 Wysłany: Sob 9:16, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Mózg mi stanął dęba i kompletnie nie wiem co napisać poza tym, że taki świat musi się jak najszybciej skończyć bo są już na nim przerażająco duże ilości osobników (niestety ludźmi zwanych), którym szajba dokumentnie odbiła i żaden recykling im już nie pomoże. | |
| Wysłany: Sob 1:17, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Na FB nasz znajomy poseł dał taki link (z komentarzem "jak się bawi polska prawica").
http://konwent-narodowy-pol.neon24.pl/post/102036,informacja-usopal-o-skandalicznym-zachowaniu-sie-pewnych-osob-na-zebraniu-unii-stowarzyszen-i-organizacji-polskich-ameryki-lacinskiej-usopal-z-okazji-xx-lecia Mnie zaskoczyła ta dziwaczna strona na której pokazano tekst USOPAŁU. Poniżej(pod obrazkiem grupy osób, w większości duchownych) zobaczyłam "wezwanie do uczestniczenia w marszu 11 listopada w Warszawie, a nie w Krakowie. Nie przypuszczałam, że takie teksty jawnie antysemickie jak na tej stronie jeszcze pokazują się w sieci.  Nieprawdopodobne bredzenie, ale może to prawda, że RM odsunie się od PIS-u ?  |
|
| Wysłany: Wto 23:41, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Ten nasz cyrk się rozkręca. Ponoć Antek trenuje przed występami na Brodwayu:
http://www.liiil.pl/1384842495,TonL-Polska-sztuka-swieci-triumfy-za-oceanem.htm Kopff zaś stęsknił się za "ruskimi pierogami": http://www.liiil.pl/1384878615,Antoni-Kopff-Ruskie-pierogi.htm |
|
| Wysłany: Pon 23:48, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Wstawiam tu link do grubszych i głębszych przemyśleń Stefana Bratkowskiego:
http://studioopinii.pl/stefan-bratkowski-sztuka-zarzadzania-nienawiscia/ Wierzmy, że ta nasza demokracja nie popełni samobójstwa. Kiedyś wiara choćby w błahe symbole: biała różą - poznanie, czerwona róża - miłość, żółta róża - rozstanie utrzymywała kozaków przy życiu. No i tu dla refleksji bardzo stara ballada kozacka (początek XIX wieku): http://www.youtube.com/watch?v=6wau6dew0Cg |
|
| Wysłany: Pon 8:55, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Gdyby zrobić ranking na największego szkodnika i najczarniejszą owcę to moim zdaniem Grzegorz Schetyna zdecydowanie deklasuje pozostałych, których ja - niezależnie od nazwiska - nazywam SZUJAMI.
Można dyskutować, któraż to szuja najpaskudniejsza, ale moim zdaniem to taka, która z Platformy się wywodzi i najpierw się jej wszystko cholernie podobało, ale nagle się jej odwidziało i przejąwszy pisowski style wylewa kubłami pomyje i na Donalda Tuska i na wszystko co platformiane. Ślepe to i głuche widocznie, no i bez rozumu, skoro tak wiele im trzeba było czasu, żeby pojąć, że PLATFORMA = WSZYSTKO ŹLE ! |
|
| Wysłany: Pon 1:48, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
Prawdę mówiąc, to nie wiem co mam myśleć o Schetynie. Cały czas podejrzewałam, że ten konflikt nakręcali dziennikarze (przynajmniej częściowo). Dopiero podczas wyborów na Dolnym Śląsku i późniejszych t.zw "taśmach" zobaczyłam, że jednak coś jest "na rzeczy". Wcześniej dziennikarze plotkowali, że Schetyna stał za pierwszymi opowieściami o zegarkach Nowaka i za innymi "przeciekami" do mediów. Bardzo to głupie działanie, a wygląda na to, że coś jest w tych plotkach. 
Nie martwiłoby mnie to tak bardzo gdyby nie "czający się" PIS. |
|
| Wysłany: Pon 1:07, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|||
A jeszcze się może okazać, że robiący do tej pory wrażenie lojalnego Schetyna może zaszkodzić najbardziej. Nie nagrywa się takich rozmów nie myśląc o rozgrywkach, a potem taśmy nie pojawiają się z niczyjej inspiracji.  |
|||
| Wysłany: Pon 0:41, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
| To nie o to chodzi, że zobaczyłam te programy nagrane dla mnie. Nie oglądam cały dzień telewizji. Filmów także nie oglądam kiedy "lecą" z reklamami, a w wygodnym dla mnie czasie n.p na tvn player (bez reklam). Chodzi mi o to, że jakoś nieciekawie się robi w tej polityce
Gdybym nie oglądała tych programów to zobaczyłabym może migawki w "szkle" , czy jakieś opisy w sieci.. Jakaś taka atmosfera się robi niemiła, to się wyczuwa |
|
| Wysłany: Nie 23:51, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
| No to ja z siebie jestem strasznie dumna, bo Lurę... słyszałam z dala, ale to był jazgot. Loży.... nawet z dala nie słyszałam, bo uciekłam w SPORT
Nie była ważna dyscyplina, tylko aby nie słuchać zboczeńców kontraktowych. Póżniej już poszło łatwo - Ugotowani, Masterkook. Przepis na życie i Szkło |
|
| Wysłany: Nie 23:38, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
| No, nie wiem co mam myśleć i gdzie o tym pisać. Tu temat "cyrkowy", a ja jakoś jestem zaniepokojona po dzisiejszym dniu. Nie miałam zamiaru oglądać politycznych programów (miałam inne ciekawsze zajęcia). Nagrano mi, więc wypadało zerknąć..Po "kawie" niczego mądrego się nie spodziewałam, ale szczególnie zasmuciła mnie "Loża prasowa". Jakoś taka nudna, a jednocześnie przygnębiająca..
Zegarek zatonął pod podwójnym, czy nawet potrójnym dnem.. Wszyscy spodziewają się jakiś dalszych sensacji. Pisowe i ziobrowe nastrój grozy sieją .. Wszystko źle, wszystko się sypie.. PO to mafia, a Nowak Al Capone skazany za "drobne oszustwa podatkowe". Na koniec dnia zobaczyłam w "szkle" Gowina i to już mnie dobiło..
To sobie Tusk żmiję na własnym łonie wyhodował.. i po co mu to było ? Palikot przy Gowinie to betka.. |
|
| Wysłany: Nie 14:24, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Zegarkologia stosowana, czyli Eliza i komentatorzy:
http://www.liiil.pl/1384618384,ELIZA-Na-kogo-wypadnie-na-tego-bec.htm |
|
| Wysłany: Sob 16:43, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|||
BBuniu, my będziemy robić w tej wojnie za mięso armatnie (nie pociesza mnie ani odrobinę, że zwolennicy tej wojenki też). Więc o jedno nie musimy się martwić - o życie po niej. |
|||
| Wysłany: Sob 16:33, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Darowałam sobie dzisiaj prof. Kika i widzę z tego co pisze Ansia, że dobrze zrobiłam. Ten pan już od dawna mnie denerwuje, ale cóż zrobić skoro ścierwojady tak chętnie proszą go o komentarz, choć z góry wiadomo, jakież to mądrości będzie głosił. Pozostaje więc pilot !
Niestety dzisiaj pilot nie na wiele się zdaje, bo zegarek Nowaka tyka na każdej stacji, a na jego kanwie snuje się coraz czarniejsze scenariusze dla Platformy, aż do definitywnego końca. Nie mogę się już wprost doczekać zmiany rządów, bo to zapewne będzie bardzo interesujące zobaczyć, jak kraj mlekiem i miodem spłynie, a ludzie będą żyć dostatnio. Bezrobocie - zero ! Płace na najwyższym światowym poziomie ! Autostrady wzdłuż i wszerz ! Dzieci nie będą głodne ! Wymiar sprawiedliwości - cud ! Służba zdrowia - cud ! Edukacja mała, średnia i wyższa - cud ! Gospodarka kwitnąca i wszystko inne też ! Wygrane wojny z Rosją i Niemcami ! Tylko - czy my będziemy umieli żyć w tej szczęśliwości ? |
|
| Wysłany: Sob 14:34, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
Akurat wczoraj przeczytałam we WPROST artykuł jak to za PRL władze usiłowały dobrać się do skóry Andrzejowi Wajdzie. Jak prześwietlano dokładnie jego majątek, skąd miał pieniądze i czy ma prawo do posiadania dwóch mieszkań. Pecha miało SB, bo jedno mieszkanie w Krakowie należało do jego żony Krystyna Zachwatowicz, a drugie w Warszawie do Wajdy. W takim wypadku prawo na to zezwalało. Kazano też przeszukać pomieszczenia gospodarcze we dworku we wsi Głuchy w poszukiwaniu samochodów. I znów pech SDB. Raz, że dworek należał do pierwszej żony Beaty Tyszkiewicz, a dwa, w szopie znaleziono jedynie stare sanie i dwie karety 
Śledzono też konto bankowe, które było puste. Straszne to były czasy, a niektórzy za nimi tęsknią |
|
| Wysłany: Sob 13:57, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Całkiem prawdopodobne co piszecie o kalkulacjach Seremeta, ale mnie dzisiaj coś innego zaniepokoiło. Słyszałam rozmowę dziennikarki z profesorem Kikiem o zegarku Nowaka .
Z tego co pan profesor mówił wynikało, że nieomalże zbrodnią ze strony Nowaka jest sam fakt posiadania "takiego drogiego zegarka". Powtarzał ową sumę 17 000 zł wielokrotnie z przerażeniem w głosie. Wspominał także o jakimś innym członku PO, który uważa, że wynagrodzenie 10 000 zł jakie otrzymuje jest "średnie". Bardzo mi się taki tok rozumowania nie podoba. Czy dobry to tylko biedny , jak w bajkach z mojego dzieciństwa ? Dla mnie suma 17 000 zł jest duża i nigdy nie kupiłabym zegarka czy jakiegoś "ciucha", telefonu za takie pieniądze. Nie byłabym też zachwycona gdyby rodzina podarowała mi jakiś taki luksusowy prezent (a jak dla mnie mało przydatny), ale jeśli kogoś to cieszy, a stać go ? Gdybym dostała drogi prezent od rodziny też nie wpisywałabym do deklaracji podatkowej, bo wg mnie to jest śmieszne..Przepisy w tym względzie są idiotyczne i nałogowo przez nikogo nie przestrzegane, a jeszcze te 3 lata sankcji za nie wpisanie do deklaracji to już moim zdaniem cyrk. Uczestnicy marszu świątecznego napadający na policjantów, podpalacze dostają (niektórzy) po 3 miesiące odsiadki i wszyscy zachwycają się, że "zostali przykładnie ukarani" . No, cóż.. pewnie są biedni i to ich w zupełności rozgrzesza. Kiedyś czytałam książeczkę napisaną przez Jacka Fedorowicza. On tam opisywał czasy PRL-u, ale jak widać z wypowiedzi profesora Kika nic się nie zmieniło.. Wówczas szczególnym wyzwaniem dla urzędu skarbowego był samochód. Samo zakupienie samochodu było podejrzane i badane przez US. Fedorowicz pisał, że gdyby ktoś zamiast ścibolić pieniądze na zakup samochodu przepijał je, lub nawet spalił publicznie na rynku urząd skarbowy nie byłby zainteresowany. |
|
| Wysłany: Sob 12:42, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Najbardziej logiczne wydaje mi się uzasadnienie MULTILATKA. W celach rozrywkowych zamieszczam materiał z gazeta.pl:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14962682,Seremet__Sa_dowody_przemawiajace_za_wnioskiem_o_uchylenie.html#BoxWiadTxt Szczególnie przypadł mi do gustu komentarz nt. działań prokuratury: "na kogo wypadnie na tego bęc". |
|
| Wysłany: Sob 9:14, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Mnie, sprawa Nowaka wydaje się czytelna. Seremet, bodajże w kwietniu, złożył sprawozdanie z działalności Prokuratora Generalnego. To sprawozdanie powinien przyjąć premier składając podpis, ale do dnia dzisiejszego tego nie zrobił. Niezłożenie podpisu stawia Seremeta w sytuacji niejasnej, bo w tym stanie może zostać odwołany. Od momentu, kiedy rzucił się na Nowaka, jest już bezpieczny. Premier nie może wnioskować o jego zwolnienie, bo byłby to akt zemsty za atak na rząd. Opieszałość jest działaniu D. Tuska wyraźna i zawsze przynosi marne skutki.
Wnioski w sprawie Kamińskiego i czułego Tomka, to mogła być zasłona dymna przed zadziałaniem właściwym. PS, Już po napisaniu tego, co powyżej zobaczyłem, że wątek sprawozdania już zaistniał. Sorry. |
|
| Wysłany: Pią 22:28, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
To prawda  Zaiste pokrętne są ścieżki rozumowania prokuratury generalnej i nie tylko "( |
|
| Wysłany: Pią 17:47, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
| W cyrku najnowszy numer ! W roli głównej ZEGAREK ministra Nowaka !!!!!!
Ścierwojady porzuciły tragedie i nieszczęścia ludzi po wielkim pożarze na rzecz "obrabiania" Nowaka, premiera, rządu z rekonstrukcją włącznie, która powinna być 100 procentowa. Basuje im rzecz jasna prześwietna i bezgrzeszna opozycja. Duże brawa dla prokuratury, która szybko się uwinęła z wnioskiem o uchylenie Nowakowi immunitetu - szkoda, że nie jest taka sprawna w sprawie Macierewicza, Mariusza Kamińskiego i agenta Tomka. Nowakowi za to, że dopuścił się świadomie kłamstwa w sprawie zegarka wycenionego na 17 tys zł grozi więzienie do 3 lat, natomiast rozmiaru szkód popełnionych przez tych trzech ananasów za cholerę prokuratura nie może się doliczyć, a zatem NIC IM NIE GROZI !!!!!!!! Fajny cyrk !!!!!!!!!! |
|
| Wysłany: Pią 3:32, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Fajny ten wątek z cyrkiem. Tak różne rzeczy do niego pasują.
Dziś uśmiałam się z odpowiedzi Sipowicza świętoszkowi prawicowemu Pospieszalskiemu: ""Janku, w twoich wielu domach paliliśmy marihuanę i nie pytałem, jak ją skombinowałeś"" 
http://wyborcza.pl/1,75478,14284276,Pospieszalski_krytykuje__Sipowicz_odpowiada___Janku_.html#TRrelSST |
|
| Wysłany: Sob 18:42, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
| To i dobrze, tylko po co lewica ją przygarniała.
Dzieciom Elbanowskich nie życzę powtórki "z rozrywki". |
|
| Wysłany: Sob 15:54, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
| We Wprost był niedawno wywiad z Panią Tysiąc, chyba nie jest już radną, nie pracuje też w fundacji, w której załatwiono jej pracę, jej dzieci nie uczą się i nie pracują. Dziennikarka Rigamonti ma taki napastliwy styl prowadzenia rozmów, przedstawiona osoba nie wypada sympatycznie. Głównym sposobem na życie tej pani są pieniądze zdobyte jako odszkodowania wywalczone w procesach o pomówienia |
|
| Wysłany: Sob 12:47, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Pewnie tak będzie jak piszesz Iśko.
A pamiętacie panią Alicję Tysiąc - z niej też lewica zrobiła polityczkę - została radną. O reszcie zmilczę, bo mnie też obowiązuje tajemnica zawodowa. |
|
| Wysłany: Sob 9:59, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Za dwa lata wyrośnie z pani Elbanowskiej pani poseł Krystyna Pawłowicz. Może się szkoliły w jednym ośrodku szkoleniowym. Elbanowska w zaawansowanej ciąży, gdyby kochala to dziecko, powinna trochę ciszej żyć.
Nie wierzę awanturnikom. Ekscesy na galerii nie były spontaniczną reakcją. Scenariusz pisany był szczegółowo hasło po haśle. Kolejna kacza zupa. |
|
| Wysłany: Sob 9:24, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Kłopotek to już od dawna wiadomo WIELKI KŁOPOT PSL-u, ale ten drugi od łamania dyscypliny klubowej to nowy nabytek od "ziobrystów" i tak sobie myślę (wolność słowa i myśli mamy !), że ów poseł Dąbrowski dostał zadanie partyjne, aby przejść do PSL-u i go kąsać przy każdej okazji.
Właśnie teraz świetna okazja się nadarzyła bo koalicja wisiała na włosku, a więc skorzystał i pokąsał. A te nagany to tylko pusty śmiech budzą !!! |
|
| Wysłany: Pią 23:07, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Naganą ukarano Kłopotka za niezdyscyplinowanie w głosowaniu
Chyba pęknę ze śmiechu 
Naganą to on sobie z radością tyłek wytapetuje. Prawdziwie dotkliwą kara dla każdego z nich byłoby odcięcie od kasy i mediów. To byłaby kara, przed którą drżeliby i głosowali tak jak ich do tego zobowiązuje koalicja  |
|
| Wysłany: Pią 20:20, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Czytając Ciebie IŚ-KO wyobraziłam sobie tę zaciekłą "obrończynię maluchów", która w ataku furii targa za uszy , wali po pupie i biednej małej łepetynce jedno ze swoich sześciu ukochanych dzieciaczków, po czym to samo, albo inne dziecię ładnie ubiera, wsadza tatusiowi w ramiona (on wszak spokojniejszy choć równie jak mamunia opętany) i pędzi wraz z nimi do Sejmu lub do jakiejś redakcji, aby wzruszać tych opornych na ich kretyńskie pomysły.
Ja mam na to takie oto określenie : faryzeuszowsko-pisowskie metody ! Ale do kolejnego sejmu jedno z nich napewno się dostanie bo to TACY DOBRZY PRAWDZIWI POLACY KOCHAJĄCY RODZINĘ I OJCZYZNĘ !!!! Mózg w poprzek staje !!! |
|
| Wysłany: Pią 19:52, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Pani Elbanowskiej nie powierzyłabym dziecka ani na chwilę.
Zaperzonym osobom pod opiekę nie daje się nawet złamanego grosza. Jaka trauma tak podnosi jej adrenalinę: wspomnienia z dzieciństwa (jak dlugo można pamiętać odczucia), slabo idący interes podręcznikowy. Ona jest nabuzowana tak bardzo, że strach pomysleć, co bo było, gdyby była szefem MEN. Dzieci kochane! Brońcie się przed waszymi obrońcami. |
|
| Wysłany: Pią 12:47, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Dobry tekst w sprawie tej głupoty referendum i dyrdymałów o łamaniu demokracji
http://wyborcza.pl/1,75968,14914569.html#ixzz2k2cOlG2X A przy okazji to powiem wam, że nie mogę już patrzeć na te ich maluchy instrumentalnie wykorzystywane na tych wszystkich fotkach. Tak ratują wszystkie maluchy, że zastanawiam się, kto podejmie się uzmysłowienia, że niedługo ich własne trzeba będzie ratować przed nimi samymi. |
|
| Wysłany: Pią 11:07, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Dobrze, że Hajdi założyła post pod tym tytułem. Jest UNIWERSALNY.
Oddałam, wbrew sobie, trochę czasu nowej oszołomce na scenie politycznej, odnodze - a jakże - Pisu, czyli Elbanowskej z mężem i ich mrówczej pracy, żeby uwalić rząd. Bo najmniej chodzi o dzieci, choć pozornie - a jakże. Po przegranym głosowaniu nożyce się natychmiast odezwały czyli prezes osobiście powiedział, że złoży wniosek o referendum ale tylko z jednym pytaniem. Palikot, wydawałoby się myślący i oczytany perporując za referendum, nie powiedzial, że przygotowania do niego powinny byc oparte nie na anonimowych listach niesprawdzonym insunuacjach, jakoby szkoly się walily i były obsrane i obsiusiane przez sfrustowaną dziatwę. Rację ma Palikot, że debata nie powinna dotyczyć sześciolatków ale w ogóle edukacji, która jak się wydaje jest dziesiątą kulą u nogi rządu. Śliskie schody, brudne toalety sa dokuczliwe dla 6,7,8,9 ... latków. Awanturująca się pani Elbanowska zapomniała o logice, co wyraźnie wskazuje, że poza rzeczywistym jej własnym wyobrażeniem o edukacji, awantura ma uwalić rząd a przynajmniej zabrać mu czas i zamieszać, bo inne sprawy więdną jak liście wiadomej brzozy na jesień. Pani Elbanowska patetycznie zapowiedziala, że nie ustanie w walce. Droga pani! Zaczym pani skończy walkę, dzieciom brody wyrosną a może i one same wyrosną na porządnych ludzi. Mam propozycję dla państwa Elbanowskich, ich popierających i minister Szumilas : WYSYŁAJCIE 7 -LATKI do SZKOŁY OD RAZU DO DRUGIEJ KLASY (tak jak mnie wysłano). Wilk syty i owca cała.[ |
|