Autor Wiadomość
kszzzz
PostWysłany: Wto 7:35, 08 Sty 2013    Temat postu:

Część ludzi pracujących na czarno albo zagranicą, jest ubezpieczonych w KRUS-ie.
ans
PostWysłany: Wto 0:46, 08 Sty 2013    Temat postu:

Wprawdzie jak już pisałam wcześniej sama nadmiernie nie korzystam z obiektów służby zdrowia, ale nie słyszałam dotąd aby ktokolwiek był przyjmowany bez ubezpieczenia. Wspominałam, że w Małopolsce przyjęto dziecko ze Śląska po okazaniu karty czipowej, ale te panie łączyły się z kimś , sprawdzały, a jeszcze i tak kazały podpisać oświadczenie.
Multilatku , myślę, że te znane Tobie osoby, które pracują "na czarno" mogą mieć ubezpieczenie, jeśli same opłacają. Moja koleżanka stwierdziła, że opłaca się jej ubezpieczyć i sama składkę opłaca, choć od wielu lat nie pracuje w Polsce.
Ja pamiętam , że kiedy u nas wprowadzono te karty czipowe mówiono, że testują system i za chwilę wprowadzą to w innych regionach. Na początku były pomyłki z tym. Ludzie stali w długich kolejkach aby te karty odebrać w kasie chorych. Też stałam, ale zrezygnowałam po trzech godzinach. Później okazało się , że moja karta czeka na mnie w przychodni do której zapisywałam się dwa lata wcześniej . Te zapisy były "przedwstępne" i nie spodziewaliśmy się, że będą ważne bez naszego potwierdzenia, które było wymagane (jak nas przy zapisach poinformowano). Dzieci bywały pomijane i też rodzice musieli wystawać w kasach chorych aby te karty załatwić. Uładziło się to wszystko i działa sprawnie , ale .. zmieniały się władze , kasy zamieniono na NFZ i tylko u nas te czipy zostały.
DAK
PostWysłany: Pon 23:54, 07 Sty 2013    Temat postu:

Very Happy Z tego co piszesz wynika, że nasz polski bałagan ma się dobrze. Gdzie indziej w Polsce to potrafili nawet dziecka nie przyjąć bez zaświadczenia, choć wiadomo, że dzieci wszystkie mają ubezpieczenie z mocy prawa. Wink
Czyli jest jak dawniej - "Musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce" , tyle, że gdzie indziej obowiązywała druga część wyliczanki - "Polska mieszka blisko Rusi, więc i dziecko .... musi" Crying or Very sad

W sprawie systemu takiego jak na Śląsku to to niestety sporo kosztuje (szczególnie na rozruchu) - skoro na Śląsku już go poniesiono to i działa, na resztę kasy chyba jeszcze długo nie będzie Sad
multilatek
PostWysłany: Pon 23:27, 07 Sty 2013    Temat postu:

DAK napisał:
Nie Multi, nic nie było na gębę. Jeśli byłeś zarejestrowany jako emeryt, to już nikt od ciebie niczego nie chciał, bo emerytury się nie odbiera, a więc w rejestracji wiedziano, że jesteś ubezpieczony do końca swoich dni. Natomiast wszyscy przed emeryturą to musieli mieć świeżutkie RMUły i z tego było wiele kłopotów..... Smile


Ja dlatego tak myślę, jak myślę, bo znam kilka osób, które żadnego ubezpieczenia z pewnością nie mają. Pracują na czarno albo prowadzą na czarno jakiś handelek. Nie mogą liczyć na L4, ale do lekarzy chodzą na zasadzie takiej, że zawsze chodzili i panie z rejestracji żadnych problemów im nie robią. To od nich wiem, że do Urzędu Pracy pójdą. Może oni nie spowodują wstrząsu w statystyce, ale, jak mniemam, nie są jedynymi w takiej roli.
hajdi
PostWysłany: Pon 23:07, 07 Sty 2013    Temat postu:

No jasne, że powinno. ja też tego nie rozumiem, ale nie mogli przecież tego wprowadzić skoro za te karty czipowe beknął Sośnierz, szef ówczesnej śląskiej kasy chorych, potem wyrzucili go z PO, to jak można było wprowadzać jego system Shocked

A o "ermułach" to już pisałam w swoim poście wyżej Wink
kszzzz
PostWysłany: Pon 22:57, 07 Sty 2013    Temat postu:

Cały ubiegły rok 2012 był dość horrorystyczny dla pacjentów, bo pacjent musiał zawsze dostarczyć dowód, że jest ubezpieczony. Najlepiej miał emeryt lub rencista, bo wystarczyła odpowiednia legitymacja, niestety zaświadczenie pracownika lub bezrobotnego ważne jest tylko przez miesiąc, więc za każdym razem musiał ganiać po nowe.
Teraz błędów będzie jak dziur w serze szwajcarskim i kto za nie zapłaci? Wiadomo, że nie NFZ i nie pacjenci!

Nie rozumiem tej niesprawiedliwości z czipami na Śląsku! Wink Żyjemy w jednym kraju, pracujemy tak samo i płacimy takie same podatki, więc powinno być sprawiedliwie i tak samo! Wink
DAK
PostWysłany: Pon 22:39, 07 Sty 2013    Temat postu:

Nie Multi, nic nie było na gębę. Jeśli byłeś zarejestrowany jako emeryt, to już nikt od ciebie niczego nie chciał, bo emerytury się nie odbiera, a więc w rejestracji wiedziano, że jesteś ubezpieczony do końca swoich dni. Natomiast wszyscy przed emeryturą to musieli mieć świeżutkie RMUły i z tego było wiele kłopotów.
Ja w piątek z powodu Ewusia wystałam swoją godzinę, bo zachciało mi się zmienić przychodnię na bliższą domu (bo z tamtej odeszła najpierw moja lekarka, a potem znajoma w rejestracji i nie było sensu dojeżdżać do odległej przychodni). Po tej godzinnej wizycie stwierdzam, że nasza "służba" zdrowia jest rzeczywiście służbą w odniesieniu do lekarzy, pielęgniarek, ale administracja to ma jeszcze wiele do naprawy. Panie z komputerami miały takie problemy jak 15 lat temu panie w okienkach bankowych. Ale skoro te ostatnie się przystosowały, to i te w rejestracji się nauczą. Bądźmy dobrej myśli Wink - dostałam kartonik z kodem paskowym i wierzę, że za jakiś czas Ewuś rozwinie się nie tylko do celów rejestracji, ale także do celów merytorycznych - moja córka w Amsterdamie doświadczyła dobrodziejstw takiego dojrzałego systemu - w gabinecie w czasie wizyty lekarz mailował do specjalisty i od razu dostał obraz prześwietlenia od specjalisty z drugiego końca miasta. Miejmy trochę wyrozumiałości - u nas też tak kiedyś będzie. Smile
hajdi
PostWysłany: Pon 21:08, 07 Sty 2013    Temat postu:

Tak u nas póki co z ewusi nie korzystamy Smile Ale deklaracje ustne to chyba nie były honorowane. Moja córka po skończeniu studiów i zostaniu doktorantką nie była tak od razu umieszczona w tym naszym systemie i musiała raz pobierać z pracy tzw. "ermułę", czyli zaświadczenie o tym że jest ubezpieczona. Bez tego by jej nie przyjęli. Zgłosiła to w NFZ i już wystarczała potem karta czipowa.
kszzzz
PostWysłany: Pon 19:41, 07 Sty 2013    Temat postu:

Tak jest u Was - Śląsku i wyłącznie u Was na Śląsku, gdzie indziej obowiązuje wiara w deklaracje ustne, a jak wiadomo - żyjemy we Wspólnej Europie, więc "hulaj dusza, piekła nie ma!".
Jest OK ,), tylko ochrora zdrowia, zwana w Polsce nieprzyjaźnie i nieprzyjemnie "służbą", też z czegoś utrzymać się musi... Deklaracje ustne, to dość mało, zwłaszcza, że rękami i częściami lub całością innych organów za kłamsrwa i nadużycia się nie płaci, przynajmniej w Polsce...
ans
PostWysłany: Pon 19:16, 07 Sty 2013    Temat postu:

Kiedy wysyłałam mój poprzedni post wypowiedź Hajdi nie była jeszcze widoczna. Rozumiem z niej, że u nas EWUś niepotrzebna i dalej karty czipowe obowiązują .
kszzzz
PostWysłany: Pon 19:10, 07 Sty 2013    Temat postu:

O tym, że polska służba zdrowia działa o wiele lepiej, niż ta w GB wiem doskonale i z wielu źródeł - zarówno od mieszkających tam i tam pracujących Polaków, który wolą leczyć się w Polsce, nawet za pieniądze, jak i od kolegów lekarzy, którzy tam pracują (pracowali).
Służba zdrowia nie tylko w GB działa gorzej niż u nas, w wielu innych państwach także...

U nas naprawdę jest nieźle...
ans
PostWysłany: Pon 17:35, 07 Sty 2013    Temat postu:

Od wielu lat nie byłam w żadnej przychodni. Czasem coś mi dolega, ale leczę się domowymi sposobami. U nas na Śląsku mieliśmy od dawna karty magnetyczne . Raz z taką kartą byłam u lekarza (nie było z tym żadnych problemów). Wszyscy pacjenci, których spotkałam te karty okazywali. Była ta śląska karta (nie moja) honorowana kiedyś w Małopolsce . To wszystko było kilka lat temu i nie mam pojęcia jak to teraz wygląda. Nie wiem czy u nas też ten EWUś obowiązuje zamiast naszego dotychczasowego systemu ?
Nosiłam się z myślą aby kogoś o to zapytać (lepiej wiedzieć w razie czegoś niespodziewanego). Dlatego tu piszę nie znając tematu Embarassed
Wydaje mi się jednak, że nieubezpieczonych nie ma zbyt wielu. Bezrobotni też są ubezpieczeni . Jedna z moich koleżanek pracowała jakiś czas w Londynie i nie miała ubezpieczenia. Poszła w Polsce do lekarza i płaciła za wizytę, leki. Po tym doświadczeniu ubezpieczyła się indywidualnie, bo twierdziła, że w Polsce służba zdrowia lepiej pracuje niż w GB. Nie dopytywałam się jak może się taka osoba ubezpieczyć, ale widać może.
hajdi
PostWysłany: Pon 17:22, 07 Sty 2013    Temat postu:

Nas Ślązaków to nie dotyczy! Mamy karty czipowe i one nadal są w użyciu. Miałam obawy co do tego nowego systemu, bo wiadomo że u nas powoduje to zawsze wielki chaos i bałagan, ale dziś się przekonałam że wszystko działa jak zwykle. Wybrałam się po recepty i od razu zostałam przyjęta, co zdziwiło mnie niebotycznie Confused
multilatek
PostWysłany: Pon 17:17, 07 Sty 2013    Temat postu: Bezrobocie wzrośnie.

Tak sobie myślę. Powodem będzie wprowadzenie systemu rejestracji ubezpieczonych z prawem do leczenia. Nie miałem jeszcze okazji korzystać, bo na mojej ostatniej wizycie w przychodni zażądano okazania się legitymacją, ale słyszę, że to już zbyteczne. Każdy kto ma prawo korzystać z ubezpieczenia zdrowotnego znalazł się w systemie e-WUŚ. Wielu, jak mniemam, chodziło sobie do różnych przychodni "na gębę", bo żadnych, murowanych świadectw nikt nie miał. Teraz będą musieli popędzić do Urzędów Pracy i zameldować swoje bezrobocie, a statystyki zaraz to pokażą. Opozycja tylko na to czeka i skomentuje jako zbliżającą się katastrofę, upadek rządów i koniec świata.
Tak sobie myślę..

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group