Autor Wiadomość
hajdi
PostWysłany: Pon 15:28, 10 Cze 2013    Temat postu:

No właśnie IŚko od dawna mówię że boję się organów państwa i im nie ufam. Jak groch o ścianę, a mnie właśnie chodzi o podobne sprawy, o to że niewinny obywatel bywa czasami kompletnie bezradny i bezbronny i nie ma przepisu, ani procedury, która by nakazała mu pomóc. A ludzie zrujnowani przez komorników i Urzędy Skarbowe Question Czy doczekamy się kiedyś przepisów nakładających odpowiedzialność na beztroskich i bezmyślnych, by nie rzec bezmózgich, urzędników Mad
Cos więcej napiszę w innym wątku.
Inny świat
PostWysłany: Pon 10:38, 10 Cze 2013    Temat postu: Pod swoją obronę...

Polskę jako kraj cudów i dziwów to ja kocham prawdziwie ale państwa to już niekoniecznie.
Zawsze byłam wrażliwa na czyjąś krzywdę, pierwsza biegłam z pomocą, choć nie miałam na to sił, jak trzeba - przyłożyłam napastnikowi, broniłam czarne owce ze względów politycznych i dlatego szlag mnie trafia na wiadomość, że kilku osiłków na peronie dworca Centralnego w mieście stołecznym Warszawie leje samotnika a jeszcze większe osiłki w mundurach straży czy ochrony przypatrują się temu i nie interweniują. Słychać tylko krzyk kobiety: Pomóżcie, zróbcie coś". A juści: "może by my i pomogli tylko procedury nam nie pozwalajo".
Procedury pozwoliły na to aby rodzice zastępczy zakatowali na śmierć dwójkę oddanych im pod opiekę dzieci, procedury nie zmuszają urzędnika do zrobienia czegoś zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem bo są jakie są i nie zmuszają do myślenia, zgodnie z procedurą do mieszkania niewinnych ludzi wpada banda antyterrorystyczna i demoluje dom razem z mieszkańcami. Niewątpliwie zgodnie z procedurami i wytycznymi Urzędy Skarbowe definitywnie pozbywają się podatnika rujnując mu działalność, zgodnie z procedurą do wyjącego z bólu męża nie przyjedzie karetka bo jest czynna przychodnia i nie przyjdzie pani doktór bo się nic nie dzieje, tylko pacjent hipochondryk. "I proszę mu podać rumianek" - a to było ostre zapalenie trzustki.
Już bez procedury idiota burmistrz Żyrardowa mówi lekceważąco, że z ustawą się nie zgadza i upiera się założyć cmentarz na podmokłym terenie nieopodal domów, gdzie nie ma wodociągów tylko studnie.
Można zameldować firmę pod dowolnie wybranym adresem bez wiedzy właściciela, który może się zdziwić, że musi płacić większy podatek od nieruchomości bo ma firmę. I nikt nie może nic zrobić, ani urząd miasta ani policja ani urząd skarbowy.
Jak się bronić?????
A co gorsze - dlaczego trzeba to robić!!!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group