Autor Wiadomość
kszzzz
PostWysłany: Pon 17:26, 20 Lip 2009    Temat postu:

Ten obrazek jest rzeczywiście niezwykle rozweselający i mam tak samo

A jeśli chodzi o działania Tuska (też się nierzadko denerwuję, a jestem za Tuskiem), ale one poprawiają w ostatecznym notowania PO, a o to chyba chodzi?
Bardzo podoba mi się wyczekiwanie (choć grzeszę niecierpliwością) aż się to i owo rozwali od środka, i mam nadzieję, że z hukiem! Laughing
Też uważam że TVP jeden program wystarczy i więcej nie trzeba! Zauważcie, ze TVP najbardziej bronią twórcy i dziennikarze, bo im o łatwy chlebek z grubą omastą chodzi Rolling Eyes
Daga
PostWysłany: Pon 16:23, 20 Lip 2009    Temat postu:

Do tytułu tego wątka powinnam zrobić Winktak , bo wcale mu nie zazdroszczę !!!!!!!!!
To było 'tanie łgarstwo' z mojej striony.

Denerwuję sie teraz Grasiem.
Muszę stwierdzić , że premier stracił chyba na zaufaniu u Polaków od kiedy przestał sie komunikować bezpośrenio.
Lubię premiera słuchać, działa jak balsam, szczególnie wtedy, kiedy w uszach mi brzmi; 'kwakanie', straszenie, wyzywanie, mlaskanie poprzednika ( o prawdomówności nie wspomnę )!!!
A niech tych pisiów 'kaczka kopnie'

W Malarstwie, jest temat:Poszukujemy podobnych scen - umieściłam tam bardzo rozweselający obrazek. Jak mi smutno albo jestem zła patrzę sobie na podobieństwo cioci i kulam się
BB
PostWysłany: Pon 15:49, 20 Lip 2009    Temat postu:

Z wielką przyjemnością stwierdzam Dago, że mamy jednakowe poglądy na szereg spraw. Tym większa to dla mnie przyjemność, że już mi się znudziło przekonywanie iż "białe to białe, a czarne to czarne" i bardzo mi fajnie wymieniać poglądy zbliżone.
Zgadzam się, że wiele już razy premier wykazał, że "ma nosa", co jednak nie znaczy, że będąc z natury osobą dość cierpliwą, często tracę tę cierpliwość widząc jak sobie te pisiaki obrzydliwie poczynają ujadając po całym rządzie z Tuskiem na czele. I wtedy właśnie rodzi się we mnie chęć, aby premier wyjął szabelkę i zrobił parę razy porządnie "ciach" - tak, by przynajmniej parę główek z tych pisowskich karków spadło.
Przecież ONY czują się tak bezkarni jak za czasów swoich rządów i robią co chcą - wszak słyszą z ust premiera, że "polityka miłości przynosi efekty".
Dodatkowo wkurza mnie też to, że robią sobie z tego "śmichy'chichy".
Tak czy inaczej - premier ma żelazne nerwy chyba, bo przeciętny człowiek już dawno by "wysiadł" i albo by zrobił seppuku, albo wytoczył armaty.
Życzę mu dużo zdrowia!
Daga
PostWysłany: Pon 12:05, 20 Lip 2009    Temat postu:

BB:) spraw mam kilka do poruszenia!

Też jestem czasem wściekła na Donalda Tuska ale, że mu ufam, wychodzi mu zawsze doskonale. Tak było np. z powoływaniem na listy PO do PE, ludzi ( wartościowych ) z lewicy - zaufałam i wyszło dobrze!

Jeszcze gorzej było ze mną jak usłyszałam o kandydatce na Ambasadora ONZ - Annie ( co spadła z konia chyba ) Fatydze
Cholera mnie trafiła, ale w następnej chwili zaufanie do DT wzięło górę - wyszło doskonale!!!!!
Panna Anna sie doskonale skompromitowała i to chyba było do przewidzenia, bo pytaniami Komisja sprowokowała ją doskonale.
Z niej taka dyplomatka, jak ze mnie cesarzowa chińska.

Idąc dalej, do spraw poruszanych przez Ciebie.
Likwidacja CBA - moje zdanie jest takie
Na początku byłam wściekła, ale po zastanowieniu sie, doszłam do wniosku: gdyby na wejściu wywalił Kamińskiego, szczekacze ( cały pisiu to szczekacze, przeszkadzacze, destruktorzy, wazeliniarze, karierowicze) nie zostawiliby na PO suchej nitki
Szczególnie po sprawie Sawickiej, wobec której CBA złamało wszelkie standardy wg. mnie.
Liczę na to, że Donald Tusk i my wszyscy doczekamy sie likwidacji, lub zmiany szefa Kamińskiego bez brudzenia rąk premiera.
Może przejedzie sie na "aferze w min. rolnictwa" ( Leppera nietoleruję, ale potraktowany przez pisiu był podle )
Nie mogę już patrzeć na tego "liska w okularkach" , który ma nas za durni i po kilku latach znajduje 'nowe dowody' aby tylko sprawa nie zgasła
IPN - Instytut Pomówień Niesamowitych
Trzeba zmienić ich działanie ustawą, broń Boże!, rząd swoimi rączkami.
TVP - wg. mnie - jeden program wystarczy - resztę sprywatyzowałabym.
Właściwie dobrze robi nie interesując sie nadmiernie
BB
PostWysłany: Nie 16:15, 19 Lip 2009    Temat postu:

Bardzo, bardzo się z Tobą Daguś zgadzam. Przyznać muszę, że miejscami mam złość na "Tuseka", że jest taki miękki - co pozwoliłam sobie napisać mailem na jego adres (ale czy to przeczytał?) prosząc aby spełnił nadzieje
zwykłych ludzi, którzy mu zaufali i rozprawił się z CBA, IPN, TVP i wszystkimi innymi pozostałościami po IVRP.
Najwidoczniej nie czytał bo się nie rozprawił !
Daga
PostWysłany: Nie 0:36, 19 Lip 2009    Temat postu:

BB:) podziwiać Very Happy
Kalkulacja premiera jest prosta, nie może i nie chce zafundować przedwczesnych wyborów Polakom. W imię tego z podziwu godną cierpliwością toleruje to wszystko co wymieniłaś , przeprowadzając swój plan rządzenia.
Ten kryzys pokrzyżował nieco zadania, ale D.Tusk to twardy facet - Kaszub w końcu, chowany na podwórkach i da radę.
Gowin masz rację 'rokitowy'
Ale zobacz z iloma 'głupkami' musi sie biedny borykać.
A to Schetyna coś chlapnie, Nowak jeszcze częsciej, nie mówiąc o Chlebowskim i innych
Mamy też tego świadomość, że jest już po połowie kadencji i PSL zaczyna brykać. Już im nie pasuje, bo wybory się zbliżają, chcieliby obarczyć rozpadem koalicji PO, więc "Problemek" wyskakuje z głupim uśmiechem i blebla, tonuje go Żelichowski, ale premier też wie o co chodzi.
Podziwiam D. Tuska słowo daję i ufam mu.
Teraz jeszcze podsumuję lichutką opozycję _ Boziu!!!! Napieralski i przegraniec i xero ...dent - to jest 'wesoła ferajna'
522 dni zostało i walizki na progu!!!!
BB
PostWysłany: Sob 16:46, 18 Lip 2009    Temat postu:

Dago! - wobec tego kamień z serca!
Tak sobie myślę, , że jeszcze by sobie mógł gdzieś pójść szanowny pan Jarosław Gowin, bo czasami jak coś on powie to się słabo człowiekowi robi. On jest tak bardzo "rokitopodobny", że można przypuszczać iż panowie różnią się tylko małżonkami, jako,że drugiej takiej Nelly zapewne na całej kuli ziemskiej by się nie znalazło.
A szerzej rzecz traktując - to Tuskowi ta koalicja (przymusowa zresztą)
niezłą czkawką się odbija - patrz : KRUS, Kłopotek, nepotyzm (nie powinni się go nawet wypierać bo śmiesznie to wygląda) czy nieco dziwni ministrowie oraz średnio-niewielka lojalność. Dużej naprawdę trzeba cierpliwości, aby się jeszcze do nich uśmiechać.
Nie wiem więc, czy za tę cierpliwość premiera podziwiać czy się wkurzać.
Daga
PostWysłany: Sob 8:40, 18 Lip 2009    Temat postu:

BB:) Ech! to ulga i współczucie dla D. Tuska.
Ojej! Olechowski jeszcze! który troszkę był , troszkę nie był w PO, nawet biedulek nie wiedział, czy składki płacił.
BB
PostWysłany: Sob 7:49, 18 Lip 2009    Temat postu:

Dago - czy to "ech" to był szczery żal czy może ulga?
Daga
PostWysłany: Sob 2:02, 18 Lip 2009    Temat postu:

To jest tak radosny i szczęśliwy facet, że w cymbergaja, też wygrałby fortunę.

Fantastyczni faceci odpadają od Platformy.
Rokita - Jonasz
Płażyński - zmurszałek nieszczery
'Szyszka Las Piskorski' - szczęściarz
Ech!!!!
pacyfek
PostWysłany: Sob 1:10, 18 Lip 2009    Temat postu:

Profesor Kołakowski napisał kiedyś rozprawę "Jak być konserwatywno-liberalnym socjalistą".
Dla PP ten dylemat to pikuś. Z tego co jeszcze pamiętam Piskorek wygrał kiedyś (jako pacholę) pieniążkami o ściankę dwie brzydkie laski. Gdy je wyczyścił okazało się, że to XVIII wieczne unikaty po jakimś tam lordzie angielskim. Rączki z kości słoniowej inkrustowane złotem i brylantami.
Innym razem spotkał chłopa wiozącego stare papierzyska do lasu. Za bezcen zakupił zawartość furmanki. Okazało się, że to pierwodruki Słowackiego, Reymonta, Sienkiewicza, jakiegoś tam Mickiewicza i wiele innych białych kruków.
Jak widzę wiadomości o 138-mio krotnym rozbiciu puli w ruletkę i sukcesach leśnych są bardziej znane.
Sam baron Münchhausen mógłby mu pozazdrościć.


Piwo
Daga
PostWysłany: Pią 22:46, 17 Lip 2009    Temat postu: Zazdroszczę Piskorskiemu

Wygrał w ruletkę tylko 138 razy i zainwestował to tu to tam , w jakieś Kruki - starodruki, to lasek posadził , parę kamienic sprzeda ibędzie miał kumpla prezydenta i to wszystko napisałam na jednym dechu!!!
Żarty żartami, ale ten cwaniak Szyszka-Las- Piskorski, chyba postawił na złego "konia", bo Olechowski zapał ma wielki, tylko mic nie dokańcza
Grać grałam, ale wkichałam!!!!! Very Happy Very Happy Very Happy
W każdym razie pieniądze , duże pieniądze miał też Libertas i nic nie zdziałał Sad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group