Autor	Wiadomość
BB	Wysłany: Pią 10:09, 07 Lis 2014    Temat postu: Żenujące są te puchy na sali sejmowej ! Biedni doprawdy ci nasi posłowie, bo są tak straszliwie zapracowani, że na obrady sejmowe już im brak czasu. A tu opozycja w trosce o "jakość" sejmu, domaga się dymisji Marszałka - wszak to on jest winien tym puchom. Ale co teraz będzie ? Marszałek zostaje ! A wieszanie psów po ministrze spraw zagranicznych będzie trwało nadal, ale już poza salą sejmową - PiS sobie poradzi.
Daga	Wysłany: Pią 7:53, 07 Lis 2014    Temat postu: Tak krytykowany minister składał wczoraj sprawozdanie w sejmie, zarysowywał soje cele na cały rok 2015, a zainteresowany najbardziej jego polityka siedzi gdzieś w drewutni, nie wiadomo gdzie To jest najgłupsza opozycja od czasów wojny - nie czują swojego wstydu
hajdi	Wysłany: Czw 20:23, 06 Lis 2014    Temat postu: A ja mam nadzieję, że Ukraina nie będzie decydować kto ma być w Polsce ministrem
Daga	Wysłany: Czw 16:55, 06 Lis 2014    Temat postu: TAK BBetko:) na Odwołanie Marszałka Sikorskiego i min. Sawickiego. Teraz trwa w sejmie "dyskusja" o winach Sikorskiego. Jutro głosowanie
BB	Wysłany: Czw 16:48, 06 Lis 2014    Temat postu: Czy PiS już złożył wniosek o dymisję ?
Daga	Wysłany: Czw 11:02, 06 Lis 2014    Temat postu: Dobrze, że media "już nie ciągną za sznurki" Teraz mają Wiplera, "to się wystrzelają"
DAK	Wysłany: Czw 10:34, 06 Lis 2014    Temat postu: To kompletne robienie z igły wideł. Podzielam zdanie komentatora - "" Ohoho, "ostatnia wypowiedz w charakterze ministra" ? Panie Filipczuk, zdaje sie, ze krytykujac Schetyne zagalopowal sie pan dalej niz krytykowany. Od kiedy to polityk UKRAINSKI ma prawo decydowac o konsekwencjach jakie MUSI poniesc POLSKI polityk ? " A media oczywiście znajdą każdą możliwą pożywkę, by siać zamęt i międlić.
Daga	Wysłany: Czw 6:52, 06 Lis 2014    Temat postu: "Sierotka" Schetyna coś palnął i teraz w sejmie musi się z tego wykaraskać - podobno o 13-tej Życzę mu , żeby sobie poradził Prezydent Komorowski będzie się przysłuchiwał - jego pomazaniec http://wiadomosci.onet.pl/kraj/oburzenie-na-ukrainie-po-slowach-grzegorza-schetyny/7xzhy
Daga	Wysłany: Nie 21:01, 21 Wrz 2014    Temat postu: Historia Grzegorza Schetyny + aktualności. http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/grzegorz-z-pieczary/lphsq
Daga	Wysłany: Nie 15:22, 21 Wrz 2014    Temat postu: Męczeństwo Schetyny skończyło się wraz z powołaniem go do rządu Ewy Kopacz. Nie byłam jego miłośniczką z wiadomych względów, ale teraz Schetyna jest u mnie "wyzerowany" , t. zn. Jeśli będzie lojalny wobec Swojej Szefowej Rady Ministrów, będzie miał u mnie plusa, jeśli nie? to Ale daję mu votum zaufania, jak i całemu rządowi. Przyszłam tu po to, żeby powiedzieć o zadziwieniu, jak wielki atak spadł na cały rząd, ale na Schetynę bodaj największy. Dzisiaj musiałam przez chwilke posłuchać wojny słownej pięciu na jednego + ryman i to wszyscy przeciw Adamowi Szenfeldowi. A podstawa zarzutów?????? m. in. Schetyna, bo i o Piotrowskiej i wszystkich innych była mowa. A teraz przypomnijmy sobie kogo powoływał kaczor do swojej trójcy rządowej Nie będę nic mówić o zmarłym, bo nie wypada - wykształcenie zawodowe, "Wersalu już nie będzie", wiemy o kogo chodzi. Min SZ - "no comment" i najczęściej, parada dziwnych min. Nigdy ten geniusz nie zrobił porządnej konferencji Aaaaaa! był w jego rządze taki min. środowiska co wygiął autostradę, żeby nie przebiegała blisko jego domu Innych nie pamiętam, ale najdziwniejsze było podsłuchiwanie i śledzenie swoich koalicjantów. A jedno kłamstwo goniło drugie. A to się rozstali, po czym się związali i tak tydzień w tydzień !!!!!! I tacy ludzie krytykują oblewają pomyjami porządnych ludzi? Ktoś może powiedzieć - porządnych? a skąd to się wie????? Ano się wie!!!!! Jeśli Polacy powierzyli swoje sprawy w ręce Platformy, to znaczy, że sa godni zaufania! Teraz z niecierpliwością czekać będę na to jak zareagują respondenci pytani ?
DAK	Wysłany: Nie 17:05, 15 Gru 2013    Temat postu: Chmury nad Schetyną zaczęły się zbierać mniej więcej od przełomu sierpnia i września 2009r. Wtedy odwołanie go z funkcji ministra MSWiA wydawało się nam wszystkim dziwne. Teraz trochę inaczej to wygląda. Nie twierdzę, że cokolwiek miał wspólnego z ujawnianymi teraz aferami IT, ale jestem głęboko przekonana, że to wówczas zasłużył u premiera na brak zaufania. Bo kalendarium jest wysoce zastanawiające i stawiające go w niekorzystnym świetle (jeśli nawet nie miał nic wspólnego z tymi procederami i sprawki te wyczyniał jego zastępca występujący dziś jako oskarżony Witold D., to przynajmniej wykazał się brakiem kompetencji na tym stanowisku, brakiem należytego nadzoru lub należytej uwagi): - główny "aktor" afery łapówkowej Andrzej M. zostaje przyjęty na stanowisko szefa CPI w MSWiA po rozmowie z Grzegorzem Schetyną w lipcu 2008r. - na takie stanowiska nie przyjmuje się ludzi bez dogłębnego prześwietlenia działalności (dotyczy to nawet niższych niż tak newralgiczne stanowisko), a o panu Andrzeju M. krążyły nieciekawe wiadomości opisywane nawet w gazecie już w 2007r. - w pierwszej połowie 2009r (tego samego, w którym wybuchła afera hazardowa) zaczyna się podejrzenie w policji, że coś jest nie tak z przetargami, a w sierpniu 2009r. ABW wszczyna śledztwo. W tym samym momencie były szef CBA robi zasadzkę na Tuska ze sprawą hazardową. Pamiętam jak dziennikarze domagali się ujawnienia rozmowy Tuska ze Schetyną - rozmowa mogła być bardziej poważna niż nam się wtedy wydawało, a Schetyna mógł nie wykazać się zbytnią szczerością z premierem o tym co działo się w jego resorcie. - Grzegorz Schetyna składa dymisję z urzędu ministra MSWiA w październiku 2009r., wszyscy kojarzą z aferą hazardową, ale dziś raczej wszystko wskazuje na to, że brak zaufania do byłego przyjaciela dotyczy nie tylko tej sprawy. - Szefem MSWiA zostaje Miller, który pozbywa się Andrzeja M., ale ten nawet po wyrzuceniu z resortu czuje się mocny (czując pewnie mocnych protektorów za plecami), bo nadal przekazuje cenne informacje firmom informatycznych, widać kontaktów nie stracił. Potem w zeznaniach wymienia również Millera jako zamieszanego w sprawę (nie można wykluczyć, że jako zemsta lub odwrócenie podejrzeń od innej osoby z MSWiA). - Jednak Andrzej M. jest pewnie dobrze ustosunkowany, bo z MSWiA wraca do policji, gdzie nawet tuż przed aresztowaniem awansuje, a po aresztowaniu otrzymuje część pensji i leci mu staż policyjny, który gwarantuje mu wcześniejszą emeryturę. Dobrzy koledzy nie dadzą mu zrobić krzywdy. - w listopadzie 2011r. (w miesiącu aresztowania Andrzeja M. i kilku innych urzędników) z byłego MSWiA zostaje wydzielone Ministerstwo Cyfryzacji z Bonim na czele. Wtedy wszystkim wydawało się, że to jakiś chory pomysł, raz, że takie ministerstwo, a drugie, że Boni szefem. Widać musiał to być ktoś komu premier mógł zaufać. - Andrzej M. w 2011 i w 2012 rysuje mapę drogową powiązań firm i osób zamieszanych w łapówkowy proceder. - .... cdn. Z tego wszystkiego wyłania się tak koszmarny obraz naszej rzeczywistości i naprawdę jeśli ktoś premierowi zazdrości, to ja powiem tylko, że za żadne skarby bym nie chciała być na jego miejscu. I chylę czoła, że to robi tak dyskretnie i konsekwentnie.
Daga	Wysłany: Nie 15:05, 15 Gru 2013    Temat postu: Zobaczcie jak szybko umilkł jazgot o aferze informatycznej. Wydaje mi się, że ze wszystkich partii w jakimś stopniu sa w niej umoczeni, a skorzystał na tym Schetyna. Ale Tusk wie więcej i stąd to odsunięcie. Jestem ciekawa ile jeszcze będą tak biadolić nad losem Grześka? Jak bardzo Schetyna chciał przekonać kolegę szefa, ze jest niewinny, kiedy tak prosił na oczach całej Polski o to, żeby go nie wyrzucać? Te uśmieszki są dla mnie niewiarygodne
ans	Wysłany: Nie 13:18, 15 Gru 2013    Temat postu: Oglądałam dzisiaj niedzielne programy polityczne w tvn24. W "lurze" wręcz histeria na temat "skrzywdzenia i poniżenia Schetyny". Jedynie Ziobro raczej sympatii do Schetyny nie okazał,ale też skorzystał aby mimo to przyłożyć Tuskowi. Kłopotek w swoim żywiole, bardzo zatroskany o los koalicjanta po takim "poniżeniu Schetyny" . Ziobro sugerował , że Schetyna "może być zamieszany w aferę informatyczną", ale go zakrzyczeli za "podejrzenia niczym nie poparte" . "Zemści się to na Tusku"(poniżenie Schetyny) , mówili wszyscy obecni w lurze politycy (no, oprócz pana z PO). W "loży" normalniej i rzeczowo.. Rolicki dawał do zrozumienia to o czym my wszyscy tutaj piszemy i uznał, że "premier dobrze zrobił". Żaden z dziennikarzy nie płakał nad Schetyną . Jedynie pani Jankowska wyraźnie chciała przemycić pochwałę nowej partii Gowina , w której przyszłość upatruje.
BB	Wysłany: Nie 9:31, 15 Gru 2013    Temat postu: Jakoś tak "podskórnie" wierzę w intuicję Premiera, natomiast Schetynie nie wierzę już od dawna, a więc nie rozumiem tego użalania się nad jego losem. Niestety tych użalających się jest sporo, a co gorsze będzie to miało negatywny wpływ na notowania Premiera i całej Platformy. Już tylko w gronie moich znajomych przybyło od wczoraj kilka osób deklarujących, że NIGDY WIĘCEJ NA PLATFORMĘ NIE ZAGŁOSUJĄ ! Fatalnie mi to wygląda !
DAK	Wysłany: Nie 5:09, 15 Gru 2013    Temat postu: Infoafera - http://polska.newsweek.pl/afera-korupcyjna-w-mswia-na-newsweek-pl,artykuly,275963,1.html Trudno byłoby mi uwierzyć, że do premiera nie docierały pewne informacje (choćby nie potwierdzone dowodami) wtedy, gdy podobno w mieście o tym było głośno. I wtedy właśnie Schetynę odwołał z MSWiA. I słusznie.
Daga	Wysłany: Nie 2:16, 15 Gru 2013    Temat postu: Męczennik Schetyna Założyłam ten wątek o meczeństwie , zeby nie brudzić innych interesujących wątków. W maju Sławomir Nowak wymienił obu rozłamowców Gowina i Schetynę-okazało się, ze co do Gowina sprawdziło się co do joty!!!!! Poczytajcie ....Zdaniem Sławomira Nowaka zarówno Schetyna, jak i Gowin dali wyraźnie do zrozumienia, że ich ambicją jest przywództwo w Platformie. W związku z tym kolejnym krokiem powinno być - zdaniem Nowaka - ubieganie się o funkcję lidera w partii. - Grzegorz Schetyna, jak i Jarosław Gowin dawali wielokrotnie do zrozumienia, że myślą o przywództwie w PO. W takiej sytuacji powinni wystartować. To oczyści atmosferę - podkreśla minister Jednocześnie minister Nowak powiedział, że to wygrana Donalda Tuska w wyborach na szefa PO, pozwoli "uchronić kraj przed szaleństwem politycznym". - Żeby uchronić kraj przed szaleństwem politycznym, trzeba wygrać wybory, a to wymaga najpierw wygranej Donalda Tuska w wyborach na szefa PO - czytamy w gazecie..... http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Slawomir-Nowak-Schetyna-i-Gowin-powinni-powalczyc-o-przywodztwo,wid,15539576,wiadomosc.html?ticaid=111d7a Nawet rozszerzę listę rozłamowców: Palikot - robił show prawie na kazdej konferencji i dzisiaj wiem, ze robił to z rozmysłem, dla zdobycia popularności Póżniej mu to zaowocowało wejściem do sejmu Gowinowi się już tak nie udało, bo nie ma tego showmeństwa Chodził po deptakach z gazetami i myślał, ze za pomocą gazeciarstwa popularność sobie zbuduje. Przyciągnął więc do siebie PJN i bardzo dobrze Schetyna tego nie zrobi, bo ma troszkę więcej oleju w głowie niż Gowin, a na show go nie stać

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group