www.spotkania.fora.pl

DAK

Ja tam wierzę, że Bronek wygra. Smile

A co natychmiast powinna Platforma zrobić po wyborach?

Wiem co będą podpowiadać wszystkie tuzy dziennikarstwa, że o Psich nie wspomnę.
Na pierwszy plan będą podpowiadać to, na czym wyłożyć się najłatwiej, a co tłuc można w mediach za darmochę 24 na dobę.
- emerytury mundurowe
- KRUS (by już przed wyborami samorządowymi skłócić koalicjantów)
- służba zdrowia, bo na tym temacie można z nogami na biurku tłuc na wizji i fonii tematy od rana do wieczora.

A ja mówię: zostawić to i najpierw odciąć opozycję od tuby propagandowej.
To zagwarantował sobie Jaro w pierwszej kolejności. Jeśli Platforma nie odetnie ich od tej tuby, to i opozycji zostawi najsmakowitszy kąsek, za pomocą którego Platformie będzie bardzo trudno wprowadzać jakiekolwiek reformy, bo media 5 lat temu to zupełnie co innego niż dziś.
Dawniej publiczne media jeśli uprawiały jakąś rolę polityczną, to czyniły to bardziej finezyjnie, w zakamuflowany sposób. Dziś KŁAMSTWA i MANIPULACJE dawno przekroczyły nawet komusze metody. Do otumaniania ciemnoty przygotowane w 100%.
Komercyjne Jaro już też wypróbował i z pewnością stwierdził, że chodzą na jego pasku tabloidalnej polityki, w której konflikt jest nośnikiem oglądalności i czytelnictwa.

Jeśli poprawi się stan radia i telewizji publicznej, to będzie to miało kolosalny wpływ również na media komercyjne. Bo zmusi to je do rywalizacji:
- podniesienia jakości publicystyki by przytrzymać wymagającego czytelnika/widza
lub
- zejdą już definitywnie do poziomu tabloidu, by zagwarantować masowość.

Ale trzeba wiedzieć, że na rynku tabloidów też miejsce nie jest bezgraniczne, poza tym łatwo stracić opinię i twarz na którą się pracowało latami, odbudować trudno.

Niech więc Platforma nie lekceważy tego rynku urabiania opinii społeczeństwu.
Powiedzonko, że "Kto ma media, ten przegrywa wybory" nie będzie się sprawdzać wiecznie. Wierząc w to bezgranicznie mogą się oni, a wraz z nimi MY, obudzić w całkiem innej rzeczywistości "prawych polaków" z Pospieszalskimi Misjami Specjalnymi, Ziobrowymi konferencjami, naukowymi wywodami Zybertowicza, ........
I wcale nie będzie dla mnie pocieszeniem, że na konferencji usłyszę słowa o właścicielach komercyjnych mediów, że "ci panowie już nigdy nie będą robić wody z mózgu prawdziwym polakom", a ich dziennikarzy zobaczę jak czyszczą buty na ulicach lub po samokrytyce należą do najbardziej opluwających wstrętnych oligarchów.

BB

DAK-UŚ - a nie będzie to zły omen przypadkiem, że my tak wcześnie?
Ale też się dołożę - a co!!!!!

- TVP I PR - zaorać do fundamentów i stworzyć media z prawdziwego zdarzenia,

- KRUS i SKOK-i - doprowadzić do normalności,

- Wszystko czym włada "ojczulek toruński" - zdelegalizować.

- IPN - wywalić wszystkich pseudohistoryków

- służbę zdrowia postawić z głowy na nogi i zlikwidować NFZ,

- emerytury mundurowe i inne uprzywilejowane sprowadzić do parteru,

- pozbyć się po wsze czasy obecnego koalicjanta (ma tyle wad, że strach wymieniać)

- zgwałcić Palikota, by zrobił wreszcie to PRZYJAZNE PAŃSTWO

- informować bieżąco społeczeństwo co rząd robi i dlaczego akurat tak

Ta litania może być znacznie dłuższa - ale się ją uzupełni !

A dla szefostwa PO mam też zadanie - zweryfikować porządnie członków i wywalić wszystkich, którym się marzy robienie kariery, a nie uczciwa działalność z pobudek ideowych.

ans

Ja bym nie ruszała "otcia muchomora".
Niech mają swój skansen, zwołują się na pielgrzymki, modlą razem z radiem. Tylko w przypadku ewidentnych nawoływań do przestępstw, siania nienawiści powinna tu wkraczać Rada etyki mediów.
Inna rzecz to media publiczne . Nie mogą być tubą jednej partii i prześcigać się z tv TRWAM, kto mocniej "przywali" rządowi.
Zgadzam się z Dak, że tak nachalnej, prymitywnej propagandy nie było dotąd , także w czasach t.zw komuny metody były bardziej finezyjne.

DAK

A mnie się ciągle marzy. Wink

Oćca to może i w skanalizowanym skansenie zostawić, ale deczko go zamarynować, posolić i niech leżakuje.
Z tych nieszczęść to może i szybciej jakieś lepsze rozwiązania przyjdą.
Mam tu na myśli rozpanoszone tabuny KK.
Pod wpisem Antoniego Knopfa [link widoczny dla zalogowanych] podpisałabym się obiema łapami.
I tak sobie myślę, czy oni przypadkiem nie przedobrzyli i każdym swoim krokiem nie przybliżają nas do uniezależnienia się od pożal się Boże namiestników Pana B.
Może zamiast ich ograniczać, podpowiedzieć im by śmielej poczyniali - dlaczego tylko invitrowcom zakazać komunii, zakazać wszystkim co nie dla prokreacji ciupciają, a nawet tym co grzeszna myśl przez głowę przejdzie. A dlaczego ograniczać się do komunii? Zakazać takim grzesznikom w ogóle wejścia do kościoła.
I powiem, że taki obraz mi się marzy. Bo ci namiestnicy inaczej się nie oduczą modłów do Mamony.

kszzzz

Na oćca z T. nasłałabym NIK i służby skarbowe. Przetrzepałabym go do ostatniego dokumenciku i potraktowała jak kazdego obywatela - domiary i grzywny za brak księgowości lub księgowość kreatywną.. A potem zostawiłabym go w skansenie, niech się tam zapluwa, tylko co rok przeprowadzałabym kontrolę skarbową.

Ja na miejscu PO zaczęłabym od pomocy powodzianom i to takiej, by dla Jarkacza miejsca w mediach nie było.
I wprowadziłabym w czyn odbudowę i budowę umocnień i wałów. Oczywiście z odpowiednim nagłośnieniem. Trzeba być tam, gdzie temat gorący! A do tego, niech za rok powtórzy się podobna powódź, jeśli PO nic wcześniej nie zrobi, bedzie miała przechlapane w wyborach. Sad

Już Jaro z Rydzem się o to postarają.

Natomiast za reformy KRUS, NFZ, IPN itp, itd proponuję się wziąć Platformie po wygranych wyborach parlamentarnych, a na razie niech się skupia, by wygrał Komorowski, a potem, by w parlamencie mieć większość.

hajdi

Bardzo słuszne rady!
Oby tylko zechcieli posłuchać Smile

kszzzz

Przeczytałam ten blog, wskazany przez DAK i muszę coś napisać. Siostra mojej mamy na początku lat 80- tych chyba zakochała się w młodym księdzu (tak uwazała moja mama), bo wygłaszał płomienne patriotyczne kazania, a ciocia była niepoślednią działaczką Solidarności o usposobieniu dewotki. Za kazania księdza "zesłano" do wiejskiej parafii, gdzie został proboszczem (w parafii mojej cioci był wikarym). Ponieważ był młody i niewiele miał, postanowił się urządzić kosztem mojej cioci. Ciocia poszła na wcześniejszą emeryturę i została u niego gospodynią Shocked

A swoje mieszkanie umeblował i ozdobił meblami cioci i cennymi przedmiotami, które odziedziczyła po wcześniejszych pokoleniach. Ponieważ na gospodynię domową się nie nadawała, bo nigdy domem się nie zajmowała, a ksiegowością, dość szybko się rozstali. Ciocia nie umiała upomnieć się o swoje rzeczy (jej mieszkanie było pozbawione mebli i sprzętów gospodarstwa domowego). Moja mama jeździła do tego księdza w sprawie rzeczy cioci, właśnie go przenoszono do nowej parafii, większość rzeczy oddał, ale najcenniejszych zabytkowych przedmiotów nigdy nie zwrócił, twierdził, ze przy przeprowadzce zginęły (srają muchy...). Ciocia mu to odpuściła, choć mama była tym oburzona, ale, ze to były jej rzeczy, nie mogła nic zrobić.

hajdi

Co po wyborach?
Trochę na wesoło!
W Krzywym Zwierciadle prof. Antoni Kopff udzielił cennej rady.
Polska powinna zrobić to co zrobili Czesi, a mianowicie podzielić kraj na pół.
Ściana wschodnia - PIS-landia
reszta po prostu POland Very Happy

W programie tym przez chwilę bywał też raz w tygodniu Piotr Semka, denerwujący jak zwykle, no ale jak pluralizm, to pluralizm. Od jakiegoś czasu go nie, bo naczelny RZEPY mu zabronił. Stacja SS jest nie po linii Shocked

Niech żyje wolność słowa Wink

BB

Niestety, ja jestem na razie tak ciężko wystraszona, że nie umiem myśleć dalej jak do 20-go czerwca.
Naprawdę się boję widząc co te cholerne pisiory wyprawiają. Przecież to ludzie - jeden w drugiego - dla których przyzwoitość to pojęcie abstrakcyjne. Gęby pełne frazesów, obrzydliwa kampania jarowska z licznymi elementami słownej i "ręcznej" agresji. Machają sztandarami , pokazują gdzie się tylko da symbole "Solidarności", sprzyjają im media (te wiadome i nie tylko!), KK , a nawet siły nieczyste (wariacje pogodowe!).
Jaro niezmiennie robi za męża stanu i dobroczyńcę obiecującego złote góry. A "ciemny lud" to kupuje ! Pozostaje tylko kwestia jak dużą część stanowią ci "oświeceni". Myślę, że to spora część - bo chcę w to wierzyć! Ale zderzenie z tym wszystkim co napisałam wyżej nie nastraja mnie optymistycznie, zwłaszcza, że trzeba dodać ślamazarność kampanii Komorowskiego i wszystkie błędy i niedoróbki, jakie niestety widzimy na porządku dziennym. Czy ktoś jeszcze poza normalnie myślącymi ludźmi
doceni to, że Marszałek się dwoi i troi spełniając te trzy trudne role, jakie ma na grzbiecie? Zwłaszcza, że pisiory głośno i na każdym kroku dezawuują wszystkie jego poczynania.
Tak więc drżę i wobec tego planować nie umiem.

ans

Odczuwam to bardzo podobnie do BB.
Byłabym zadowolona ze zwycięstwa marszałka, a już po tym... wreszcie nieco spokoju i... nudy . Wink

Ewa z Tarnowa

Też tylko umiem zaplanować coś do 20 czerwca. Wszystkie inne terminy to jakaś abstrakcja.