www.spotkania.fora.pl

Daga

Nie rozumiem po jasnego gwinta utrzymywać program "Lura na ławę"
Prowadzący zaprasza jakieś 'kołtuństwo' w postaci histeryka Girżyńskiego, paplę Kowala, pastucha gęsi owsianych - Kłopotka.
Właściwie dwóch osób można posłuchać w tym programie ( bez prowadzącego!!!! ) tj Kalisz i Niesiołowski
Nieudaczny program, pozwalający wszystkich obrażać, pozwalający walić w Platformę bez umiaru, nawet przez koalicjanta.
Mówiłam, że wczorajsza debata, będzie odczytana przez to kołtuństwo bez zrozumienia i "obraz z krzywego zwierciadła" idzie w Polskę, do ciemnogrodzian.

Dzisiaj u Łaszczowej dyżur miał Igor Janke
Nie można tych pisowych pisesków słuchać.
Zarówno w Lurze, jak i Łaszcz, nagannie mówili o sprzątaniu zniczy przed pałacem. Na Prezydent W-wy powieszono sierściucha za sprzątanie bez wrażliwości palących sie zniczy i kwiatów. Czyli wg. niektórych polityków i dziennikarzy bałaganmoże być pod pałacem i nikomu nie wolno tego krytykować, bo wszytko w W-wie ma sie odbywać tak, jak herszt przegrańców sobie życzy!!!!!
Nie ma dla nich problemu, że znicze i kwiaty powinno sie składać w miejscu pochówku, a nie na trotuarze Sad

W wypadku pary prezydenckiej, troszke rozumiem, ze nie wiadomo gdzie z tymi zniczami iść? gdyż jest sarkofag w Krakowie i pusty, udawany grób na powązkach Very Happy

BB · Wysłany: Nie 17:48, 27 Mar 2011 Temat postu:

Faktycznie - ta "Lura" nie nadaje się już do oglądania.
Dwie obrzydliwe kataryny - Rymanowski i Giżyński kłapią bez przerwy niezależnie od tego, że niektóre ich "tematy" już się zdezaktualizowały i rozsądni ludzie mówią coś zupełnie innego.
A w "Loży" to prowadzącym został już chyba Igor Janke, któremu się dziób nie zamyka, a wyplata takie bzdury, że mózg w poprzek staje. Pani Łaszcz ma do niego jakąś słabość skoro mu na to pozwala.
Dobrze chociaż, że pozostali panowie - o ile ich Janke do głosu dopuścił - mówią z sensem.

Daga · Wysłany: Nie 18:11, 27 Mar 2011 Temat postu:

Dokładnie BBetko:)
Igor Janke jest dość mocno doświadczony przez los człowiekiem, ale to nie uprawnia do 'wyplatania' andronów.
Łaszcz mi dzisiaj podpadła twierdząc i potakując, że "Prezydent W-wy powinna mieć więcej wrażliwości i za szybko sprzątali palące sie znicze"

A ja sie pytam? - Czemu tam stawiali?????? i co mieli czekać aż sie dopalą????
Głupia baba i głupi Ci, co mieli takie samo zdanie!!!!!

ans · Wysłany: Nie 22:36, 27 Mar 2011 Temat postu:

Też uważam, że przesadzają z tą "wrażliwością". Znicze mogą się dopalać nawet tydzień. Gdyby służby tego nie sprzątały na następny dzień bez przerwy byłby bałagan przed pałacem, a przecież tam przechodzą ludzie, w pałacu urzędują. Jestem pewna, że gdyby służby porządkowe zaniechały sprzątania , a "żałobnicy" pojawiliby się na kolejną miesięcznicę byłyby pretensje, że zastali tam zwiędłe kwiaty i potłuczone znicze.

kszzzz · Wysłany: Nie 22:51, 27 Mar 2011 Temat postu:

Uważam, ze w przepisach porządkowych (chyba nie potrzeba do tego konstytucji ani ustawy?) powinno być wyraźnie napisane zakazie śmiecenia w miejscach do tego nie przeznaczonych. A znicze i wieńce poza cmentarzami i podnóżem pomników są smieciami w niczym nie lepszymi od na przykład sterty połamanych mebli czy zardzewiałych samochodów.

BB · Wysłany: Wto 14:07, 29 Mar 2011 Temat postu:

Jednym ze słów, które od jakiegoś czasu doprowadzają mnie do białej gorączki jest właśnie WRAŻLIWOŚĆ !!!!!!!!!!!!!
Szafuje się tą wrażliwością na prawo i lewo i to akurat tam, gdzie ona najmniej pasuje (sprzątanie to obowiązek czy wrażliwość ?)
Skoro dziennikarze tak umiłowali tę wrażliwość to niech zechcą łaskawie zwrócić uwagę na takie dwie wrażliwości - pisowską i eseldowską. Znaleźli by tam całą furę przykładów, kiedy to prominentni politycy nie mają zielonego pojęcia co to słowo znaczy.
Zwalniam się z potrzeby wymieniania nazwisk - dobrze tych "polytyków" znamy !