www.spotkania.fora.pl

DAK

Słuchając Karnowskiego, który zauważa, że imć Śniadek zaczyna jawić się jako charyzmatyczny polityk, bo to on w Bazylice Mariackiej otrzymał oklaski, bo słowa o prawych Polakach są jego autorstwa, żarówa zaświeciła mi pod czaszką:

- Panie dziennikarzyno, Lepper to dziecko chrzestne wypromowane na populizmie podsycanym przez media. Czy wytypowaliście następnego spadkobiercę tej głupoty i będziecie teraz robić kasę na tym zadymiarzu?

kszzzz

Mam nadzieję, że wyłącznie Karnowski zamierza go promować.

A Karnowski jest tak samo obiektywny jak Staniszkis i już bierze udział w kampanii wyborczej.

Coraz bardziej lubię Rolickiego, który potrafi odciąć się od swych sympatii politycznych kiedy występuje jako komentator.

ans

Niemiłe mam dzisiaj odczucia po obejrzeniu "Kawy" i skanera politycznego.
W "kawie" Graś musiał odpierać zmasowane ataki, a nie dano mu na wszystkie odpowiedzieć. Atakowano Tuska i rząd za "brak informacji na temat śledztwa". Tak jakby to Tusk osobiście śledztwo prowadził i "ukrywał przed społeczeństwem godzinę katastrofy".
Ciągle podnoszona sprawa tej godziny jest najlepszym przykładem na to, że "cząstkowe informacje" podawane w dobrej wierze stają się pożywką do kolejnych pretensji.. oczywiście do rządu.
W telewizji pełną parą idzie propaganda pro-pisowska i krytyka rządu, Tuska , marszałka. Zapraszani goście w większości są zwolennikami PIS, a "ci inni" starają się wypowiadać obiektywnie.
Nie przeszkadza to prawicowym dziennikarzom na formułowanie myśli, że "media w większości są za PO, więc pisowe mają trudniej".
Dziennikarz katolicki (prowadzący kanał religia) mówi o "kłótniach między PO i PIS" zrównując te dwie strony sporu, obie karcąc "po równo".
Bardzo mi się to wszystko nie podoba. Odczuwam to tak jakby wizja Polski wg PIS "oblepiała" wszystko.
Przy tym wszystkim Śniadek i jego "charyzma" to "mały pikuś".

kszzzz

Ja mam wrażenie, że celem tych wszystkich programów jest wmówić wyborcom, ze Komorowski ma zwycięstwo w kieszeni, by uśpić czujność jego wyborców oraz zasiewać ziarna niepewności, by ludzie tracili niezauważalnie dla siebie zaufanie do PO, a tym bardziej współczuli PIS-wi.

Ta kampania jest bardziej wredna niż "hakowa". I HISTERIA24 popiera PIS Shocked

, czyżby się bali, ze jeśli wygra Komorowski, nie będą mieli o czym gadać, poza czwartorzędnymi wiadomościami z platformy kontakt?

DAK

Wszystko od NASZEJ mądrości zależy i naszej samodzielności.
Takich głupków i cyników jak KURAK, który jak na rewolucjonistę przystało przeszedł już całkowicie na stronę ciemnej mocy, jest wielu [link widoczny dla zalogowanych] - wypisuje on bzdury by sobie klikalność zapewnić. Kretynów nie sieją, nie orzą, chodzą między nami i beczkę soli trzeba zjeść by to to rozgryźć.

A naprowadzaczy na to co "ciemny lud" ma robić jest wielu, a każdy ma w tyle głowy TYLKO WŁASNY INTERES - dziennikarze, poczytność swoich wypocin, właściciele portali klikalność, politycy sukces swojej formacji
- i wszyscy łącznie z Markiem Jurkiem, ale przede wszystkim Kłopotkiem, że o Kluzik nie wspomnę - mają w d..... co to dla Kraju, Narodu przyniesie.

kszzzz

ans

Tak mi się dziwnie skojarzyło...
Nasz ulubiony Cimoszewicz, profesor Nałęcz.
Oni mają na sercu to co inni mają w d...
Cimoszewicz kiedyś powiedział, że będzie kandydował gdyby jakieś nieprzewidziane wówczas okoliczności zmusiły go do tego, gdyby uznał , że to jest potrzebne krajowi.
Teraz jak widać Cimoszewicz nie widzi żadnego zagrożenia dla kraju, dla demokracji ze strony kandydata Komorowskiego.
Ci wszyscy, którzy nagle martwią się że "platforma bierze wszystko" i widzą w tym jakieś zagrożenie zapomnieli chyba jaka jest rola prezydenta określona przez naszą konstytucję. Zapomnieli, że do czasu prezydentury Kaczyńskiego w koabitacji z rządem PO prezydenci ze swoimi kancelariami nie stwarzali napięć i problemów.
Zapomnieli, że prezydent Kwaśniewski i rząd L. Millera wywodziły się z tego samego obozu politycznego i nie uchroniło to lewicy przed obecną marginalizacją.

DAK

Wiesz Ansiu, myślimy o tym samym. Nawet zaczęłam już o tym pisać, ale skasowałam, bo jakoś nieskładnie mi to szło.
"Kto w młodości nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią" -
wrażliwość społeczna to bardzo pożądana cecha i kto jej w wieku wrażliwości nie posiada, to na starość będzie tylko cynikiem lub sk..... m.
To dlatego jesteśmy w stanie słuchać lewicujących komentatorów (np. Rolicki), bo stać ich na empatię, a co za tym idzie większą dozę obiektywizmu.
Pewnie dlatego stara generacja dziennikarska tę empatię ma w sobie, a młode wilki zostają świniami już teraz i nie muszą czekać na starość - Semki, Żiemkiewicze, Karnowskie, .......

Inny świat

Szkoda, że tych wrażliwców społecznych nazywa się komuchami albo kimś podobnym, choć doprawdy, wrażliwość społeczna to nie tylko immanentna cecha lewicy ale także cecha ludzkiego charakteru. Miła cecha, rzec można - Chrystusowa.
To ona pozwala na zrozumienie innych bez ich potępienia w czambuł, to ona rozumie potrzeby słabszych, nie może więc pielęgnować i rozwijać takiego stylu polityki jak to zrobiło PiS i jego przywódcy. Takiej rozwałki w społeczeństwie nikomu się nie udało przed nimi zrobić.
Po owocach ich poznajemy. Zatrute to owoce jak figi w sadzie cesarza Augusta (podobno) malowane trucizną przez jego żonę Liwię.
Byle nie dać się zwariować.
Z przewidywanej wojny o prezydenturę zrobiła się już wojna polsko-polska.
Harcownicy są już po pierwszych utarczkach. A watahy będą się wyrzynać i to nie przy pomocy bilbordów ale stacji telewizyjnych. Wojna 30 letnia. która rozpoczęła się defenestracją posłów w Pradze to pikuś. Tam tez zaczęło się od rozbitego szkła.
Będzie się działo.

Daga

A ZA WSZYTKO PODZIĘKUJMY - JARKACZOWI!!!!

Wprowadzał na salony opalonego 'buraka',
teraz przyciągnął do polityki solidarnego prostaka!!!!