www.spotkania.fora.pl

ans

W tvn24 zobaczyłam informację , że "raport Millera będzie zawierał także ostatnią rozmowę braci Kaczyńskich". Rolling Eyes

Po chwili pokazano rzeczywistą wypowiedź Millera.
Wyjaśniał, że raport będzie zawierał "wszystkie materiały, które mogły mieć wpływ na katastrofę".
Potem było pytanie któregoś z dziennikarzy (nie słyszalne) i odpowiedź Millera : "dowie się pan wtedy jaki ta rozmowa mogła mieć wpływ".
To było dwuznaczne (nieco ?)
Załóżmy, że rozmowa była mniej więcej taka jak to relacjonował Jarosław (co nie dawno sugerowała Dak, zwracając uwagę, że rozmowa odbyła się zanim w kokpicie mówiono o złej pogodzie). Czy możemy wszyscy wysłuchiwać takiej prywatnej bądź co bądź rozmowy ?
Z drugiej strony rozmowy w kokpicie już publikowane też były w dużej części prywatne..

Daga

Czekam na ten raport bez względu na tragizm w nim zawarty. Czy tam będzie ostatnia rozmowa, czy nie Sad

kszzzz

Przecież o tym, ze w Smoleńsku była fatalna pogoda, wiadomo już było w Warszawie. Podobno Protasiuk nie chciał lecieć i dlatego .denta witał Błasik...

ans

[link widoczny dla zalogowanych]
W tej relacji na portalu już ani słowa o tym co krótko pokazywali w tvn24 (pisali na pasku, a potem pokazali odpowiedź Millera na pytanie dziennikarza o rozmowę braci).
Oczywiście, że już w Warszawie wiedzieli o złej pogodzie, ale ze stenogramów już znanych wynika, że piloci "zawracali tym głowę" pasażerom" dopiero kiedy zbliżali się do lotniska w Smoleńsku.
Może wcześniej liczyli na poprawę pogody ?

Daga

I DLATEGO???? - dalej dywagując - Błasik się czuł jak "swój" Very Happy

, dlatego pilnował podwładnych, żeby wylądowali za wszelka cenę, i dlatego min Klich ma teraz kłopoty szczególne, tylko dlaczego do GRY PISDU dołącza sie SLD + Kłopotek - pastuch gęsi owsianych???????

Ten bezmózgowców humbug mnie wnerwia Exclamation

ans

Ja już o tym w innym miejscu pisałam, że dziennikarz NIE podejrzewa, że Błasik w tu-154 nie był pasażerem, a odbywał lot instruktorski.
On takie loty odbywał wcześniej do Poznania (aby "wylatać" godziny co opłacało się finansowo). Wcześniej takie loty mogli odbywać tylko w samolotach na które sami mieli licencję. Błasik zmienił to rozporządzeniem , które jak weszło w życie to mógł kontrolować lot tutki, choć sam nie miał licencji na ten typ samolotu. To wszystko dziennikarz sprawdził i potwierdził. Chciał dowiedzieć się "u źródła", czyli w komisji jaki był status Błasika konkretnie w tym locie. Nie dostał odpowiedzi, ale to nie wyklucza, że domysły dziennikarza mogą być słuszne.
W tym samym artykule wspomniano także, że "były próby fałszowania dokumentacji lotów już po katastrofie".

kszzzz

Nie zauważyłam tego "gdzie indziej". To bardzo interesujące i dające do myślenia informacje. Bardzo prawdopodobne, ze tak było.

hajdi

Coś podejrzewam, że nie poznamy tej rozmowy Sad

Status Błasika w tym locie wielce prawdopodobny Exclamation

Ciekawe czy o tym też będzie społeczeństwo poinformowane Question

Daga

Przebieram nogami, napięcie rośnie Razz