Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prałat Jankowski

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 23303
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:23, 13 Lip 2010    Temat postu: Prałat Jankowski

Kiedy wczoraj około godziny 21-szej usłyszałam, że ksiądz Henryk Jankowski zmarł po 20-tej, mocno mnie to siekło. Wiem, zdaję sobie sprawę, że był człowiekiem kontrowersyjnym, ale dla mnie był i pozostanie na zawsze wielki, podobnie jak dla Lecha Wałęsy, który miał z księdzem prałatem okres szorstkiej przyjaźni... Doskonale (jak L. Wałęsa) wiedziałam, że był człowiekiem bardzo schorowanym i znaczną część jego wypowiedzi z ostatniego okresu życia wiążę ze skutkami choroby. Na temat choroby nie chciałam nigdzie pisać, bo po prostu nie miałam prawa, byłam związana tajemnicą...
Księdza Jankowskiego poznałam w wieku 14 lat, Został właśnie proboszczem
świeżo utworzonej parafii świętej Brygidy. Kościół świętej Brygidy wówczas nie istniał. Spalony w 45 roku, popadał w coraz większą ruinę, rozpadały się resztki jego murów, a ruiny były placem zabaw dzieciaków z okolicznych podwórek...
Jankowski został mianowany proboszczem, kiedy władze kościelne uzyskały zgodę na powołanie nowej parafii i odbudowę kościoła.
W pierwszym roku istnienia parafii ksiądz Jankowski chodząc po kolędzie, osobiście odwiedził wszystkie domy (a jest to ogromna parafia), informując o jej utworzeniu, zapraszając na msze do nieistniejącego kościoła i prosząc o datki na odbudowę kościoła...
Moi rodzice podeszli do tego entuzjastycznie i już w czasie kolędy dali ile mogli, a potem wielokrotnie zasilali skarbony kościoła.
Pierwsze msze odbywały się w jedynym zadaszonym (czyli ocalałym) pomieszczeniu - kaplicy, która jest zakrystią kościoła. W miarę przybywania uczestniczących w mszach wiernych, przystosowano do mszy odbudowujące się, pozbawione dachu mury kościoła.
Kościół rósł w nieprawdopodobnie szybkim tempie, Kiedy kończyłam liceum, był gotowym i pięknym kościłem, bo nie była to czysta odbubuwa i rekonstrukcja, architekci i plastycy uczynili z niego coś zupełnie nowego i naprawdę pięknego...
W parafii były jeszcze trzy inne kościoły (teraz są dwa, bo jeden został dawno temu przekazany unitom). Kiedy Brygida "stanęła" parafię podzielono między wszystkie kościoły i po kolędzie chodziki księżą ze wszystkich kościołów, tak więc nie tylko Brygida miała dochody.
Ksiądz Jankowski miał żyłkę do interesów, był człowiekiem majętnym (dopóki wszystkiego nie rozdał, co usłyszałam dziś w TVN24, parafia była bogata, a kościół parafialny wspaniały i piękny... Czy to takie złe???

W sierpniu 1980 roku coś się zmieniło. W Stoczni Gdańskiej (wówczas im, Lenina) wybuchł strajk, strajk, który zmienił historię Polski!!! Tereny stoczni leżą na terenie parafii św Brygidy. Ksiądz Jankowski zaproszony przez strajkujących, bez wahania udał się na teren stoczni, by odprawić tam mszę. Zwykli ludzie nie zbliżali się jeszcze do bram i murów stoczni, mając w pamięci rok 1970r. Codziennie odprawiał na terenie stoczni msze, a uczestniczyli w nich strajkujący i ludzie na zewnątrz. W ten sposób wszedł w politykę, która była w opozycji do władzy.
P zakończeniu strajku w mszach Jankowskiego w Brygidzie uczestniczyły tłumy, w tym Wałęsa, działacze solidarności, opozycjoniści i zwykli ludzie... A Jankowski (w przeciwieństwie do Popiełuszki) porywającym kaznodzieją nie był... Ale był wielki i odważny i to się liczyło!
W stanie wojennym w Brygidzie (i w kościele św Mikołaja - u dominikanów) odbywały się msze za ojczyznę (konkurencyjne). U świętego Mikołaja (to moja wcześniejsza parafia, mimo braku przeprowadzki) były bardziej chwytające za serce i porywające, więc porywające, więc je wraz z moją mamą wybierałam, ale Brygida miała masę zwolenników oraz wybitne osobistości, które w nich uczestniczyły.
Niezależnie od mszy za Ojczyznę w niedzielę odbywały się msze z kazaniami księdza Jankowskiego. Uczestniczył w nich Wałęsa i i inni opozycjoniści. Po mszach na placu przed kościołem (obecny parking) odbywały się wiece, a na nich przemawiał Wałęsa i inni, też Jankowski. Wychodziło się stamtąd z wiarą w przyszłą wolność i z ogromnym ładunkiem pozytywnej energii, mimo ponurego stanu wojennego. To był bardzo potrzebny ładunek! I jeszcze te wspaniałe, patriotyczne szopki i groby... Ksiądz Jankowski naprawdę niczego się nie bał i zarażał tym ludzi.To naprawdę było wielkie...
W okresie, w którym zginął ksiądz Popiełuszko, na księdza Jankowskiego też była próba zamachu. Otoczenie księdza było bardzo ostrożne i to go na pewno uratowano. W stanie wojennym podrzucono do bagażnika jego samochodu masę nielegalnej bibuły, na szczęście kierowca księdza sprawdzając samochód to odkrył i wyrzucił do rowu. Niedługo później samochód księdza został zatrzymany, przeprowadzono szczegółową rewizję, niczego nie znaleziono, więc niedoszli oprawcy zgłupieli i go wypuścili. Potem zawsze stosowano maksimum ostrożności, a ksiądz miał zawsze obstawę i oprawcy nie mieli możliwości...
Kiedy w maju 1988 roku w Stoczni znów wybuchł strajk, zorganizowałyśmy z koleżanką zrzutę na strajkujących. Nabyłyśmy mnóstwo dobra niezbędnego strajkującym. Niestety, stocznia była tak obstawiona, że nie było sposobu, by to dostarczyć Sad... Po wyczerpaniu wszystkich pomysłów, zdesperowane udałyśmy się do parafii świętej Brygidy. Tam zostałyśmy przyjęte z otwartymi ramionami! Spotkałyśmy nawet znajomych Smile. Odbywała się tam zbiórka wszystkiego. Na sze dary przyjęto z zachwytem Smile. Dowiedziałyśmy się też w jaki sposób dary zostaną przekazane na teren stoczni - w tornistrach przez dzieci i młodzież mieszkających w kamienicach graniczących z murem otaczającym stocznię...
Kiedy strajk ten się zakończył porażką, usłyszałam hałas i zobaczyłam idących stoczniowców. Wybiegłam z domu i poszłam z nimi. Ta procesja (czy pochód) niosła krzyż, krzyż z ołtarza, przy którym znów odprawiał msze ksiądz Jankowski. Na czele pochodu szedł przewodniczący komitetu strajkowego - Alojzy Szablewski, a za nim reszta strajkujących. Uroczyście zanieśli krzyż do kościoła świętej Brygidy, a tam odbyła się msza odprawiona przez księdza Jankowskiego. Po mszy robotnicy - uczestnicy strajku opowiadali o swojej gehennie - oficjalnie i na prywatne pytania - zostali wzięci głodem i zimnem...
W sierpniu 88r. był nowy strajk, tym razem wygrany, a jego efektem był okrągły stół...
Ksiądz Henryk Jankowski miał wiele wad - lubił zbytek, blichtr i bogactwo... Ale się nie wahał zaryzykować utraty tego wszystkiego, a nawet życia... I to doceniam!
Ołtarz Bursztynowy jest przepiękny, od jakiegoś czasu planowałam go obfotografować i umieścić w wątku bursztynowym Dagi, zrobię to, to naprawdę wspaniałe dzieło sztuki! Jest mi smutno, bo obawiam się, że nie zostanie już ukończony...

W końcówce życia ksiądz Jankowski sprawił mi wiele zawodu, ale winię o to bardziej jego ciężką cukrzycę, niiż jego samego.

Cześć Jego pamięci! Pamięci Wybitnego i Bardzo Odważnego Polaka!


Sorry za tak długi post, ale to sprawa naprawdę i mocno leżąca na mym sercu.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Wto 22:43, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23743
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:28, 13 Lip 2010    Temat postu:

Wiadomość o śmierci ks. Jankowskiego, spadła na mnie jak grom......
Mój ukochany tatulek co niedzielę jeżdził do Gdańska na mszę Jankowskiego spod Wejherowa, gdzie mieszkał. Tam w Brygidzie spotykał się z moim bratem, który przyjeżdzał z Sopotu.
Po zakończeniu strajku w stoczniach ( mąż w gdyńskiej) dołączył do tatki i brata, mój mąż.
Wracali podbudowani, pełni optymizmu i to było takie ładowanie akumulatora na tydzień.Mąż mój zdawał relację swoim kolegom w Stoczni.
Mój brat nagrywał dla ks. Jankowskiego te spotkania na dziedzińcu z udziałem ważnych gości: Wałęsy, Mazowieckiego, Michnika, Kuronia, Gieremka i innych. Kasety te kopiował i zawoził np. do Redemptorystów na Portową, którzy w Parafii mieli Stocznie Gdyńskie, oraz Jezuitów w Gdyni i innych kościołów 3miasta
To była taka robota, że nie będąc w Brygidzie wiedzieli co ks. Jankowski mówił w Homilii i co się działo na dziedzińcu i kto ważny był i co mówił.
Tak jak Kszzzzunia:) mówi, to były wiece!!!!
Goście stali na podeście doś wysokim, przy wejściu na Plebanię, a plac był wypełniony po brzegi i jeszcze dalej na odległość głosu.
Tak było do Okrągłego Stołu.
Brat mój dokumentował również msze za Ojczyznę w innych miejscach 3miasta i zawoził ks. Jankowskiemu.
Mam zdjęcie Wałęsy z moim braciszkiem w serdecznym uścisku, u kś. Jankowskiego. To wspaniała pamiątka.
Ale do rzeczy.
Póżniej ks. Jankowski szokował wszystkich swoimi inscenizacjami Grobu Pańskiego i wypowiedzi Jego antysemickie wbijały w ziemię.
Ale ja również wiedziałam, że to wynik choroby i nigdy mnie to nie gorszyło, mając zawsze w pamięci Jego zasługi niezmierzone dla Walki o Wolną Polskę.
Miał zakaz ( 2004) wygłaszania kazań i zawsze patrzyłam z troską i wzruszeniem na księdza.
Jeśli cos sobie umyślił, to całym sobą realizował swój plan.
Mówię tu o Ołtarzu Bursztynowym, który jest przepiękny i tu prośmy KszzzzunięSmile, żeby obfotografowała to cudo i zamieściła w Bursztynach.
Żeby zdobyć surowiec na swoje idee fix, wchodził w handelek z nielegalnie kopiącymi bursztyn i oddawał artystom.
Wiem, że są tam też perły z pierścionków i korali , jakie dostawał od kobiet.
Dla mnie ważniejsze było, co powstaje za Jego udziałem, jakie dzieło na wieki powstaje, niż to co mówił chory człowiek.
Jest wielkim człowiekiem!!!!

Księże Prałacie Spoczywaj w Bogu [ * ]


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hreczka




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 16923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5241 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:10, 17 Lip 2010    Temat postu:

.
Dziś OSTATNIE POŻEGNANIE Wielkiego Człowieka - Współtwórcy i LEGENDY "SOLIDARNOŚCI"...


Będziemy pamiętać!
_____{*} {*} {*}


[link widoczny dla zalogowanych]


.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daga




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 23743
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4081 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:15, 22 Lip 2010    Temat postu:

Ks. Jankowski był podsłuchiwany za rządów Jarosława Kaczyńskiego.
Stenogramy nie są zniszczone - podał tą wiadomość Piotr Marciniak w Faktach po 16-tej

Teraz wiecie czego uniknęliśmy?????
Ten człowiek raz na zawsze powinien odejść z polityki!
Jarkaczu !!!
Powtórzę za Palikotem!
Siedz sobie w ogródku i pisz pamietniki ( Palikot mówił o książkach)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BB




Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 660 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:50, 22 Lip 2010    Temat postu:

Ciekawe jak ten temat będą dziennikarze rozwijać bo podejrzewam, że i tak więcej uwagi poświęcą "zbrodni smoleńskiej" popełnionej przez Tuska z Putinem do spółki.
Ale poczekajmy - bo to interesująca wiadomość !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin