www.spotkania.fora.pl

ans

Myślałam, że dzisiaj nie będzie tego programu z powodu ciszy.
Niespodzianka, było !
W przeszłości co najmniej kilka programów z tego cyklu nie wzbudziło mojego zachwytu (delikatnie mówiąc).
Dzisiaj było bardzo sympatycznie. "Zestaw gości" to chyba sprawił. Najbardziej ucieszyła mnie obecność A. Mleczki. Profesora Bralczyka też bardzo lubię słuchać. Na początku omawiali ubiegłotygodniową gafę Mellera.
Tu coś o tym :
[link widoczny dla zalogowanych]
Zarówno tydzień temu jak i dzisiaj w "metatekście" kurwa padła w całości, a nie tak wstydliwie niedokończona jak w tekście portalu tvn24.
Dzisiaj w trakcie śniadaniowej dyskusji na różne tematy A. Mleczko winił media za to, że " masowo zapraszają byle głupszych polityków do studia aby zwiększyć sobie oglądalność". Ponoć w innych krajach politycy pojawiają się w mediach tylko z okazji jakichś ich czynności (uroczystości państwowe, oddawanie czegoś do użytku). Czasem (ale niezbyt często!) przepytywani są przez dziennikarzy politycy pełniący aktualnie ważne funkcje (premier, prezydent, ministrowie). Mówią wówczas o konkretnych załatwianych przez nich sprawach. Miejsce polityków prowadzących wojny w mediach w tych innych telewizjach zajmują zawodowi komentatorzy. Też uważam, że Mleczko ma rację i lepiej byłoby aby nasze media nie produkowały wojny polsko-polskiej (czemu służy zapraszanie polityków do "naparzanki") i jej nie podsycały kiedy nawet lekko słabnie. Chociaż profesor Bralczyk też ma rację kiedy mówi, że szeroko rozumiana publiczność lubi oglądać jakąś rywalizację, komuś kibicować. Nie mamy szczególnych sukcesów w sporcie, ani wielu interesujących wydarzeń kulturalnych. To miejsce zajmują "polityczne harce" w mediach. Wink

hajdi

No właśnie, politycy mają rzeczników i ci się wypowiadają w ich imieniu. Zauważyliście, że u nas rzecznik nie ma już co robić Question

politycy sami mówią, i to głupstwa czasami. Pamiętam jak to w czasach minionych bliźniaczych rządów rzecznik Dziedziczak jakoś często był widziany i słyszany.
A co do tekstu TVN24 to większych hipokrytów ze świeczką by szukać, dodajmy do tego tę pełną obłudy poprawność polityczną.
A z drugiej strony to ta stacja przoduje w naparzankach Evil or Very Mad

ans

Toteż gość "Śniadania" Andrzej Mleczko im "przygadał" , a Meller z niechęcią pewną, ale nieco racji mu przyznał.
Warto oglądać to "Śniadanie" (chyba powtórka jeszcze będzie).
Bardzo lubię oglądać ten program jeśli jest z udziałem Mleczki. Very Happy

Często bywają tacy goście, którzy mnie denerwują..
Tydzień temu była Czubaszek i Materna (także ich lubię !).
Oglądałam więc i byłam świadkiem tego "rzucania kurwami" Wink

Daga

Oglądam "śniadanie" prawie zawsze, ale dziś sie jakoś zleniwiłam i nie oglądałam, a tym czasem, mówicie o interesujących rzeczach.
W nocy powtórkę chyba załapię.
Z tymi mediami, to kazdy widzi, jakie igrzyska robi szczególnie Histeria 24.
W SS nie ma takich igrzysk. Tam nie zapraszają Czarneckiego, Kurskiego, Błaszczyka i innych mącicieli.
W Polsacie News, tez nie widzę igrzysk.

Jakie to podłe ze strony TVN24, ze np. oddawanie autostrady komentuje jakiś agresor z opozycji ( to tylko przykład pierwszy z brzegu )
Toć logiczne jest, że można Premiera zasypać pytaniami i to nawet uszczypliwymi i na wszystko najbardziej zainteresowany odpowie.
Więc tu sie zgadzam z głosem krytykującym MEDIA!!!!

hajdi

SS dostała nominację do telekamer (najlepsza stacja informacyjna) i może wyślę SMSa na nią Question

Wczoraj widziałam tam piękna rozmowę z Bogusławem Kaczyńskim, coś na wzór "Innego Punktu Widzenia" Miecugowa. Nie wiedziałam, że miał on udar i leżał sparaliżowany, a w międzyczasie umarła w Szwecji jego siostra, jedyna bliska krewna jaka jeszcze posiadał. Planowali wspólnie zamieszkać w Polsce.
SS bardzo się wyrobiła i podąża ku najlepszym Smile

ans

Choroba Bogusława Kaczyńskiego była bardzo szeroko omawiana w mediach. Bardzo się ucieszyłam, że wrócił do sprawności. Już go widziałam po tej chorobie, ale o jego siostrze nie słyszałam.

hajdi

Planowali zamieszkać razem za 5 lat, kiedy ona przejdzie tam w tej Szwecji na emeryturę, chcieli przygarnąć psa i kota. On dostał udaru po powrocie ze szpitala w Sztokholmie, gdy odwiedzał siostrę i dowiedział się od lekarzy o jej ciężkiej, śmiertelnej chorobie. Tragiczne było to, że nie mógł mówić i nie mógł z nią porozmawiać telefonicznie przed śmiercią, a ona nie wiedziała dlaczego się nie odzywa. Nikt jej nie powiedział. bardzo to wszystko smutne i wzruszyłam się słuchając opowieści Kaczyńskiego.
Mam nadzieję, że takie programy będą w SS cykliczne. Stacja wyraźnie ambitnieje.

Daga

Doczekałam sie w nocy powtórki i pobeblali sobie o "strasznych" mediach i wszystko w gronie znajomych ujdzie Sad

Najbardziej autentyczny był Mleczko, resztę mimo, że ich wszystkich lubię w tych tematach które poruszali, związałabym w pęczek!!!
Ooooo! nie do końca, bo co do kiczowatego CHRYSTUSA, miałam takie samo zdanie - też!
Każdy z nich jednak zobaczył w tym "rekordzie" promocję dla miasta.
Obśmiała nas zagranica, ale bo to pierwszy raz?????