www.spotkania.fora.pl

pacyfek

Do godziny dzesiątej trzydzieści portal (WP) podawał za IPN, że:
"Profesor Jan Barcz, Adam Daniel Rotfeld oraz Andrzej Skąpski, którzy wypowiadali się w sprawie zbrodni katyńskiej z pozycji `nie drażnić Rosji', w czasach PRL zostali zarejestrowani jako tajni współpracownicy służb specjalnych PRL".
O wymienionej godzinie wiadomość znikła. Ciekawe co na to IPN?

Ja dodam, że:
Nawet i za końskim zadem, nadal dziad zostanie dziadem.

Piwo

BB

Chcę dodać w tym wątku rzecz następującą :
Przed chwilą przemogłam swoją odrazę i wysłuchałam konferencji prasowej jednego z "dwujajecznych" i teraz tego żałuję.
Ten człowiek śmie mówić, że wstydzi się - tak jak i wszyscy Polacy -za tego premiera, ten rząd z jego polityką zagraniczną ( T A K Ą POLITYKĄ!)
i za całą Platformę.
Niechże on wstydzi się z łaski swojej za siebie i tego drugiego, a także za kłapiących dziobami swoich pisowców, którzy już tyle zła narobili Polakom, że trudno nawet zliczyć.
Wypraszam sobie, aby ten człowiek wypowiadał się w moim imieniu !!!!!!!!!!!
Na dodatek "wsadzili swój jadowity kij" do środka Federacji Rodzin Katyńskich i pomijając jej przewodniczącego polecieli do p.rezydęta poskarżyć się w sprawie "zbrodnia czy ludobójstwo". Stali oczywiście u boku "najlepszego" premiera Jana Olszewskiego i mówili to co mówić im kazano (tak uważam). Uzyskali oczywiście poparcie z serca NAJPRAWDZIWSZEGO PATRIOTY płynące i teraz z jego błogosławieństwem zapewne przystąpią do niszczenia swego szefa.
Kompromisu w sprawie uchwały sejmowej nie będzie - będzie więc jak zwykle - WIELKA KOMPROMITACJA idąca na rachunek tych wichrzycieli. A słupki im pójdą w górę ! (????)

hajdi

Gorąco wierzę, że nie Exclamation

Raczej polecą na pysk :hamster_shiver:

acomitam

A niech się .rezydent przepięknego Pałacu Prezydenckiego wstydzi, za kogo mu się podoba. Jechał go sęk. Problem w tym, że my się musimy za niego zbyt często wstydzić! W kraju i za granicą. Evil or Very Mad

kszzzz

Ludobójstwo jest zbrodnią, a zbrodnia nim nie musi być i taka jest różnica między tymi terminami.
Oczywiście, ze to było ludobójstwo, nie mam cienia wątpliwości, ale i zbrodnia, więc termin zbrodnia mnie nie obraza i nie uraza i nie sądzę, by obrazał moich rodziców, gdyby żyli. Nadal żyjącego brata mojego ojca ten termin nie uraża, a razem z moim ojcem spędzili 5 powojennych lat w sowieckim raju, na obozie rekreacyjnym Wink

.
Piszę o tym dlatego, ze wielu członków mojej rodziny (w tym rodzice i rodzeństwo mojej mamy) padło ofiarą tej zbrodni, czy ludobójstwa (w tym kuzyn mojej babci w Katyniu) i po prostu czuję się uprawniona do zabrania głosu w tej sprawie

Jeśli chodzi o wstyd, o którym pisała BB, powtórzę za nią NIECH SIĘ WSTYDZĄ ZA SIEBIE! Moim reprezentantem jest premier, nie p.rezydent - najlepiej się czuję, gdy go nie widzę i go ani o nim nie słyszę.

Obawiam, się, ze po rozmaitych działaniach IPN, historykom w przyszłosci będzie trudniej dojść prawdy, niż gdyby IPN-u w ogóle nigdy nie było Sad

.

Daga

A ja po tej konferencji mam jeden wniosek - "Jarosław Katyński"

ans

Mnie się wydaje, że nie tylko o słowo ludobójstwo chodziło w tym sporze.
Raz tylko słyszałam fragmenty uchwały proponowanej przez PIS.
To brzmiało tak jakby armia czerwona wkraczając 17 września na wschodnie kresy Polski w pień wycinała miejscową ludność i pozostawiała za sobą tylko zgliszcza. Moi krewni mieszkali 17 września w Żółkwi (miasto położone niedaleko Lwowa). Znam ich relacje z tych dni.
Nie jest prawdą to co dzisiaj mówi Jarosław Kaczyński, że kompromisowa uchwała jest taka sama jaką PIS proponował. Nawet używając tych samych słów różny można nadać im wydźwięk.
Kaczyńscy moim zdaniem wcale nie są aż takimi "Rusofobami" (co im się przypisuje). Oni chcą "ugrać" korzyści polityczne na tych sporach o historię.
Chcą rozróbą przykryć sukces Tuska z 1 września. Wykazać, że tylko oni są patriotami. Grają przy tym na najniższych instynktach społeczeństwa.
To wszystko jest ohydne ! Evil or Very Mad

pacyfek

Szanowne Panie

Czy Wy przypadkiem nie nazbyt poważnie traktujecie kabareciarzy. Wczoraj nowomianowany dowódca wojsk lądowych wyznał, że on "wyznaje starożytnią zasadę nobles obles". Rezydent skwitował to stwierdzeniem "widzę, że moja decyzja była decyzją z prawdziwego zdarzenia".
Ja czekam kiedy "Kabaret za końskim zadem" zacznie występować publicznie.

Piwo

Daga

Pacyfku:) wszystko jest pod kontrolą Very Happy

"Kabareciarz" ma recepty dla wszystkich, zależy od ilości @@@@@!!!!!!

pacyfek

Czasami na (WP) lubię poczytać Wałęsę:
[link widoczny dla zalogowanych]
zadziwiają mnie natomiast wiadomości jak ta wczorajsza:
[link widoczny dla zalogowanych]

Piwo

Daga

- "... Muszą jątrzyć, bo jak głosi znana anegdota: kiedy Jarosław Kaczyński wchodzi do pustego pokoju, to krzesła zaczynają się kłócić...."