www.spotkania.fora.pl

hajdi

czyli patrona myśliwych Exclamation

Specjalnie w polityce, a nie w imieninach, czy dowolnym założyłam ten wątek, bo artykuł o myśliwych wywołał we mnie smutek i złość, a chcę by wszyscy go przeczytali !
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak autor charakteryzuje myśliwych:
Zgraja niedorozwiniętych duchowo, choć często sędziwych smarkaczy. Wytworzyli sobie cały rytuał, jak na podwórkowej zabawie, wraz z tajemną mową i systemem sygnałów, który na odległość obwieszcza, jakie zwierzę właśnie zostało zabite.
W dniu wolnym od pracy przebierają się w cudaczne stroje, wtykają sobie w kapelusiki pióra, biorą trąbki i idą w las. Przychodzą do cudzego domu i zabijają jego mieszkańców.

Ta tajemna mowa to ich żargon, byleby nie wymówić słów tak jak one powinny brzmieć.

Na końcu są tytuły artykułów traktujących o tym samym,.

kszzzz

W ogóle nie wiem jak o możliwe, że na to jest przyzwolenie.
A przecież zdarza się też, że strzelają do psów, a nawet do ludzi...
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Stach się bać... Oni naprawdę są niebezpieczni!

hajdi

Czytam i włos jeży mi się na głowie. Zwłaszcza to wydarzenie niedaleko Wadowic, poszkodowane dziewczynki, a policja nic. Z artykułu wiem, że to jedna sitwa, myśliwi i policjanci z tamtego koła.

Daga

pisie dają przyzwolenie wszystkim dewiantom. Ta hołota hubertowa rozbestwiła się za "wycinacza puszczy"
Miał wielkie posłuchanie u rydza, a tym samym pisi parasol.
Niczego dobrego się nie spodziewam póki rząd się nie zmieni.
I niech nikt nie mówi, że koalicja to jest g.... warta, bo to schetynowskie niedojdy.
To jest potrzeba naszego Kraju!!!!
Inaczej będą do nas strzelać jak do kaczek - BEZKARNIE!!!!

kszzzz

Dla mnie jest bulwersujące, poza samym procederem myślistwa w polskim wydaniu, które nie ma nic wspólnego z uczciwą walką ze zwierzęciem, a jest zwyczajnym mordowaniem, bo jak można strzelać do tokujących cietrzewi, czy jeleni, które zwabiło się do karmnika jeśli nie czyni się tego z głodu, jeszcze to, że strzelać można wszędzie i o każdej porze - w pełnym ludzi lesie, na polach, na obrzeżach wsi i miast... I zagrożeni są wszyscy - dorośli, dzieci, zwierzęta domowe i gospodarskie, można zostać postrzelonym kiedy się spaceruje, zbiera grzyby lub jagody albo coś robi na swoim polu o zmierzchu, można zostać postrzelonym gdy jest się pieszo, na rowerze, na koniu i w samochodzie... Jednym słowem jest to tylko kwestia naszego pecha.
Strzela się do wszystkiego co się rusza, również do zwierząt pod ścisłą ochroną (na pewno celowo), co było widać wśród wypchanych trofeów w stodole Szyszki.
A psychopatyczny myśliwy może celowo strzelać do ludzi lub psów, a potem twierdzić, ze wziął ich/je za łowne zwierzę. Przecież tak naprawdę nikt nie robi myśliwym porządnych testów psychologicznych zanim da im do ręki broń.

hajdi

To prawda, takie testy powinni przechodzić i myśliwi i politycy.
Ja chciałam też zwrócić uwagę na ten ich specyficznych słownik, który omija prawdziwe nazwanie części ciała zwierząt i to całe strzelanie. Jak to napisane jest w artykule przychodzą do czyjegoś domu i mordują ich mieszkańców Evil or Very Mad