www.spotkania.fora.pl

ans

Do dzisiejszego szkła przyszedł sms :
Z okazji świąt życzę panom Kaczyńskim wszystkiego tego czego oni życzą Tuskowi.

Wot, złośliwiec Wink

Jak można tak źle życzyć braciszkom, to nieludzkie !

hajdi

SMS z wczorajszego szkła: W polskim ZOO za czasów PIS nawet słonie mają przechlapane Smile

ans

Dzisiaj jakaś pani wytknęła Sianeckiemu, że "czegoś się boi (sugerowała PIS) i nie prowadzi szkła tak jak dawniej, nie pozwala Daukszewiczowi wypowiedzieć się odważnie, przerywa.."
Daukszewicz skomentował, że "już nie ma się czego bać".
Może to niezbyt miłe było tak tuż przed świętami, tym bardziej, że jeszcze jedna z telefonujących pań nieco oględniej ale to samo sugerowała, ale trzeba przyznać, że należało się. Wink

Sianecki najbardziej ze wszystkich prowadzących jakoś tak "stępił ostrze" i nie raz mnie też zdenerwowało to jak prowadzi program.

kszzzz

A może to tylko znużenie? Może im się też program już przejadł? Bo mi zdecydowanie. Nie pamiętam już kiedy obejrzałam, cały odcinek Confused

Kiedy oglądam Szkło, za każdym razem odnoszę wrażenie, że już ich ono nie bawi Confused

Tylko rutyna i aby dotrwać do końca programu...

ans

Trafiają się lepsze odcinki. Ubawiłam się na kilku (pod rząd !) prowadzonych przez Zimińskiego z Markowskim.
Oni się chyba jakoś musieli "dotrzeć się", bo na początku jakoś im to nie bardzo szło. Wcześniej, Markowski z Dąbrową (niedzielne szkło) byli bardzo zabawni, ale ostatni ich wspólny występ (już jakiś czas temu) znudził mnie niemiłosiernie.
Zimiński "w innych zestawach" także często mnie nudzi.
Miecugow i Sianecki od czasu kiedy PIS powróciło jakoś zbytnio poprawni i uprzejmi wobec tej partii być chcieli. Często też usiłowali przerzucać winę na PO. To się wielu ludziom nie podoba. Przy czym Miecugow jakby "poprawił się", a Sianecki nie. Dziwnym trafem ta tendencja nadmiernej poprawności wobec PIS ujemnie wpływa na "klejenie się programu". Kiedy telefonują nudziarze "propisowi" redaktorzy pozwalają im pleść bez umiaru, a innym przerywają po minucie. Sianecki często "gasi" ostrzejsze wypowiedzi gościa i to też "rozbija " cały program.

hajdi

Podobne odniosłam wrażenie co Ansia. Kiedy dzwoniący wypowiada się nie po jego myśli zaraz krzyczy, żeby trzymać się limitu i jest bardzo niezadowolony. A w dodatku nie toleruje krytyki pod adresem własnej stacji. Wczoraj jedna pani miała pretensje do jakiegoś młodego redaktora z TVN, Sianecki natychmiast zakończył rozmowę i był wyraźnie zły. Daukszewicz też był niezadowolony, że nie pozwala mu się swobodnie wypowiadać. Takie metody kompletnie zabija ten program.
U mnie to teraz TV jest nastawione na SS, tylko z przyzwyczajenia przełączam na szkło. Najczęściej jednak wracam co chwilę do SS, bo nie mogę znieść tych gąb z PISu pokazywanych co i rusz, albo w ogóle idę na AXN, bo tam lecą odcinki różnych sezonów CSI, albo 'Wzór' lub tp. kryminałki i kicham na tę politykę.

hajdi

Odnotowuję tu dwa SMS-y, które zapadły mi w pamięć (chociaż szkło jeszcze trwa Smile

Idź na wybory, pognębić kaczory
i
spot tak ma się do rzeczywistości jak nazwa PIS-u