 Wysłany: Pon 1:36, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Wiem! wiem! zapomniałam o profesorze, językoznawcy, przysłów wielu, powiedzonek mrowia!!!
Nię będe z imienia wspominać, bo mi klawiatura przy nich siada  |
|
| Wysłany: Nie 10:04, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Na przeżycie ostatniego mohera szans nijakich zapewne nie mam i stąd moja niecierpliwość, aby wcześniej coś się takiego porobiło, aby to rydzykowe imperium padło, a moherki pozbawione "świątobliwego" przywództwa zamilkły, wszak bez wytycznych to one marne są.
I tu moja pretensja i do niebios i do władzy ziemskiej, że tak się z tym ciaćkają i jak ze śmierdzącym jajkiem obchodzą. Taki rozwalony zbuk pewnie by trochę jeszcze smrodu wypuścił, ale w końcu by "wywietrzał" i spokój. Do plejady lewicowych "ujadaczy" dodam jeszcze wielojęzycznego profesora,którego jak widzę (a często on teraz!) robi mi się niedobrze, bo te jego sentencje, przysłowia, porzekadła i cytaty z największych tego świata (byłego i obecnego) już się doprawdy przejadły, a szans, że on zmieni płytę nie ma żadnych - on tak ma i cześć! Ciekawe, że ta prawa i lewa opozycja taka strasznie teraz mądra, a jak byli u władzy to wystarczająco głupot narobili. Jak się ich słucha - wszystkich bez wyjątku - to czarna rozpacz człowieka ogarnia. A co do PSL - szkoda gadać - ręce opadają i tylko Tuska żal. |
|
| Wysłany: Nie 0:07, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Jak Pan Bóg da to jeszcze sie pokręcę - na chwałę Bogu - po tym ziemskim padole.
Nawet gdybym była miła i nie życzyła SLD i tym innym jakiejś "politycznej śmierci" to furt się o to dopominają od swoich wyborców. Napier(d)alski, sam nie chcąc drażnić widzów swoim widokiem, często ostatnio wyznacza na front - 'kaznodzieję' Wenderlicha i Kalisza 'Kaznodzieja" plecie nie słuchając argumentów - rząd np. swoje, 'kaznodzieja swoje - OSZALEĆ MOŻNA!!! Kalisz spsiał na tej frontowej SLDowskiej bijatyce - MUSI!!!! mówić co partia każe i nie ma na to rady - choć to bzdura jest, NIC! - Kalisz mówi Nie podoba mi się to - miałam go za innego faceta Pisiu - walczy!!!! przegraniec się schował, ziobery i inne szczekacze w Brukseli, głupki pochowane, tylko "szczękościsk" Błaszczyk pod kamera siedzi i bredzi!!!!! O PSLu nie ma co pisać , bo to już koalicjant nie jest i niech sobie radzą!!! |
|
| Wysłany: Sob 18:25, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
Ja Napier(d)alskienu zawrotnej kariery politycznej nie wróżę.  Albo się zrzeknie, albo SLD wraz z nim polegnie! 
Co do pozostałych, tym byt, z wielkim osobistym żalem, wróżę dłuższy... A mój żal (graniczący z rozpaczą) jest w tym, ze nim zemrze ostani radiomaryjny moher, my się zestarzejemy, a i częściowo wymrzeny 
Dziewczyny! NIe dajcie się! Trzymajcie się! Do czasu ostatniego mohera, nie czas jest nam umierać!   |
|
| Wysłany: Sob 16:22, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Nie podoba mi się, że "obrońcy uciśnionych" ( tzw. kupców oczywiście!) psy wieszają po Gronkiewicz-Waltz, która chce w końcu tę naszą stolicę jako tako do poziomu europejskiego doprowadzić. Ale przy takim p.rezydencie i takiej opozycji, każdy jej krok - tak zresztą jak i premiera i jego rządu - jest natychmiast "oprotestowany" i zakrzyczany przy użyciu kretyńskich argumentów.
Niech przynajmniej ten p.rezydent jak najszybciej da święty spokój nam wszystkim, bo istotnie "co za dużo to niezdrowo"! Niestety na Brudzińskich, Błaszczyków, Kurskich, Suskich, Mig(d)alskich i innych "prawych i sprawiedliwych" jesteśmy skazani chyba do końca świata. Interesuje mnie tylko jak długo ten "doświadczony i wszystowiedzący" Napieralski będzie stał w lewicowym pierwszym szeregu i androny bebłał. |
|
| Wysłany: Sob 10:08, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|||
i całe szczęście! Co więcej, sam też nie otrzyma przedłużenia najmu 
Wczoraj usłyszałam w SS, ża ta spółka kupiecka jest niezwykle bogata, w związku z tym nie żal ni ich nawet na ułamek procenta. Skończyły się czasy, że możne było coś komuś zabierać siłą! I całe szczęście  |
|||
| Wysłany: Sob 8:49, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Jakiż dobry ten nasz p.rezydent ! Użalił się nad losem nieszczęśliwych, poniewieranych bezprawnie i niesłusznie ludzi, podczas, gdy oni z pochylonymi głowami, cichutko i w pokornym milczeniu przyjmowali wszystkie ciosy i razy. Poszli mu za to podziękować do pałacu, ale w pałacu był tylko Duda. Straszliwego pecha ci kupcy mają ! Będą musieli jeszcze raz się do pałacu pofatygować, aby ucałować rękę prezydencką, a tymczasem Platforma im rozkradnie resztki towaru, bo może w ten sposób zechce dziurę budżetową załatać.
A może być i tak, że ten dobry pan p.rezydent wynajmie im bezpłatnie pomieszczenia pałacowe - choć sęk w tym, że tylko na JEDEN ROK może to zrobić. No nie? |
|
| Wysłany: Pią 20:01, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
| .
Kupieckie powstanie warszawskie ...
. . . 
|
|
| Wysłany: Czw 10:49, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
Wstyd ogarnia gdy się patrzy na takie zezwierzęcenie kobiet, a już zwłaszcza matek. Powinny stanąć przed sądem, tylko z tym ograniczaniem praw rodzicielskich to trzeba ostrożnie, bo można przede wszystkim zrobić krzywdę dziecku. Powinny być kary grzywny, dotkliwe  |
|
| Wysłany: Czw 10:15, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Mamusi co nie miała co z dzieckiem zrobić i wystawiła dziecko na duże niebezpieczeństwo, powinno sie ograniczyć prawa matki.
Może to i ostre z mojej strony , ale wiem co mówię. Teraz przed chwilą słyszałam wywiad kobiety-handlary, której komornik wydawał towar. Bez żenady , mówiła o sklepiepełnym odzieży. Biedula nie wiedziała, że ostateczny termin mijał w Sobotę i di wtorku był czas usunąć 'swój drogocenny towar' -jaki by on nie był Beztroska i chyba zapewnienie opozycji upewniło tych kramarzy. |
|
| Wysłany: Czw 8:49, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Dla mnie - przynajmniej dla mnie - nie ulega żadnej wątpliwości z czyjej inspiracji ta cała sprawa się wzięła bo czyż można pozwolić aby obecna prezydent stolicy uporała się z problemem, z którym ze strachu bądź lenistwa czy też w trosce o elektorat, nie poradzili sobie przez lata jej poprzednicy.
A te krokodyle łzy które teraz wylewają nad wyraz wyczuleni na krzywdę ludzką pisowcy z "najwyższym szefem " na czele, przy akompaniamencie pana Napieralskiego i jego towarzyszy - toż to czysta parodia. A kupcy? - poczuli się pewniejsi mając za sobą TAKICH obrońców , a dla pewności jeszcze większej "doprosili" kiboli i inne okoliczne męty. Efekty widzieliśmy na własne oczy i uszy ! A teraz tylko siąść i płakać nad losem nieszczęśników żywcem obdzieranych ze skóry - nie zapominając o tej mamuśce 1,5 rocznego dziecka. |
|
| Wysłany: Śro 20:19, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Świetny pomysł Dago
Szkoda, że nikt z władz miasta nie wpadł na ten pomysł
Tylko co by powiedzieli mieszkańcy okolicznych kamienic |
|
| Wysłany: Śro 18:52, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Hreczuniu:) jesteś wielka!!!
Przecież ten kibol to 'rakieta' - "ziemia_ powietrze_cel a" , w jednej ręce paliwo, w drugiej przedmiot rażenia. A zadowolone miny kupców pełne podziwu widać, że z tej samej formacji są. Jeśli takich zdjęć ma policja i dziennikarze sporo, to nie rozumiem obrońców tego niesfornego kupieckiego towarzystwa !!!! Zobaczcie jak w Faktach po Faktach z Durczokiem - Dorn i SLDowiec były Szef Policji, bronią w durny sposób kupców. Nie ma co mówić!!!!!! Jak ktoś ma miękkie serce, to musi mieć twardą d...... i tak ma teraz HGW Ja bym w Sobotę o 6 rano wyłączyła prąd i puściła głośne nagranie z samochodu na zewnątrz ( cały czas!!!!!!!), że do poniedziałku Hala ma być pusta, bo we wtorek wchodzi komornik!!!!! |
|
| Wysłany: Śro 17:32, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
| .
No, nie mogę!  Muszę tu pokazać "kibola", - jakiemu między innymi dziękował wczoraj szef Kupieckich Domów Towarowych... 
D. Połeć na spotkaniu z kupcami podziękował "młodym ludziom, którzy spontanicznie włączyli się do akcji w obronie KDT". ("Spontanicznie", czyli wezwani SMS-ami!  ) Chodzi o grupę pseudokibiców, którzy wczoraj w centrum miasta urządzili bitwę z policją i ochroniarzami.
Bojówkarz - chuligan ma na sobie - specjalne "szelki" z obręczami - zabezpieczające przed ewentualnymi uderzeniami w okolice nerek... "Asystentka" podaje następne kamienie...
/ http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/5,80291,6848356,Bitwa_o_KDT.html?i=9 / |
|
| Wysłany: Wto 22:15, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Jak pierwszy raz w tvn24 zaczęto mówić o tej sprawie , a kupcy podeszli pod sejm wyszedł do nich rzecznik PIS i... podgrzewał nastroje "walczących o swoje miejsca pracy". A przecież tymczasowo zajęli to miejsce , mieli się wynieść do końca 2008.
Mnie bardzo się te blaszaki nie podobają .  |
|
| Wysłany: Wto 19:36, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Hanna Gronkiewicz Waltz w Faktach po Faktach myjaśniła, że nie jest już stroną w sprawie, wyjaśniła od ilu lat poprzednicy bojąc się kupców obiecywali 'gruchy na wierzbie' na które kupcy nakichali.
Byli ponoć kupcy rozsądni, którzy opuścili miejsce handlu gdzieś obok i już zarabiają w innym miejscu. Byli też tacy , którzy dzisiaj skoro świt wyprowadzali się nie chcąc zostawiać w boksie dziecka, lub swojej babci. Okazało się po raz kolejny, że kamery, mikrofony i opozycja a nawet ...dent podnieca zadymiarzy. Szycha Las Piskorski też podgrzewał atmosferę ...dent 'prosi' Władze Miasta, czyli HGW o rozmowę z kupcami-zadymiarzami, nie rozumie biedulek Niech lepiej szuka swojego "kukurydzianego", bo go nigdzie nie ma |
|
| Wysłany: Wto 19:23, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|||
czyli uniwersalna zadyma... |
|||
| Wysłany: Wto 19:19, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Mam takie same odczucia i nic dodawać już nie muszę. Szczególnie podobają mi się radykalne poglądy Oli, bo sama myślę podobnie, nie tylko zresztą w tej sprawie.
Podoba mi się również hasło Pacyfka, które oddaje ducha tej knajackiej kompanii z KDT. Tylko czekać jak opozycja przechwyci to zawołanie |
|
| Wysłany: Wto 18:19, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| A co Wy?
SOLIDARNOŚĆ! LEGIA_LEGIA! KDT! ZŁODZIEJE! ZŁODZIEJE! |
|
| Wysłany: Wto 17:13, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Tego blaszaka tam nigdy być nie powinno. A jak już go postawili, to kupcy powinni przestrzegać umowy i zaprzestać handlu od stycznia br.
Uważam, że Prezydent Warszawy słusznie egzekwuje prawo miasta do tego terenu. A co do dzieci, ciężarnych i staruszków - to szkoda słów! |
|
| Wysłany: Wto 16:52, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Znam ten blaszak z widzenia i uważam go za kompromitację stolicy. Na pewno in tam dobrze było, bo niedaleko Dworzec Centralny i stacja WKD, ale tam ma być stacja przesiadkowa dla dwóch nitek metra! Przecież takiej stacji nie można przesunąć gdzie się chce! I nie jest to miejsce na podrzędny handelek.
W Gdańsku po upadku słusznie minionego ustroju na pustym placu w centrum, który był wcześniej prowizorycznym parkingiem, samorzutnie rozwinęło się targowisko. Handlowano wszystkim, czego jeszcze w sklepach nie było... To potrwało parę lat. Ale zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego miał tam powstać dom towarowy - i dzisiaj jest Galeria Handlowa "Madison" (ciekawe kto wymyśla takie wdzięczne nazwy  ) - normalne centrum handlowe na miarę dzisiejszych czasów.
Kupcy z targowiska zawiązali jakąś spółkę i walczyli o swoje, ale łatwo dali się przenieść w inne miejsce. To też centrum miasta, ale bardzo na uboczu i tylko wtajemniczeni wiedzą o jego istnieniu. Dwa blaszaki stoją sobie między kanałem Raduni, a torami kolejowymi wśród drzew, które je zasłaniają. Na miejsce prowadzą dwa zabytkowe mosty, w tym jeden bardzo romantyczny, wygięty w łuk To miejsce nazywa się "Gildia Kupiecka". Pewnie kiedyś też zniknie, ale na razie jest mnóstwo pustych placów do zagospodarowania w miejscach, które odwiedzają turyści, więc wiele lat handlowania przed kupcami...
I wszyscy są zadowoleni Kupcy również.
Zapomniałam jeszcze napisać, co myślę o dzieciach, ciężarnych i staruszkach- to skandal! I karygodna lekkomyślność! We wrześniu 1939r Sowieci, którzy przez tydzień nie mogli zdobyć Grodna, przywiązali do czołgu polskiego chłopaka i tak wjechali do miasta... Chłopiec ten został zresztą ciężko ranny, zanim obrońcy go dostrzegli i potem zmarł... |
|
| Wysłany: Wto 15:42, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Blaszak, nie dośćże paskudny, z równie paskudnym towarem, to jeszcze przyciągający wszelkie społeczne męty. Normalni ludzie nie chodzili tam po zakupy. | |
| Wysłany: Wto 15:33, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Mieszkam w centrum Warszawy, kilkaset metrów od Placu Defilad, gdzie rypie w oko ten szkaradny blaszak. Już dawno powinien być zlikwidowany. A tak naprawdę, to nigdy w tym miejscu żadnych blaszaków być nie powinno. Paskudny bazar w samym sercu europejskiej stolicy!
Pewnie, że kupcom bardzo fajnie się tam sprzedawało chińską tandetę. Wiedzieli jednak od lat, że tak nie pozostanie. Dostali wymówienie na długo przed lutym br. Nie, zupełnie mi ich nie żal. Myślą wyłącznie o swoich portfelach, dwumilionowe miasto nic dla nich nie znaczy. A co do używania niemowląt i starców w celu szantażowania władz...  |
|
| Wysłany: Wto 15:17, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Miałam nadzieję na przeżycie tego dnia względnie spokojnie, w radosnym oczekiwaniu na przyjazd wnuka, ale warszawscy kupcy ze swoją "subtelną"
obroną swoich miejsc pracy ten spokój mi zepsuli. Gołym okiem widoczne podniecenie dziennikarzy TVN24 od razu wskazywało, że "będzie się działo", a więc nie używałam pilota, tylko poświęciłam całą uwagę stacji, która "całą prawdę - całą dobę" nam serwuje. W efekcie mam kilkakrotnie przewrócone trzewia, w głowie mętlik no i dręczące mnie pytanie - kto tu zwariował? Mogłabym nawet zrozumieć determinację kupców, którym akurat w tym miejscu dobrze się handlowało i zbijało niezłą kasę , wobec czego mogą mieć w nosie wszystkie plany stołecznego Ratusza, ale gdy akcja się rozwijała i usłyszałam, że wśród zabarykadowanych w hali targowej jest 1,5 roczne dziecko tudzież kobiety w ciąży i prawie stuletni staruszkowie, zaświeciło mi się w głowie czerwone światełko. Pomyślałam, że jeśli komornik da się w ten sposób zaszantażować to będzie oznaczało, że to nie komornik tylko d...a. Że coś jest nie tak utwierdzili mnie pchające się przed kamery wytatuowane osiłki, wrzeszczący bez ładu i składu oraz piszczące panie, którzy nijak mi na statecznych kupców nie wyglądali. Brakowało mi tylko krucjaty w to miejsce "męczeństwa" pewnego ojca z moherkami - oj, oni by dopiero dali czadu! A opozycja jak zwykle - plotła androny. Ciekawe, że dziennikarze nie spytali o zdanie nikogo "normalnego", chociaż i tak byli łaskawi dla Hanny Gronkiewicz-Waltz, że dali jej konferencję prasową. Wreszcie od rana ktoś spokojnie i rzeczowo sprawę naświetlił, no, a ja przestałam już tak nad kupcami się użalać. |
|
| Wysłany: Wto 12:29, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| .
Faktografia; Tego "szczękościskowego" nie puszczę Wam, bo bleblał na okrągło - to samo!
Ale - kilku słów byłego ministra - Ćwiąkalskiego, można posłuchać;  KLIKNIJ
"Ochroniarze i komornik mogli użyć gazu, ale tylko..." 
|
|
| Wysłany: Wto 10:18, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Już w obronie kupców wystąpił 'szczękościśnięty' rzecznik pisiurów i blebla | |
| Wysłany: Wto 10:16, 21 Lip 2009 Temat postu: Kupcy z KDT używają żywych tarcz |
|
| Żal mi kupców, bo tracą pierwszorzędne miejsce handlu. W każdym nowym miejscu spadną ich dochody, ale prawda jest taka, że od pół roku są tam nielegalnie.
Jednak zupełnie niedopuszczalną rzeczą na wyznaczony dzień interwencji komorniczej od rana w środku jest; małe 1.5 roczne dziecko, kobitka w ciąży, 80-paroletnia pani i pewnie kilku inwalidów. Żal żalem, ale prawo jest dla wszystkich równe. Łamią prawo kupcy, łamią prawo rodzice wystawiający dziecinę na szwank.Łamie prawo matka spodziewająca sie dzidziusia i babcia. Zobaczymy z biegiem czasu, czy nie łamała prawa Ochrona wynajęta przez Komornika. W każdym razie obrazki z zajść pod tą halą są przerażające i nie jestem po stronie kupców. U mnie też był w środku miasta plac bazarowy, przesympatyczny i doskonały, ale obyło się bez walki. |
|