 Wysłany: Nie 15:21, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
I tego będziemy się trzymać  Szczęście nam już dopisało wczoraj podczas meczu z niepokonanym do tej pory rywalem |
|
| Wysłany: Nie 12:30, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
Straszenie ebolą jest bezprzykładnym draństwem dziennikarskim, w którym przy okazji biorą udział karierowicze. Jedyna dla nich okazji aby przyłożyć nielubianemu koledze czy zwierzchnikowi. Nie oglądam programów informacyjnych i publicystycznych z udziałem takich gwiazd jak pani Wróbel, Kempa, Joński, Brudziński, Palikot itd. TVN24 odstawiłam a jedynym programem jest jeszcze SK i to zależy kto w nim jest. Czasem zgrabny bonmocik lub dykteryjka pozwalają w dobrym nastroju nakryć się kołdrą i przyłożyć głowę do poduszki. TVN24 zdegenerował się bardziej brakiem paliwa do newsów niż frustracją pracujących tam dziennikarzy "co by tu jeszcze powiedzieć na nic niewarty temat". Myślę, że ebola nas minie a jeśli nie - to bezszkodowo. Polska od jakiegoś czasu ma chwilę szczęścia. I niech ona trwa!  |
|
| Wysłany: Sob 20:40, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
| Do stacji TVN24 dostał się straszny zarazek zidiocenia wraz z odmianą kretynizmu, a na to żaden konsultant krajowy wraz z całą armią "odkażaczy" nic nie poradzi.
Dziwić się tylko wypada, że ta zaraza opanowała wszystkich bez wyjątku, a ja naiwnie łudziłam się, że chociaż garstka jej się potrafi oprzeć. Niektóre gębusie robią dobre wrażenie - ale chyba jednak względy merkantylne biorą górę zawsze, gdy sensacja jakowaś się trafi i to nawet wtedy, gdy łączy się z czyimś nieszczęściem. A może szczególnie wtedy ??????? |
|
| Wysłany: Sob 19:56, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
| Nasze ścierwojady uwielbiają histeryzować, a politykierzy i pseudo komentatorzy podsycają "ogień" w TVN 24.
Jak mówił ktoś o stopniu przygotowania w skali 1-10, to dziesiątki nikt nie ma, a my mamy 8-kę |
|
| Wysłany: Sob 19:30, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
| Skandalicznie zachowuje się w sprawie eboli stacja tvn24.
Wczoraj na pasku cały czas pisali o tym, że konsultant mówił o braku przygotowania. Wieczorem u Morozowskiego był i ten konsultant i wiceminister zdrowia. Morozowski dopytywał i konsultant przyznał, że "jesteśmy przygotowani na 8 (w skali od 0-10), a chcemy być na 9 , a na 10 się nie da !". Szczegółowo mówił, że mamy kombinezony, inny sprzęt, o którym sądzono, że wystarczająco ochronią personel stykający się z chorymi. Po tym jak zachorowała hiszpańska pielęgniarka "rewidują dotychczasową pewność, że jest wszystko na 100 % bezpieczne". W sumie wiceminister i profesor nie różnili się w ocenie... ponoć zamówiono już bardziej bezpieczne kombinezony. Myślałam, że po tym programie już nie będą przytaczać niezbyt fortunnej wypowiedzi profesora Horbana. Nic , z tego.. ciągle właśnie to powtarzają.. po co ? O tym kichnięciu to tłumaczono, że może wydzielina z nosa , ust wydostać się na błony śluzowe drugiego człowieka.. nie przenoszą się jednak wirusy przez powietrze. |
|
| Wysłany: Sob 10:05, 11 Paź 2014 Temat postu: histeria w sprawie eboli |
|
| Nie rozumiem skąd się bierze ta histeria. Do tej pory zapewniano nas, że nie jest łatwo zarazić się tym wirusem, bo zaraża poprzez płyny ustrojowe, czyli trzeba by się całować z chorym lub współżyć albo dotykać skaleczoną ręką.
Teraz nagle mówi się, że drogą kropelkową też, jeśli zarażony kichnie wprost na nas. Nie było dotąd mowy o drodze kropelkowej, to już jest o wiele poważniejsze. Krajowy konsultant zachowuje się nieodpowiedzialnie strasząc obywateli. Zaprzecza mu minister. Powinni uzgodnić zeznania  Ten konsultant jest chyba wrogiem Arłukowicza. Osobiście jestem przekonana, że nie jesteśmy przygotowani na atak wirusa, nie trzeba jednak siać paniki |
|