www.spotkania.fora.pl

DAK

Wczoraj dzieciaki pytały czy w poniedziałek 12 listopada idziemy do szkoły. Mogłam przy tej okazji bez zakazanego w szkole politykowania, by nie uprawiać indoktrynacji, powiedzieć, że mamy takie rządy, które widząc o tym od 100 lat, że 11 listopada 2018r. będzie 100 Rocznica Odzyskania Niepodległości, na 3 tygodnie przed tą datą postanowił nam dać prezent w postaci dnia wolnego, ale jeszcze tego nie uchwalił w postaci ustawy. Pan prezydent nie może więc jeszcze podpisać nieuchwalonej ustawy, ale powiedział, że podpisze, choć nie wie co podpisze, bo ustawy jeszcze nie ma. Lekarze nie wiedzą czy pacjenci zapisani na poniedziałek przyjdą, a pacjenci nie wiedzą na kiedy znów wyznaczą im wizytę, na którą niejednokrotnie czekali od roku. Transport nie wie czy rozkłady jazdy będą świąteczne, czy nie, kolejarze i kierowcy nie są pewni, czy nie będą mieli tego dnia dyżuru. Ja byłam przezorna i zamiast zaplanowanej poprawy sprawdzianu realizowałam temat z 12.11, bo inaczej nie wyrobię się z podstawą programową, a wtedy min. Zalewska zaleca w takich przypadkach odrabianie tego w wakacje. Więc by ich nie ściągać do szkoły np. w lipcu (bo przecież wiem, że i tak nie przyjdą) wolałam pozbawić ich poprawy sprawdzianu, choć z punktu widzenia pedagogicznego to jeden z najważniejszych elementów dobrego nauczania.
- To nie mogli o tym pomyśleć wcześniej? - zapytali uczniowie
Odpowiedziałam więc - teoretycznie pewnie mogli, ale w praktyce to nie działa. Widocznie teraz dopiero mamy na prawdę PAŃSTWO TEORETYCZNE.

Przeczytałam teraz dobre podsumowanie problemu i żałuję, że dopiero teraz, bo to byłaby dobra puenta i wielce pouczająca:

"jest to też niestety jaskrawy przejaw aroganckiego i paternalistycznego stosunku tej władzy do obywateli. Trawersując znane słowa przypisywane Marii Antoninie, która patrząc na protesty pod oknami swojego pałacu stwierdziła: „Nie mają chleba? To niech jedzą ciastka.”, można by rzecz, że PiS mówi do nas: „Nie zorganizowaliśmy wam 100-lecia niepodległości? To macie wolne i sami je se zorganizujcie”."

DAK

Bardzo mnie ucieszyła dzisiejsza decyzja HGW o rozwiązaniu Marszu Narodowców. Szkoda tylko, że nie zrobiła tego o godzinę wcześniej - wtedy bylibyśmy świadkiem jak w popłochu w ławach sejmowych zamiast głosować z sprawie 12 listopada pędziliby na naradę, co począć z takim ruchem SZACH, gdy nie ma się króla na MATA. Very Happy

Popsułam sobie tylko przez to dzień, bo natychmiast włączyłam kanał TVN24, którego nie włączałam co najmniej od 2 lat.
To jednak dla mnie katownia słuchać Dery jak wygaduje, że Gronkiewicz zrobiła źle, a oni ratują sytuację. Za mało Maglara przyciskała go do ściany - skoro teraz mogliście to zrobić po ruchu HGW, to czemu nie zrobiliście tak 2-3 tygodnie temu, tylko twierdziliście, że nie pójdziecie w marszu, który nie gwarantuje powagi święta i bezpieczeństwa?
Ja zapytałabym - to w takim razie liczyliście na to, że to HGW zbierze całą odpowiedzialność za to zagrożenie>

Jeśli sami mówili o braku bezpieczeństwa, to dlaczego oni jako państwo tego bezpieczeństwa nie zagwarantowało?

hajdi

I to jest pytanie.
Własnie Kolmasiak, szef Akcji Demokracja u Kuby w SS mówi, że mamy państwo z dykty, z papieru i jeszcze coś tam, nie zapamiętałam i że to jest wstyd i żenada przed całym światem Exclamation

DAK

SZACH MAT - podobno Jarek uwielbia takie polityczne gierki. Dziś od pani Prezydent W-wy dostał mata. A tak się pewnie już cieszyli na myśl jak to wszystko zwalą na HGW i cały poświąteczny poranek (12.11) przekazy dnia powielać będą wśród swoich, a lud wgapiony w ten świąteczny dzień oglądać będzie propagandę kurską - przecież gdyby byli w pracy to szkoda by ten czas antenowy zmarnować.
A tu się sprawa rypła Sad

Brawo Hanka!!!
Jestem tego samego zdania co Autor poniższego tekstu - "Hanna Gronkiewicz-Waltz zachowała się jak rasowy polityk opozycji, przymuszając romansujący z radykałami obóz polityczny do wzięcia odpowiedzialności za ich występy na swoje barki."

[link widoczny dla zalogowanych]

Daga

U mnie się nie otwiera Sad

, ale raduję się z decyzji Hanki, bo nie dla niej będą
połajanki.
Zastawiła sidła - pierwsza klasa! Smile

DAK

A teraz się okazuje, że premier i prezydent obchodzą prawo. Ich uroczystości nie mają pierwszeństwa przed zgromadzeniami.
Nasty

Ależ wdepnęli na minę lub lepiej powiedzieć w gówno.

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Oj wdepnęli, wdepnęli Confused

Mnie się otwierają obydwa linki. Trzeba kliknąć na obydwie linijki, bo tytuł jest długi.

DAK

Na koniec z humorem ten kabaretowy dzień Wojciech Maziarski podsumował tak:

"To świetna historia. Materiał na serial. Zreasumujmy:

Najpierw pisowska prawica przez kilka lat pompowała skrajną prawicę nacjonalistyczną i pomagała jej przekształcić Marsz Niepodległości w duże wydarzenie.

Ale na stulecie niepodległości pisowska prawica chciała sama pójść w marszu, więc poprosiła skrajną prawicę nacjonalistyczną, żeby jej ustąpiła miejsca.

Skrajna prawica nacjonalistyczna odpowiedziała prawicy pisowskiej: „A takiego wała”.

Pisowska prawica na to odpowiedziała, że w takim razie zabiera swoje zabawki i idzie do domu. Właściwie to chciałaby skrajnej prawicy nacjonalistycznej odebrać marsz, ale wcześniej sama przeforsowała ustawę, że zgromadzenia cykliczne są uprzywilejowane, więc nie bardzo mogła to zrobić.

I nagle (zwrot akcji) Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała skrajnej prawicy nacjonalistycznej zakaz organizowania marszu.

Wtedy prawica pisowska bardzo się ucieszyła i powiedziała, że w takim razie ona ze swoimi zabawkami jednak wraca do piaskownicy.

Wtedy prawica nacjonalistyczna powiedziała: „A takiego wała!” - ma gdzieś zakaz i będzie maszerować w tym samym miejscu, gdzie maszeruje rządowa prawica pisowska.

Wtedy prawicy pisowskiej przypomniało się, że wprawdzie demonstracje cykliczne są uprzywilejowane, ale demonstracje rządowe są jeszcze bardziej uprzywilejowane. A to gapa, że o tym zapomniała! Przecież sama to uchwaliła.

Teraz czekamy na sąd (to będzie kolejny zwrot akcji), który orzeknie, że Hanna Gronkiewicz-Waltz nie mogła wydać prawicy nacjonalistycznej zakazu maszerowania.

A potem nadejdzie 11 listopada, kiedy to antyfaszyści będą blokować faszystów blokujących marsz PiS-u. Policjanci przebywający na L4 będą to śledzić w telewizorach w swoich mieszkaniach. Mają szczęście, że się rozchorowali, bo w przeciwnym wypadku pewnie dostaliby łomot od wszystkich."

Inny świat

Czegoś podobnego nie wymyśliłby tęgi do rozrób umysł Kaczora. Zbytnie zapętlanie obywateli w zakazy, nakazy i ustawianie życia publicznego - mści się okrutnie na rządzących. PiS narobiło sobie w gacie i nie wie jak się ich zawartości pozbyć.
Jedyna rada "szanowni państwo, z całym szacunkiem" - oddajcie władzę.

Inny świat

Szkoda, że w takich "okolicznościach przyrody" mija setna rocznica odzyskania Niepodległości. I nic już sensownego nie da się zrobić, bo trzeba się było za to zabrać 3 lata temu. Ściągnąć na Bardzo Uroczysty Koncert wielka sławę. Dlaczego nie będzie Zimmermanna ( będzie za to Pietrzak i Kukiz) wybranego na najlepszego muzyka 100 lecia, nie ma wystaw naszych osiągnięć technicznych dla cywili (medycyna)i dla wojska (Enigma), nie zaproszono np. senatorów, aktorów i muzyków z całego świata (USA). Przecież Metro Goldwyn Maier to polscy Żydzi, Warner Brathders tez , Max Factor to imigrant ekonomiczny Maksymilian Faktorowicz.
A Gdynia, Centralny Okręg Przemysłowy, którego resztki jakoś egzystują..
A LOT? Jak sie nim chwalić, skoro loty są odwoływane i zasadne jest pytanie: czy leci z nami pilot i stewardesa z należytymi i pełnymi uprawnieniami. LOT przed wojną dwa razy w tygodniu dowoził pączki od Bliklego do sklepu w Paryżu... A dziś ? Nawet jakaś chytra baba wymówiła lokal Bliklemu w kamienicy na Nowym Swiecie, bo zachciało jej się niebotycznego czynszu a Blikle już więcej nie mógł dać. A PRZECIEŻ KAŻDE DROBNE OSIĄGNIĘCIE SIĘ LICZY, ZWŁASZCZA ŻE OBROSŁO W TRADYCJĘ NIEPODLEGŁEJ POLSKI.
Gdyby trzy lata temu butne pyszałki z PiSu zamiast stawiać kolejny pomnik w stylu "pyra z gzikiem" ufundowały pomnik na stulecie, na którym znaleźliby się I.J.Paderewski, R.Dmowski, I. Daszyński, J. Piłsudski, gen. Rozwadowski, pierwszy dowódca odradzającego się wojska, bo Marszałek był jeszcze w twierdzy Magdeburskiej. Bez względu na to, co owi panowie o sobie myśleli i jak się traktowali niech sobie stoją razem, bo w końcu efekt sie liczy. Na cokole byłoby miejsce dla żołnierzy I Brygady i tych z wojny bolszewickiej a może i Żeromskiego pierwszego wolnego burmistrza Zakopanego po wyjściu Austriaków.
A mamy schody do kolejnej figury i Marszałka w kącie zawłaszczonego przez PiS placu w stolicy.
Z tego całego zniesmaczenia chce mi się "wassermannować". Prawda, że "elegańciej" brzmi niż zwyczajne rzygać?
Nie lubię aż tak kpić z nazwisk ale skoro nazwisko sobie zasłużyło...

manko

hajdi

Świetny ten Wojciech Maziarski, którego tekst DAK nam wyżej zapodała.
To co napisali IŚka i Manko też trafia w sedno. BRAWO !!!
Ja już n ie mam tu nic do dodania Smile

Gość

Moi Drodzy! Toż ja nie jestem stetryczałą i spróchniałą patriotką, żeby ubolewać nad straconą okazją do świętowania. Sto lat to sto lat ale jakie ładne jest np. 101. Czekam na wypchnięcie Mariusza z MONu za niedzielny marsz, który nie może być udany, nawet gdyby był, bo prezes musi mieć jakiś pretekst. Braki w uzbrojeniu i ogólny marazm to nie wystarczający powód do dymisji, bo byłoby to przyznanie się PiSu do nieudacznictwa. A marsz - jak znalazł. Nie od dziś chodzą słuchy o zamiarze wywalenia Mariusza.
Ach! jaki piękny prezent sprawiłby rząd podając się do dymisji z okazji takiej okrągłej jak brzuch prezesa rocznicy.

Inny świat

Drogi Gościu! Uważaj kiedy piszesz, bo na zawsze zostaniesz anonimem i co ci napisza na nagrobku?

hajdi

Od razu wiedziałam, że to Ty Isiu, poznaję Twój niepowtarzany styl Very Happy

DAK

Daga

Podpisane zostało porozumienie między rządem, a Policją. Szkoda, że inne grupy zawodowe nie wywalczyły nic, lub prawie nic.
No ale niepełnosprawni, czy pielęgniarki nie zabezpieczą marszu Niepodległości Sad

Nie żałuję tej podwyżki policjantom, ale czasem zachowywali się niegodnie i nie mogę piać z zadowolenia, bo to jest kupowanie spokojnego przemarszu PADa, z rządem i wszechpolaków z ONRowcami włącznie za nasze pieniądze.
Rząd mocno trzyma "parasol" i wyrażnie "puścił oko" do ekstremy.

[link widoczny dla zalogowanych]

" ....Jeżeli jest informacja o braku łóżek w szpitalu, jeżeli mamy informację, że nie ma odpowiedniego zabezpieczenia policyjnego, bo minister odpowiedzialny za policję nie raczy nawet odpowiedzieć na zapytanie – czy to nie jest wystarczający powód, żeby zacząć myśleć, czy aby na pewno wszystko będzie w porządku? A jeżeli jeszcze są sygnały, że przyjeżdża bojówka ze Słowacji i inne organizacje ekstremistyczne"....

".....Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała wczoraj decyzję o zakazie organizacji Marszu Niepodległości 11 listopada, który organizowany jest przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości współtworzone przez m.in. Młodzież Wszechpolską, Obóz Narodowo-Radykalny i Ruch Narodowy.
Prezydent Warszawy, uzasadniając decyzję o zakazie organizacji Marszu Niepodległości, wskazywała m.in. na to, że rezolucja Parlamentu Europejskiego z października br. w sprawie wzrostu liczby neofaszystowskich aktów przemocy wzywa państwa członkowskie do podjęcia kroków przeciwko mowie nienawiści i przemocy....."

Obstawią sie Policją i Wojskiem, ale chyba nie tak powinno to święto tak wyglądać?

manko

Prezent na 11 listopada od Kolei Litewskich:

https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=QzHmGGqOwq8&feature=youtu.be

Daga

Prezent dla Donka od wnuka.

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Słodkie

widać, że wnuk jeszcze przedszkolny, tak na oko 5 lat Smile

a ja jestem doświadczoną babcią czworga wnuków i dużo podobnych laurek dostaję Very Happy

DAK

Wnuk ma 6 lat. Dobrze hajdi zauważyła, że ok. 5 lat, bo widać na tym rysunku jeszcze niedojrzałe odwrócenie lustrzane, które kształtuje się przeciętnie między 5 a 7 rokiem życia. Stąd właśnie nauka czytania i pisania przypada na ten okres, gdy to już jest dojrzałe. To zupełnie normalny objaw rozwojowy, ale miałam do czynienia z takimi dziećmi 7-letnimi, które całkowicie widziały jeszcze w sposób lustrzany.

hajdi

Moje starsze wnuczki gdy były młodsze tak właśnie pisały. Młodsza jest od dwóch miesięcy w pierwszej klasie i już ładnie pisze,a ona nie ma jeszcze siedmiu lat Smile

DAK

[link widoczny dla zalogowanych]

DAK

[link widoczny dla zalogowanych]

Daga

Donald Tusk na Igrzyskach Wolności w Łodzi

"...- Józef Piłsudski, kiedy pokonywał bolszewików, a więc kiedy de facto bronił wspólnoty Zachodu, wspólnoty wolności, bo nie tylko naszej niepodległej ojczyzny, przed taką polityczną barbarią ze wschodu (...), to miał trochę trudniejszą sytuację, niż my dzisiaj. Kiedy Lech Wałęsa pokonywał bolszewików (w jakimś symbolicznym sensie), kiedy wydobył z nas to co europejskie, to co wolnościowe, także narodowe, to miał o wiele trudniejszą sytuację, niż my dzisiaj. Słuchajcie, jeśli oni mogli dać radę, to dlaczego wy nie mielibyście pokonać współczesnych bolszewików - mówił dziś Donald Tusk. Sala przyjęła jego wypowiedź gromkimi oklaskami...."

Red TVN24 pytał się komentatora politycznego , do kogo Tusk to mówił?
powiedział - zobaczymy , kto się pierwszy odezwie w myśl zasady "uderz w stół, a nożyce się odezwą"
Odezwał się Bielan z pisu - i wszystko jasne
[/b]

Daga

Oglądam obchody rocznicy 100 lecia Niepodległości i zachodzę w głowę co to za radość iść z flagami , racami, i innymi rzeczami kawał drogi w Marszu i co to ma znaczyć? Gdzie tu jest jakaś radość z tego tytułu?, komu to służy? Jakim obywatelom, czy narodowcom?, a może chęć pokazania, że są zjednoczeni z faszystami z innych krajów?
Nie rozumiem tego.
Słyszałam okrzyki - "raz sierpem, raz młotem tą czerwoną hołotę", były i gorsze, ale komu to sprawia przyjemność?
Za cholerę nie mogę zrozumieć, czy to jakiś zaszczyt iść " jak barany na ścięcie" w dymie i krzykach!?

Natomiast przez krótką chwilę widziałam PADa jak rozdawał medale pośmiertnie bohaterom i fajnie, tylko że w tle nie było unijnej flagi, czyli "długopis" oficjalnie nie uznaje Unii.

Nie przywitał najważniejszego gościa na uroczystej odprawie wart, Prezesa Rady Europejskiej, nie uścisnął mu dłoni, czyli nie chce mieć związków z Europą.
Ale jak Donald Tusk coś powie, a mówi prawdę, to odezwą się głosy z różnych stron, "jak on mógł to powiedzieć,/chodzi o wykład w Łodzi/ -/zepsuł nam święto" mógł powiedzieć to 2 tyg. po naszych uroczystościach / tak powiedziała Jankowska w "Loży Prasowej - pisowska redaktorka.
Ani jednego przemówienia PADa nie wysłuchałam, matołuszowi też odebrałam głos. Nie interesuje mnie co mówią ci hipokryci!

[link widoczny dla zalogowanych]

manko

kszzzz

Trzy razy z rzędu, w okresie prezydentury B. Komorowskiego spędziłam 11-go listopada w Warszawie (miałam wtedy, 3 razy z rzędu darmową tzw metę, tzn miałam klucze do mieszkania, którego lokatorzy byli w tym czasie na urlopie) i za każdym razem byłam na podniosłych, wzruszających uroczystościach przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza w dniu Święta. Raz przeddzień uroczystości widziałam jakieś żenujące, pozbawione publiki odchody pisowców przed Pomnikiem Piłsudskiego, wszyscy ludzie byli wtedy przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza i obserwowali przygotowania do święta i raz z drugiej strony ulicy (przypadkowo przechodząc) widziałam żenujące i pozbawione publiki uroczystości narodowców pod Ponikiem Dmowskiego, też przed 11 listopada. Raz chcąc pochodzić po Starym Mieście by night wdepnęłam w marsz smoleński, bo zapomniałam o miesięcznicach - i to było niemiłe przeżycie, znalazłam się między barierkami, wśród wyznawców św tupolewa smoleńskiego, na którego rzuciła się brzoza i miałam spory problem, by się stamtąd wydostać...
To oczywiście dygresje. Za każdym razem po pięknych uroczystościach, w których brały udział całe rodziny, nawet z bardzo małymi dziećmi, zaczynał się marsz narodowców z faszystowskimi i ksenofobicznymi okrzykami, z petardami i dymnymi świecami. I już nie było wzniośle, świątecznie i miło, ale straszno i groźno... Zwiewałam wtedy w odległe odc centrum Warszawy okolice, by je sobie pozwiedzać...
Ale raz miałam na 11-go wykupiony bilet do Gdańska, na godz.ok. 14-15-tą i naprawdę się bałam jadąc na Dworzec Centralny metrem pełnym nabuzowanych narodowców...
Evil or Very Mad

Współczuję warszawiakom tej faszystowskiej swołoczy opanowującej miasto wbrew prawu, z którą policja i służby porządkowe nie potrafią nic zrobić...

manko

Daga

We Wrocławiu Prezydent Dudkiewicz rozwiązał Marsz na którego czele szedł sławetny Rybak.
Policja nie słucha Prezydenta i po rozwiązaniu Marszu , ten Rybak dalej przemawiał.
Jak bonie dydy, za żadne pieniądze nie wzięłabym udziału w takim, czy innym Marszu.

pis znowu wygrał!!!!!! Wink