 Wysłany: Wto 23:15, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
  |
|
| Wysłany: Wto 20:28, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
| TRa żona to podobno z-ca red.nacz. "Dziennika", a ten moąż profesor to się żali gdzie tylko może, również w prasie.
Ale jaja  |
|
| Wysłany: Wto 18:55, 19 Maj 2009 Temat postu: Podrywacz z IPNu |
|
| Jest to remanentowy wpis, bo temat częściowo nieświeży. Tu i ówdzie przeleci wprawdzie przez prasę ploteczka o poderwaniu przez Kurtykę żony profesorowi od fotografii (gdzie ta baba miała oczy!!!) ale nie jest to aż taki news, no chyba, że Najjaśniejsza Kancelaryja poknoci coś w papierach i sprawa wypłynie na szerokie fale gnojówki obyczajowej, jak to u nas jest.
Bo pan profesor pożalił się prezydentowi, że mu żona się zborsuczyła z takim palantem*) z przyprezydenckiego instytutu od siedmiu boleści. Na to mam tylko jedno: W naszym państwie działa taka instytucja Co kojarzy się ze słowem "prostytucja" Półki teczek ciągną się kilometrami Wsród nich krążą szambonurki z maseczkami I w gumowych a nie w białych rękawiczkach Wyszukuja wiadomości o tych wtyczkach Co się zowią TW albo też Bolkami Co tu gadać, przecież wiecie o tym sami. Ref.: Szmaciarzu z IPNu Coś historykiem zwany A raczej po naszemu Łotrem w ząbek czesanym Szmaciarzu z IPNu Lepiej się zlustruj sam I daj nam święty spokój W bagnie siedź sobie sam. Ten instytut to partyjna jest odnoga Co nie boi się ni ludzi ani boga Wręcz przeciwnie. Jak jest rozkaz to wytaszczy Na skazańca to, co zechcą mocodawcy. Mocodawcy są z nadania prezydenta oraz partii jego brata, co nadęta jest jak kleszcz na zdrowej szyi psa Tak! To PiS. Tak zwie się partia ta. Ref.: Szmaciarzu z IPNu Co orderami dzwonisz sam nie wiesz przecież czemu i kogo ciągle gonisz. Szmaciarzu z IPNu Ty lepiej zawod zmień I spieprzaj dziadu, stamtąd W historii mroczny cień. Cza, cza, cza! *) Przepraszając za palanta, chciałam dodać, że o mało co nie napisałam Palikota. Och, nie! Gdzieżbym mogła tak zrobić. |
|