 Wysłany: Sob 17:10, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| "ETYKA SOLIDARNOŚCI JEST ETYKĄ SUMIEŃ, BO BYĆ SOLIDARNYM CZŁOWIEKIEM , TO LICZYĆ NA CZŁOWIEKA, WIERZYĆ, ŻE JEST W NIM COŚ
STAŁEGO, CO NIE ZAWODZI - S U M I E N I E " To cytat z ks. Adama Bonieckiego, który w dzisiejszej GW snuje rozważania - gdzie się podziała nasza solidarność? Czytając Jego słowa nie mogłam pozbyć się natrętnej myśli - co się stało z sumieniami Polaków, co się stało z sumieniem Piotra Dudy, który być może sumienie miał, ale odkąd oddał się w służbę panprezesa, sumienia się pozbył i to pewnie po wsze czasy. Dla panprezesa sumienie to pojęcie abstrakcyjne, a zresztą podejrzewam, że on bez sumienia się urodził i dlatego jest jaki jest. I na cóż my możemy liczyć ? Czego nie dokonał Śniadek, z całą pewnością zrobi Duda, a nam zostanie wspomnienie o PRAWDZIWEJ "SOLIDARNOŚCI" i łzy, które trzeba będzie nad nią ronić. |
|
| Wysłany: Sob 16:37, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Niech się obudzą ci, co powinni.
Konkluzja tego artykułu jest oczywista  |
|
| Wysłany: Sob 14:51, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Obudz się Polsko"!!!!!!
- bo jesteśmy bogatsi  !!!!!!
- dłużej żyjemy !!!!!
- więcej wiemy !!!!!
- lepiej jemy !!!!
- nie wyjeżdzamy do hameryki za chlebem !!!!
- Francuzi do nas wzdychają!!! - Niemcy na nas czekają!!! - Anglicy rączki zacierają A prawicowi frustraci, się zwołują i w W-wie maszerują [/b] |
|
| Wysłany: Sob 13:18, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| .
Na razie nie widziałam tego plakatu (spotu) w tv, więc nie wiem o czym mowa...  , ale mam radosną
wiadomość; Ktoś wreszcie woła: "Obudź się Polsko!"
http://wyborcza.pl/1,75968,12401521,Marsz_PiS____Obudz_sie_Polsko____Ale_kto_ma_sie_budzic_.html  |
|
| Wysłany: Sob 12:54, 01 Wrz 2012 Temat postu: Tak zwana "solidarność" |
|
| Obrzydzeniem napełnia mnie prezentowany dzisiaj w tv plakat (spot ?).
Pomijając "walory" graficzne tekst, że "nie chcemy pracować aż do śmierci" z wiele mówiącym krzyżem i sugestia, że ludzie w wieku 67 lat i oczywiście starsi żyją na kredyt jest bardzo przygnębiającym przekazem (szczególnie dla tych obrzydliwych staruchów). |
|