Autor |
Wiadomość |
ans |
Wysłany: Czw 21:50, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
Ani trochę mnie nie przekonuje to co piszecie. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Czw 21:36, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
.
Jeszcze dodam, że dzięki - wyprzedzającemu "atakowi" Sikorskiego - rewelacja Ławrowa,
zamiast spełnić rolę BOMBY - stałoby się marnym pyknięciem KAPISZONA |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 21:28, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
Ojejku! Sikorski powiedział co wiedział, a dziennikarze polscy nie czepili się słów Putina, ale chcieli za wszelką cenę umiejscowić rozmowę "w którym pokoju?, na którym krześle kto siedział?, gdzie były przypięte mikrofony? itd."
Sprawa była znana jeszcze bratu panprezesa, i panprezesowi, a chcieliby utrącić człowieka którego szanuje cały wolny świat - "co nie bije piany"!!!!!
FU!!!! WSTYD!!!!
"Nie chodzi o to co ukradł, ale jak on tam wlazł?" |
|
|
hreczka |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 18:35, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
Nie rozumiem Hreczko.. Przecież Tusk nie spotykał się sam na sam z Putinem , wtedy w 2008 roku.. z jakimi więc rewelacjami mieliby Rosjanie wystąpić ? |
|
|
hreczka |
Wysłany: Czw 15:21, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
.
Mam pytanie;
A gdyby to "godny zaufania i prawdomówny" - Bladymir - pierwszy wyskoczył z info o "zakusach"
Polski na Lwów i obowiązkowo, (w ramach obrony bratniej Ukrainy) - obstawił "zielonymi ludzikami" -
granicę polsko - ukraińską, to co świat miałby do powiedzenia?!?
Sikorski wybił zęby kremlowskiemu niedźwiedziowi, który uciekł na Arktykę, (bo po Krymie - nadal
jest głodny!), a nasz były minister S.Z. - utonął w pianie nienawiści, jaką tylko nasi potrafią bić -
sami przeciwko sobie!
No więc pytam: CO byłoby, gdyby to putinowski był szybszy w/s Lwowa |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 23:55, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
Spierałyśmy się w tym wątku dosyć ostro, ale z tym zdaniem Paradowskiej także się zgadzam :
"Polityczno-medialna histeria" wokół wywiadu Radosława Sikorskiego dla Politico zdaniem Janiny Paradowskiej "przekroczyła granice rozsądku"
Dodam jednak, że od samego początku wściekła jestem na Sikorskiego, że nie przewidział co jego słowa rozpętać mogą |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 20:17, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
W tym wątku osoby w większości miały inne zdanie od mojego i to mnie wcale nie dziwi, bo wszystkie kochane ludzie są z innych stron Polski i z innych domów się wywodzą
Pacyfka przeproszę mocno, że z Jego linka wybiorę sedno sprawy dot. Sikorskiego.
Moje zdanie pokrywa się ze zdaniem Pani Janiny, choć może inaczej to uzasadniałam, ale to mały niuansik
"..."Polityczno-medialna histeria" wokół wywiadu Radosława Sikorskiego dla Politico zdaniem Janiny Paradowskiej "przekroczyła granice rozsądku". W kotłowaninie urażonych dziennikarzy i teorii spiskowych zaginęły same słowa Putina o rozbiorze Ukrainy. "Właściwie przejęli się nią głównie kibice Legii, przejawiając rozbiorową gotowość" - zauważa publicystka w "Polityce"..."
I nawet z dalszą wypowiedzią Pani Janiny też się zgadzam, że Sikorski nie wykazał się cierpliwością w stosunku do dziennikarzy, co nazywa się w jego przypadku lekceważeniem
I to bezwzględnie musi poprawić w swojej marszałkowskiej działalności. |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 19:58, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
Hajduś proszę Cię nie zwracaj mi uwagi, bo to Ciebie słoneczko nerwy ponoszą
Przeczytałam Ansi wywód i wyciągam tylko wnioski, nie muszę się odzywać przecież!, jak mi czasu brak?????
My nie musimy mieć takiego samego zdania i patrzeć na wszystko z tej samej perspektywy - prawda?
|
|
|
pacyfek |
|
|
hajdi |
Wysłany: Czw 17:02, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
Mam wrażenie Dago, że w ogóle nie przeczytałaś postu Ansi, który jest tuż nad Twoim. Ansia bez emocji wyłuszczyła pewne sprawy. Najgorzej to poddawać się emocjom. |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 16:47, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
Te "pieski obszczymurki" co innego czytają, a jak jest coś na własny temat - to nie czytają!!!!!!
A Wiktora Morozowa sobie troszku popuszczała i siem zachwyciła |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 16:42, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
Droga Hreczko, czytam wszystkie artykuły pod linkami , o ile nie czytałam ich wcześniej. To, że coś opublikowano wieczorem nie znaczy koniecznie, że tekst jest najświeższy W tym dniu kiedy cały dzień Sikorski był "pod ostrzałem" miałam włączony telewizor na tvn24 .
Ten "kierunek myślenia" jaki ponownie przytoczyłaś :
"Wywiad Sikorskiego dla magazynu Politico może być więc próbą wcześniejszego zdetonowania
ładunku informacyjnego przygotowywanego do odpalenia na Kremlu. Wszystko wskazuje na to,
że jego waga musi być spora, skoro były szef MSZ w gabinecie Donalda Tuska był gotowy
postawić na szali własny dorobek polityczny.".. był dominujący w przekazie tvn24 dopóki sam Sikorski tego nie zdementował w dziwnie pokrętny sposób...
Dago, to wszystko co piszesz "wytłuszczone " także było w przekazie tvn24 przed południem tego "dnia Sikorskiego". Pokazywano Klicha, który się na ten temat wypowiadał, Waszczykowski też to potwierdzał. To wszystko co piszesz mówił i nikt tego nie negował. Tyle, że dotyczyło to tego co Putin powiedział na konferencji NATO-Rosja. Sikorski natomiast w tym wywiadzie , a także w późniejszym wywiadzie dla GW twierdził, że Putin składał takie propozycje wcześniej, w czasie wizyty Tuska w Moskwie. To właśnie stawiało Tuska w dziwnym położeniu , bo niby coś pierwszy słyszał, a nikomu nie powiedział (mogło sugerować, że na jakieś układy chciał iść z Putinem). Nadal nie rozumiem po co to było mówione w ten sposób. Teraz, chociaż Sikorski stwierdził (po 17-tej), że "pomyliły mu się daty" to jednak jakiś niepokój pozostał. Słyszałam rozmowę pani z Miecugowem. Słusznie domagała się aby nie mieszali ludziom w głowach , bo jeśli "ktoś powiedział", to niech będzie jasne kto konkretnie i co dokładnie mówił. Jeszcze raz twierdzę, że chociaż ta wizyta w Moskwie była w 2008 roku, to jest możliwość sprawdzenia kto z kim się wówczas spotykał i w jakim gronie.
Multilatek pisał, że powtarzały się takie propozycje "rozbioru Ukrainy" ze strony Żyrinowskiego. Nie raz o tych wypowiedziach słyszałam, ale co innego takie gadki mało poważnego polityka, a co innego ewentualna propozycja- prowokacja oficjalnego przedstawiciela Rosji wobec naszego premiera. Obojętnie jak to było Sikorski powinien być na tyle mądry aby nie "paplać" |
|
|
pacyfek |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 15:50, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
Czasem brakuje mi czasu Hreczuniu:) żeby odpowiedzieć, ale czytam wszystko.
Multi:) wszystko pięknie napisałeś, ale zapominamy czasami, że Sikorski "musiał iść w niepamięć" w tej drugiej konferencji bo nie ma zaplecza w partii.
Caryca kazała odwołać i musiał się podporządkować
A to co zrobił Sikorski jest niewątpliwie ruchem do przodu.
Co putinowy ma w głowie to ciężko przewidzieć
Okręt jakiś kręci się na wodach szwedzkich, narusza regularnie przestrzeń powietrzną Estonii, Łotwy, Litwy. Kombinuje!!!!!!
Jeszcze Ansi:) muszę odpowiedzieć na te słowa -"Najgorsze to co w "szkle" dzisiaj usłyszałam, że "ktoś tam" twierdzi, że jednak Tusk spotykał się z Putinem sam na sam wtedy w Moskwie. Sugerują tym samym, że "coś było na rzeczy", "
Otóż zadzwoniła do szkła pewna pani dociekliwa i zwróciła uwagę Miecugowowi, jak może publikować takie rzeczy, że ktoś kto tam był , powiedział jemu......
A prasa w kilku miejscach przytacza relację tego właśnie spotkania, że uczestniczyli Klich: groźbę Putina słyszał Lech Kaczyński, Sikorski i ja
- Groźbę, którą Putin w stosunku do Ukrainy przedstawił w Bukareszcie (na szczycie NATO w 2008 r. - red.), słyszeliśmy wszyscy - a był tam prezydent Lech Kaczyński, minister Radosław Sikorski i ja. Została ona zrealizowana w sierpniu 2008 r. w stosunku do Gruzji - mówi Onetowi Bogdan Klich, senator PO i były minister obrony narodowej.
Kobieta prosiła Miecugowa, żeby to wyjaśnił, jako podający nieprawdziwe wiadomości. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Czw 14:25, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
ans napisał: | Oj, daliście tu mnóstwo linków nieaktualnych, bo powstałych jeszcze wczoraj przed południem.. |
O, przepraszam, ale zalinkowany przeze mnie tekst - opublikowano wieczorem, (przed 19.00)!
Jednak moich linków - z zasady nie otwiera się i ma się je głęboko gdzieś , a szkoda...
Po tej lekturze - zastanowiłam się, dlaczego Sikorski miałby czekać, aż sześć lat, żeby "wyskoczyć"
z tą rewelacją?!
Zwłaszcza, (mimo mieszanych odczuć na temat samego Radka) - wkurza mnie, że każda okazja do
oplucia kogoś jest w Polsce podchwytywana przez dziennikarskie hieny... i innych, ("dupek", głupek",
"goguś") - jest dobra!
Więc pomyślałam, że Sikorski "wziął na klatę" cały ten balast, żeby uchronić Polskę - przed czymś
gorszym;
"Wywiad Sikorskiego dla magazynu Politico może być więc próbą wcześniejszego zdetonowania
ładunku informacyjnego przygotowywanego do odpalenia na Kremlu. Wszystko wskazuje na to,
że jego waga musi być spora, skoro były szef MSZ w gabinecie Donalda Tuska był gotowy
postawić na szali własny dorobek polityczny."
/Cytat z analizy P.Maciążka - pod podanym przeze mnie linkiem/
|
|
|
hajdi |
Wysłany: Czw 11:01, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
Pewnie, że lepiej nie rozmawiać o biskupach. W "pożegnaniu ciemnogrodu" dałam link do tekstu traktującego o TV publicznej jako medium katolickim. Wszystko tam się zgadza, a list intelektualistów przeciw mieszaniu się KK i uległości rządu na wiele się nie przyda. Pozostanie bez echa.
Wiem, że to nie w temacie Sikorskiego, ale przywołano tu biskupów, to napisałam. |
|
|
multilatek |
Wysłany: Czw 6:02, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
O tym, że Ukraina jest strzępem ZSRR mówił już kilka lat temu Żyrinowski. Słyszałem to w katolickiej TVP. Ukraina "u kraja", to po prostu pogranicze Rosji, nic więcej. O propozycji, aby Polska zabrała sobie swoją część i zostawiła resztę Rosji, mówiono już pół roku temu. O ile pamiętam, nie były to zupełne żarty. Czy mówił to osobiście Putin, czy ktoś inny nie pamiętam. Jestem pewien, że nikt nie mówił tego, czego Putin nie chciałby słyszeć.
Sikorski nie powiedział niczego, czego wszyscy nie wiedzą. Popełnił jednak duży błąd, włożył te słowa w rozmowę Tuska z Putinem. Mógł powiedzieć, że sam to słyszał i wszyscy mogliby go cmoknąć w same usta. W tej sytuacji, drugi błąd popełniła pani premier traktując Marszałka sejmu jak podległego sobie urzędnika. Zapędzony do kąta Sikorski popełnił trzeci błąd, udając, że zapomniał co słyszał.
Debile z PiSu poszaleją i usiądą na d... bo na odwołanie Sikorskiego PO nie może pozwolić. Ścierwojady mają pożywę. Matka Madzi skazana, Komisja Europejska klepnięta (PiS było przeciw polskim komisarzom, a jakże?), biskup poszedł do aresztu, a o tym lepiej nie rozmawiać, to sprawa Sikorskiego ratuje wierszówkę. |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 1:44, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
Walnę , bo bardzo mnie rozzłościł, a ja nie koloryzuję po to aby sobie dodać znaczenia..
Najgorsze to co w "szkle" dzisiaj usłyszałam, że "ktoś tam" twierdzi, że jednak Tusk spotykał się z Putinem sam na sam wtedy w Moskwie. Sugerują tym samym, że "coś było na rzeczy", a Sikorskiego przymusili aby się wycofał ze swoich twierdzeń..
Ja już tego wcale nie rozumiem.. przecież tam było tak wielu ludzi w tej Moskwie, a każdy inaczej pamięta.. są przecież jakieś notatki, dokumenty.. I po co było stwarzać taką niejasną sytuację ? |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 19:14, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Pan Prezydent zaleca spokój i wyciszenie sprawy, a w świecie nie ma lamentów, bo putinek mówił to gdzie się dało!!!!
Napisać "Nieprawda" i nie udowodnić, to byłby błąd.
"....Czy afera, jaką wywołał artykuł w "Politico", przysporzy temu ostatniemu problemów już na początku kariery w UE? - Wydarzenia z innej perspektywy niż polska już nie są takie gorące. Niemieccy komentatorzy słowa Putina uznali za prowokację. Amerykańscy też bardziej koncentrowali się na słowach Putina niż na reakcjach Donalda Tuska. Sprawa nie zaszkodzi przewodniczącemu Rady Europejskiej, tym bardziej, iż takie sugestie Putina pojawiały się w 2008 roku w Bukareszcie, a obecny był tam m.in. Bogdan Klich, śp. Lech Kaczyński. Poza Polską sprawa szybko umilknie, co nie przeszkadza, aby w Polsce toczyć wobec niej symboliczny spór o racje w sprawie kryzysu na Ukrainie – uważa dr Maliszewski.
Można jednak przypuszczać, że sprawa nie odbije się na stosunkach między Polską a Ukrainą. A przynajmniej - jak twierdzi Paweł Kowal - nie bezpośrednio. - Najgorszy jest sposób wyciszenia sprawy. W polityce wewnętrznej daje to punkty premier Ewie Kopacz, ale na zewnątrz wielu analityków zrozumie z tego, że "coś jest na rzeczy", bo wielu uważa, ze "tylko zdementowane wiadomości są prawdziwe". Radosław Sikorski podał zbyt dużo szczegółów, by można było uwierzyć w omamy senne jako podstawę wywiadu dla Politico. Za kilka lat ta sprawa może wrocic w relacjach z którymś z naszych sąsiadów jako "niejasna" i być wykorzystana przez nieprzychylnych Polsce polityków, a tacy przecież są - mówi Onetowi przewodniczący rady krajowej Polski Razem.
Bardzo możliwe, że afera ujdzie na sucho jej głównemu bohaterowi. - Nie uważam, że to koniec kariery politycznej Sikorskiego – twierdzi dr Annusewicz. - Końcem by było, gdyby ta konferencja popołudniowa się nie odbyła. Sikorski został mocno ranny, ale to jest młody polityk. Ma rok na to, żeby się pozbierać – dodaje. A głosowanie nad wotum nieufności najprawdopodobniej jedynie "potwierdzi jego nietykalność"...."
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/koniec-kariery-sikorskiego-czeka-go-polityczny-czysciec/1fzf0
Kto nie zrobił nigdy czegoś głupiego, niech walnie kamieniem w Sikorskiego
|
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 19:12, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Nieprawda!!!! |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 18:37, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Jeśli to pisie wygrzebali ten wywiad z otchłani sieci to oczywiście Kaczyński ma w tym swój udział. Nie zmienia to jednak faktu, że Sikorski tym wywiadem napytał sobie biedy, a zaszkodził nie tylko sobie, ale całej PO i naszemu wizerunkowi w świecie. Cały świat o tym mówi |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 18:16, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Ja zamysł mam taki, że to co dla pisdu jest super ważne!!!! - ja olewam!!!!!
Jejku! podziwiam osoby które się dziwią
Min Sikorski tygodniowo odbywał dziesiątki spotkań, miesięcznie szło to w setki, a spotkania i pier.... Putina są sprzed 6 lat i znanymi w całym świecie, więc mogło Sikorskiemu się coś się pomylić.
Do południa powiedział inaczej, póżniej skorygował, odwoł, oraz przeprosił.
Ale nasi pisolubni tropiciele będą wałkować ile się da!!!!!!!
Ciekawe co teraz powie Caryca Ewa?????
Powinna też sprytnie się wycofać. |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 16:54, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Oj, daliście tu mnóstwo linków nieaktualnych, bo powstałych jeszcze wczoraj przed południem.. Wówczas to dziennikarze dopatrywali się jakiegoś zamysłu i celu w tym co Sikorski powiedział..Sam później zaprzeczył sobie.. |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 16:38, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Pacyfku:) wylałeś na moje skołatane serce kubełek miodu
Tak oto pomału wyjaśnia się, co miała znaczyć ta nagonka, na zdrowo myślącego Sikorskiego, który jest fachowcem , jakich mało.
Czasem lepiej podpuścić, żeby rozbroić bombę.
Przepraszam Cię, ale żeby "potworek" miał ręce i nogi, skopiuję:
http://www.liiil.pl/1413915977,Marian-Dziwniel-Krotka-pamiec-czy-popoludnie-szaka.htm
"...2014-10-21. PiS nie śpi, PiS czuwa, PiS wykrył kolejne przestępstwo – tym razem „tego” Sikorskiego. „Ten” Sikorski teraz ma „zniknąć” z polityki i to „na zawsze”, żąda prezes a i Sz. Pani premier reaguje zbyt emocjonalnie, że tak napiszę. O dziennikarzach jeszcze będzie…
Powód: Sikorski wiedział, ale nie powiedział. Sikorski wiedział, że Putin w rozmowie z premierem Tuskiem wspomniał o zamiarze rozbioru Ukrainy. Mało tego, że Sikorski zataił tę porażającą –oczywista oczywistość – wiedzę przed prezydentem i nie powiedział prezesowi, to jeszcze zdenerwował się na niewiedzę dziennikarzy i potraktował ich tak obcesowo – a według mnie: tak jak na to zasłużyli.
Czy prezydent Kaczyński nie wiedział o tej rozmowie, w której to Putin proponował żartem czy seriozno rozbiór Ukrainy nie wiemy i nie dowiemy się nigdy, że Jarosław prezes mógł o niej zapomnieć lub nie wiedzieć, hmmm? – (nie)możliwe i (nie)usprawiedliwione. A dziennikarze? A dziennikarze zanim polecieli zadać Sikorskiemu podchwytliwe pytania mogli wcześniej poszperać po Internecie i sprawdzić co gospodin Putin mówił 4 kwietnia 2008 r. na spotkaniu Rady NATO – Rosja w Bukareszcie. Prawda, było to tak zwane spotkanie zamknięte, ale już 7 kwietnia na portalu NEWSru.com ukazał się artykuł opisujący zachowanie↗ Putina na tymże spotkaniu. Wtedy to właśnie wzburzony Putin bardzo seriozno powiedział do prezydenta Busha
-„Ты же понимаешь, Джордж, что Украина – это даже не государство! Что такое Украина? Часть ее территорий – это Восточная Европа, а часть, и значительная, подарена нами!” (George, zrozum, że Ukraina to nie państwo. Cóż to takiego Ukraina? Jej część to Wschodnia Europa, a część została jej podarowana przez nas).
Gdybyż to dziennikarze byli tak inteligentni jak są szybcy w szukaniu newsa to doszukaliby się i tego, że zaraz po spotkaniu Rady NATO – Rosja na rosyjskich kanałach tv wystąpił szereg prokremlowskich politologów grożących rozpadem Ukrainy jeśli tren kraj zechce wstąpić do NATO „(…)уже в субботу ряд околокремлевских политологов и экспертов в эфире российских телеканалов заговорили о том, что вступление Украины в НАТО чревато развалом страны(…) ” (już w sobotę prokremlowscy politolodzy i eksperci oznajmiali↗, że wstąpienie Ukrainy do NATO grozi rozpadem kraju).
No to co zataił Sikorski? – pytam. Zamiary Putina były tajemnicą poliszynela i – jak to bywa z tego typu tajemnicami – wszyscy wiedzą ale głośno nie mówią. Chyba że…? Chyba że są dzisiaj tacy politycy, którzy o zamiarach Putina sprzed sześciu lat dowiadują się dopiero dzisiaj. Jeśli tak to pytam:
- A cóż to za politycy? Czemu oni nie zachowują się tak jak Kowal, który wie bo pamięta? A dziennikarze? – Czemu swoją niewiedzę w temacie zastępują agresywnym zachowaniem wobec marszałka Sikorskiego?...."
A teraz komentarz Prezydenta Bronisława Komorowskiego
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/komorowski-o-slowach-sikorskiego-zle-sie-stalo-na-szczescie-nie-ma-strat/fxzjt |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 16:07, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Dla mnie szczególnie miły sercu Antoni Kopff sprawił satysfakcję |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Śro 15:37, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Pan prezes już wie, że Sikorski musi odejść na zawsze. Ma nawet wspaniałego następcę.
Z boku widzi się, że Niemcy całkiem trzeźwo patrzą na Putina. Zaś nasi politycy i dziennikarze jak lwy bronią honoru i dobrego imienia Wołodii. Kopff powrócił do boju o ideowość i czyste intencje w polityce. Osobiście cieszę się, że to nie Tusk składał propozycję Putinowi:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16843523,Niemiecka_prasa_o_slowach_Sikorskiego___Putin_to_samo.html#BoxWiadTxt
http://www.liiil.pl/1413915977,Marian-Dziwniel-Krotka-pamiec-czy-popoludnie-szaka.htm
http://www.liiil.pl/1413965640,Kukielki.htm
A na zakończenie (jako, że w naszych mediach tryumfuje kretynizm) dla podniesienia ducha pieśń patriotyczna:
https://www.youtube.com/watch?v=0eXiVvvD218
|
|
|
hreczka |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 14:36, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Oczywiście, że zaciera łapki, Sikorski bardzo ułatwił mu działanie na "frontach" |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 12:49, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
Ja natomiast wylewam "oliwę" na wzburzoną wodę i nie proszę o nic, bo w tym temacie różnimy się mocno ( nie możemy być w każdej sprawie jednomyślne ), ale za parę dni wszystko przejdzie i ścierwojady, jak i nieprzychylni Sikorskiemu, uspokoją się.
Polityka, nie jest klubem wzajemnej adoracji, a politycy muszą mieć skórę jaką ma hipipotam i w tym wypadku, też tak będzie
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/koniec-kariery-sikorskiego-czeka-go-polityczny-czysciec/1fzf0
A Caryca Ewa, niech trochę wody się napije i będzie dobrze.
Bardzo ją lubię i cenię, ale tu nie tylko Sikorski wyszedł ze swojej roli!!!!!!
Dziadzio -kaczo, zaciera łapki - niech się kłócą dalej - wygramy!!!!!!! |
|
|