www.spotkania.fora.pl

ans

Z Sanoka panna Dezyderia
rwie włosy , czy to histeria ?
Jej mama ma tę nadzieję,
że córka nie wyłysieje
Najlepsza na włosy mizeria

.. Trudno o głupszy wierszyk, ale imię też dziwaczne Wink

hajdi

Dziwaczne imię ma dziewczyna
Dezyderia biegunkę przypomina
Nieprzyjemne skojarzenie
Wstydliwe szalenie
Wielką Wojnę wspomina

Na takie głupie imię tylko głupi wierszyk pasuje Wink

ans

Karolina poznała pana Bożydara
myśli, że nie najgorsza byłaby z nich para
Bożym darem być dla niej Bożek nie zamierza
uroda Karoliny cokolwiek nieświeża
Nie skusi go panienka, choć bardzo się stara

hajdi

Nie każdy Lew to salonowy lew,
nie każdy czuje natury zew!
A gdy poczuje
to zapoluje
w stadzie pięknych Ew.

ans

Pankracy, ten pierwszy lodowy
na przymrozki majowe gotowy
Zlitował się dziś nad wiosną,
bo tak ładnie kwiatki rosną
Lekko tylko pokropił i schłodził nam głowy

ans

Ofelia poszła do klasztoru
nie miała bowiem humoru
takoż na figle ochoty
ustrzegła tam swojej cnoty,
bo chłopcom brakło wigoru

Roberta co imię klasztorne nosi
za furtę pójść się nie prosi
Ochoty jej nie brakuje
usteczka słodkie maluje
i chłopców do tanga prosi (białego ma się rozumieć)

Serwacy (też święty chłodny)
nie jest z tym chłodem wygodny
czy wpuści słonka choć trochę
czy ubrać musisz pończochę
i moher na główkę modny Wink

hajdi

Chłodny Serwacy,
Zimny Pankracy
i sztywny Bonifacy
mają w maju sporo pracy.
Przekopać, zasiać, zagrabić
zimnym deszczykiem skropić -
zaprosili Zośkę do współpracy!

hajdi

Weronika X2

najpierw klasycznie Smile

Pewna z Bolesławca Weronika
to bardzo niesforna podwika,
pupą kręci,
chłopów nęci
nóżkami przy tym fika!

i...nie mogłam się powstrzymać Embarassed

Rzęsiste łzy Weroniki
kapią na fartuszek,
bo zgubiła gdzieś kolczyki
pusto wokół uszek!
Nic się nie martw moja duszko
ja potrzymam cię za uszko
miast kolczyków będą klipsy
może przyśnią ci się czipsy (trzy psy)

ans

Sławomir - to ciacho z Gdańska
Fantazja przy nim ułańska
Zegarki wymieniać lubi
choć sukcesami się chlubi
Co zrobi z nim "łaska pańska" ?

hajdi

Oj ciacho, ciacho! Co prawda to prawda. Ciekawe czy wybroni się samym urokiem Very Happy

hajdi

Pewien Eryk chimeryk
A w dodatku histeryk
wpadał w złość
ów gość
i…tak powstał ten limeryk

ans

Że nie kocham Celestyna
to jest tylko jego wina !
Gdyby chciał bym go poznała
miłość byłaby wspaniała
ale nie znam "tego syna" tu pchało mi się coś innego do rymu, ale ..kultura obowiązuje Wink

hajdi

Niezwykle romantyczna Roma
egzaltowana i uduchowiona
okrutnie się sparzyła,
gdy z życiem się zderzyła!
Liże rany, nie wychodząc z doma

ans

Niezwykłej urody Iwona
Dezyderiusza żona
Emilię pokochała,
a z mężem już nie chciała
on myślał, że jest szalona

Inny świat

Dziś piękna dziewica Zuzanna
I świątobliwa Joanna
miast kąpać swe wdzięki w kąpieli
gdzie widzieć je mogli anieli
poszły na basen publiczny
gdzie tłumek mężczyzn jest liczny
I dały się im podglądać
A je - panowie pożądać
Co na to pewna posłanka
PiS-moralności fanka?
"Wy szmaty, weźcie swe szmatki
I idźcie do domu, do matki
Nie chodźcie ulicami
z gołymi cycami".
Tak rzekło to pudło stare
Co robi z siebie poczwarę
I co byś nie zrobił człeku
To będziesz u niej na fleku
Taka to z niej megiera
A niech ją jasna cholera ...

Tak to zamiast "Sto lat" śpiewać
Trzeba się na jędzę gniewać.

Wszystkim solenizantkom życzę pięknych biustów i zgrabnej pupy.
Niech się megiera wścieka.

Inny świat

Grzegorz z Magdą dnia pewnego
poszli w las do leśniczego
By go tam, całując w rączkę
Prosić żeby sprzedał łączkę
Bo im siana zbraknąć może
Ale cóż - Magda niebożę
Kusą kieckę na się miała
Sporo było widać ciała
Słonko grzeje, wietrzyk chłodzi
A oboje tacy młodzi
łączka tuż tuż, no to w łączkę
Grześ, gdzie trzeba, wsadził rączkę
...
I po nieco dłuższej chwili
Leśniczego zobaczyli
co ze strzelbą szedł przez las
"Czołem, cześć, widziałem Was"
- My do pana, chcemy prosić
Byśmy łąkę mogli skosić -
" Moi drodzy, chcecie siana?
Łąka cała złomotana!!!
Jakby stado żubrów wpadło
Dla krów marne będzie jadło"
Magda z Grzesiem jak niepyszni
Powrócili tam, skąd przyszli.
Kupili bukiet werbeny
I do Marii Magdaleny
go zanieśli. To z wdzięczności
Za godzinę przyjemności
Proboszcz widząc dar od rana
Dał im za to furę siana
Tak to bywa, że figliki
Mogą dobre dać wyniki.

hajdi

Szurnięty Filip z Ostrołęki
chętnie prezentował swe wdzięki
Panny uciekały z krzykiem
gdy zdybał je pod chlewikiem
niosły się kwiki i krzyki
dotkniętych tym widokiem

ostatni rym mi nie wyszedł, może coś podpowiecie?

ans

Może skrócić :

Szurnięty Filip z Ostrołęki
chętnie prezentował swe wdzięki
Panny uciekały z krzykiem
gdy zdybał je pod chlewikiem
kwiki , krzyki, widzom męki

hajdi

Jasne, że tak jest lepiej Smile

dzięki Ansiu Exclamation

Istotą limeryku jest zwięzłość przecież, a nie rozpisywanie się w szczegółach Smile

ans

Jaro mir kocha szczerze,
lecz ja Jarowi nie wierzę
Kto imię Jaro sław nosi
o brak zaufania prosi
choćby wciąż klepał pacierze a może właśnie dlatego ?

hajdi

Znałam Ferdynanda wielkiego
dosłownie, dwa metry z okładem
był Austriakiem a nawet Żydem
nie znałam nikogo milszego!
Zabójczo przystojny,
wobec pań uprzejmy
nie spotkałam drugiego takiego!

hajdi

Osobiście, Ansiu, osobiście Smile

Pracowaliśmy razem Wink

ans

Ja "znam" Ferdynanda kiepskiego
co dnia słyszę (jak nie widzę) jego
On do snu mojego kołysze
mój nie kiepski, ale Ferdka słyszę
i odpocząć nie mogę od niego

hajdi

Petronela na petrodolarach siedzi
jak na beczce śledzi.
Ale jakiś zgniłek
uwiera ją w tyłek
jak się go pozbyć biedactwo się biedzi

Wydawało mi się, że już ten wierszyk zamieszczałam, ale przyjrzałam imieninowe wątki i nie znalazłam. Mało tego, szukałam poprzez wyszukiwarkę, wpisując słowo 'Petronela', autor 'hajdi' i forum - 'Imieniny' i nie wyrzuciło.
Bardzo przepraszam, jeśli już to było, a ja nie znalazłam Embarassed

Inny świat

Miły wszystkim nam Jakubie
Pewnie masz od rana w czubie
Nie od święta twoja luba
Śpiewa: Pije Kuba do Jakuba
Wezmę flaszę a do flaszy
Kwiat Hortensji w kształcie czaszy
Z wielką Gracją ci ją wręczę
Nie całując wszak po ręce
Jeśli zechcesz - dam ci pyska
(W flaszce czeka wódka czysta)
Twoje zdrowie i tych dam
Wypij sobie teraz sam!

hreczka

.
Tu się nie odzywałam
i nie limerykowałam,
bo ni "sb", ani imion...
... nie widziałam...

Wielce rozrzutnej Hortensji
ciągle nie starczało pensji,
imię miała, jak kwiat,
a dąsała się na świat
nikomu nie skąpiąc pretensji
______________________

______

Inny świat

Czy Klotylda, czy Tamara
Każda się o Leszka stara
Leszek, Lech czy tez Lechosław
Lepiej go w spokoju zostaw
Pomyśl o Bonawenturze
- Nie gustuje w awanturze
Albo taki Innocenty
Co dzień zniesie ci prezenty
Lepszy jest tez Eustachy
Który nie popija z flachy
Może zagustujesz w Idzim
Który bardzo krótko widzi
Mogę wam polecić Miecia
Który nie przyniesie kwiecia
Tyle imion w kalendarzach
więc na Leszka niech nie zważa
Ni Klotylda nie Tamara
Z rzadkich imion fajna para.

Inny świat

Dla Waltera, dla Waltera
Mam posadę buchaltera Very Happy

A co dam Bonifacemu?
A co komu do temu?? Embarassed

Zaś Dobromir chytra sztuka
Co dla niego mam - niech szuka. Wink

Inny świat

Ech, Barnabo, cny Barnabo
Czyś ty nie jest aby babą?
Kto to widział, by na "a"
Chłopa imię kończyć ma.

A kto widział raz Feliksa
Który gra w tenisa miksta
Temu dotąd oczopląs
Zaplątuje bujny wąs

Nie znam wcale Radomila
Nawet wbita w pupę szpila
By pamięci nic nie dała
Ot, i anegdota cała.

hajdi

Radomil czy Radomił to wesolutki chłopek
taki wesołek, zgrywus, a może wręcz głupek.
Sypie jak z rękawa,
za kawałem kawał
ze śmiechu kompanija oblewa wciąż płotek.

(marne, ale dawno niczego tu nie zrymowałam, więc musiałam) Wink