Autor Wiadomość
ans
PostWysłany: Sob 0:12, 27 Kwi 2013    Temat postu:

Może jednak "mała dziewczynka" wreszcie dorosła i zmądrzała w tej Brukseli ? Ze względu na obiecujący tytuł kupiłam książkę autorstwa dziewczynki i Morozowskiego. Jeszcze nie czytałam i nie wiem kiedy wreszcie ten "koniec PIS-u " nastanie..
Wielu ludzi nie tak znowu wiele lat temu sądziło, że "na pewno nie za ich życia upadnie pewne imperium", a doczekali się..
Może i nas spotka miła niespodzianka ?
DAK
PostWysłany: Sob 0:07, 27 Kwi 2013    Temat postu:

Very Happy Myślę Multi, że dobrze kombinujesz, tak mi coś ostatnio platformiano gadał, a i Tuska chwalił.
A Pinochetowych to i w samej Platformie chyba mają Wink
Jaka ta brukselka smaczna.

Ps. A ja tak nie cierpię tych małych kapustek Evil or Very Mad - śmierdzą
Ale za tamte brukselki to można sporo innych dóbr nabyć Wink
multilatek
PostWysłany: Pią 22:43, 26 Kwi 2013    Temat postu:

A ja sobie myślę, że tłusta dziewczynka liczy dni do końca brukselskiej sielanki i kombinuje gdzie schować odwłok, kiedy będzie musiał oddać wejściówkę do PE. Powtórka z PiS nie wchodzi w rachubę. Kolega Bielan wyrolowany na całego, bo chciał grać na dwa fronty. Lewica jakoś nie pasi, więc może Platforma? Okulary i fajka robią za kostium inteligenta, Pinocheta już mało kto pamięta (Joński to chyba w ogóle nie słyszał o takim), telewizje zapraszają, a mówić można wszystko zależnie od okoliczności. A czas leci..
hajdi
PostWysłany: Pią 20:49, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Misiu nie tylko opuścił prezesa, ale oddalił się do Brukseli. To oddalenie dobrze podziałało na jego szare komórki i zdrowie psychiczne. też obecnie dobrze go odbieram. Wypowiada się całkiem rozsądnie Wink
DAK
PostWysłany: Pią 17:51, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Jedno jest pewne, że objawy chorobowe wykazują oni w otoczeniu prezesa. Jak już tego wariatkowa wyjdą, to i tak przeważnie chorobowe tiki im zostają (Mężydło i inni co opuścili prezesa), ale takiego Kamińskiego (pseudo Misiu) odbieram teraz całkiem rozsądnie i zastanawiam się, co on u nich tam wtedy robił?
BB
PostWysłany: Pią 16:17, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Ten "piękniś" jest chory na samozachwyt - to jednostka chorobowa nr. 1
A nr. 2 - wazeliniarstwo nieuleczalne.
No, a gdzież jest Gowin ? Brakuje mi go w tej plejadzie pisowskich gwiazd, bo pasuje do nich jak ulał , a zresztą pilnowanie zarodków by mu trza powierzyć.
ans
PostWysłany: Pią 15:45, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Też uważam, że Hofman nie jest chory.. Jest tylko cynicznym karierowiczem. Taki do rządu nada się na pewno. Wink
Inny świat
PostWysłany: Pią 14:07, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Za dobrze wygląda na leczenie. Pucaty jak amorek, w szafirowym garniturku - samo zdrowie.

Adam Hofman (Adam mu jest?) - minister gustu, zdrowia i urody
hreczka
PostWysłany: Pią 12:23, 26 Kwi 2013    Temat postu:

.
Jakże to tak ?!? Shocked A gdzie miejsce w rządzie - dla taaaaaak zasłużonej hofmanki Question Question Question

To wielka niewdzięczność apelujących o 1% odpisu na leczenie!

Rolling Eyes
Inny świat
PostWysłany: Pią 8:29, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Patrząc na powyższy zestaw, układam z niego rząd RP, gdyby PiS wygrał
wybory:

Prezes - premierem
szMacierewicz - wicepremier ds smoleńskiego śledztwa
Błaszczak - minister ds wizerunku premiera
Brudziński - minister ds propagandy
Anna Sobecka - minister ds Radia Maryja i telewizji Trwam
Zbigniew Ziobro - minister głupich gestów i jeszcze głupszych wypowiedzi
Terlecki - minister właściwego światopoglądu
Jan Pospieszalski - minister kultu smoleńskiego
Krystyna Pawłowicz - minister kultury i wychowania
Beata Kempa - minister od psucia atmosfery społecznej

To nie są kpiny. To będzie prawda, jeśli usilne zabiegi prezesa przyciągną wyborców, choć wątpię, bo wszelkie zabiegi dołączenia do PiSu kiboli, wariatów smoleńskich i katolików częstochowskich nie zwiększają znacząco poparcia dla chorych na władzę. I niech tak będzie.
ans
PostWysłany: Pią 1:10, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Można zaradzić :
Wink
BB
PostWysłany: Wto 7:57, 23 Kwi 2013    Temat postu:

OTÓŻ TO !!!!!!!!!!
Czy to już epidemia ?
ans
PostWysłany: Pon 23:55, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Tak apropo's kadry prezesa:

(Gowin też się załapie)
starymysz
PostWysłany: Wto 8:13, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Te trzy Panie Anita Gargas, Joanna Lichocka i Ewa Stankiewicz są godnymi następczyniami
Berty Helene Amalie "Leni" Riefenstahl
DAK
PostWysłany: Pon 20:33, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Dlatego właśnie jestem pewna na 100%, że cała pisia budowla stoi na podeście propagandy i z myślą o manipulowaniu - ten wybór najciemniejszego luda, którego łatwo zmanipulować - od dewotek, przez przekupki, po chuliganów stadionowych. Stalin też środowisko naukowe uzależnił od swego widzimisię - stąd utytułowani udowadniali wyższość radzieckiego luda, wychowania socjalistycznego, medycy potrafili się bawić doświadczeniami na ludziach jak Mengele.

A te panienki tto w genach to chyba miały - gdyby takie urodziły się wcześniej to byłyby aktywistkami jak Zoja z serialu DOM. - taka dla sprawy zrobi wszystko. Lichocka kocha wodza jak komsomołka Stalina, albo jak żona Goebbelsa, która wolała zabić własne dzieci.
ans
PostWysłany: Pon 15:05, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Zainteresował mnie artykuł o "pisowych profesorach", bo od dawna zauważyłam tę skłonność wszystkich pisowych do utytułowanych naukowców. To ma dodatkową zaletę dla PIS. Słabo wykształconym zwolennikom PIS bardzo to "profesorstwo" imponuje. Mało tego, wystarczy, że prezes użyje w swoim przemówieniu "bardzo mądrego", a niezrozumiałego słowa już za samo to jest podziwiany. Elektorat PIS nie musi rozumieć, wystarczy, że utytułowany autorytet za jakąś "prawdą" stoi Sad
Artykuł o "misjonarkach" też jest bardzo ciekawy. Można go skomentować krótko : "nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm" (to zawsze się sprawdza).
DAK
PostWysłany: Pon 12:54, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Po prze­czy­ta­niu tego arty­kułu jesz­cze bar­dziej prze­ko­nana jestem do zda­nia, że takie kon­fe­ren­cje, ani jakie­kol­wiek naukowe debaty niczego dobrego by nie wnio­sły. Zawsze znajdą się tacy o zda­niu odręb­nym lub enig­ma­tycz­nie klu­czą­cym, że to byłby tylko dodat­kowy argu­ment do ręki Macie­re­wi­cza — wszy­scy ina­czej myślący to zdrajcy. Wśród pro­fe­so­rów łysen­kizm jest wiecz­nie żywy.
Dziś rano słu­cha­łam Sasina w Poranku TokFm i to już kolejny głos nawo­łu­jący do takiej kon­fron­ta­cji — widać dla roz­gry­wek medial­nych bar­dzo im na tym zależy. A efekt tego jest do wygra­nia tylko przez Kaczyńskiego.

Dziękuję ci ansiu za link do tego atykułu, bo ważny, a przy okazji jeszcze ten mi wszedł na oczy:
http://www.polityka.pl/kraj/ludzie/1540583,1,gargas-lichocka-stankiewicz--prawicowe-misjonarki.read
ans
PostWysłany: Pon 9:23, 15 Kwi 2013    Temat postu: Kadra naukowa prezesa

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1532601,1,naukowcy-z-kregu-kaczynskiego-kim-sa.read#ixzz2QW8jYwJl
Ech... Sad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group