Autor |
Wiadomość |
kszzzz |
Wysłany: Sob 12:24, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
pacyfek napisał: | (mieszkaliśmy dawno temu z Przyborą po sąsiedzku)
|
Tylko pozazdrościć takiego niegdysiejszego sąsiedztwa , też bym chciała , choć muszę przyznać, że w moim sąsiedztwie zawsze mieszkali "nienajgorsi" ludzie (cudzysłów w tym wypadku jest in +) Ale i tak zazdroszczę |
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 0:15, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
Przyjaciel 'oćca od komórki' i Paulinów, ustawy m.in. "o wartościach chrześcijańskich" nie podpisał! - to jest hipokryzja najwyższych lotów.
Jak można sie tak zbiesić???? |
|
|
hreczka |
Wysłany: Pią 22:41, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
.
Od kilku dni szukałam stosownego cytatu do ilustracji tego, co dzieje się na Jasnej Górze, ale znalazłam
tylko to;
"Wcześnie rano Jezus przybywa do świątyni. Wczoraj był bardzo oburzony z powodu rażącej komercjalizacji
wielbienia jego Ojca, Jehowy Boga. Dlatego teraz z wielką żarliwością zaczyna wypędzać stąd kupujących
i sprzedających. Przewraca stoły chciwych wekslarzy oraz ławy sprzedawców gołębi i dobitnie oświadcza:
„Napisane jest: ‚Dom mój będzie nazwany domem modlitwy’, lecz wy czynicie z niego jaskinię
zbójców”."
Prawdopodobne słowa te pochodzą z ewangelii Mateusza 21:12, 13
/źródło: http://ciekawostki.dzs.pl/wszystkie-artykuly/ostatnie-dni-zycia-jezusa/ |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 20:02, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
ans napisał: | Jak byłam małą dziewczynką tacy "rydzykowaci" dowcipnisie naśmiewali się ze mnie , że "oczek nie umyłam, bo.. takie czarne je mam".
Tak bardzo mnie te dowcipy denerwowały, że jak sobie przypomnę dotąd mnie "rzuca". Ja przecież lubiłam się myć |
Doskonale Cie rozumiem. Jeszcze teraz się trzęsę na wspomnienie, gdy ilekroć szłam gdzieś z moimi córkami to jedna taka sąsiadka zawsze gdy nas spotkała nie omieszkała powiedzieć: "taka mała mamusia, a takie duże córeczki" wrrr
Córki mają widocznie większość genów po rodzinie męża, gdzie wszystkie kobiety to duże, hoże dziewoje.
Dobrze, że one mają już swoje życie i tyle ze mną nie chodzą
(wiem, że nie na temat, ale gdzie miałam ten cytat Ansi przenieść, gdzie indziej by był bez sensu)[/i] |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 23:47, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Ansiu:) Jeśli ten 'rudy lis' naśmiewa się ze starszych ludzi i wszystkich innych, omamia, robi biznesy.
Jest największym 'obłudnikiem - faryzeuszem' jakiego widziałam w życiu ( mówie to jako osoba wierząca i praktykująca), to ja pozwolę na żarty i drwiny z niego i mało!!!!!
Wyrażam swoje oburzenie na Paulinów, którzy z Jasnej Góry zrobili KRAM i TRYBUNĘ DLA POLITYKIERÓW
Kasa Rudy kasa!!!!!!
Jeżdziłam tam od dziecka, po co innego!!!!!!!!!
Z żalem patrzę na to Sanktuarium. |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 22:48, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Dzisiaj do "Szkła kontaktowego telefonował obrońca "ojca dyrektora".
Oburzał się, że panowie za słabo oburzali się kiedy pan Marek z Warszawy nazwał oćca "rudym", bo to przecież "nieładnie wyśmiewać się z koloru włosów"
Uśmiałam się, bo panowie redaktorzy nie kojarzyli, że o "rudego rydza" Markowi z Warszawy chodziło, a nie o kolor włosów.
Z nazwiska też się ponoć naśmiewać nie należy, ale Marek z Warszawy jakoś oględnie chciał określić "tego rudego z Torunia" |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 22:42, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Pacyfku:) drogi, ja mu nic nie daruję i go podsumuję:
Rudy, rudy Rydz
A w głowie nic!!!!
Obrzydzenie mnie bierze, jak na niego patrzę, |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 22:40, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Jak byłam małą dziewczynką tacy "rydzykowaci" dowcipnisie naśmiewali się ze mnie , że "oczek nie umyłam, bo.. takie czarne je mam".
Tak bardzo mnie te dowcipy denerwowały, że jak sobie przypomnę dotąd mnie "rzuca". Ja przecież lubiłam się myć |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Czw 22:26, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Podziękowanie dla Marii za przypomnienie Starszych Panów (mieszkaliśmy dawno temu z Przyborą po sąsiedzku):
fRodzinie! fRodzinie! fRodzinie, no, Sama Wiesz!
Się trafi, się trafi! Ci flądra lub wesz,
no się trafi - fRodzinie flądra lub wesz!
Murzyna mu daruję, ale z tym niemyciem to chamstwo.
|
|
|
hreczka |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 17:34, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Komu! komu! komu!
Rydzykowa komórka!
Dla babci i dziadulka.
Kup pan cegłę!
Kup pan wodę!
wode na ochłodę.
A do 'wieczernika' wstąp
Bo sumienie poszło w kąt! |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Czw 15:41, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
pacyfek napisał: |
Akwizycja ciężka praca,
zresztą praca nie popłaca
i dlatego znacznie lepiej
sączyć piwo gdzieś pod sklepem.
|
Jest to prawda niewątpliwa,
że lepsze sączenie piwa,
niźli towarów wciskanie,
tym co patrzeć nie mogą na nie |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Czw 13:58, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Ansiu. Dziękuję za wyrozumiałość dla ciężkiej pracy akwizytora:
Akwizycja ciężka praca,
zresztą praca nie popłaca
i dlatego znacznie lepiej
sączyć piwo gdzieś pod sklepem.
|
|
|
ans |
Wysłany: Czw 9:45, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Tu dodać nic nie sposób
Po wierszach tylu osób
Już wiem co teraz zrobię
Komórkę kupię sobie !
Wydziergam futeralik
z moheru, jak się patrzy
I wesprę mą "rodzinę"
nie może być inaczej
Na głowie mej berecik
w klapie maleńki drugi
a w ręku mym komóra
Czy będę mieć zasługi ? |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Czw 1:17, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
Rodzina! Rodzina! Rodzina, ach, rodzina!
"W rodzinie" wszystko cieszy, cieszy, gdy jest -
lecz kiedy jej ni ma - samotnyś jak pies!
Bez Rydza komóry
jesteś jak bez skóry -
a jeśli jej nie masz,
zaraz by mieć chciał ją.
Jak wizję, i fonię, i pralkę, i frak ...
Więc czego, ach, czego, ach, czego ci brak?
Rodziny! Rodziny! Rodziny, ach, rodziny!
Rodzina tak cieszy, tak cieszy, gdy jest -
a kiedy jej ni ma -
samotnyś jak pies!
Pięć lat abonamentu skutkiem umowy
z ry(d)zyko(w)ną telefonią komórkową...
I cóż byś Jark zrobił bez tego Rydzyka
co na Jasnej Górze telefon ci wtyka?
Rodziny! Rodziny! Rodziny, ach, rodziny!
Rodzina tak cieszy, tak cieszy, gdy jest -
a kiedy jej ni ma - samotnyś jak pies!
Niechaj Maryja wiecznie TRWA "W rodzine" Na wieki wieków amen! Hawk |
|
|
hreczka |
Wysłany: Śro 17:24, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
.
Hej, hej mały bracie
jarmark komór czeka na cię
lobbuj, lobbuj za komórą
sondaż pisu będzie górą!
Wdzięczny ojciec i rodzina
gdy nadejdzie ta godzina
do urn oni tłumnie ruszą
i całą, komórową duszą
zagłosują na tego drugiego,
mniejszego brata twojego!
Hej, hej, hej... |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Śro 14:33, 15 Lip 2009 Temat postu: Jak Jarek będę akwizytorem, a co mi tam |
|
Niestety musiałem na kilka dni przerwać urlop. Stąd ta:
Dumka akwizytora
Hej, tam gdzieś spod Jasnej Góry
Lećcie do nas tu komóry,
A ty jedna komóreczko
Leć na lepsze podwóreczko.
Hej, hej, hej komóry
Omijajcie góry, lasy, dziury,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń brzęczyku,
Mój „wRodzinie sygnaliku”.
Pięknych komór jest niemało,
Lecz najwięcej u Rydzyka,
Tam me serce pozostało
I rachunek tam mi tyka.
Hej, hej, hej komóry
Omijajcie góry, lasy, dziury,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń brzęczyku,
Mój „wRodzinie sygnaliku”.
Ona u mnie już została,
Komóreczka moja mała,
A ja tutaj w obcej stronie,
Dniem i nocą do Was dzwonię.
Hej, hej, hej komóry
Omijajcie góry, lasy, dziury,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń brzęczyku,
Mój „wRodzinie sygnaliku”.
|
|
|