 Wysłany: Śro 3:49, 27 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Znane mi z młodości dowcipy o szczytach bezczelności, głupoty czy cynizmu to były zaledwie pagórki wobec Himalajów bezczelności, niekompetencji i chamstwa władzy, która miała być pokorna, wsłuchana w głos ludu i spolegliwa. A kuku czyli gest Kozakiewicza elektoracie i wy, którzy mimo czarnych przewidywań myśleliście, że ta czerń nie będzie aż taka głęboka.
Zapaść finansową da się odrobić ( w sprzyjających warunkach) ale zepsutej atmosfery w kraju, nieufności, a w gruncie rzeczy nienawiści - latami będziemy się pozbywać. A świat idzie raźnym krokiem ku zapaści ekologicznej i zagrożeniu wojną z ISIS, jego fanatykom i zwykłym wariatom, frustratom, którzy mają broń w ręce w każdej postaci i mogą nas dopaść jak się okazuje - wszędzie. W istocie po wydarzeniach ostatniego tygodnia można powiedzieć, że nawet nie pięćdziesięciu ludzi jest w stanie postawić pod ścianą cały świat, jeśli tylko zamarzy im się uderzyć czymkolwiek, gdziekolwiek i w sposób nie do przewidzenia. A świat uzbrojony jest po zęby. Nic nie pomoże flotylla lotniskowców, łodzi podwodnych o napędzie atomowym i samolotów czy niezawodnie uderzających dronów. Buńczuczne słowa nieopierzonych ministrów i premiera w broszce o bezpiecznej Polsce śmieszyłyby, gdyby nie były takie głupie. Nigdy nic nie wiadomo. Zresztą czuję jak minister B. trzęsie portkami, żeby nic się nie stało w czasie ŚDM ze strony terrorystów czy frustratów i co nie daj Boże - pogody. To też będzie jego problem. A czy pani Beata, szefowa kancelarii pani Beaty będzie śpiewać papieżowi w czasie mszy? Żeby się tylko jakiś piorun nie zdenerwował. |
|
| Wysłany: Wto 22:23, 26 Lip 2016 Temat postu: |
|
Szyszko:!: Biedny bocian nie miałby się gdzie bez niego podziać 
Za jakie grzechy zostaliśmy pokarani takimi idiotami, jak szyszko i waszczu, za co  |
|
| Wysłany: Wto 14:17, 26 Lip 2016 Temat postu: |
|
Tak, to prawda, tylko czy ktoś potrafi powstrzymać szaleńca będącego u władzy. Ja przypominam sobie z historii, że kończy się to okupieniem niewyobrażalnych cierpień. Wszystko jeszcze przed nami, niestety.  |
|
| Wysłany: Pon 11:04, 25 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Merytoryczne i mądre przemyślenia oraz analiza szefa PIS i otaczających go ludzie przeprowadzona przez Jacka Parola. Przemyslenia również bardzo niepokojące.
http://studioopinii.pl/jacek-parol-krol-lear/ |
|
| Wysłany: Nie 14:26, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
Tych chamów jest rzeczywiście bez liku  |
|
| Wysłany: Nie 12:10, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Tak wyszło, że przy niedzieli o chamstwie trzeba powiedzieć, bo nie dość, że chamstwo to jeszcze bezczelność i cynizm.
Chamów dzielimy na: 1. Cham genetyczny - poseł Suski 2. Cham cyniczny - wicemarszałek Brudziński 3. Cham wrodzony - poseł Pyzik (ten od palca) 4. Cham inteligent - marszałek Karczewski 5. Cham dyspozycyjny - wiceminister Zieliński 6. Cham burak - minister Jurgiel 7. Cham techniczny - wicepremier Gliński 8. Cham bezczelny - profesor Terlecki 9. Cham puszczański - minister Szyszko Ten temat zasadniczo nie pasuje do innych a właściwie pasuje do wszystkich. I do sejmu i do senatu i do rządu i do partii. Tej właściwej. Po ostatniej sesji z udziałem wice Brudzińskiego a na drugi dzień wypowiedzi Terleckiego z ostrą reprymendą do PO za potępienie pisowskiego palca Pyzika, który przecież chamem nie jest - no skądże, na temat rządzących (mam nadzieję już niedługo) trudno mieć cokolwiek do powiedzenia. Powiedziałam już wszystko o tych .... (tu wstawić dowolne określenie) - lista typowych chamów jest na zakończenie. Lista jest oczywiście otwarta. |
|
| Wysłany: Wto 21:31, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Niedawno widziałam taki smutny MEM, który zmroził mnie, ale jest w nim sporo sensu:
Brzmiało to mniej więcej tak: "Świat dąży ku zagładzie. Więc wykorzystaj każdą chwilę na uprzyjemnianie sobie życia, póki jeszcze możesz". Tekst Sławomira Sierakowskiego w GW zdaje się potwierdzać ten ponury obraz przyszłości http://wyborcza.pl/magazyn/1,153403,20338203,slawomir-sierakowski-wieje-piaskiem-od-strony-wojny.html Wywiad z nim pokazuje jego bardzo trzeźwą ocenę rzeczywistości. |
|
| Wysłany: Wto 0:24, 12 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Też czasami mam taki dylemat,dlaczego opozycja nie używa tego języka i chwytów co kłamczyński z brochą?
Ale odpowiadam sobie od razu, ze to by było nienaturalne i świat by się zdziwił. Musi być cham, i musi być wrażliwy na chamstwo! |
|
| Wysłany: Pon 21:37, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Dobrze powiedziane, nie nabywajcie. A opozycja niech się nauczy chamstwa od PIS |
|
| Wysłany: Pon 21:21, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Skończyły się ME w kopanej, skończył się Wimbledon i nie ma już czym oddychać. Przypomniał mi się w związku z tym felieton Hołdysa w przedostatnim Newsweek'u, w którym porównywał MŚ w tejże kopanej w 1974, kiedy to drużyna Kazimierza Górskiego wprowadziła nas w osłupienie i dała wiele radości w psującym się coraz bardziej państwie - do obecnej radości z Polaków na ME, że jednak można w 30 chłopa mieć ochotę na zrobienie czegoś dobrego w imię kraju (że o pieniądzach nie wspomnę).
Jest jednak zasadnicza równica leżąca u źródła tych porównań: radość jest ale w 1974 nie było kaca. Teraz jest. Ówczesna władza, choć niby częściowo własna (Pomożecie? POMOŻEMY!!! No!!!) była jednak narzucona przez partię rządzącą. Teraz partię rządzącą wybraliśmy sobie sami. Stąd ten kac. A także i stąd, że po latach upokorzeń i niechcianego państwa socjalistycznego ledwośmy się pozbierali i zaleczyli rany, to teraz nieźle oberwaliśmy w bolące niegdyś i ledwo zagojone miejsce. A to bardziej boli i trudnej się będzie goić. Durnowaty elektoracie! Po co NAM to było, bo wam zwisa takie państwo. Ważne że jest 500+ i że "yntelygentów" władza zmiata jak nigdy. W odróżnieniu od was my mamy inteligencję wrodzoną a chamstwo możemy ew. nabyć. Wy zaś odwrotnie: chamstwo wrodzone a inteligencja jeszcze nie nabyta. I nie nabywajcie. |
|
| Wysłany: Pon 20:53, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Dobrze, że chociaż ta instytucja nie odpuszcza, bo trudno jej postępować inaczej aby nie stracić autorytetu. Ubolewanie polityków nad polską demokracją to jedno a prawdziwa robota to drugie. Obama powiedział co mu wypadało, zdaniem ambasadora USA w Polsce, powiedzieć. Ale niebawem przystępuje do rozmów z Rosją i to będzie prawdziwe wyznanie dla Sojuszu.
Prezes lekceważąc totalnie prezydenta RP na każdym kroku, nawija spiralę bezceremonialnego zawłaszczania prawa do takich jak ostatnie wystąpień w imieniu Jedynowładcy za jakiego się uważa - może kiedyś z tego toru wypaść. Dupsko może go zaboleć, czego szczerze i z cała determinacją mu życzę. |
|
| Wysłany: Pon 15:57, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Poprawię Ci IŚiu:) humorek - przeczytaj proszę!
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/komisja-wenecka-znow-zajmie-sie-ustawa-o-tk/svyfvv |
|
| Wysłany: Pon 11:49, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Dochodzę do wniosku, choć idzie mi to jak po grudzie, że trzeba przeczekać.
Trzeba - ale na razie nas to niecierpliwi, że tak długo żyjemy w kłamstwie i obłudzie, arogancji i bezczelności. To jest tak nieznośne, że mimo woli wysysa z nas zdrowe soki i obezwładnia. Czy na to ostatnie liczy Kaczor - pewnie tak, bo jego taktyka upokarzania i lekceważenia uderza w piętę Achillesową każdego myślącego człowieka a ten jest wrogiem osobistym prezesa i partii PiS. Niech więc sczeźnie inteligent przeklęty. I w tym miejscu powinniśmy postawić sobie tarczę antyrakietową. Nie liczmy wszakże na Obamę, bo jak widać jego wyważone słowa są przeinaczane przez ciosy topora . W takiej sytuacji powiedzenie prezesowi w nos kim - naszym zdaniem -jest, na nic się nie zda. W każdej formie będzie to komplement. Jeśli prezesowi "deszcz pada na twarz - on twierdzi, ze to odżywka. Nawet jeśli mówienie prawdy są to bezsensowne bo nieefektywne słowa, to jednak pamiętajmy, że ktoś je usłyszy i zrozumie. Słowa nie umierają. Albo CIA albo Stepan może zmienić sytuację. Ale CIA słynie z nieudanych ataków choćby na Fidela C. Więc lepiej telefon do Stepana. |
|
| Wysłany: Nie 22:06, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Dobrze Daga radzi, szkoda zdrowia na takie gady i płazy |
|
| Wysłany: Nie 22:01, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Mówiono też w Loży, że kaczor się zdziwi, bo jednak sprawdzana będzie zgodność sejmowych, nocnych wybryków z dostosowaniem zaleceń KE i Ameryka tego nie odpuści, Bruksela też!!!!!
Kszuniu:) A Ty kochana wyjdz przed sień i pooddychaj świeżym powietrzem, nie słabuj 
Troszkę to potrwa, ale pan kłamczuch, będzie przywołany do pionu |
|
| Wysłany: Nie 21:11, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Ja ginę od nich - rozłożona na łopatki, więdnę i zdycham...
Ale czy to się w jakikolwiek sposób liczy ??? Niestety jestem pewna, że nie!!!  |
|
| Wysłany: Nie 20:49, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
Oczywiście, że na to gra On zawsze słyszy to co chce usłyszeć  |
|
| Wysłany: Nie 20:36, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Słyszałam to z obrzydzeniem na twarzy, ze też to coś ziemia nosi?????
Arcymistrz odwracania kota ogonem i traktowania NAS WSZYSTKICH JAKO DEBILI!!!!!! W LOŻY mówiono, że kaczor gra na czas zmiany Rzeplińskiego i Obamy!!!! |
|
| Wysłany: Nie 20:21, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
Oto słowa kogoś, kto bynajmniej anonimem nie jest!...
...  |
|
| Wysłany: Nie 18:04, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
Bez cienia wątpliwości to świr, który niestety się nie leczy! Jego winą to nie jest, choroby nie pytają o zgodę, a jeśli jest to schizofrenia, czuje się zdrowy, bo to normalne w tej chorobie! Do leczenia musiały go ktoś przekonać... Ale jeśli otoczenie ma go za zdrowego i normalnego... To trzeba uznać, że i otoczenie ma nierówno pod sufitem!
 |
|
| Wysłany: Nie 17:24, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Antek strzelił sobie w drona Sama widziałam i słyszałam jak na oficjalnej konferencji prasowej z udziałem zagranicznych mediów pochwalił się unieszkodliwieniem drona, który latał nad Warszawą. Teraz okazało się, że ten dron patrolował przestrzeń na żądanie samego Antka. I czyż on nie jest stuknięty |
|
| Wysłany: Nie 11:55, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
Kszuniu:) nie inaczej! 
Stawiam tezę, że lud pisowski, działa i reaguje jak sekta. 
Trzeba do nich mieć więcej cierpliwości niż do małych dzieci. |
|
| Wysłany: Nie 11:47, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Oczywiście pracować u podstaw trzeba koniecznie i choć pojedyncze duszyczki wyrywać z ich szponów . Ja pracuję nad koleżanką z pracy, z wielką delikatnością, bo jeżdżenie po PiS-ie ja irytuje, ale w każdej małej sprawie przyznaje mi rację. Myślę, że doskonale wie, że popieranie PiS-u było błędem, ale ona nie lubi się do błędów przyznawać.
W ogóle w PiS-owskim towarzystwie nie krytykuję PiS-u jako PiS-u, a ich poczynania. Kiedy krytykuje się PiS, awantura gotowa, kiedy krytykuje się ich działania bez wymieniania nazwy partii, albo krytykuje się premier lub ministrów, przyznają rację... Krople drążą skały |
|
| Wysłany: Nie 11:24, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
I chwała Ci za to IŚko  |
|
| Wysłany: Nie 11:10, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Ceniłam sobie zawsze pracę u podstaw i nadal cenię, bo udało mi się zdjąć z oczu trochę łuski dwóm osobom - powiedzmy - o nienadmiernie wysokim IQ - za to o wskaźniku naiwności politycznej - niebotycznym.
Jedna - to pielęgniarz, który wywozi męża na spacer, druga - listonoszka, która przychodzi czasem posprzątać w chacie. Jedno mówi, że PiS zrobiłby dużo tylko mu wszystko wetują. No to niedoczekanie. Postawiwszy delikwenta na baczność ostrym słowem wykazałam, że nie wie co mówi, tylko powtarza banały propagandowe a po drugie, że właśnie za czasów PO wykształcił się na rehabilitanta, zmienił lokum z zagrzybionego i zapuszczonego mieszkania na lepsze i że ma świadczenia należne osobie niepełnosprawnej (wada wzroku). Listonoszka uwierzyła, że Poczta Polska skończy z umowami śmieciowymi a ona nareszcie będzie miała stały etat. Uwierzyła w moje sceptyczne uwagi, jak po pół roku nic się nie zmieniło (raczej na gorsze) i w końcu zmieniła pracę na trochę lepiej płatną. Ale cóż, kiedy osoby naprawdę obeznane w życiu gospodarczo-politycznym, które na własnej skórze poczuły poprawę - oczadziały i w Pisie widza zbawcę tylko nie wiedzą od czego. Mówił mi o takich zmianach wśród swoich pracowników zaprzyjaźniony jeszcze z czasów sopockich dyrektor gdańskiego oddziału UOKiK. On sam przetrwał wszystkie jak dotąd rządy ale teraz nie jest już pracownikiem mianowanym (czyli może się dowiedzieć z prasy, że już tu nie pracuje) i w każdej chwili - mając lat 61 - wyleci na bruk po 25 latach pracy na tym stanowisku. I to najbardziej martwi - to oczadzenie - choć przykład otrzeźwienia dała prof Staniszkis. To ci ludzie wywindowali słupki i nadal wierzą, że PiS to najlepsze, co mogło się przytrafić Polsce wstającej z kolan i udającej się do wschodniego obesranego zaścianka, z którego z takim trudem wydobyliśmy się. Pewnie tak ma być: raz na ledwo, raz na prawo, byleby nie było nudno ludowi. Ale mam zakasane rękawy do działania "przeciw" co lubię i co leży w mojej naturze. Skala sprzeciwu zależy od skali nacisku na mój odcisk (pojęty metaforycznie). Margines nacisku mam dość spory i nie latam z anarchistyczną chorągwią z byle powodu ale jak pojawia się chamstwo i głupota - ruszam do ataku. |
|
| Wysłany: Nie 10:34, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Oby jak najprędzej, choć z drugiej strony nie chcę nie życzę mojemu krajowi takiego rozpadu i ruiny, ale jeśli bez tego nie da się |
|
| Wysłany: Nie 10:21, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Stanie się, nie wiem kiedy, ale się stanie, najpóźniej kiedy gospodarka stanie, a inflacja pogoni, wtedy to nawet 5 000 000 + nie będzie wabikiem. | |
| Wysłany: Nie 9:52, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|||
Kszunia napisała:
Tak musimy być czujni i czekać na ten moment kiedy to się rypnie, tylko kiedy to się stanie i czy w ogóle
Poparcie im wzrasta, bo jest duży popyt na populizm, 500+ oraz inne obietnice odebrały Polakom rozum. Nie przypuszczałam, że aż tylu głupców żyje w naszym kraju |
|||
| Wysłany: Nie 9:42, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|||
Uważam, że na dawanie do myślenia PiS-owi i jego wyznawcom szkoda "atramentu" i czasu, wszystko jedno czyjego (Joli Sacewicz, Tomasza Lisa, IŚki, czy nieskromnie dodam mojego i w ogóle każdego), tak jak szkoda czasu i wysiłku na "zawracanie kijem Wisły". Przecież to nie chodzi o nawracanie tamtych, a o własną czujność, świadomość i gotowość, by w stosownym czasie się obudzić, a nie przespać go. Musi nas czuwających, świadomych, myślących i rozumiejących być jak najwięcej - kiedy to się rypnie, a rypnie się na pewno, by jakiś inny oszołom, świr, czy osobnik z piekła rodem nie wskoczył w lukę po PiS-ie! Bo Polacy wciąż mają wielką skłonność do prymitywnej, dziecinnej wiary w cuda... |
|||
| Wysłany: Nie 8:54, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Już myślałam, że zablokowany został ten tekst, bo trzy razy pokazał się ERROR i dopiero za czwartym razem, po bardzo długim czasie link się otworzył. Ciekawe co to było
Tekst bardzo mocny, nie wierzę jednak, by rządzącym dał do myślenia, PISowi i jego wyznawcom. Według nich wszystko jest cacy i wreszcie odzyskali państwo. Ten szczyt powinien być przeniesiony do innego kraju, to by najbardziej zabolało, a tak czują się w prawie do dalszego rozwalania praworządności. Obama coś skrytykował światowe media o tym piszą I co z tego, TVP-PIS tego nie przekazała i wszystko jest OK Będą dalej robić swoje |
|