 Wysłany: Pią 18:44, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
Ofiar jest już 278 i pewnie nie jest to ostateczna liczba 
Scenę wydobycia dziewczynki widziałam, bardzo wzruszające. Teraz właśnie usłyszałam w Polsat news, że pod gruzami może znajdować się jeszcze nawet 150 osób. Najstraszniejsze jest to, że nie do wszystkich można dotrzeć, są za głęboko, wielu ludzi, jeśli przeżyli, mogło się udusić od pyłu, gdy kogoś wydobywają to unosi się taka szara chmura. |
|
| Wysłany: Pią 17:16, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
| Postaram się pokazać kilka obrazów.
Najbardziej wzruszająca była chwila wydobycia 10 letniej dziewczynki w 17 godzinę od pierwszego wstrząsu. Jest ta dziewczynka 
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wlochy-nowy-bilans-trzesienia-ziemi-250-osob-nie-zyje/3lbb49 |
|
| Wysłany: Pią 16:18, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
| No cóż, z braku dostępu nie słucham doniesień. Cieszę się, że nie mieszkam w strefie tektonicznej.
Dla Włoch taki kataklizm nie jest niezwykłością... A z drugiej strony... Bez chwili namysłu zamieniłabym się na miejsce zamieszkania; nie cierpię smutnych zim i długich nocy. Bez wahania wybrałabym ich piękny kraj (pierwotnie napisało mi się raj) i ich ryzyko... |
|
| Wysłany: Pią 15:24, 26 Sie 2016 Temat postu: Kataklizmy |
|
| Koszmarne trzęsienie ziemi we Włoszech, tak ukochanych przez turystów.
Na chwilę obecną jest 267 ofiar śmiertelnych i 400 rannych. Śmierć przyszła w nocy gdy wszyscy spali i zabrała tyle niewinnych istnień. Ze zgrozą słucham codziennych doniesień 
Może warto i u nas poświęcić parę słów tej tragedii, przecież nie jestesmy tacy nieczuli |
|