www.spotkania.fora.pl

hajdi

Kacper w żartach nie przebiera
i za króla się przebiera.
Baltazar - wesoła trąbka
wygląda jak mokra gąbka.
Melchior pióropusz na łeb bierze
i wygląda jak ziele na kraterze !
Trzech wesołków się spotkało,
ale będzie z tego jajo Smile

hajdi

Odpowiadam Hreczce na jej propozycję.
Celowo tak napisałam, bo potocznie tak się właśnie mówi "ale jaja" albo "ale jajo" i oznacza to właśnie jakąś hecę Smile

'będzie się działo' zostawiam Owsiakowi Smile

hajdi

zapowiedziany w poradach technicznych wierszyk Smile

Bądź radosna jak dziewanna
podśpiewywała sobie Julianna
nagle huk,
nagle trzask
wazon z półki
Prask!
Ja to pierniczę! Co za los!
Jak tu się cieszyć! Taki klops!
Ponura i wściekła siedzi Julianna
Spojrzy za okno,
A tam… dziewanna.

Inny świat

Dziś Pilota Arkadiusza!
Gdzie ulata jego dusza?
Dusza przecie umęczona
Przez ważniaków liczne grona

I komendy i rozkazy
I zachcianki - bez urazy
Tego pana co sam wzlata
Przy udziale swego brata

Niech Wam świeci wieczne słońce
W którym blyszczą skrzydeł końce
Końce, których brzoza zwykła
Ścinać nigdy nie nawykła.

Niech piloci tak już mają
Że ich VIPy nie zmuszają
Do wyczynów wręcz diabelskich
Bo nie maja piór anielskich

Śpij spokojnie nasz pilocie
Lataj we śnie w takim locie
Gdzie fruwają w krąg anieli
W jasnym złocie, w czystej bieli.

Leć swobodnie boś już wolny
I beztroski i spokojny...

hajdi

Młody Sabinian – syn Sabiny
stroił do ludzi różne miny
dziwaczne, cudaczne,
czasami pokraczne.
Oberwał za to w papę od gminy.

hajdi

Polikarpie,
gdzie te karpie,
które obiecałeś
wczoraj złowić
w stawie
przy skarpie Question

Obiecanki-cacanki,
a Paulinie radość Sad

Ani Poli,
ani karpi,
nie pomoże
tu Odarpi
choćby fok
nałowił kupę
może je sobie
wsadzić w... kufer

Inny świat

Przybysławie, Przybysławie
Coś ty robił dziś przy stawie?
Czyżbyś raził prądem rybki
Żeby mieć posiłek szybki?
Albo może razem z Janem
Wyścielałeś buty sianem
Żeby nogi ciepło miały
Kiedy śniegi fest nawiały.
Przypnij łyżwy albo narty
Może sanki? Szlak przetarty
Albo jeszcze lepiej panie
pousadzaj w stare sanie
Przyprząż konia lub kobyłkę
I się przejedź jaką milkę.

Coś nam chyba się przyśniło
W karnawale tak to było
Gnały sanie w pola, lasy
...
Już nie wrócą tamte czasy

Teraz usiądź przed ekranem
Tam Czarnecki jest z Hofmanem
I Lipiński i Poręba
Jedna z drugą wstrętna gęba.

Albo lepiej zrób przeręblę
I tam zanurz swoją wędę
Niech się złowi lin, sandaczyk
Na srebrzysty, mały haczyk.

[/b]

hajdi

Wykończyłam poprzedni wierszyk, a dziś Walerego Smile

Kawaler jak się patrzy, Walery
ma na sumieniu różne numery.
Jednej damie ślub obiecał
i z forsą w siną dal uleciał.
Drugiej pannie,
która w wannie
czekała gotowa,
zmył się bez słowa.
Panny, wdowy i mężatki
chętnie wsadzą go za kratki,
lecz on rozpłynął się
jak mgła,
niejeden Walery tak ma!

hajdi

Dziś ponownie Walerego Shocked

No to jedziemy dalej Smile

Drugi Walery narwaniec
rwał się na walki szaniec.
Chciał dopaść tego pierwszego,
który mu żonę ten tego.
Brał kałacha,
czyhał na gacha.
A ten pierwszy jak wiemy
we mgle się rozpłynął,
więc ten drugi
z wściekłą miną
wracał nabuzowany
z awanturą do żony.

ans

Żona Walercia tak się tłumaczy,
że tak było, nie inaczej
Walerego pokochała
i z Walerym tylko spała
teraz w strasznej jest rozpaczy

hajdi

Martyna wielka jak kolubryna
a może nawet jak Horpyna
zaś serduszko ma tkliwe
na niedolę wrażliwe
przygarnie każdego jak syna.

hajdi

Roztrzepany pan Ignacy
Wszystko zawsze przeinaczy
Mówią – niedaleko,
On – za siódmą rzeką.
Równie uroczy jest Ignacy w pracy.

Ciągnęli zalotnicy do Brygidy
jak argonauci do Kolchidy
a ona miała mało złota
za to bursztynowe wota
zwieszały się jak cuda-niewidy

hajdi

Modest wstydliwy jest szalenie,
więc opatula szczelnie golenie
by żadna podwika
nie dojrzała jak fika
gdy ogarnia go podniecenie.

hajdi

Małgorzata - tra ta ta ta
język lata jak łopata
okropna plotkara,
lecz spotkała ją kara,
Nikt jej nie chce, persona non grata!

hreczka

.
Ten limeryk, to twórczość moja
ku sławie pewnego anty-gieroja;

____________________________

Dla Wiktora J. Majdan jest wrogi,
więc łapie walizki i srrru - w nogi,
a za nim ślą list gończy,
nikt nie wie, jak skończy,
może spotka go wyrok srogi?!?

Evil or Very Mad

ans

Wiktor życie miał klawe,
lubił dobrą zabawę
w jego domkach kapało od złota,
on hołotę wdeptywał do błota
Dziś hołota do niego "ma sprawę"

hajdi

Aleksander cwałował wytrwale
Na swym dzielnym Bucefale.
Pięknego mam konika
Patrzcie jak skacze i bryka.
Personel chwali skwapliwie
Rozglądając się lękliwie
Kto ośmieli się wyjawić
Przykrą prawdę Oleczkowi,
że jego konik to
kij i szczotka
od wychodka
Olek zaś to nie
Aleksander Wu.
Tylko Antek Mu…(aaaa)

hajdi · Wysłany: Sob 12:21, 01 Mar 2014 Temat postu:

Brzydki Albin z krzywym nosem
jest w dodatku albinosem,
świńskie włoski, świńskie brwi
pół miasteczka z niego drwi!
A on różowo patrzy ukosem
Międląc przekleństwa pod nosem.

hreczka · Wysłany: Sob 15:42, 01 Mar 2014 Temat postu:

.
Ach, znamy pewnego Antoniego,
z licem uśmieszku podejrzanego
o iście zawiłej mentalności,
co bardzo wielu tak złości,
że mają go za psychicznie chorego
__________________________

/ Obrazek z adresu: [link widoczny dla zalogowanych] /

Wink

hajdi · Wysłany: Sob 22:58, 29 Mar 2014 Temat postu:

O mój Wiktorynie
rozwijaj się!
Chłopcy maszerują,
panny oczekują,
więc nie leń się !
Dziewczę przystrojone,
usteczka czerwone,
Wiktoryn jak ten pień !
próżne twe starania
dziewczyno, hej !
Twój umiłowany
to przecież gej !

hajdi

Izydorku pomidorku
ty nie kupuj kota w worku
w worku kot - rzecze Prot
to okropny jest kło-pot
masz poprawić się do wtorku!

hajdi

Do Ansi: usunęłam już numerek, było wczoraj już bardzo późno jak to wklejałam, bo nie miałam wcześniej sieci, a Izydora było przecież wczoraj i musiał być umieszczony wczorajszego dnia. Numerek to po prostu kolejny numerek z mojego zbiorku imieninowych wierszyków, a wymyslony też wc zoraj ale akurat wtedy nie miałam już sieci Smile

hajdi

Przemysław robi w przemyśle
zabawkarskim chyba, tak myślę
uwielbia lale, laleczki
oraz inne zabaweczki
uważają, że jest chory na umyśle

Na świętego Marcina
zima łokieć zgina,
nie chce gonić Grzegorza
i udać się do morza.
A jeszcze trzynastego
Hermenegilda łypie złowrogo.
W dzień nieszczęsny taki
najlepiej uderzyć w koperczaki.

hajdi

Znam jedną Berenikę
Przemierza galaktykę
Jasny warkocz za nią płynie
Przez gwiaździstą krainę
Berenika lubi dynamikę.

hajdi

Tymon, Tymon, ty-mon-dralo,
Weź uszczypnij ty się w jajo,
W to zielone oczywiście,
umajone zajebiście
przez mon-dralę zwaną Jaro Smile

(ostatnia linijka to dzieło Hreczki i Ansi ) Smile

Teraz brzmi dobrze Smile

hreczka

.
Hajduś, a gdyby tak - "zlimerykować" Twój wierszyk Question

! Pozwalam sobie dodać piątą linijkę;

Tymon, Tymon, ty-mon-dralo,
Weź uszczypnij ty się w jajo,
W to zielone oczywiście,
umajone tak zajebiście
przez mon-dralę zwanego Jaro

Wink

hajdi

Super Hreczuś Smile

Czułam, że czegoś w nim brak, ale byłam już zmęczona, postanowiłam pomyśleć nad nim później, Embarassed

hajdi

Dlaczego Ansiu wolisz już nie poprawiać. Tak fajnie mi pomogłaś, też zakończeniem przy Filipie pamiętasz: "kwiki, krzyki, widzom męki" Smile

A teraz dzisiejszy solenizant, może też ktoś się pokusi o usprawnienie tego wierszyka Smile

Heliodorem na chrzcie go nazwano
by heliotropa przypominał w całości
roślinę cudnie kwitnącą,
wanilią pachnącą,
jak ona odstrasza więc meszki i gości (heliotrop odstrasza ponoć meszki)

ans

Muszę się wytłumaczyć.. Mnie nie zawsze dobrze brzmią wierszyki-limeryki. Tłumaczę sobie jednak, że wystarczyłoby inaczej przeczytać, zaakcentować i zabrzmi jak należy.. w wierszyku o Tymonie odjęłabym tak z przedostatniego wiersza.. w ostatnim za długie jest słowo zwanego (lepiej brzmiałoby zwaną). Myślałam też jakby Tymona tumana ściślej związać z Jarkiem, ale stwierdziłam, że to już nie ma sensu.. Clou pomysłu to było owo ty-mon dralo Wink

hreczka