć.

A jaka by nie była teraz Ameryka - prawo tam się nie zmieniło. Przedawnienia nie było i nie ma. Toteż nie mam zamiaru odstawiać Reytana, żeby bronić nikczemnego małego człowieczka. A że podziwiam jego talent i jego filmy oglądam z przyjemnością, to zupełnie inna sprawa. Potrafię oddzielić dzieło od autora.

DAK

Gdyby to było takie proste - Dura lex sed lex - to dawno odbyłby karę zaraz wówczas po zdarzeniu. Jak się mówi o prawie, to niech ono działa zgodnie z prawem, a niech nie zależy od tego, czy prokurator ma ochotę na robienie przy tym kariery politycznej.
To w tym był pies pogrzebany - przed linczem bym uciekła i zapewne uciekłby też ten Polak (gdyby przez głowę mu przeszło co go może czekać), co śmiał umyć pasierbicę gołą ręką - można życie człowieka skwitować - dura lex i niech siedzi. Kara ma mieć jakiś sens, a nie widzi mi się strażników prawa.
Tu też nie chodzi o to, że aktor, reżyser ma być nietykalny, a martwić się nim nie trzeba, bo ma kasę (tamten Polak kasy nie ma), co ta kasa ma tu do rzeczy? Nikt by nie podnosił larum, gdyby ten wspaniały system sprawiedliwości rzeczywiście był taki konsekwentny - bidule nie wiedzieli przez 30 lat, że ma willę w Szwajcarii? Przez 30 lat nie interesowało ich dura lex? Nie czujesz w tym dziwnych interesów? Czy od takich rzeczy powinno zależeć prawo? Toż to po prostu kpina.

kszzzz

Wracając do amerykańskiego prawa, jest jakie jest, nie moja sprawa, ale mnie zdumiewa fakt, że mamuśki- stręczycielki, mogą stręczyć bezkarnie swoje córki i to nawet nie nastolatki, a dzieci. Bo 13-latka to dziecko.

DAK

kszzzz

To ja Ci odpowiem - i dobrze, ze się denerwowała!

Prochy, konkursy piękności w dzieciństwie, wlewanie do głowy zamiast oleju papki, nikomu jeszcze na zdrowie nie wyszło i to na żadne - psychiczne, emocjonalne ani fizyczne.
Te mamuśki niszcząc dzieciństwo i zdrowie swoich córek, leczą własne kompleksy.

DAK

Tak to pojmowałam kszuniu i jak mi to te mamuśki powiedziały jako oczywistą oczywistość, to mi oczy jak śliwki wylazły, bo to nie były prymitywne kobity.

A wracając do tematu Polańskiego, to podzielam zdanie Stefana Bratkowskiego
[link widoczny dla zalogowanych], a szczególnie to zdanie - "reaguję zimną furią prawnika starej daty – zwłaszcza na wyroki ferowane w masowym wydaniu telewizyjnym przez ignorantów, reklamujących się pryncypialną surowością. "

Nie jestem prawnikiem starej daty, ale zbyt długo na tym świecie obserwuję polityczne uwikłania i wkurza mnie hipokryzja 30letniej amnezji reprezentantów tzw. PRAWA.

ans

Nie będę wnikać w amerykańskie prawo , często bardzo niekonsekwentne i chimeryczne. Różnice (chyba nadal), między poszczególnymi stanami, wyroki skazujące na kilkadziesiąt lat, brak instytucji przedawnienia.
Bardziej dziwi mnie to wszystko co w związku ze sprawą Polańskiego dzieje się w Polsce. Sprawa była przed 30-tu laty, była omawiana. W międzyczasie przyjmowano Polańskiego z honorami, szczycono się, że pochodzi z Polski. Zapomnieli wówczas o tej sprawie Ci, którzy teraz oburzają się i nazywają go pedofilem ? Jeśli wówczas im nie przeszkadzało to teraz też powinni milczeć.

acomitam

A ja tu trochę z innej beczki, bo właśnie coś mnie zastanowiło: Piszemy "Mamuśki, mamuśki, mamuśki". No dobrze, a gdzie są "tatuśki"? Czy oni nic z tym nie mają wspólnego? Czy nie mają nic do powiedzenia w sprawach wychowania własnych dzieci? Jeżeli nie, to dlaczego nie? Żony ich trzymają za mordy, czy po prostu sobie swoje obowiązki olewają?

Czy to po prostu my ulegamy stereotypom i zawsze zwalamy całą winę na matkę, czyli kobietę? Synek gej - matki wina, synek gwałciciel - matki wina, synek seryjny morderca - matki wina, córeczka prostytutka, narkomanka - matki etc.

A tatuśkowie tu i ówdzie też sprzedają córeczki, a gdy chodzi o osiągnięcia córek w sporcie, to tatuśkowie są tu głównymi motorami. Vide niesławny tatuś Steffi Graff, tatuś sióstr Williams... Za naszymi siostrami Radwańskimi też nie mamuśka stoi. Tatusie też realizują swe niespełnione ambicje pchając córki tam, gdzie może - kto wie - wcale nie chciałyby pójść.

Tylko bardzo Was proszę, przeczytajcie mój post uważnie, zanim zaczniecie mi zarzucać, że robię z pana Radwańskiego potwora czy pedofila, czy kogoś w tym stylu. Nic o nim nie wiem, oprócz tego, że stoi on za sukcesami córek.

Chciałam tylko zaznaczyć, że większość dzieci ma dwoje rodziców i oboje ponoszą za swoje dzieci odpowiedzialność. W każdym razie tak być powinno.

DAK

Olu, nie każde stanie za sukcesem swoich dzieciaków jest godne potępienia. Ja w przypadkach takich jak Radwańskich nie widzę tego. Każde takie światowe osiągnięcia sportowe, czy artystyczne okupione są ciężką pracą i to pewnie inny temat.
To, że mówimy tu o mamuśkach, to dlatego, że to taki temat - nie widziałam nigdy tatuśków w takich rolach (pchania w łapy innych by córcia stała się modelką, czy aktorką), w tych przypadkach typowi tatuśkowie raczej daliby w takiemu ryj, w sytuacjach gdy mamuśki widzą w takim draniu szansę dla córeczki na ekscytującą przyszłość. Tak to wygląda - pójdź do agencji dla modelek (dziewczynek) akurat tak się składa, że nigdy nie przychodzą tam tatuśki. Pewnie zdarzają się, ale to nie norma.
To nie nasze antyfeministyczne widzenie świata, tylko tak to wygląda. To nie jest zwalanie winy na matki a uniewinnianie ojców, tylko stan obserwacji. Na rzeczywistość nie należy przymykać oczu i skoro widzimy w tym taką rolę mamusiek, odwracać kota ogonem pytając, a gdzie byli ojcowie?

Daga

Przepraszam, mało mnie szlag nie trafi, tak nienawidzę hipokryzji Sad

, pruderii Sad

, zakłamania Sad

i bezduszności Sad

acomitam

Nie wydaje mi się, żebym odwracała kota ogonem, pytając gdzie jest ojciec gdy mamuśka sprzedaje dziecko. Może pochodzę z dziwnej rodziny, bo oboje moi rodzice decydowali o wielu sprawach mnie dotyczących. Moja matka nie prowadzała mnie nigdzie za plecami mojego ojca. Mój ojciec też nie robił nic za plecami mojej matki. Może dlatego wypisuję tu naiwne głupoty. Już więcej w tym wątku nie będę pisać - wyraziłam swoją opinię i wystarczy.

Tylko jeszcze jedno, Danusiu, ja się wcale pana Radwańskiego nie czepiałam, co zresztą podkreślilam w osobnym akapicie. I tutaj mały apel do wszystkich na tym forum : CZYTAJMY POSTY UWAŻNIE NIM NA NIE ODPOWIEMY.

hajdi

Zgadzam się z tym co tu piszecie, najbliżej mi do opinii Oli.
Padło pytanie, czy Ameryka nie wiedziała, że Polański siedzi w Szwajcarii!
Ależ wiedziała! Tylko Szwajcarzy teraz postanowili ulec, gdy ich osławiona tajemnica bankowa zaczęła być zagrożona. Było o tym w 'Polityce' nr 45, artykuł Stanisława Rosnowskiego pt. "Skruszona Reduta".

BB

Staram się już nie słuchać o Polańskim bo tak jak i o grypie już słuchać nie mogę.
Same świętoszki chodzą po tym świecie !

DAK

Hajduś miła, a to się ubawiłam twoim zdaniem - zgadzam się z wami, a najbliżej mi do Oli. Wink

Jak możesz się zgadzać ze mną, gdy mi do zdania Oli w tej sprawie bardzo daleko?
Chyba, że na zasadzie Rabina - ty masz rację i ty masz rację, wszyscy mają rację. Smile

Olu to, że się z tobą nie zgadzam wcale nie zmienia stosunku do ciebie, po prostu mamy w tej sprawie inne zdania, ale nadal się szanujemy i lubimy.
I zapewniam cię, czytam cię z największą uwagą.
Przecież nie musimy się we wszystkim zgadzać.
Różnić się pięknie to bardzo piękna rzecz.

hajdi

A mnie się wydawało, że wszystkie właściwie mówimy o tym samym, z małymi odchyłami Smile

Zauważyłam, że Ty DAK-uś nie odpuszczasz Wink

DAK

hajdi

Ja wiem, że autorka wątku miała zupełnie coś innego na myśli. Ale dyskusja poszła w nieco innym kierunku i dobrze. Ja też początkowo miałam nieco inne zdanie, ale przemyślałam sprawę, mam w końcu dwie córki i stwierdziłam, że nie lubię takich starych satyrów, choćby nie wiem jak sławni byli Confused

Daga

Moje drogie miałam na myśli , dokładnie to co napisałam!!!!

Można i trzeba brzydzić sie złym czynem Polańskiego 32 lata temu ( i tej drugiej strony też!!!!! t.zn. matce dostarczającej córkę na imprezę i tej dziewczyny, która przecież była świadoma w swoim życiu. Nie bawiła się przecież lalkami, tylko bawiła sie z mężczyznami, na długo przed Polańskim )

NIE CHODZI MI O NICH!!!!!!

Chodzi mi o osoby niewinne, nie mające wpływu na dawne życie rodziców!!!!!
Chodzi mi również o 'sprawiedliwość', która ze sprawiedliwością nie ma nic wspólnego.
Chodzi mi również o perfidię amerykanów ( i nie tylko - wymieniłam!) którzy są bardzo religijni ( katolicy, baptyści, luteranie, protestanci, zielonoświątkowcy itd. - tylko zadna z z religii , nie nakazuje dozgonnego potępiania ofiary!!!
Przy czym kara zawsze!!!! powinna być współmierna do czynu i tu wyraziłam sie dokładnie )
Tak myślę ja!!!!

Pamiętacie????
Jak syn Lecha Wałęsy spowodował wypadek i podniosły się głosy, że LW powinien ponosić odpowiedzialność, za swojego dorosłego syna łamiącego przepisy???? ( to był czas prezydentury LW )
Ale druga rozsądna strona opinii i to w większości, mówiła - a z jakiej racji rodzic ma odpowiadać za dorosłe dziecko???

Więc analogicznie, dlaczego dzieci maja odpowiadać za czyny rodziców 32 lata temu popełnione????????
A odpowiadają!!!!! dzięki sądowi amerykańskiemu ( który wg. mnie sprawiedliwościa sie nie kieruje, bo powinien już lata temu ułożyć sie z obrońcami Polańskiego i żeby nikt już nie cierpiał dać Polańskiemu wyrok zaoczny i hejka! ), szwajcarskim cwaniakom i polskim szczekaczom: dziennikarskim i politykierom.
Dlaczego tak mówię - bo bywał tu Polański i kręcił filmy - nie słyszałam wtedy tego 'świętego oburzenia'. Korzystało na jego obecności w Polsce : Państwo! - odbiorcy sztuki i wszyscy stykający sie z Polańskim.
Ściskali mu ręce, dawali dowody sympatii, 'ścielili mu pod stopy kwiaty' - w formie komplementów itd.
Teraz potępiają i jak ślepa tłuszcza krzycząca - UKAMIENOWAĆ GO!!!!, NIECH ZGNIJE WE WIĘZIENIU - najlepiej o zaostrzonym rygorze!!!!!
( TROCHĘ WYOLBRZYMIAM, ale we mnie sie gotuje!!!! )
Nie chcę wspominać o tym, że mam TEŻ 2 córki
Kochani!!!!
W/ piszę - MY rodzice swoich córek, nie mamy cech matki tej dziewczyny - nie chce jej nazywać!!!!

Bardzo przeżywam wszystko, znacie mnie troszkę!!!
Pamiętacie jak walczył Adamek?????
Więc natury nie zmienię, jak nie można zawrócić biegu rzeki, zatrzymać czasu.
Jak sie bawię , to sie bawię!!!!
Jak tańczę, to tańczę!!!
Jak się modlę, to sie modlę!!!!

NIGDY NIE PRZECHODZĘ OBOJĘTNIE!!!!

WYBACZCIE MI!!!!!

ans

hajdi

Daguś absolutnie nie mamy Ci czego wybaczać. Wyraziłaś swoją opinię, do której masz prawo. Każda z osób zabierających głos wyraziła swoją i tak powinno być. Nie okładamy się tutaj wyzwiskami, nie piętnujemy i to jest w porządku.
jesteś emocjonalną osobą i kochamy Cię za to Smile

Daga

Ansiu:) kochana , szanuję zdanie odmienne Very Happy

Ja podzieliłam sie z Wami:) Smile

swoim zdaniem, a że parę osób akurat też jest podobnego zdania, to mi bardzo, ale to bardzo miło Very Happy

A o amerykańskiej 'sprawiedliwości' i szwajcarskiej 'uczciwości' , trudno było nie wspomnieć.
Tak tylko trącę temat - najwięcej niewinnych aresztantów jest w amer. wiezieniach, a szwajcarzy odczują swój wazeliniarski czyn w swoich bankach i gospodarce - czego im mocno życzę!!!!!
W pamięci mam ich 'neutralność' i zbijanie majątków w bankach od osób internowanych ( w szczególności żydów.......)
Traktowanie internowanych i 'ślizganie' sie. na renomie - uczciwych!!!!!!

Troszkę goryczy wylałam Very Happy

acomitam

Wylałaś trochę goryczy i chyba dobrze. Myślę, że na tym forum jest nam tak dobrze, bo można napisać co się myśli bez obawy, że nas ktoś zmiesza z błotem.

Ja Ci nic do wybaczenia nie mam, mam nadzieję, że Ty mnie też nie. Tylko - kochana - staraj się tak bardzo nie przejmować, bo wykończysz sobie serce na amen. Ja jestem pasjonatka, ale Ty mnie w tym bijesz na głowę.

Jeszcze raz - uważaj na pukawkę swą!

Daga

Tak Acomi:) to jest cenne, że każdy sie może tu wypowiedzieć i 'wylać gorycz', jaka rozsadza go od środka.

Nie wracajmy broń Boże, ale znowu łapię spontana gdyż?????? Polański jutro już będzie aresztantem w swoim domku o wdzięcznej, ciepłej nazwie MILKI WAY.
Spotka się z rodziną , po czm grono znajomych będzie 'mu ładowało akumulatory'

Jestem w jakimś tam stopniu szczęśliwa.
Jeszcze nie będę spekulować........

Ale narty z bałwankiem w korowodzie nie są złe Very Happy