www.spotkania.fora.pl

BB

A jednak mój pan mąż miał rację, gdy usiłował dowodzić, że Kempina się wściekła na wiadomość, iż nie wejdzie do władz piosiorowatych i z tej wściekłości ryczała przed kamerami.
Nie wierzyłam i się nawet kłóciłam - teraz muszę się ukorzyć.
Ale i tak wniosek jest jeden - wredne babsko w każdych okolicznościach wrednym babskiem pozostaje.
Teraz słyszę, że po raz n-ty wyżywa się ordynarnie i po chamsku nad przewodniczącym Sekułą. Czy on sobie z tym babskiem poradzi?
Zwłaszcza, że dzielnie sekunduje jej "telewizyjny koalicjant" Arłukowicz.

Daga

Kempa płakała, bo stanowiska nie dostała!!!!! Very Happy

A tyle sie naśpiewała!!!!
pajacowała!!!!
To babsko jedne, lepiej z dzieciakami by posiedziała i z mężem, to sie szlajała Sad

ans

Kempa ma takie nieprzyjemny sposób mówienia, że nie da się jej słuchać bez obrzydzenia nawet kiedy (wyjątkowo!) nie używa jawnych inwektyw wobec Sekuły.
Arłukowicz prawie jej dorównuje. Nie lubię go coraz bardziej. Nie wchodzę w żadne meritum, nie analizuję.
Do znielubienia go wystarczy mi fakt, że wspiera Kempę w jej wrednych atakach. Nie tylko ja tak to odbieram. Do"szkła" wczoraj telefonowała pani, która chyba podobnie to odbiera mimo, że jak wspomniała "zawsze była miłośniczką partii SLD".
Dziennikarz Rzepy z także w którymś programów stwierdził, że Kempa swoim image szkodzi PIS. Wink

Daga

Mam Ansiu

tak samo. Głosu Kempy nie znoszę i sposobu mówienia, a już to co mówi jest obrzydlistwem.
Nie ma szacunku do ludzi, mimo iż co drugie słowo mówi, "szanowni państwo", "szanowna pani redaktor", im upszejmie, tym podlej sie odzywa.
Arłukowicz z uwagi na koalicyjność z Kempową, jest mi ohydny i niewiarygodne sa jego intencje.
Jak bonie dydy nie oddałabym mu pod opiekę mojego dziecka (pediatra) jego oczy kojarzą mi sie z cielakiem i cała jestem na NIE!
Nie wzbudza we mnie nawet mini mini sympati

hreczka

.
Psycholi ci u nas (zwłaszcza w polityce) dostatek!

Rolling Eyes

.

kszzzz

Kempa się rozpłakała,
bo Kempa dała nam ciała,
stanowisk jej się zachciało,
komisja pozostała...

Jak nowa "lwica lewicy",
to tylko dla niej się liczy,!
Do boju więc wyruszyła...
Lecz kopię swoją skruszyła...

Więc płacze wciąż za komisją,
której kres jest już blisko...
I... dalej daje nam ciała,
albowiem Kempa jest mała!

Nie "mala" ani "maleńka"...,
dlatego Kempa wciąż stęka,
bo chciałaby zostać nam Damą,
lecz w butach słomy niemało...

BB

Czy Kempa znów będzie posłanką kolejnej kadencji?
Chyba będzie walczyć jako ta lwica bo przecież nic innego robić nie potrafi.
A brylowanie przed kamerami weszło jej już w krew, więc nie odpuści.
Zresztą nie jest przecież osamotniona - lista takich co pchać się będą do Parlamentu jest długa, a przynajmniej połowa z nich to strzału nie warta.
Chciałam najpierw wymienić ich nazwiska, ale w końcu zrezygnowałam, bo połowę niedzieli musiałabym poświęcić - a szkoda czasu.
Myślę, że zgodni jesteśmy co do tych, których oglądać już więcej byśmy nie chcieli.
Ponumerować ich też nie ma jak bo niemal wszyscy kwalifikują się na miejsca od 1 - 3 (wedle obrzydliwości).

Daga

Kempa, to chamka, jakiej mało, i tez sobie myślę, ze zaostrzyła jezyk, bo została kopnieta w d....... przez jarkacza.
Swoja droga dobrze zrobił!!!! za słabo spiewała ( mam słuch absolutny Very Happy

) i fałszowała!!!!