Autor Wiadomość
Daga
PostWysłany: Sob 1:49, 04 Lip 2009    Temat postu:

CD "plądrowania..."

Dzisiaj mało mnie szlag nie trafił na widok - Las-Szyszki Piskorskiego w Piachem w oczy i jego przyjaciół w innych programach.
Mam na myśli marsz....... Płażyńskiego:((((
Wygadał się!!!!
-"Piskorski będzie czyhał na niepowodzenie PO w 'kryzysie', bo jak łysy mówi,DTusk sobie nie radzi.

Las-Szyszka Piskorski na konferencji: "nie wiem po co Platforma rządzi"????

Olechowski tydzień temu: "rząd całkiem dobrze sobie radzi"
Wczorajszy list był w innym tonie

Cholery paskudne, nie uzgodnili co będą mówić i co parę dni są skrajne wypowiedzi.
ans
PostWysłany: Czw 23:40, 02 Lip 2009    Temat postu:

..a tak, Gęsicka żaliła się (w jakiejś dyskusji przed kamerami) , że jej wspaniałe projekty wykreślono z realizacji.
Któryś z posłów SLD (zapomniałam nazwiska) na to, że te projekty i tak nie byłyby zrealizowane przed tą powodzią, a ktoś z PO dodał, że były niedopracowane.
Ale, że Podkarpacie jest przez PO karane za głosowanie na PIS to słyszałam , że sam Jaro mówił (jeszcze przed powodzią).
Daga
PostWysłany: Czw 23:33, 02 Lip 2009    Temat postu:

Tym razem Peron Przemysław Edgar Wulkan - potomek Kmicica w prostej linii Very Happy Very Happy Very Happy Gosio 'pobrał kubłów wazelinę' i ruszył pod kamery!!! Nie wymyślił tego samodzielnie, bo zwyczajnie nie może, ale powtórzył po G.Gęsickiej.
To "Najwiekszy, najwspanialszy polityk GG"- wg Nelki, wymyśliła to pierwsza i jak zwykle minęła się z rzeczywistością
kszzzz
PostWysłany: Czw 23:24, 02 Lip 2009    Temat postu:

Jeśli to wymysł stratega, to tym gorzej świadczy o stanie mózgu Gosia Twisted Evil
ans
PostWysłany: Czw 23:11, 02 Lip 2009    Temat postu:

Mnie się coś kojarzy, że to nie wymysł Gosia, a samego "stratega" i to lansowany zanim powodzie nastały.
Słyszałam w jakimś jego wywiadzie stwierdzenie, że "Podkarpacie płaci za poparcie dla PIS obcięciem dotacji, funduszy unijnych".
To mówił chyba jeszcze w ubiegłym roku.
Teraz kiedy powódź najpierw zaatakowała w Ropczycach na Podkarpaciu jeden z posłów PIS w sejmie "domagał się od rządu".
Mówiona, że "PO do Spa, a na Podkarpaciu powódź".
Rozszerzenie się powodzi na inne regiony i odwołanie spotkania PO trochę musiały skorygować strategię "grania powodzią".
Gosio jak zwykle zapóźniony Wink
kszzzz
PostWysłany: Czw 22:48, 02 Lip 2009    Temat postu:

Prawdopodobnie to Mr Peronowi mózg opadł na półdupki Rolling Eyes albo jeszcze niżej Twisted Evil , o ile ma mu co opadać Laughing
haniafly
PostWysłany: Czw 22:00, 02 Lip 2009    Temat postu:

A słyszeliście co powiedział ten pokurcz Gosio-Peron? Otóż stwierdził, że rząd zaniechał inwestycji przeciwpowodziowych na Podkarapaciu w odwecie za brak poparcia w tym regionie.... w tym miejscu mnie już nie miało co opaść.
Daga
PostWysłany: Wto 1:28, 30 Cze 2009    Temat postu:

Bredziński był zaproszony do mag24 razem z Szenfeldem i oczywiście pisiurowy 'klepak' 'dziamolił' o opóżnieniach rządu względem powodzian Szenfeld odparował krótko i na temat -: "może zdejmie pan garnitur, założy drelich i kalosze i pójdzie pomagać powodzianom.
Bredziński minę miał "kota s......... na puszczy"
ans
PostWysłany: Wto 0:54, 30 Cze 2009    Temat postu:

A premier dla jednych to "niepotrzebnie pojechał, bo PIAR robi", a tu piszesz, że za późno.
Tak źle i tak niedobrze...
Pewnie, że premier osobiście nie musiałby tam być. Z drugiej jednak strony ludzie zawsze tego potrzebują. Czują się dowartościowani.
A co inni robili ?
Dzisiaj w "szkle " pokazali wizytę u powodzian Dorna z Lepperem (z czasów kiedy rządzili) .
Powódź wtedy była lokalna, nawet nie pamiętałam, że była .
Wszyscy wspominają tylko tę z 1997 roku.
Dzisiaj to powódź była w Warszawie . Podtopiło także biura premiera i sejm (jak podawali). Kto tam pojedzie ? Wink
Daga
PostWysłany: Wto 0:41, 30 Cze 2009    Temat postu:

Witam wszystkich:)SmileSmile
"plądrowanie walizek" bardzo mi się podobało.
Rząd pracuje, zwija się jak piskorz, a gdzieś 'na tyłach' opozycja krytykuje, nie mając pojęcia co sama by w takiej sytyuacji zrobiła, nie posiadając takiej wrażliwości, mądrości i taktu, żeby czasem nie wywołać paniki, no i w końcu nie mając dobrych kontaktów w Unii, co np widzimy że ich nikt nie zaprosił na G-8
Dziś słyszałam 'niedorzecznika' pisiurów, no! Błaszczaka ( kojarzy mi się z brzeszczotem). Z takim ściskoszczękiem mówi rzeczy za które normalnie powinien sie wstydzić, czyli duby smalone o tym - trzymajcie mnie - premier za póżno pojechał do powodzian!!!!!!!!!!!!!
Właśnie "siedział w kabinie i plądrował" gra "ściskoszczęk" na kilka punktów, czyli????? na biednych zalanych ludziach.
Brzydzę sie takimi, którzy wykorzystują 'kryzys', 'podtopienia', dla zbicia "kapitału"
DAK
PostWysłany: Pon 1:05, 29 Cze 2009    Temat postu:

ans napisał:
Nie dość, że Tusk światowy kryzys spowodował, bezczelnie gra w piłkę to jeszcze o pogodę nie zadbał ! Wink

A może właśnie zadbał i o kryzys, i o pogodę - by się pisiowe miały na czym wykładać.
Tych 100 000zł od prezia to chyba powodzianom starczy do końca kadencji, a to ci powodzianie zaszaleją. Rolling Eyes Chyba księżulom na tacę wystarczy by się pomodlili o pogodę.
ans
PostWysłany: Nie 19:52, 28 Cze 2009    Temat postu:

Pisiowe panie (panów nie wyłączając) brzmią jak zdarta płyta..
Wczoraj Brudziński rozpoczął "plądrowanie" posługując się powodzią..
Czemu niby miał tego nie robić ?
Nie dość, że Tusk światowy kryzys spowodował, bezczelnie gra w piłkę to jeszcze o pogodę nie zadbał ! Wink
DAK
PostWysłany: Nie 17:21, 28 Cze 2009    Temat postu:

Pacyfku, dziękuję za wyciąg z informacji, bo na wraży portal nie zaglądam, więc Duralexa, a i jak się domyślam Ciebie tam nie czytuję.
Lato jest zbyt piękną porą roku, by psuć sobie obraz głupotami. Tym bardziej cenne są takie mądre twoje wyjaśnienia, dzięki którym człowiek oszczędza czasu, energii, nerwów.
Piwo
pacyfek
PostWysłany: Nie 16:40, 28 Cze 2009    Temat postu:

Ansiu. CUŚ jest na rzeczy.
Jak byśmy nie nazwali damy PiSu, czyli Pisie: Aniołki Kaczora, Erynie, Egerie, Brednie etc. nie zmieni to faktu, że wszystkie prowadzą (na swą miarę) sabotaż. Nelly wciąż przypomina: „Tusk nic nie robiąc, w rozkroku całe dnie gra w piłkę wypijając przy tym o jedną butelkę wina za dużo”. Niejaka Natalli-Świat permanentnie nawija makaron na teflonowe uszy, co sprawia wrażenie zaciętej płyty o fatalnym stanie gospodarki (brak zmiany treści). Pani Gęsicka opowiada, że rząd nie wykorzystuje funduszy europejskich:
http://pepepe.pl/Stanowisko%20MRR_G.Gesicka.pdf
co stoi w sprzeczności z rzeczywistością:
http://pepepe.pl/Wykorzystanie_srodkow_unijnych.pdf
Pani Kluzik-Rostkowska permanentnie przeprowadza dowód, że PO działa na szkodę najsłabszych tj. ludzi starych, chorych i dzieci: http://www.youtube.com/watch?v=ULKCiIaS-6k&feature=related .
Paniom Pisiom dzielnie sekunduje wielu dziennikarzy. Dla porównania dwa teksty na ten sam temat. Przystępny artykuł na temat kosztów deficytu http://www.money.pl/gospodarka/raporty...
Na podstawie powyższego powstało takie CUŚ:
http://www.dziennik.pl/gospodarka/article... w prasie opiniotwórczej.
PS.
Posłużyłem się przykładami (prócz własnych) z tekstów:
1) Janusza Palikota,
2) Duralexa (ulubiony gloger DAK).


Piwo
DAK
PostWysłany: Czw 23:55, 25 Cze 2009    Temat postu:

Wzoruje się na Palikocie - ten zawsze podkreśla, że on z przepraszaniem nie ma problemów. Laughing
ans
PostWysłany: Czw 23:43, 25 Cze 2009    Temat postu: Plądrowanie walizek

Usłyszałam dzisiaj anegdotkę premiera o "plądrowaniu walizek" i .. mnie to rozśmieszyło. Może nie powinno, bo w sumie sytuacja budżetu nie bardzo do śmiechu..
Poważna reakcja Napieralskiego i po chwili też Putry na ten "taki sobie" żart były zdecydowanie przesadnie poważne.
Może z tym "plądrowaniem" coś jest jednak "na rzeczy" Wink
Druga sensacja: Niesiołowski przeprosił kolegów z SLD.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group