Autor |
Wiadomość |
manko |
Wysłany: Pon 21:25, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
Inny świat napisał: | A my i tak będziemy im sięgać tylko do kostek. Jak zawsze. No i fajnie! |
To jest właśnie nasza siła. Danusiu...
Na świecie żyje ponad 7 miliardów ludzi. I wszelkie próby normalizacji tego stanu są skazane na niepowodzenie. Dlatego od dziesiątek lat (praktycznie po stanie wojennym) przestałem się przejmować Koreańczykami, Chińczykami, Wietnamczykami czy innymi Murzynami. A nawet Polakami! Dzięki temu mogę skupić się na sobie, na mojej rodzinie, sąsiadach, znajomych czy współpracownikach. Moich - a nie czyichś. Dlatego doskonale potrafię żyć (a raczej współżyć) z ludźmi, których poznałem osobiście lub w sieci. Socjologia uczy, że jeden wypadek śmiertelny w rodzinie jest równoważny emocjonalnie dziesiątce śmierci w mieście, tysiącowi zgonów w kraju i milionowi zgonów na świecie (cytuję z pamięci). Identycznie jest z pozostałymi emocjami. Jak z tego wynika moje zaangażowanie emocjonalne kończy się praktycznie na osiedlu i w zakładzie pracy. Już miasto, region czy kraj jest hen daleko - a Europa czy świat praktyczne nie istnieją.
To pozwala zachować zdroworozsądkowe podejście do najgłupszych wyczynów kaczyzmu w Polsce czy innych "trumpizmów" za kałużą... |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Pon 20:59, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
Prawda! Ale kij ma dwa końce i globalność może nam dać dobrze po tyłku.
Już sam fakt możliwości zakłócenia wyników wyborów na drugim końcu świata powinien zweryfikować entuzjastyczną ocenę globalizacji.
Łatwiej się porozumieć z innymi - to plus, łatwiej poruszać się po świecie no i bezpieczniej, bo kupując znaną nam coca colę w dżungli azjatyckiej wiemy co pijemy. Ale globalne konflikty już nie są takie miłe podobnie jak choroby.
Np. AIDS rozprzestrzeniał się wzdłuż budowanych przed laty w Afryce autostrad i linii kolejowych. A czy w Pekinie będzie nam smakować kaczka po pekińsku, którą jadamy wszędzie?
Może to są "michałki" ale z nich przede wszystkim składa się nasze życie.
Jestem ciekawa jak będzie wyglądał globalny Trampek i jak szybko podziękuje Putinowi. I kto za to zapłaci.
Nu, spasiba, tawariszcz imperator czyli thank you very much Władimir.
A my i tak będziemy im sięgać tylko do kostek. Jak zawsze. No i fajnie! |
|
|
manko |
Wysłany: Sob 20:01, 21 Sty 2017 Temat postu: |
|
DAK napisał: | Cieszyliśmy się, że Świat stał się GLOBALNĄ WIOSKĄ. |
I cieszymy się z tego nadal...
Globalność i otwartość komunikacyjna ludzkości to przeciwieństwo zaścianka i koniec dla lokalnych wierzeń i obowiązujących tam praw. Jak w każdym procesie społecznym na efekty trzeba będzie poczekać pokolenia (20-25 lat uznaje się za jedno pokolenie), ale tendencja jest prawidłowa. Tak zwany "pierwszy świat" przechodził te przemiany praktycznie od końca II wojny światowej i dzisiaj - po ponad 70-ciu latach - jest dopiero w połowie drogi. Polacy - nadal zaliczani do "drugiego świata" - rozpoczęli tę przemianę socjologiczną aż 44 lata po Europie zachodniej i są dopiero na początku drogi. A więc zdarzają się potknięcia, które ten proces hamują, ale nie odwracają jego trendu. Możliwe, że wkrótce dogoni nas "trzeci świat", czyli Afryka, Azja czy Ameryka Południowa.
Dzięki "globalnej wiosce" oni mają równe szanse do wykorzystania w tym procesie... |
|
|
DAK |
Wysłany: Sob 18:11, 21 Sty 2017 Temat postu: |
|
Cieszyliśmy się, że Świat stał się GLOBALNĄ WIOSKĄ. Naszą radość dotyczyła słowa globalna, a nie wzięliśmy w ogóle pod uwagę skutków i znaczenia drugiego słowa wiocha. |
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 2:03, 21 Sty 2017 Temat postu: |
|
Trudno! Ameryka też jest wieśniacka |
|
|
DAK |
Wysłany: Pią 23:41, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
manko napisał: | Co za szkoda być światłym ludem i widzieć te manipulacje dla ciemnoty jak na dłoni... |
No właśnie, a moglibyśmy jak te głupki iść spać w pełnej radości i szczęśliwości. |
|
|
manko |
Wysłany: Pią 22:36, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
Inny świat napisał: | A w dodatku buta, pycha i bezczelność bardzo dobrze znajome! |
Taka jest mowa do ciemnego ludu na całym świecie...
Trzeba im kadzić i pieprzyć farmazony, a jednocześnie pokazać jakim są dnem i tylko kacyk partyjny może ich z tego dna (ruin, zgliszczy) wydobyć i sprawić, że powstaną z kolan. To jest tak oczywiste, że robi się nudne.
Co za szkoda być światłym ludem i widzieć te manipulacje dla ciemnoty jak na dłoni... |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Pią 22:24, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
Przemówienie Trampka zabrzmiało znajomo i złowróżbnie!
A w dodatku buta, pycha i bezczelność bardzo dobrze znajome!
|
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 19:42, 20 Sty 2017 Temat postu: |
|
Nie podobało mi się przemówienie Trampa. jest WG. MNIE JESZCZE BARDZIEJ NIEOBLICZALNY NIŻ W KAMPANII WYBORCZEJ
Obraził Obamę i wszystkich i AMERYKA JEST W RUINIE!!!! |
|
|
manko |
Wysłany: Wto 8:04, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
DAK napisał: | Jak się Niemcy sprzymierzyli z Rosją to rychło nas nie było. |
W kategoriach XX-wiecznych...
Ale mamy już wiek XXI-szy, na świecie globalną wioskę (w Polsce realną) i internet. To wymaga zupełnie innego podejścia do spraw bezpieczeństwa. Dzisiaj nie wygrywa się wojen czołgami i rakietami - tak samo jak w roku 1939-tym nie wygrywało się szabelkami i konnicą. W dobie internetu ten wygra konflikt, kto ma lepszych hackerów. Przykładem Putin i jego ingerencja w wybór Trumpa w USA. Osiągnął cel bez jednego czołgu, rakiety czy nawet kulki z karabinu. Dlatego mnie osobiście śmieszą te wygłupy medialne polskiego rządu w nawiązaniu do przyjazdu jednostki obcych wojsk (w dodatku na zaproszenie) do Polski. Jest to incydent bez znaczenia, który wszakże Putin może doskonale rozegrać propagandowo do wzmocnienia swojej pozycji międzynarodowej. Osobiście wolałbym sojusz z Niemcami czy Zjednoczoną Europą niż sojusznika zamorskiego, który ma nas - z uwagi na odległość i znaczenie - w wyjątkowo głębokim poważaniu.
Podobnie jak całe NATO... |
|
|
DAK |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 22:57, 11 Sty 2017 Temat postu: |
|
No i pożegnał się Obama. Miałam łzy w oczach tak jak on i jego rodzina. Skończył się czas mądrych przywódców. Takiego jak Obama już nie będzie. Teraz nadszedł czas dyktatorów i pajaców |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pon 16:23, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
Rosyjscy hakerzy ingerowali w amerykańskie wybory umożliwiając Trumpowi zwycięstwo Takie są medialne przekazy. Clinton ma już ponad 3 miliony głosów przewagi na Trumpem, razem 66 milionów. Jak mówwią to rekord amerykańskich wyborów
Doszłam do wniosku, że lepsze są jednak stare papierowe metody. Tu nie ma takiej możliwości ingerencji, najwyżej ktoś niepostrzeżenie dopisze, gdy nikt nie patrzy, ptaszka lub krzyżyk |
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 15:19, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
Czas pokarze |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 10:13, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
Ona nie chciała startować, ale może się jej odmieni |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 23:09, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
To prawda: przystojny, na luziku, i nikt mu nie dorówna, bo znalazłam w tej krótkiej jego wypowiedzi, jeszcze jedną cechę. Jest prawdomówny!
Nie ściemniał, że się córki przeziębiły, tylko otwarcie powiedział, że mają dość jego żartów, o indyku np.?
Bardzo go cenię i żal mi, że odchodzi taki wspaniały Prezydent.
Ale pocieszam się myślą, ze po tym 'oszołomie' wystartuje Michel Obama na prezydent Ameryki.
Ma duże poparcie i Ameryka ją kocha, jest dobrze wykształcona i jeszcze ma parę zalet o których już nie wspomnę.
|
|
|
hajdi |
Wysłany: Czw 22:53, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
Będę płakać za Obamą Taki świetny facet, na luzie, showman, żaden polityk obecny, ani przeszły mu nie dorównuje i wątpię czy znajdzie się taki w przyszłości W dodatku taki przystojny |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 0:43, 17 Lis 2016 Temat postu: |
|
Ale się duda ucieszył, że Tramp zadzwonił do niego, aż oczy zmrużył jak szparki i uśmiechnął się nieładnie
( nie powinien się uśmiechać) |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 20:20, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
Prezydent Obama odbywa pożegnalną podróż po Europie. Niestety Polaków na żadnym pożegnaniu nie będzie A kto temu winien Wszyscy wiemy |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Śro 20:09, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
Ja uwielbiam teksty pełne dygresji, więc Droga Iśko w żadnym wypadku się nie knebluj, tylko leć po całości jak Ci serce i klawiatura podpowiada
A przepisy na nalewki w kulinariach z pewnością by się przydały, nie ma to jak wypróbowane przepisy , do których można podejść z pełnym zaufaniem i jeszcze poznać ich wszelakie walory |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 18:31, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
Nalewki droga IŚko:) dobra rzecz i trzeba by było się którąś znieczulać żeby wytrzymać ten wstyd i ten wybór, o niepewności nie wspomnę
No to siup |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Śro 17:23, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
Przeniosę do kulinariów nalewki, bo warto.
Ale wiecie jak to jest. Na Forum czuję się jak na biesiadce w gronie sympatycznych znajomych i dlatego łapiąc za jakieś smaczne słówko, robię niewinne "a propos" no i poleciało. Już raz obiecywałam poprawę. Dajcie mi szansę kolejną.
Albo zastosujcie |
|
|
hreczka |
Wysłany: Śro 13:44, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
.
Szarpidrut*) do elekta napisał list,
co czystej wody lizusostwem jest!
Jednym słowem - pajac do pajaca,
i pytam; czy mu się to jakoś opłaca?
Pewnie natychmiast wizę dostanie
i na amerykańskich scenach stanie,
zaśpiewa i zrobi tam furorę,
bo takie ma marzenia chore!
_________
____________
*) Kukiz15 |
|
|
hajdi |
Wysłany: Wto 19:03, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
A nie lepiej te przepisy nalewkowe przenieść do kulinarnego wątku Tu w Amerykańskich wyborach zginą jak nic i potem szukaj wiatru w polu
A Melania wygląda jak gwiazdka porno, patrzeć na nią się nie da, a co to będzie gdy jako First Lady wystąpi na zaprzysiężeniu
Nazywam PIS PISoidami bo oni są jak nie z tej ziemi, jak z obcej planety. Niech wracają w KOSMOS |
|
|
Daga |
Wysłany: Wto 16:59, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
I wszystko przez Melani ? |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Wto 13:52, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
Polecam nalewkę na imbirze: dodaje się tam tez trochę anyżu gwiaździstego i działa ta nalewka podobnie (a może lepiej) jak absynt, którego tez próbowałam.
Prócz tego próbuję zrozumieć, jak w dobie powszechnego oświecenia mas przez szkolnictwo, media publiczne i społecznościowe, można być tak bezmyślnym i pozbawionym instynktu (jeśli rozumu nie ma pod dostatkiem) społeczno-politycznego i glosować na zwykłych naciągaczy i oszustów. I to w imię "wartości" . Pytanie : jakich i komu przypisanych.
Pisząc wyżej zjadliwie, że kończy się w USA cywilizacja białego człowieka z odejściem ciemnoskórego prezydenta mam na myśli i tak uważam, że "cywilizacja białego człowieka" nie zależy od koloru skóry.
Prezydencka para Kennedych pokazała Ameryce kulturę europejską, hołubiła noblistów, artystów i pisarzy, choć i pani Jackie zdarzało się wyniosłe traktowanie francuskich polityków i pisarzy (Charlesa de Gaulle i Andree Malraux). Para prezydencka Obamów uczyła przeciętnego Amerykanina dbać o zdrowie, sadzić i jeść jarzyny, walczyć z otyłością, ubierać się w sieciówkach, choć na wielką galę byli stosownie i gustownie ubrani. Para prezydencka Trumpów w połowie pokazała ze szczętem, co ma do pokazania szerokiej publiczności a ta druga połowa dopiero pokaże co potrafi pomarańczowa alternatywa.
Chyba nie zrobię kawowej pomarańczówki na święta. |
|
|
DAK |
Wysłany: Wto 0:40, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
W kwestii nalewek, to w tym roku tylko na mirabelkach. Z zeszłego roku mam jeszcze nalewki na: wiśniach, śliwkach, żurawinie, tarninie i pigwie.
Zdrówko jednak piję teraz Absyntem, bo zauważyłam, że najlepiej działa na przeziębienie.
Andrzej Lubowski (ekonomista od lat mieszkający w Ameryce) napisał parę lat temu kilka książek o Ameryce (polecałam je tu - Kontuzjowane mocarstwo i Świat 2040. Czy zachód musi przegrać?) napisał artykuł wręcz kasandryczny po wygranej Trampa
http://studioopinii.pl/andrzej-lubowski-granice-i-cena-szalenstwa/
(jest też w GW - http://wyborcza.pl/7,75968,20976232,granice-i-cena-szalenstwa.html )
Widzę, że jego kasandryczna wizja jest lekceważona, oby się mylił, ale pamiętamy, że takich wizjonerów przestrzegających przed faszyzmem w latach 30-ych też lekceważono. |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Wto 0:10, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
W kwestii "No to cyk" pochwalę się, że zrobiłam w tym roku 5 nalewek:
1. Likier farmaceutów (mleko, cytryny, cukier i spirytus) - Bomba
2. Wiśniówkę (tradycyjna)
3. Orzechówkę (na zielonych orzechach - dla lepszego trawienia)
4. Ratafię (nie doczeka roku aby nabrać przepisowych właściwości)
5. Imbirówkę (na przeziębienia)
Czekam na dojrzałe pomarańcze, żeby zrobić jeszcze nalewkę na pomarańczach nabitych 40 ziarenkami kawy. W sam raz na BN. I szybko się robi a zdatna do picia po rozpuszczeniu się cukru w nalewie.
A w kwestii wyborów w USA powtórzę (trawestując nieco) za nieboszczykiem posłem PiSu Górskim, że:
Z chwilą odejścia z urzędu prezydenta Obamy, kończy się cywilizacja białego człowieka |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Nie 20:07, 13 Lis 2016 Temat postu: |
|
Właśnie tak! Kochać nie warto, pracować nie warto, jedno co warto - to upić się warto! No, bez przesady - to tylko cytat z przedwojennej podekadenckiej piosenki. Fakt, faktem - jeśli byśmy chcieli czekać na prawdziwie dobrą zmianę i dopiero wtedy zacząć żyć - stracilibyśmy wszystko co nam dano - szansę na dobre przeżycie na tym świecie odcinka czasu. Naszego czasu.
Jednostki zmieniają ten świat ale to inne jednostki mają na to przyzwolenie.
Powinniśmy korzystać z każdej chwili, nie oszczędzajmy ich, bo nigdy ich nie odkupimy i tych oszczędności nie wykorzystamy.
Do tego, co powiedziałam wyżej dodać muszę, że prócz nieuniknionych zmian
których charakter i zasięg kształtował niegdyś przypadek - mamy teraz historię medialną. Preferencje wyborcze, światopogląd, gusta i guściki profilowane są przez przekaziory, które wbijają nam do głów to, co mają do powiedzenia celebryci (do policzenia polityków i palców nie potrzeba)
wszelkiej maści. Wiara w to co mówią równa się wierze w Ewangelię. Naiwni wyborcy czekają cyklicznie na mesjasza. Nie wyszło tym razem - to w następnych wyborach wyjdzie. Niestety - tak jest. I nic dziwnego potem, że głos do urny wrzuca obywatel, spodziewając się, że teraz to będzie miał "godną" pensję, skrzynkę piwa do meczu a może nawet willę i mercedesa. A co, idol obiecywał solennie, że to tylko pstryknąć palcami i pomachać teczką (niebieską jak oczęta machaczki z broszką).
Demokracja lubi ludzi myślących ale nie takich co to po wyborach mówią: "ja tylko tak dla jaj głosowałem na Samoobronę/Palikota/Korwin-Mikkego/Pis, bo myślałem że i tak Platforma wygra". Szkoda, że myślałeś.
Czekać na Godota nie musimy ale wierzyć, że w dzisiejszych czasach im gwałtowniej zachodzą zmiany, tym prędzej mijają. Świat jest teraz niecierpliwy. I na to liczę.
A więc za DAK powtarzam: napijmy się szampana. No to cyk! |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 0:56, 13 Lis 2016 Temat postu: |
|
Świetnie ujęłaś to Iśko, jakbym czytała siebie. Ktoś gdzieś dziś pisał o filozofach i o dekadencji ..... że to czas zjazdu i lepiej to już tylko BYŁO (przynajmniej dla naszego pokolenia, ale pewnie i naszych dzieci). A zakończył kasandrycznie - cieszmy się każdą chwilą, nawet wypijmy szampana, póki jeszcze czas. |
|
|