www.spotkania.fora.pl

Inny świat

Grzebiąc w internecie słucham równocześnie, co mają do powiedzenia tuzy mediów papierowych: Paweł Lisicki (Do rzeczy), Daniel Passent (Polityka), Stankiewicz (nie wiem skąd) Wojciech Jagielski (GW) i stwierdzam, że prowadząca Małgorzata Łaszcz pozwala na wygłaszanie opinii , które wejdą do głowy ludziom wierzącym dość znanym autorytetom dziennikarskim.
Paweł Lisicki, uparcie zresztą przedstawiany na pasku, wygłosił spicz w kontekście "zegarkowym" i przyszłym procesem przeciwko tygodnikowi "Wprost", z którego wynikało, że:
- obecna władza chce zamknąć gazetę za naruszenie dóbr ministra i na dodatek
- chce ją zniszczyć finansowo, choć nie o to chodziło we wniosku Giertycha, reprezentującego Nowaka tylko o zabezpieczenie pieniędzy na ew. przeprosiny w mediach
- o osobach publicznych z juz zwłaszcza rządzących można pisać więcej i więcej krytykować nie obawiając się konsekwencji niszczących gazetę, stację czy radiostacje, bo się pan władza obraził.
I to ostatnie zdanie dla mnie nie jest zdaniem w sprawie tylko czystą antyrządową propagandą, bo owszem, zgadzam się z panem redaktorem - można więcej o władzy i nie powinno się bać, tyle że, ... , pisać prawdę!!!
W lud poszło przesłanie, że władzy można dowalać z każdej flanki, w każdej formie i byle co, byle gazeta, stacja, radio były szeroko odbierane, bo jak mają wiele czytelniko-widzo-słuchaczy, to kasy z reklam jest więcej.
A prawda? A g...o prawda nas to obchodzi! Rozgłos jest ważny i miło patrzeć jak wiara leci do kiosku po szmatę, bo tam coś napisano.
Ten trend wykorzystał już Urban i to po jego gazetę leciało się do kiosku.
Ale to już było i nie wróci więcej. Przesyt sensacjami jest wyraźny.
Czytelnik co raz częściej mówi: no i co z tego!
Coraz obrzydliwsi są przekaziciele sensacji, opinii i komentarzy.
Jeżeli w sprawie powodzi w Pernambuco wypowiada się poseł Hofman, Błaszczak, Joński a w sprawie mleczności krów rasy Lemuzine wypowiada się poseł Joński, Hofman i Brudziński, gdy za godzinę o finansach Cypru wypowiada się poseł Błaszczak, Dębski, Hofman - to ja naprawdę tracę resztki zaufania do tego, co przekazuje mi wielka stacja TVN24, TVP INFO, POLSAT NEWS (ten i SS jeszcze są najlepsi) czy inne przekaziory. Na liście dziennikarzy, których chętnie czytam jest coraz mniej nazwisk. Niektóre się wykruszają w sposób naturalny, inni coraz mniej piszą a jeszcze inni skręcili w stronę zwietrzonej - być może trafnie - koniunktury.
Dajcie mi fakty a ja sobie sama dopiszę komentarz albo podywaguję w ustronnym miejscu nad możliwą ścieżką postępowania żeby się:
a) utrzymać u władzy,
b) zdobyć władzę,
c) jak zejść ze sceny bez szwanku za to ze szmalem (może być bez honoru)
Trudno jest uwierzyć słowom, bo one są wypowiadane przeciw sobie.
I to jeszcze w "loży".

hajdi

Loży nie oglądam, ale wyobrażam ją sobie na podstawie waszych opinii i multum innych tego typu programów, które wpadają mimowolnie w oko i do ucha. Podobnie jak wielu innych również nie mogę pojąc dlaczego zapraszani są stale ci sami i proszeni o opinię w każdej sprawie. Takie alfy i omegi Shocked

Chociaż domyślam się, że są oni wyznaczeni przez wodzów partyjnych i tylko im wolno się wypowiadać. Dlatego taka monotonia. Z PO np. na każdy temat wypowiada się Kidawa-Błońska, co mnie już irytuje, choć lubię ją jako kobietę.
Również uważam, że SS i POLSAT NEWS dają jeszcze póki co najrzetelniejsze informacje. Nie uprawia się tam magla.

ans

Ja oglądałam dzisiaj "Lożę" (tu mam małą uwagę, że nie było dzisiaj nikogo z GW, a był Daniel Passent). Wcześniej obejrzałam "kawę".
Refleksje mam niewesołe..
Dyżurne tematy to:
1. Przegrana PO z PSL-em w sprawie reformy sądów wprowadzonej przez ministra Gowina.
Nie mam własnego zdania na ten temat, bo nie mam pojęcia co miała dać ta reforma, a co i komu zabrać. Tłumaczenia Kwiatkowskiego z PO jak również tłumaczenia PSL-u i popierającej w tym głosowaniu PSL opozycji (chyba tylko na złość PO) do niczego mnie nie przekonują . Po prawdzie osobiście jest mi zupełnie obojętny dalszy los tych sądów . Embarassed

2. Ministra Mucha , która straciła na finansowaniu koncertu Madonny i ponoć bezprawnie wydała 6 mln zł.
Też do końca nie rozumiem w czym problem.. Ministra mówi, że "koncert miał promować stadion narodowy". Na ministrę napadają także liczni członkowie PO i jakoś głupio to wszystko wygląda..
3. Zegarki ministra Nowaka - głównie powód do licznych żartów .
Sprawę bada CBA, Giertych występuje jako adwokat ministra, a dziennikarze "czują się zastraszeni". Niezależnie od tego jak tam z tymi zegarkami było do Nowaka przykleiło się coś na dobre..
4. Sprawa mecenasa Rogalskiego - jakaś taka marginalna...PIS próbuje wykorzystać to, że Rogalskiego Ziobro polecał.
To wszystko plon z minionego tygodnia , niezbyt pomyślny dla rządzącej PO, a premier nie wyjechał w teren (co zapowiadał). Prezes PIS wyjechał i.. plecie wierutne bzdury (próbkę wysłuchałam). Miler po długo wałkowanej aferze z suflerem jakiś taki.. niewyraźny, Palikot schowany, Kwaśniewski miał operację kolana i .. nie wie czy będzie kandydował.
Dudy nie widać, ani nawet nie słychać .. Czy to cisza przed burzą ?
Nie widzę w polityce nikogo kto by zyskiwał.. Dziennikarze też tak jakoś bez przekonania i wewnętrznego żaru relacjonują i przewidują..

BB

ISIEŃKO ! Coś Ci się Kochanie pozajączkowało z dzisiejszymi uczestnikami Loży, albowiem nie był to Wojciech Jagielski z GW, a Jacek Czarnecki z Radiowej Trójki. Andrzej Stankiewicz jest z RZEPY (przeszedł tam z WPROST).
Wybacz, że Ci to "wytykam", ale pomyślałam sobie, że może się gniewać nie będziesz.
A tak na marginesie - podejrzewam, że Paweł Lisicki chyba przyrósł do tego lożowego krzesła, bo od jakiegoś czasu na nim siedzi i siedzi, a gada cały czas od rzeczy, mimo, że reprezentuje DO RZECZY. Coś tu nie gra !
Jako, że nie trawię już od dłuższego czasu pana Rymanowskiego z jego "lurą", więc pozostała mi jeszcze iskierka nadziei na "lożę", ale i to czasami jest tak mało strawne, że trudno to bez nerw oglądać.
To prawda, że czasami jest całkiem przyzwoity skład komentatorów , ale dzisiaj akurat był drugi garnitur, a "sensacje" już tak oklepane, że brzuch boli.
Czekamy więc co będzie za tydzień !