www.spotkania.fora.pl

Daga

Andrzej Lepper nie żyje. Popełnił samobójstwo
To nie jest człowiek z mojej bajki, ale przeżywam jego śmierć.
Odegrał w polityce poważną rolę.
Dał Kaczyńskiemu wiele wsparcia i swoich głosów.
Pomógł jednemu i drugiemy kaczorowi zdobyć władzę i utrzymac ją - przegrańcowi orzez 2 lata dawał komfort rządzenia, szarogęsienia sie, tropienia, i w końcu gnojenia ludzi.

Dzisiaj by sie nie odrodził i nie wszedł do polityki, bo jadosław 'wszedł w jego buty' i nawet przeskoczył Leppera.
Te babcie krzyczące "jarku my ciebie kochamy"!

Lepperowi zabrał wszystko kaczyński!!!

Bardzo współczuję Rodzinie i jego bliskim!

( * )

Daga

Musiałam sie wrócić, żeby dopisać!

Ciekawe czy jado Kaczyński będzie na jego pogrzebie

Świeć Panie nad Jego Duszą +

hajdi

Dla mnie to było jak grom z jasnego nieba. Nie żebym tak kochała Leppera, ale żal mi się go zrobiło, kiedy Jado tak go załatwił.
To samobójstwo jakieś nieprawdopodobne się wydaje. Widziałam rozmowę w FpF z Maksymiukiem, który mówił, że to był twardy gość. Widział się z nim dzisiaj i umawiali się na jutro. Bardzo dziwne.
Miał podobno jakieś kłopoty, choroba syna, coś z żoną, ale jeśli to prawda to stchórzył i zostawił wszystko na głowie biednej kobiety. Ogromne gospodarstwo.
Płakać po nim nie będę, ale walnęło mnie. Żal człowieka Sad

ans

Jestem zszokowana, tym bardziej, że poza rankiem cały dzień mieliśmy wyłączony telewizor. Włączyliśmy dopiero przed chwilą, a tu taka wiadomość..
Rano myślałam o Lepperze kiedy pokazywano, że Kaczyński idzie na jakiś proces związany z aferą gruntową. Pomyślałam, że dawno Lepper nie występował w telewizji.. To wystąpił .. w tonacji czarno-białej.
Też żal mi było Leppera kiedy okazało się, że Jadosław zawiązał z SO koalicję i od pierwszej chwili polował na Leppera . Właśnie ta afera gruntowa była po to aby zniszczyć Leppera i przejąć jego elektorat.

multilatek

To był twardy gość. Zrobił karierę polityczną dzięki tupetowi i licznej kiedyś grupie zestrachanych rolników z upadłych PGRów. Później tracił poparcie bo elektorat podbierał mu JarKacz, a i ta straszna Unia zaczęła dawać pieniądze. Na koniec zaliczył się do elity poprzez szpanowanie garniturami po kilkanaście tysięcy i jego zaplecze ograniczyło się do kilkunastu ćwoków liczących na jakieś profity z samego faktu istnienia Samoobrony.
Nie musiał być politykiem. Miał niemały majątek a unijne dopłaty jakie pobierał przekraczały dwa miliony zł. Ponoć pobierał je syn ale cóż to za różnica kto podpisuje pokwitowanie. Ubóstwo mu nie groziło.
Był taką Wiolettą Villas polityki. Traktował poważnie to, co było powodem, że inni z niego kpili. Nie życzyłem mu takiego końca, ale wybrał go sam.

Daga

Miałam ciężki dzień i też ta wiadomość powaliła mnie psychicznie. Uważałam go zawsze za twardziela i nigdy bym sie nie spodziewała, że odbierze sobie życie.
Prawdę mówiąc nie do końca w to wierzę Sad

Odpoczywałam przy włączonej telewizorni i ktoś powiedział w jakimś programie, że Raport Czumy go 'dobił'
Nie pamiętam, czy byli przesłuchiwani Gierdych i Lepper, najwiecej wiedzący o naciskach pisdu.
Podobno napisał list do komisji Czumy, tylko nie umiem powiedzieć kto był adresatem, z kilkoma faktami, czy sugestiami.
Ta dzisiejsza sprawa w prokuraturze na okoliczność 'afery gruntowej', też mogła być tym co przeważyło szale wytrzymałości.
My widzieliśmy harce jadosława i Ziobry, małego skunksika w okularkach i tegogrubasa na "Ś".
Wszystko pomalutku wyjdzie na jaw.

hreczka

.
Nie żyje człowiek. Tak tragiczna śmieć... Jest to wstrząsające!

Jednak nie jestem pewna, czy był aż tak silną osobowością, jak ogólnie się mówi (?!)
Myślę, że "przeskoczył samego siebie" i nie potrafił się odnaleźć...

{*}

.

kszzzz

Też grom z jasnego nieba. Choć nie lubiłam go nigdy, ani jako polityka, ani jako człowieka, podziwiałam jego wrodzone zdolności i inteligencję, które wiejskiemu ćwokowi bez wykształcenia pozwoliły wspiąć się na wyżyny. Taki Nikodem Dyzma, z tą tylko różnicą, że nie udawał nikogo innego, wszyscy wiedzieli kim jest. Całe życie się uczył, nie z książek, ale od innych...
Co musiało się wydarzyć, by człowieka, który tyle dokonał, do tego majętnego pchnąć do tak ostatecznego kroku, jakim jest samobójstwo? I to takim (przerażającym, prawie zawsze skutecznym) sposobem...
Zgadzam się z Hreczką, nie był silnym człowiekiem.
Samobójcza śmierć, to dla katolika koniec marzeń w wiecznym zbawieniu, a on ponoć nim był...

Nie mogę znieść tego ględzenia o nim w telewizorni Rolling Eyes

DAK

Nie włączałam radia ani telewizora cały dzień. Zadzwoniła koleżanka z tą wiadomością i byłam w szoku - nie mogłam uwierzyć. Pierwsza myśl, to morderstwo i upozorowanie samobójstwa. Sad

Teraz gdy od kilku najbliższych osób słyszę, że ostatnio znikał na kilka dni, że zamykał się na kilka dni i traktują to jako normalne zaspakajanie potrzeby odpoczynku i wyciszenia, to widzę, że ten niby "twardziel" nie miał w otoczeniu ludzi, na których mógłby liczyć. Przecież to klasyczne zachowanie "twardziela" w DEPRESJI - czy nikt nie mógł tego zidentyfikować?

ans

Dopiero teraz widziałam w tv kilka wypowiedzi na temat Leppera i tego czy możliwe aby "taki twardy człowiek" popełnił samobójstwo. Otóż ja uważam, że możliwe... Tymochowicz przyznał, że wczoraj rozmawiał z Lepperem przez kilka godzin i przekonywał , że SO nie ma szans w nadchodzących wyborach. Namawiał go do zajęcia się biznesem.
Wydaje mi się, że polityka była dla Leppera bardzo ważna i właśnie ta rozmowa z Tymochowiczem uświadamiająca brak szans mogła być powodem załamania. To, że Jarosław, który zniszczył Leppera triumfuje, "komisja naciskowa" zakończyła obrady jak zakończyła też mogło się przyczynić do poczucia beznadziejności. Czasem maleńki kamyczek przelewa "czarę goryczy"...Czasami jeżeli ktoś się rozwija, uczy (a twierdzono, że Lepper się uczył) "nowa świadomość" może otworzyć oczy na fakt, że dotychczasowe działania były głupie..

Daga

"Twardziel" był, bo z prostego chłopa dojść do ministra i wicemarszałka, to jest coś.
Wszyscy jesteśmy zgodni, że był samoukiem i miał charyzmę.
Teraz w jakimś programie powtórkowym słyszałam, że gadanie Leppera o Klewkach nie było takie całkiem głupie.
Miał on jakieś wiadomości, gdyż te Klewki są w pobliżu Szymal.

O tym liście od Leppera do Komisji naciskowej Czumy, mówił Miecugow.

Teraz w powtórce widziałam, że pod biurem Samoobrony zebrało sie troszke ludzi, przynieśli krzyż i zapalili znicze.
Nie razi mnie to wcale, może to będzie konkuręcją dla pałacowych?

Współczuję rodzinie

multilatek

Ciekaw jestem reakcji Jarosława. To w końcu Lepperowi zawdzięczał prezydenturę Lecha, którą kupił za zgniłą koalicję. Teraz siedzi jak mysz pod miotłą i czeka na "sytuację".

BB

Nie jeden raz miałam do Andrzeja Leppera uczucia dalekie od przyjaznych i ochoczo zabierałam głos na forum, aby się z niego "nabijać" - a było z czego.
Ale Go już nie ma i pozostał żal i pytanie - dlaczego i jak to się stało !
Pewnie nie mam racji, ale trudno mi uwierzyć w samobójstwo.
Nie wierzę też, aby prokuratura odkryła całą prawdę, jako, że już dawno przestałam wierzyć w wymiar sprawiedliwości. Zepsuto go kiedyś, a naprawa okazuje się zbyt trudna.
Szczerze mówiąc, nie interesuje mnie co o tej smutnej sprawie myśli Jado bo przecież ten człowiek nie ma ludzkich uczuć i nie ma co spodziewać się po nim normalnych ludzkich reakcji jak choćby żalu i współczucia.

DAK

Jado pewnie będzie milczał, ale wyda wytyczne jak mają mówić jego pachołki. I już wczoraj zaczęli tę linię - nie mówią o Lepperze, tylko o złej Platformie, która śmiała się z Samoobrony, dla której PiS miał szacunek i powołał do współpracy rządowej. Wszyscy pisi obecni i byli (bo dziwnie PJN gada dokładnie tak samo jak PiS) zapytani o Leppera, natychmiast skręcają na Platformę i winę Tuska. Właśnie w TOKfm dali popis erystycznych zabiegów - najlepiej opanowali niemówienie na zadany temat. Żaden dziennikarz nie ma przy nich szans - gdyby nawet wprost zadał im pytanie o aferę gruntową, to w odpowiedzi usłyszy, że Lepper upominał się o ludzi biednych i Jarosław powołał go do rządu, a wstrętny Tusk doprowadził do nowych wyborów (odrzucając możliwość utworzenia rządu z Samoobroną w 2007r) i po tych wyborach Lepper i Samoobrona już się nie podnieśli (z winy Tuska). Rolling Eyes

kszzzz

Tę samą linię dziś w Rannych politykach próbował przyjąć Dudziński z PJN, spotkało się to jednak z dezaprobatą K. Dąbrowy i pozostałych polityków.

hajdi

Mam nadzieję, że śmierć Leppera nie pójdzie całkiem na marne. Może przyczyni się do większej klęski Jada? Może elektorat, który zabrał SO odwróci się od Jada? W końcu Jado przyczynił się w jakimś stopniu do tak drastycznego kroku!
Nie słyszałam żadnych pisich głosów (teraz włączyłam TV), ale tego można się było spodziewać! To Tusk i tylko Tusk popchnął Leppera do targnięcia się na swoje życie! Co za porąbani ludzie Twisted Evil

Daga

Proszę!!!! jak można 'wykręcić kota ogonem'

[link widoczny dla zalogowanych]

ans

No, tak.. To specjaliści w odwracaniu kota..
Ja liczyłam na to, że Lepper jeszcze kiedyś odsłoni kulisy współpracy w rządzie Jadosława..Tylko, czy uznano by za wiarygodne gdyby coś opowiadał ?
Na pewno nie był dopuszczony do "rządowej kuchni" Kaczyńskiego.
Ktoś z komentatorów wczoraj powiedział, że Leppera zniszczył cyniczny gracz Kaczyński. Zważywszy na fakt, że Kaczyński od pierwszej chwili po zawarciu koalicji Z SO szukał haków na Leppera, a nawet je produkował rękami Kamińskiego Lepper o Kaczyński wypowiadał się bardzo oględnie.
Już nic więcej nie powie..

kszzzz

Czarnecki to największy kameleon polskiej polityki, hiena i świnia. Nie ma polityka, którego bardziej nie lubiłabym od niego, z jadem włącznie.

hajdi

Też uważam, że Leppera zniszczył cyniczny gracz Kaczyński, jak słusznie zauważyła Ansia. Beger też dzisiaj coś takiego ostrożnie mówiła, że musiał ciągle stawiać się na rozprawach.

kszzzz

Poleciał na słodki jad Kaczyńskiego jak mucha na lep... Aż tak wytrawnym graczem nie był, by to przewidzieć...
Im więcej wypowiedzi słyszę, choć denerwuje mnie, ze już drugi dzień o tym trąbią na okrągło, tym bardziej zagadkowa wydaje mi się ta śmierć... Zostawił żonę w żniwa i chorego syna, jak powiedziała Beger...
Takich rzeczy nie robi się rodzinie. Syn jest bardzo poważnie chory, słyszałam, że oczekuje na przeszczep wątroby... A może miał szansę uratować syna, oddając mu pół własnej wątroby? Nie wiem, czy w tym kierunku się badał...
Musiało się wydarzyć coś strasznego, coś czego się bardzo wystraszył, albo był w ciężkiej depresji, czego nikt nie zauważył... Albo to nie było samobójstwo..

Daga

Całe piskudy, to zlepek perfidnych ludzi. Każdy na swój strój Sad

Jaki pan, taki kram!!!!!

A pan rzecznik, czy prokurator, nie powinien pleść do dziennikarzy takich rzeczy o kłopotach finansowych i o workach w łazience!!!!!
Na to jest czas troszkę póżniej.
Oczy wywalił i gada więcej niż trzeba.

Dziwna sprawa, że kaczor sie nie odzywa!!!!!!
Ciekawe jak będzie swoją miesiączkę przechodził????
Jak będzie 'wiechcia' składał pod pałacem, gdzie nie zginął jego brat, to powinien biec pod biuro Samoobrony i tam złożyć kwiaty!!!!
Dzieki głosom SO jego brat został prezydentem i on rządził 2.0 lata.

hajdi

Tak bardzo nie mogę uwierzyć w to samobójstwo. Rzeczywiście musiało stać coś strasznego albo... jest to takie samo samobójstwo jak tych zabójców Olewnika w celach więziennych. Jeśli tam nie było kamer to skąd wiadomo, że nikogo w biurze SO nie było. Znaleziono go dopiero w ładnych parę godzin później.
Takie spiskowe teorie już wyczytałam w sieci, no i że mafia się mści Shocked

hreczka

Daga

W SS wypowiadał sie Tymochowicz po pleciugach prokuratora, przed siedzibą SO
Mówił, że o kłopotach finansowych nie można mówić, ale Śp. żalił sie na kompletne zaszczucie prze pisdu. Prosił go nawet, żeby mu pomógł.

Kalisz również otwarcie wskazał u Ogińskiego, że zaszczuli Leppera kaczor i ziobro.
Kalisz rozmawiał chyba z jednym z sędziów "od afery gruntowej", który mówił, że same głupstwa są w tej sprawie - dzięki procedurom sie tak ciągnie , jak flaki z olejem Sad

DAK

Kilka wątków nie daje mi spokoju z tą nagłą i zagadkową śmiercią:

- Jego związki z Ukrainą i Białorusią - nie pojmuję jakie interesy mogły go łączyć z tamtymi bonzami? Te jego honorisy na uczelniach, a potem
- chęć udupienia Leppera przez Kaczora jesienią 2006r z przebąkiwaniem o zarzutach udziału w mafii lub zarzuty agenturalne i jeszcze dziwniejsze potem rychłe wycofanie się Jadosłąwa i powołanie go z powrotem do rządu.
- tajemniczą eminencją zawsze przy Lepperze jest i był zawsze Janusz Maksymiuk, za którym przeszłość ciągnie się ze smrodkami afer, agentur i nie najczystszych sprawek. Niby jego przyjaciel, ale w różnych momentach na zakrętach Leppera zachowywał się trochę dziwnie. Za to czy nie jest on agentem (i to podwójnym) nie dałabym ani paznokcia.
- dlaczego prokuratura daje komunikat o braku udziału osób trzecich, jeszcze przed nawet zdjęciem odcisków i innych śladów? Chyba że prokuratury już tak mają - po znalezienie na parkingu kobiety z poderżniętym gardłem ogłosili, że nie wykluczają morderstwa Rolling Eyes

(a może też nie wykluczają, że poderżnęła sobie gardło sama???)
- Lepper miał z Giertychem ujawnić sprawki Jada - już nie ujawni. Sad

hajdi

Toteż ktoś już gdzieś napisał, że to sprawka mafii i powieszenie się takie samo jak tamtych od Olewnika.
Nawet byłabym skłonna przychylić się do tych sugestii, tylko że spiskwe teorie są takie śmieszne Mad

ans

Jakoś nie wydaje mi się aby ktoś chciał Leppera zamordować.
Prokuratorzy rzeczywiście niezbyt ładnie to wszystko przedstawili, za szybko, za dużo drastycznych szczegółów.
Ja pomyślałam, że tacy teraz są prokuratorzy. Media dopytują, prokuratura się dostosowuje i sensacje serwuje..

ans

Okazuje się, że PIS chce coś na tej śmierci "ugrać" Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

kszzzz

Z całą pewnością chce coś ugrać...
Nie wierzę w przypadkowość tej śmierci, jestem przekonana, ze ktoś pociągał za sznurki, a za sprawę drugorzędną uznaję, czy stryczek sobie założył Lepper sam, czy ktoś mu w tym dopomógł...