www.spotkania.fora.pl

Daga

Bardzo przeżywam śmierć Polaka, w bandyckim ale biednym kraju.
I jedno mi chodzi po głowie - możemy podziękować Antkowi policmajstrowi, który kompletnie zniszczył wywiad
Z drugiej zaś strony, jestem pełna uznania dla umiejętności i wyszkolenia naszych wojskowych, bo żeby bez tego wywiadu tak doskonale sobie radzić????
Dobrze, że nikt ich nie wyzywa 'od durni'

BB

Bardzo to smutne i przygnębiające !
Niestety - jak to u nas bywa - nie można się skupić nad żalem nad taką straszną i niepotrzebną śmiercią odważnego żołnierza bo trzeba wysłuchiwać "mądrali" w stylu pana Polko i jemu podobnych super-strategów, którzy siedząc wygodnie w fotelach wydają autorytatywnie oceny o przebiegu akcji, której nie widzieli i bezpośrednio nie przeżyli.
Okropnie to denerwujące i dobrze ich "przemądrzałe wywody" ocenił Stefan Niesiołowski. Ale to nazywanie przez niego wielu rzeczy po imieniu naraża go ciągle na ataki i sądy - dobrze, że to wytrzymuje i robi swoje.

Daga

Mądrale Polki, Kozieje a nawet Kużniar ( miałam go za mądrzejszego - zaproponował rozmowę z talibami Sad

) i inni, tez mnie denerwują.
Ale to się wpisuje w scenariusz taki, że najwięcej sie ma do powiedzenia, jak sie juz za nic nie odpowiada. Wtedy dalejże krytykować rzadzących i odpowiedzialnych za obecna trudne zadania, bo to - postęp(bardzo szybki ) zderza się z durnym 'kryzysem' - "psy szczekają, karawana idzie dalej"
Nikt nie chce pamiętać, że MACIAREWICZ ZNISZCZYŁ WYWIAD i bez tego na tamtym terenie ANI RUSZ!!!
Ten człowiek będzie miał kłopoty za to co zrobił, a pociągnie tez mocodawcę!
Nie pamiętam ile już przegrał procesów w związku ze swoim RAPORTEM

BB

Nie wiem naprawdę czy to konieczne, aby od rana do wieczora wałkować tę sprawę "afgańską" i na jej bazie już wysyłać ministra Klicha na zieloną trawkę.
To prawda, że premier zbyt chyba się pospieszył z oceną całej sytuacji i to na konferencji prasowej "w terenie" co dało asumpt "dzielnym" dziennikarzom do pytania wszystkich na prawo i lewo " a czy premier zdymisjonuje ministra"???????
Przecież przerażająco niepoważni są ci dziennikarze bo skąd kto ma wiedzieć co premier zrobi z ministrem. A oczywiście opozycja lewa i prawa dostała nowy strumień wody na swój młyn i już ma po raz n-ty zabawę w rekonstrukcje rządu.
Biedacy nie są w stanie pojąć, że premier najpierw informuje o odwołaniu zainteresowaną osobę , a dopiero potem dziennikarzy i tej zasady nigdy nie zmieni. Za trudne to dla nich?

kszzzz

Chodzi o to by się ta woda lała, wszystko jedno na młyn, czy nie na młyn, oni nie mają o czym gadać, więc wszystko wałkują w nieskończoność, sądzę że brakuje im kogoś, kto by kierował przekazywaniem newsów, więc jeśli się czego uczepią, to ciągną na okrągło Shocked

Jeśli już nie ma o czym gadać, to na okrągło będzie chociażby o tym - jak to sąsiad obsikał drzwi sąsiadce... Evil or Very Mad

A jeśli da się uczepić tego, co powiedział premier, to już nie popuszczą Mad

Daga

Gdyby to zdarzyło sie za pisiurów, to żołnierze mogliby być wyzwani od "durni"

BB

Ciekawa jestem w jaki sposób odbędzie się "ujeżdżanie" po premierze za to, że pojechał dzisiaj do Afganistanu i rozmawiał z żołnierzami .
Ja osobiście jestem mu za to bardzo wdzięczna bo uważam, że w związku z tą tragedią tak właśnie powinien był zrobić.

kszzzz

Mnie osobiście także się to bardzo podobało, zwłaszcza, ze zrobił to bez pompy i bez zamachów Rolling Eyes

na jego osobę! Po cichu, dyskretnie, a tam na pewno był jak zwykle bezpośredni i serdeczny - na swój niewymuszony sposób Smile

.
Dobra robota!

Daga

Drogie moje:) Smile

ten gest - wizyta u żołnierzy na Wojnie w Święto WP to odruch dobrego serca i solidarność Exclamation

Będą Mu pisiury mieli za złe, boć to przecież ....dent wg nich powinien tam być tyle, że musiałoby dojść do 'bilokacji' o której 'potomek Kmicica' Peron, Wulkan, Edgar mówił.

Daga

Oczywiście wczoraj choćby w szkle, odezwały sie głosy krytykujące premiera - Sad

pojechał zbijać kapitał Confused

BB

Wiecie co ? ONY chociaż od święta mogliby "zmienić płytę" - ale to się zrobić nie da bo przecież te ptasie móżdżki nic wymyślić nie potrafią, tylko powtarzają w kółko to samo. Nudne to i obrzydliwe!
A to ich "zaplecze" móżdżkami absolutnie nie odbiega.

Daga

BBetko:) słuchawek nie potrafi założyć, a co dopiero płytę zmienić???

kszzzz

Ony to są zazdrosne o wszystko i są gotowe wszystko przekuć na czczą propagandę. Czczą, bo któż wierzy Onym prócz rydzyko-moherów i pisuarofundamentalistów? Twisted Evil

Sądzę, a raczej jestem przekonana, że ich "żelazny" elektorat stopniowo, powolutku będzie malał... Rolling Eyes

BB

Po raz n-ty jestem zniesmaczona ! Tym razem generałem, który nad trumną swego żołnierza wygłosił ostre słowa krytyki pod adresem MON -u, a więc i ministra Klicha, który przez zaniedbania w dostarczaniu do Afganistanu uzbrojenia, jakoby był winien tej śmierci.
Rozpętała się oczywiście burza i co normalne - pytania dziennikarzy o dymisję ministra.
Gdy słuchałam wyjaśnień Klicha naprawdę było mi go żal.
Ale pewnie wiecie co mówił, więc nie będę wchodzić w szczegóły.

Daga

BBetko:) nie wchodz w szczegóły, bo faktycznie je znamy.
Pan gen. 'oszczerca' będzie dziś w Mag24 i posłuchamy za i przeciw.
A najbardziej mnie ciekawi konferencja premiera po wtorkowym posiedzeniu rządu.

hreczka

.
Może to i "spiskowa teoria", ale nieodparcie prześladuje mnie myśl, że gen. Skrzypczak - to zaplanowana
"zasłona dymna" dla zakrycia odwiedzin Donaldu na froncie w Afganistanie... Rolling Eyes

Czy mam rację - okaże się po decyzji Denta.

Cyt.: "Na stronie internetowej Biura Bezpieczeństwa Narodowego pojawił się komunikat, że "żołnierz zawodowy zajmujący stanowisko służbowe Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego lub dowódcy rodzaju Sił Zbrojnych może być zwolniony z zajmowanego stanowiska przed upływem kadencji przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w porozumieniu lub na wniosek Ministra Obrony Narodowej, jeżeli przemawiają za tym uzasadnione potrzeby Sił Zbrojnych."
/ gazeta.pl/Wiadomosci/

.

hajdi

No i oddał się do dyspozycji prezydenta Confused

BB

W końcu mi się rozjaśniło w głowie skąd ta cała "afera" ! Otóż swego czasu "najwyższy dowódca" nie zatwierdził gen. Bieńka tylko właśnie Skrzypczaka, a to daje asumpt do podejrzeń, że to właśnie ten drugi jest " w łaskach".
Najwidoczniej teraz przyszła pora, aby się odwdzięczył i "dokopał" zarówno min. Klichowi jak i premierowi.
A że wykorzystał do tego śmierć podwładnego?
No cóż - wola "najwyższego dowódcy" to przecież rozkaz.

Daga

Od pierwszego słowa Skrzypczaka nie miałam złudzeń, co do intencji.

BB

Jeszcze bardziej mi się rozjaśniło jak usłyszałam, że panowie : Szczygło, Waszczykiewicz i Skrzypczak bardzo się lubią !!!!!!!!!!!!
A Skrzypczak do tego stopnia lubi Szczygłę, że wybaczył mu nazwanie swego czasu swoich żołnierzy BANDĄ DURNIÓW (pamiętacie?).
Jakoś ta generalska wrażliwość jest mocno wybiórcza.
Teraz się okaże czy i "wódz" też lubi pana generała !
Ależ grube nici w tej intrydze!
Jak myślicie czy wystarczy czasu by do końca kadencji rozwalić armię i jeszcze kilka innych rzeczy po drodze?

hreczka

.
Generał wymięka i przeprasza: klik

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie jestem pewna, czy aby tamto jego wystąpienie, (w tak niefortunnym, żałobnym momencie) - nie było
zaplanowane z premedytacją - przez pis-spin felczerów... Rolling Eyes

(Jeżeli wcześniej nie miał odwagi zgłosić uwag Klichowi, to SKĄD ta odwaga akurat w takiej chwili?!?)

Zresztą widać, że i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego - niejaki Szklane-oczy-w-słup też wycofuje
się rakiem...

Cool

Daga

Też tak myślę, że to pożegnanie -'wystąpienie' było ukartowane.
Rozmowa z min. Klichem była długa i widać owocna, bo
po rozmowie z 'rysiem szczygłem' stuknął butami, walnął do dacha i się zmył, żeby broń Boże nie uczestniczyć w razgaworce polityka z dziennikarzami.
W każdym razie przeprosił!

kszzzz

BB

Do naszej "teorii spiskowej" pięknie się wpisuje wypowiedź pani wdowy, która jako cywilna osoba zna zadziwiająco dużo spraw z "kuchni wojskowej", a nie sądzę, aby to wszystko wiedziała tylko od męża.
Gdy nie omieszkała pochwalić panów Petelickiego i Skrzypczaka, którzy dużo z nią rozmawiają po tej tragedii, stało się dla mnie jasne, że to co opowiada reporterce to nic innego jak dobrze wyuczona lekcja pobrana u w/wymienionych panów wojskowych.
Bardzo wstrząsnęła mną śmierć żołnierza i naprawdę szczerze współczułam jego rodzinie, ale gdy słyszę tę panią wdowę, świat wali mi się na głowę i nie mogę się pogodzić z tym, że zamiast w ciszy i smutku być w tych trudnych dniach w domu z dzieckiem i rodziną, bryluje przed kamerami, udziela wywiadów do gazet i pluje, pluje, pluje ..........
A nie mam pewności czy jej mąż nie pojechał do Afganistanu za jej namową bo potrzebne były większe pieniążki.
Może jestem niesprawiedliwa, ale mam takie myśli i nic na to nie poradzę.
A hipokryzji nienawidzę i się nią brzydzę!

Daga

Pod całą wypowiedzią sie podpisuję i targają mną identyczne myśli.
Współczucie miesza sie z pogardą.
A jak pani wdowa powiedziała - "mąż byłby ze mnie dumny" - zrobiło mi słabo.
Biedna kobieta dała się zmanipulować - ' grają zwłokami jej męża', przeciw znienawidzonemu rządowi

kszzzz

Wiecie co, kiedy wczoraj tego słuchałam, miałam identyczne odczucia - byłam bardzo zniesmaczona. To nie wdowa opłakująca męża, lecz zbijająca kapitał na jego smierci Evil or Very Mad

ans

Ja także nie potrafię wzbudzić w sobie sympatii dla owej wdowy.
Już wcześniej ginęli żołnierze, zostawiali rodziny...
Uważam, że jeśli ktoś wybiera się na taką misję musi liczyć się z najgorszym.
Kiedy patrzyłam na generała Skrzypka wydał mi się jakiś taki "misiowaty". Zastanawiałam się kogo mi przypomina.
Wczoraj w "szkle" zobaczyłam Andrusa i... już wiedziałam.
Po chwili o tym podobieństwie powiedział także Miecugow.

hreczka

.
Przez szacunek dla żałoby - nie chciałam dotąd "szarpać" wdowy, ale czytając tak jednomyślne - Wasze opinie na jej temat, (pod którymi podpisuję się bez zastrzeżeń!) - zastanawiam się nad tym - jak odbierają to miliony Polaków... Rolling Eyes

Wczoraj, kilkakrotnie pokazywano w tvn24 - wywiad z wdową (ukrytą w krzakach, a rozmawiała z nią pewna "@ w białym"). Cierpiałam ze wstydu, a z tego upokarzającego odczucia - wybawiał mnie pilot do telewizora, lub pospieszne wyjście do innego pomieszczenia!

Właśnie znalazłam taki - satyryczny komentarz pt.: "Polski Afganistan";

___ Crying or Very sad

___

.

DAK

Nie winię wdowy, w takich stanach robi się i wygaduje najgorsze głupstwa.
Strzelałabym jednak do inspiratorów, którzy na niej i na śmierci jej męża żerują, niestety nie wyłączając pana generała. Obudził się, czy dopiero po śmierci tego żołnierza przejrzał na oczy.
Dziwią mnie też dziennikarze jak hieny żerujący na wdowie (tak jak było na wdowie naszego zakładnika w Afganistanie). Im nie umarł mąż, ich nic nie usprawiedliwia. Nie mają rozumu, godności? Zachowują się gorzej od polityków. Twisted Evil

Daga

Ona jest 10-tą wdową. Znając podłość dziennikarzy, próbowali podejść do wszystkich.
Mimo wszystko mam mieszane uczucia o czym /w