www.spotkania.fora.pl

ans

[link widoczny dla zalogowanych]
Może by chciał... Rolling Eyes

DAK

To mrzonki intelektualisty, który nie zauważa co kręci elektorat pisowski. Aż wstyd, że tak światli ludzie nie potrafią wyjść poza zwoje swojej głowy i pomyśleć kategoriami innych ludzi. Gowin nie ma charyzmy przywódcy, on pewnie jak napisałaś ansiu by bardzo chciał - ambicje to on ma, aż wyłażą mu uszami, nie pierwszy raz podnosił swoje wątłe muskuły w Platformie, to już Rokita miał tego czegoś więcej. Ale i diabełek miał tę samą wadę - zdaje im się, że ich gwiazda tak jasno świeci, że ich mądrość widzą wszyscy, gdy tymczasem ta ich wyimaginowana jasność działa tylko tak, że przyćmiewa im wszystko co dookoła i nic prócz własnej poświaty nie widzą.

Daga

Ha ha ha! ale sie uśmiałam - innymi słowy Gowin może biegać w obrębie swego cienia??? Very Happy

Gowin liczy siły????
"...mierz siły na zamiary..." gościu!!!! w pisdu nikt go do koryta nie dopuści, Tam już filozofów jest wielu.................. co kto wyjdzie z tego ich pokoju, to filozof??? nie filozuj Gowin!!!! Jarka nie przeskoczysz, on twoją wiedze ma w małym palcu, a ciebie w d......
A czemu??????
Bo Gowin nie zabierze ze sobą wielu, żeby rozwalić większość - no w porywach, na niebyt polityczny może zbierze trzech gamoni.

A traz troszkę nauki dla hipokrytów!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dajmy na to, zapisuję się do Klubu Kolarskiego w którym panuja określone zasady!!!!
Muszę się podporzątkować, we wszystkim:!!!!!
- Z panujacymi zasadami kultury
- Obowiązuje mnie kodeks sportowy walki far play
- dbać o kondycje, a więc przychodzić na treningi!!!!
- dbać o sprzęt
- nie montować sobie małego silniczka Wink

- używać barw klubowych i nie zakładać spodenek na głowę!!!!!
- jeżdzić do przodu
- podporzątkowywać się TRENEROWI!!!!!

A jak jestem na picniku, mogę jeżdzić do tyłu z gaciami na głowie i kondomami przyczepionymido łokci.
Kierownicę moge sobie zamontować w miejsce siodełka i wzbudzać powszechny zachwyt uczestników - grunt???!!!! żebym była gotowa na zbiórke w Klubie!!!!!

I analogicznie - gamonie!!!!!!

Własne światopoglądy możecie wygłaszać sobie w domu, wśród znajomych, siedzieć godzinami w Kościółku na kilku mszach, a w sejmie trzeba się podporzątkować porządkowi własnej partii.
Jak "TRENER" mówi głosujemy na TAK!!!!, z myślą o poprawie życia POLAKÓW, to wszyscy głosują ZA!!!!! i nie ma na to siły!!!! p_OSŁY jedne!

A jak sie komuś znudzi kolarstwo w Klubie Wink

, lub uczestnictwo w wybranej partii, TO VON!!!!!!

Dziwię sie panu Mężydle, że z pisdu przeszedł do liberałów i partii wolnościowej pod każdym względem i teraz fika????

BB

Może i Aleksander Smolar zbyt mocno fantazjuje, ale ja bym 5 groszy nie dała czy właśnie takie myśli nie kiełkują w świątobliwej głowie ministra bez prawniczego wykształcenia, ale za to z bardzo rozwiniętym poczuciem prawa i sprawiedliwości.
Gowin wraz z częścią "spadów" pisowskich tudzież kilkoma innymi udziwnionymi posłami tak pasuje do Platformy jak pięść do nosa i trzeba tylko żałować, że nie zabrał się razem z Rokitą i Śpiewakiem, kiedy wielce obrażeni opuszczali niegościnne szeregi.
Śpiewakowi jakby się trochę odmieniło, ale czy Rokity w Pisie nie zobaczymy to też nie wiadomo.
Zresztą szkoda też, że udany siostrzeniec "świątobliwego" czyli Gibała nie zabrał wujaszka po drodze do Palikota.

multilatek

Sądzę, że temat jest tak chwytliwy dla ścierwojadów, że niebawem jakaś sondażownia wypoci z siebie rewelację w temacie poparcia dla "ruchu Gowina". Sądzę, że owo poparcie będzie tak marne, że liczący nie tylko głosy, ale i złotówki wielebny, zamilknie jak grób w przedmiocie spraw "za gatkowych" i skupi się na kolejnej reformie swojego resortu. Nie wykluczone, że NIK albo CBA skorzysta z okazji aby mu nieco stępić rogi. No, może akurat te dwie służby to nie, ale przecież jest ich jeszcze kilka.

ans

Mnie najbardziej zadziwia, że ustawę, która miałaby ułatwić codzienne życie ludziom, którzy przecież istnieją ktoś uznaje za "sprawę światopoglądową". Przecież uchwalenie takiej ustawy nie zmusi pani Pawłowicz, czy ministra Gowina do tego aby w jakiekolwiek związki partnerskie wchodzili. To dla mnie jest największym absurdem tej całej "ideologicznej wojny". Chyba, że ideolodzy kościelni ,a za nimi ich gorliwi wyznawcy mają za swój cel uprzykrzanie ludziom życia i wszystko co temu naczelnemu celowi nie służy muszą zwalczać.

DAK

No nie wiadomo ansiu, a może tym nieuświęconym prawnie związkowym jakieś bruzdy widać (na policzkach lub na brodzie) i jak im to partnerstwo usankcjonują, to bruzdy im się wygładzą i po czym oni będą poznawać grzeszników w konfesjonale?