www.spotkania.fora.pl

hreczka

.
Cenię profesora Karola Modzelewskiego
za mądrość, odwagę i działalność jego
za znoszone prześladowania,
oraz liczne wyroki i skazania.
Został kawalerem Orderu Orła Białego.
______________________________

__________ Padam

Daga

Też kocham Karola
Modzelewskiego
Za heroiczną wallkę jego
Głęboki ukłon mu składam
Więcej już nic nie gadam Very Happy

hreczka

.
Beata Beatę wreszcie spotkała
a była to gratka cenna i niemała,
bo w korcu maku się szukały,
zgodnie euro-flagę podeptały,
i do Rzymu jedna z drugą pojechała,
gdzie każda "czarny protest" udawała,

heeej!
________ Rolling Eyes

:______________________

hajdi

Balbino, a gdzie twój Ptyś ?
Czyś go zgubiła dziś ?
Ptyś szaleje w polityce,
wyznacza nowe granice !
A Balbina cóż -
woli sport i już Smile

hreczka

.
To jest św. Mikołaj z dzieciństwa mojego,
choć był biskupem, pustawy był wór jego,
bo taka była sytuacja,
że trwała okupacja,
ale i tak cieszyliśmy się z wizyty świętego!
____________ Rotfl

__________________

Daga

Mój Mikołaj z 6.12-tego
Przychodził zawsze w nocy do każdego
Wkładał w wyczyszczone buciki
Najróżniejsze smakołyki.
Żeby było więcej słodyczy dla dzieci
My z Jasiem dostaliśmy tylko rózeczki
Smiechu było co nie miara
Że niby spotkała nas kara
Tak było w sklepie za komuny
Gdzie były słodyczy podróby.
A w mięsnym były żarówki i musztarda
Taka była komuny z nami zabawa.

hajdi

Jak już napisałam w SB do mnie w dzieciństwie przychodził św. Mikołaj - biskup z tureckiej Mirry. W Dublinie byłam w kościele pod wezwaniem tego świętego, wzruszył mnie wizerunek św. Mikołaja w tym kościele, przywodził wspomnienia z dzieciństwa.
Grzeczne dzieci dostawały słodycze, a niegrzeczne, oszkrabiny (obierki z kartofli), węgiel lub hasie (popiół z pieca), taka była tradycja na Górnym Śląsku Exclamation

Później, czyli w dzieciństwie moich córek były już tylko rózeczki, których one nie dostawały, bo były grzeczne Smile

hajdi

Daguś ciekawa jestem skąd się u was na Pomorzu wzięła taka anglosaska tradycja z tymi butami Question

Daga

Hajdeczko:) droga Moja babcia, mamuńka taty pochodziła z Poznania
Natomiast Dziadziuś, tatko mojego taty z Łodzi
Jak dziadziusię się poznali i pokochali to Łodzi zamieszkali a ja na Wybrzerze, przyjechałam w brzuszku mamy, gdzie urodzona zostałam w Sopocie / ale mój tatulek pracował przed Wojną jako celnik na granicy Polskiej i Wolnego Miasta Gdańska.
To wybieraj!!!! Very Happy

A na poparcie zapodam wierszyk mały:

W dzień św. Mikołaja
Życzeń można mieć bez liku
Ograniczyć jednak trzeba
To co zmieści się w buciku

A o plusikach zapominamy?
Może Kszunia Smile

się obraziła niedoceniona?

hajdi

Przepraszam Daguś, faktycznie zapomniałam (nadrobiłam), tak mnie zdumiały te buciki. Faktem jest, że i ja parę razy zostałam pominięta(vide Balbina), ale jak się nie podoba to trudno Wink

Daga

Nic się nie stało Hajdeczko:) ale słodycze w butach to dla mnie i wielu naszych znajomych z różnych stron Polski to rzecz normalna. A św Mikołaj z worem prezentów to przychodził w Wigilię i przepytywał z pacierza, , czy dzieciaki były grzeczne i czasem przepytał dorosłych, czy dobrze się sprawowali.
Myśmy w poprzednim miejscu zamieszkania mieli strój przechodni Mikołaja do wyboru. Spodnie czerwone kubrak, pasek biały , czapka, no a broda też był piękna. Ola kupiła kiedyś na jakiejś wyprzedaży
Mikołajami byli na zmianę dwaj synowie sąsiadki, lub Jurek Asi, albo Marek Oli i Robert Marleny i tak się panowie na klatce schodowej przebierali, żeby do dzieciaków, przychodził obcy Very Happy

Tam było fajnie tak rodzinnie. Jasiu nie chodził bo był najwyższy i po papciach by go dzieci poznały.
Fajnie było z Mikołajem. Po pasterce spotykaliśmy się u kogoś w kuchni na kielichu i kęsach szynki, czy czegoś innego mięsnego dobrego
Dzisiaj dorośli ludzie pamiętają te wszystkie nasze numery Very Happy

kszzzz

Nie wiem, o co się miałabym obrazić. Jeśli ma to być o jakiś plusik, to mnie nie znacie. I często z opóźnieniem kilkutygodniowym zauważam, że dostałam plusa. Jeśli o coś miałabym się obrazić, to prędzej o brak odpowiedzi na moje posty, przy których się "napracowałam", a to w polityce zdarza się dość często.
A do imienin szczerze mówiąc ostatnio prawie nie zaglądam.

manko

Ewcia ma nazwisko długie -
Dziś obchodzi urodziny -
Leokadia ma na drugie
W wigilię zaś imieniny...

Znamy się od maleńkości
Gdyż jest rówieśniczką moją
Lata rodzinnej miłości
Za kuzynką śliczną stoją...

Razem też pracowaliśmy
Ona w chemii, ja z prądami
Codziennie się widzieliśmy
I z jej dwoma córeczkami...

Leosia jej babcią była
Trafu trzeba niezwykłego
Że imieniny święciła
Właśnie grudnia dziewiątego...

Życzę Ewci stu lat życia
W zdrowiu oraz pomyślności
Miłego z wnukami bycia
Pogody oraz radości...

Very Happy

hreczka

.
Nino...

____ https://www.youtube.com/watch?v=FzqkIA049PU

_______________________________________