 Wysłany: Pon 17:31, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|||
Guzik z pętelką! Niech żyją opony mózgowe! |
|||
| Wysłany: Pon 15:29, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
| Ans! Ty chyba musisz ogłosić jakiś alarm przeciwszpiegowy!
Zobacz co się porobiło, postanowili spalić te opony, jak przeczytali, że kszunia w Gdańsku szykuje tam nową stocznię budowania pontonów oponowych. I zobacz, przez twój portal nie odbędzie się DEBATA.
Guzik z pętelką. Braku opon mózgowych nie da się zastąpić oponami do spalania. PiS w otchłań dna wciąga całą Solidarność. Bul bul bul. Na razie - zagwarantowali premierowi sporo czasu medialnego w wielu stacjach. - zafundowali tym małym związkom niezły PR. Brawo Guziki wszelkiej maści!!! |
|
| Wysłany: Pon 15:06, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
| Nic dodać, nic ując!
To znaczy dodać tak!!! Jeszcze by się paru na te tratwy znalazło  |
|
| Wysłany: Nie 22:53, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
| Masz rację IŚko,
Cały dzień jako ekolog martwiłam się, gdzie oni teraz te hałdy opon złożą. I uratowałaś moje opony mózgowe, bo kłopot z nich spadł - Tadzio nie dokopał się do ciepełka, to mu się te opony przydadzą jak znalazł. Ale rychło wpadłam na lepszy pomysł z tych opon trzeba zrobić tratwy i na tych tratwach zwodować Tadzia, Jareczka z Lesiem, wszystkie Putry i Dudzińskie, Brudzińskie, Kurskie i Zioberskie, Guzików, Sniadych, Ziętków i co kto jeszcze tam pomieści. A zmieści się jeszcze sporo, bo opon zgromadzili moc. |
|
| Wysłany: Nie 21:05, 17 Maj 2009 Temat postu: Guzik z Pętelką |
|
| Wprawdzie dotyczy to stoczni ale ja nie o niej ale o jej okupantach czyli tzw związkowcach z "S". Cudzysłów niech mówi sam za siebie.
Otóż Panie G. Guzik mnie pan obchodzisz razem z panem Pętelką czy jak tam się nazywa panski kolega związkowy. Moje lekceważenie panów bierze się stąd, że nie można was uważać za związek zawodowy tylko za ZOPONIZOWANE ODWODY MOŚCI PREZYDENTA czyli w skrócie Z O M P - zamiast ZOMO ma się rozumieć. NIe boli mnie wasza rzekoma krzywda , bo widać nie aż taka wielka, jeśli kilkuset wypasionych byków zwala się do Stolicy- za przeproszeniem - i zasmradza palonymi oponami środowisko. Przypominam, że opony w pierwszej kolejności należałoby spalić pod siedzibą Radyja, bo ojczulek zbierał od naiwnych słuchaczek bony prywatyzacyjne na ratowanie stoczni. NIe należałoby zapomnieć o siedzibie PiSu, bo właśnie za ich rządów spartolono kontrakt na sprzedaż 3 stoczni. Spartolono, bo Kaczki nie chciały sprzedać Kolebki. Oczywiście to nie ich kolebka ale nabić punkty sobie można, czemu nie. Świadomość, że wasze apanaże związkowe sa płacone z moich podatków, tym bardziej mnie wkurza. I tym sposobem pogrzebaliście idee Solidarności na amen. Ostatni wywiad Guzikiewicza z Jarosławem Kuźniarem nie pozostawił wątpliwości, że przyklepaliście mogiłkę łopatą. Szkoda, że z oponami samochodowymi spłonęły wasze opony mózgowe. Co było do okazania. |
|