Autor Wiadomość
Daga
PostWysłany: Pią 9:20, 17 Lip 2009    Temat postu:

BB Smile podzielam Twoje oburzenie. Ja nie mam słów na tego ....denta!!!!!
Ludzie oddają mu odznaczenia, proszą, ale jego nadęta mlaskawość, nie liczy się z niczym i z nikim.
Pociesza mnie myśł o 524 ostatnich dniach xera przegrańca i walizki na dziedzińcu!!!!!!
BB
PostWysłany: Pią 8:16, 17 Lip 2009    Temat postu: Czyja właściwie jest ta ROCZNICA?

Piszę to w dziale "Polityka" - bo i o politykach będzie tu mowa, a w tym o TYM NAJWAŻNIEJSZYM ! (gdyby wszak nie ON, nie byłoby tego wątku).
Jestem zbulwersowana, zdruzgotana, zniesmaczona i w ogóle na NIE tym co wyprawia JEGO MAŁA WIELKOŚĆ z obchodami 65 Rocznicy Powstania Warszawskiego. Już od dawna trwają "przepychanki" między prezydentem i jego "dworem", a władzami Warszawy, które są organizatorami uroczystości na Powązkach. Powstańcy - mający bardzo przykre doświadczenia z ostatnich lat - proszą od dawna organizatorów, aby mogli sami i w skupieniu stanąć przy grobach Przyjaciół w godzinie "W" i oddać Im cześć. Ale na nic prośby najważniejszych w tym dniu ludzi ! Prezydent - w swoim zadufaniu -
uważa, że największym szczęściem dla pozostałych jeszcze wśród nas Powstańców, będzie jego obecność (wszak on syn Powstańca i ma prawo!!!!!)
To, że pisowskie miernoty wygwizdały prawdziwego Powstańca - Władysława Bartoszewskiego, a minutę ciszy przerwały oklaskami na przywitanie spóźnionego Macierewicza (zasłużył sobie - tylko czym?), prezydenta zupełnie nie wzrusza, tak samo jak nie wzruszają go prośby Powstańców o nie robienie w tym najważniejszym dla Nich dniu i miejscu politycznego wiecu, podczas, gdy oni sami będą odsunięci od grobów za barierki ochraniające VIP-ów.
Wstydzę się - który już raz nie zliczę - za takiego prezydenta.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group