www.spotkania.fora.pl

BB

A ja widzę innych idiotów i to cały długi szereg, który bardzo trudno ułożyć wedle ważności.
A dla pana Urbana wyrazy podziwu za to, że w miarę upływu lat nie tępieje jego jadowite ostrze. Aż żal bierze, że nie zapisał się jeszcze do PiS-u bo tam miałby w koło samych swoich, chociaż żaden by mu nie dorównał tak inteligencją jak i "soczystością" dowcipów.

manko

Przyjąłbym przeprosiny Jerzego Urbana. Same zalety: Very Happy

- idioci poczuja satysfakcję, że premier się do nich też zalicza (PiS może na tym stracić połowę elektoratu),
- skończy sie zamieszanie procesowe (adwokaci nie zarobią, ale to będzie jedyny minus),
- żart premiera z przeprosin Urbana uderzy rykoszetem w byłego rzecznika rządu,
- mądrzy się pośmieją, głupcy będą gryźli paznokcie z wściekłości...

Tak często mądry strateg potrafi zamienić klęskę w zwycięstwo!

DAK

Wtym co piszesz Manko byłoby trochę racji, gdyby nie dalsza kpina samego Urbana (cytat z niego wyżej). Instytucja przeprosin ma w prawie (ale i w codziennym życiu) taką zasadę, że przeprosiny muszą być szczere, a nie tylko odfajkowaną formalnością. Tymczasem Urban robi wszystko, by na tej sali sądowej się znaleźć, może ma za mało czytelników, może mu potrzeba znów świateł fleszy? Jego przeprosiny są w takim stylu jakbym wyzwała kogoś od kretynów, a potem przepraszała, ale w stylu - ja cię przepraszam, skoroś taki delikatny, ale trzeba być kompletnym kretynem, idiotą by się za takie epitety obrażać.

Ansiu pismo NIE to nie jest pismo satyryczne, ma tam elementy satyry, ale mieni się pismem opiniotwórczym i kiedy Urbanowi wygodnie, to powołuje się na swoje artykuły, w których on-jedyny sprawiedliwy dawno o czymś tam pisał. Satyryczne to były SZPILKI, ale kudy satyrze Urbana do tamtej klasy!

Mnie bardzo mierżą takie chamskie metody - sama przeżyłam to na własnej skórze i wiem jakie takie durnoty (żarty lub ploty) mają konsekwencje. Lokalna gazetka opisała mnie i moją szefową samymi kłamstwami. Dziennikarz rozmawiał tylko ze sprzątaczką i mamusią z pod budki z piwem, z nami nie raczył się skontaktować - ale o co miałam ich oskarżać, o to że zadawali tylko pytania - Skąd dyrektorki mają na społeczne szkoły swoich dzieci? Czy panie płacą za obiadki jedzone w szkole? itp.... Cały artykuł był jednym stekiem bzdur i choć sprawcy potem przychodzili i się kajali, to przecież już nie dotarło to do wszystkich czytających. Nie pozostało mi nic innego jak odwinąć się na pięcie i zrezygnować z pracy wśród bandy kretynów.

Urban dobrze wiedział, że ten żart nawet jeśli będzie potraktowany jako żart, to i tak w świadomości wielu zapadnie - a wiadomo jak było? pewnie coś w tym jest z prawdy skoro Tusk się nie sądzi. Tak jak w moim przypadku wielu powiedziało - w każdej plotce jest źdźbło prawdy. I kwita.
Choć ja wtedy odpuściłam, to na miejscu Tuska bym tego nie odpuściła, bo o mojej wygranej wiedziałby pies z kulawą nogą.

ans

Widzę, że oprócz Manko wszyscy jakoś zbyt sieriozno podchodzicie do tego tematu.. Widzę, że Was nie przekonam, ale przy swoim zdaniu pozostanę. Nie potrafiłam także namówić mojego wnuka żeby na zarzut - przezwisko, że "jest hitlerowcem" odpowiedział (z uśmiechem !) "no i co z tego" ?

hreczka

.
Na głowę mi s...ą
po mordzie dają,
stale obgadują
i co rusz oplują,
cobym nie zrobiła,
to źle i moja wina,
trudy podejmuję
i to się neguje,
nic nie zrobię
to też zarobię
od s.....syna,
że to moja wina
i tak już od lat,
widzi to świat!

A kiedy przesadzi ktoś,
i mam już tego dość,
to się ramieniem odwinę,
przywalę w tę głupią minę
i to nie byle komu, o NIE,
a temu, co perfidny jee !!!

_____

manko

DAK

Daga

Smutne to, ale prawdziwe

DAKuniu:) nic dodać nic ująć

BB

Jakość dotąd żyłam w przekonaniu, że żart może być bardziej lub mniej udany, ale zawsze - jak sama nazwa wskazuje - powinien, a wręcz musi być śmieszny. A żart primaaprilisowy nadto powinien mieć miejsce właśnie w tym szczególnym dniu.
I z tej właśnie przyczyny, gdyby mnie nawet gorącym żelazem przypiekano, nie zgodzę się ze stwierdzeniami, że Jerzy Urban zrobił Premierowi żart primaaprilisowy - kupy się to nie trzyma , a powody wyłuszczyłam w poprzednim zdaniu.
Jerzy Urban znany ze swojej subtelności tudzież chęci sprawiania bliźnim przyjemności, upiera się zarówno przy żarcie jak i przy primaaprilisie, więc kto chce, niech się z nim zgadza.
Jak tam wolę swoje zdanie, że to było zwykłe chamstwo i tyle. Ciąg dalszy również.
Premier znalazł się absolutnie między młotem i kowadłem, a jak wiadomo,
żadne z tych narzędzi nie służy do głaskania - a wręcz przeciwnie.

ans

Zawsze żarty primaaprilisowe są w t.zw "numerze" z datą 1 kwietnia. I tak też było z tym żartem. Od wieków tygodniki ukazują się najczęściej przed tą datą, bo ukazują się w określonym dniu tygodnia, a data 1 kwietnia najczęściej w innym dniu wypada. W tym numerze były rozmaite fałszywe wiadomości i wszystkie w tym numerze się ukazały, a w kolejnym zostały zdementowane. Tak jest od lat ! Od wieków żart primaaprilisowy był uznawany za dobry jeśli wielu czytelników nabrało się i uwierzyli w fałszywe wiadomości. Oglądałam ostatnio rozmaite programy z udziałem dziennikarzy, celebrytów (że o politykach nie wspomnę). Wszyscy oceniali, że wytoczenie procesu z powodu primaaprilisowego żartu nie jest mądre (źle ktoś premierowi doradził). Mówią tak ludzie, których idolem nigdy nie był , ani nie jest Jerzy Urban.. Bowiem nie o Urbana tu chodzi. To wydaje mi się tak oczywiste, że pojąć nie mogę Waszego podejścia do tego tematu Sad

ans

Premier nie ma lekko, bo :

Daga

Żeby tylko Premier sie nie ugiął? Wink

Rostowski go powstrzyma Very Happy

hreczka

.
_____

Daga

pacyfek

Z kart wychodzi, że Donek powinien bardziej się starać. Taktyka ciepłej wody w kranie to już zbyt mało. Potrzebne są odważne reformy. A reformy to automatyczna zamiana wody ciepłej na zimną i być może dostarczaną z przerwami. Premierowi pozostaje jeszcze podniesienie ducha narodowego, ale z duchami nie jest łatwo ...
Małe co nieco o patriotyzmie i innych polskich fanaberiach:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak było w II RP. Jak jest w III RP sami widzimy.
Ale czym grozi pomysł aktualnego operatora Stadionu Narodowego (włos się jeży tu i tam)?
"Jeśli sieć sklepów Biedronka wygra konkurs na sponsora tytularnego to Stadion Narodowy może zmienić nazwę na „Biedronka Arena”!"
I wtedy:
Prezydent Tysiąclecia nasz nieodżałowany twórca spuścizny po Lechu (obstawiam, że dzięki niemu powstał stadion) pozostawi pana marszałka Pod Dzwonami (ze swoją Marysią) i uda się do Warszawy by obić Donka. No i droga do IV RP stoi otworem.

Daga

Nie wiem, czy pani Marszałek nie "strzela wyjazdem do Chin" prosto w Premiera.
Tak uważam.
Nie rozumiem tych intencji, nie wierzę w jakieś rozmowy na tematy gospodarcze, bo o czym???? - może, zeby te "małe chińskie łapeczki więcej pracowały, bo swiat zachodni potrzebuje więcej podrubek?"
Mamy swoją rocznice i nie trzeba robić wycieczek, żeby zrobić unik?
Marszałek Kopacz!!!! nie idz tą drogą!!!!

ans

Interesy z Chinami robią wszyscy. Dlaczego my mamy być odsunięci, zapóźnieni.. Ten cały szum z datą zrobili PISowi (zawsze coś znajdą ), ale daty nie pamiętali, bo też mieli jechać, a wycofali się dopiero po tym szumie , który ich środowisko rozpętało. Jak dla mnie to przesada..przecież nie jadą tam aby poprzeć władze chińskie , mogą nawet jakoś uczcić rocznicę na miejscu. Czy są jakieś bezpieczne daty ? Wątpię..

Daga

Ja nie patrze na to jak spisowe ludzie. Mnie oni nie obchodzą.
Ja sie boję wrzasku "ścierwojadów" i ciemnogrodzian o koszt wycieczki Wink

, kiedy tu jest ciężej niż w zeszłym roku. Pani Marszałek interesów w Chinach prowadzić nie będzie.
Jestem jak najbardziej za interesami z Chinami, Indiami i innymi rozwijającymi sie gospodarkami.
Chodzi mi tylko o kwik prostaków, który uderzy w Premiera.

ans

"kwik" jest zawsze, co by nie zrobili, zrobili...

hajdi

Te terminy wyjazdów mogliby jednak z głową dobierać Confused

Żadnych doradców nie mają Question

To podwójna "gafa", bo i u nas ważna rocznica, a i w Chinach rocznica masakry na tym Placu Niebiańskiego Spokoju, może Chińczycy celowo tak zaprosili, by móc w swoich mediach to nagłośnić i przedstawić jako poparcie Shocked

A może nie ma to żadnego znaczenia, bo przecież Chińczycy u siebie w ogóle nie wspominają o tym wydarzeniu. Jak słyszałam w TV wielu Chińczyków nawet nie wie co się wtedy wydarzyło Exclamation

Tak sobie dywaguję Smile

Daga

Wiecie co? ja mam już serdecznie dość ujadania na rząd i Premiera, choć poprzednicy byli tak nędzni, że trzeba by było wytykać błędy i niezrealizowane obietnice do jutra.
A do słuchania komentatorów i dyrektorów np szkła ( wczoraj)to nie mam już siły.
Jak juz sie troszke wyprostuje, to znów coś palnie!!!!!
Widzieliście "kreta" w Gdańsku którego chrzciła nasza śliczna i mądra min?, a obok stał min. Nowak.
Dyrektorek Miecugowek mówi na całą Polskę, że cieszy sie z "kreta" i wie, że ten przekop pod Martwą Wisłą usprawni komunikację Gdańska, ale jak zobaczył Nowaka, to sie przeraził, że znowu sie cos nie uda.
Trzeba mu przypomnieć, żeby na końcu mógł powiedzieć "coś w tym jest"

Nowak panie GM to długo jest min. transportu?
Czy przyszedł ten"leniuch basałyk" na gotowe wymienione tory, podkłady, rozjazdy itp?????czy musiał raczej kontynuować remont na kolei, po min. Cezarym??????
A gdzie byliście "ścierwojady" ze swoja krytyką za kaczuchy?, za Millera, bo co pieniędzy nie mieli??????
Jakby obecnie rządzący tak rządzili jak kaczyści, to by też forsy nie mieli?, ale mądrala nie docenia, że po primo trzeba było robic drogi na EURO i w drugim ruchu dopiero koleje.
Pamiętamy dobrze jakie były niepunktualne i brudne!!!!
Pan GM podobno bardzo często korzysta z PKP, to powinien wiedzieć ile sie zmieniło??? NA LEPSZE, to jaki problem????
Może powiedzieć coś pozytywnego to wstyd?????

Stefan Bratkowski!!!!!!

Cytat:

.... Dziennikarstwo tej propagandzie towarzyszy swymi demonstracjami niezależności i siły. Potrafi być niezależne, nawet od zdrowego rozsądku. To sztuka zrobić z Polski kraj, który pewnemu wybitnemu pisarzowi zdaje się „neurotycznym”. Przemalować ją na smutno i nieudolnie – jakże świetnie to wychodzi, malarstwo polityczne wysokiej klasy! Tylko tej miary dziennikarstwo może otwarcie dążyć do obalenia legalnie wybranego rządu, bo mu się znudził – i nie bez perwersyjnego dreszczu rozkoszy obwieszczać, że partii rządzącej spadają oceny w sondażach, bo to publiczności i owa partia, i premier, i rząd się znudziły. Nie trzeba wiele do skuteczności: dosyć na to szczuć przeciw rządowi, podminowywać jego powagę, bo to rząd nie tej formacji, która chciałaby rządzić, a te, które chcą rządzić, robią słupki. Nie pyta się fachowców, co z czym zrobić, wystarczy rządowi objawiać lekceważenie i poczucie wyższości tych, którzy wiedzą lepiej. Łatwo tu wiedzieć lepiej, to taki rząd, że nawet smarkata panienka czy smarkaty młodzian są dostatecznie kompetentni, by podsumować ministra, traktować go z góry, dyskwalifikować, odwoływać i mianować, zadając jako pierwsze pytanie, czy ma Pan, Pani, zamiar odejść, czy Pana, Panią, premier zwolni. Nie trzeba wskazywać, jakie to reformy należałoby podjąć. Starczy triumfalnym tonem zarzucać rządowi, że ich nie robi. I to bardzo sprawnie idzie. Wyrazy uznania.

Radzę poczytać i wkuć na pamięć!!!!

Inny świat

Szkoda wielka, że to co napisał Stefan Bratkowski to Prawda, Cała Prawda i Tylko Prawda.
A chciałoby się, żeby to była czwarta prawda - ta Tischnerowska.
Odbierając haukanie dziennikarzyków i dziennikareczek podobnie jak Stefan Bratkowski - coraz częściej wyłączając telewizor dziwię się, że zapraszani przychodzą do stacji na przesłuchania a nie na rozmowę.

Daga

Pisze w wątku Premiera, bo to dotyczy właśnie Szefa naszego rządu.

Dziś w FpF jako 2-gi gość Był Tadeusz Mazowiecki.
Na wiele pytań odpowiadał P. Marcinkiewicza.
Np.Jak przekonał sie Pan do D. Tuska, nie pamietajac mu np. przeszłości?
Odpowiedział bardzo prosto
- bo D. Tusk dorósł do Premierowania, jest obowiązkowy i odpowiedzialny.

PM - czy zaufanie bedzie spadać? ( skracam )

- wydaje mi sie, że zaufanie wzrośnie, jak Premier ruszy po Polsce i więcej będzie rozmawiać z ludzmi, a tych wyników, jakie są, nierozumiem.

PM - czy fortunny jest wyjazd p. Marszałek z parlametarzystami do Chin właśnie w tej dacie.

- oczywiscie nie, ale jeśli już sie tak zdarzyło, to trzeba bardzo uważać, żeby gospodarze nie zmanipulowali tej wizyty, jako poparcie

W kazdym razie wypowiedz oT. Mazowieckiego o Premierze była bardzo ciepła i pełna uznania.
Jeszcze pytał sie o krytykę Balcerowicza, ale Mazowiecki wszystko ładnie i sensownie wytłumaczył.
Ha ha! Balcerowicz musi odejść , jak mówił ..................... Very Happy

BB

Prędzej Wisła odwróci swój bieg i popłynie od morza do gór, niż ścierwojady wrócą do normalnego dziennikarstwa tzn. zastosują odwieczną zasadę przedstawiania prawdziwych i sprawdzonych faktów zamiast urabiania opinii publicznej wedle własnego widzimisię.
Wyśmiewają "przekazy dnia", jakie ponoć posłowie wyczytują w swoich komórkach wraz z pozdrowieniami od szefów partyjnych, ale podejrzewać można, że i pomniejsze ścierwojadki dostają takowe od tych ważniejszych, którzy - nie wiedzieć czemu - stosują zasadę BIĆ W PREMIERA I PLATFORMĘ JAK W BĘBEN. Wcale ich nie wzrusza, że te dźwięki bębna są fałszywe i brzmią w naszych uszach jak zgrzyt zardzewiałego żelaza.
Kto chce to i tak wie, że nie jest wcale tak bardzo WSZYSTKO ŹLE i potrafi sprawiedliwie ocenić to co wyszło, a co jest nie fajnie.
A że nie wszyscy chcą i potrafią być obiektywni to już zasługa takiego jednego niezadowolonego, że to nie on rządzi i który na dodatek potrafi przekonać , że gdyby to od niego zależało to byłoby WSZYSTKO DOBRZE. Wprawdzie pojąć trudno, dlaczego 30 procent wierzy tym demagogicznym zapewnieniom, ale takie są fakty i nic na to nie możemy poradzić. My nie możemy, ale te cholerne ścierwojady by mogły, gdyby chciały.
Wystarczyłoby, gdyby zamiast całą dobę krytykować i obśmiewać Premiera, rząd i wszystko co z PO ma związek, podawali oczywiste fakty, wykazując prawdziwie co zrobiono dobrze, co gorzej, a czego wcale.
To niby tak niewiele być przyzwoitym w mowie i czynach, ale okazuje się, że dla niektórych nacji stanowi to niebotyczną trudność.
Może, gdyby mieli przykład ze strony KK w tym naszym katolickim kraju to bojąc się wieczystego potępienia, postępowaliby rzetelnie i sprawiedliwie - ale przykład mają zgoła inny.
Czyli KWADRATURA KOŁA !

hajdi

Dago Mazowiecki OK, widziałam i słyszałam, ale co powiesz o Millerze, który wcześniej się wypowiadał Question

Mówił z sensem (pisałam o tym w lewicowym wątku), tylko dlaczego nagle naszła go taka lewicowa wrażliwość Shocked

Daga

Hajduś

słyszałam, słyszałam, jak Miller czasem rozsądnie mówi.
Ale u niego tak jest, jak mu czapka leży Wink

DAK

Daga

Dzieci u premiera. Niespodzianka w gabinecie

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzieci doceniły Premiera Very Happy

A teraz do ścierwojadów sie zwrócę i politykierów nędznych!!!!!
Szanujcie Premiera tego
bo możecie miec gorszego Sad

ans

Dzisiaj w FpF usłyszałam stwierdzenie pani prowadzącej, że Polska jako kraj bardzo zyskała w ocenach obiektywnych zagranicznych badaczy, a tymczasem w kraju ciągłe narzekania.. Do "szkła" telefonowała jakaś pani, która mówiła, że na temat tych badań jest artykuł w GW. Poszukam za chwilę..