 Wysłany: Sob 23:13, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
| W Histerii24 dobierają sie wg. klucza "wszystko żle" | |
| Wysłany: Sob 17:42, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
| Niestety - "piasek" jaki był taki i jest i taki będzie , a na miano ścierwojada zasłużył u mnie już dawno.
W piątki o 20-tej jego "występów" nie oglądam i to obojętnie z kim rozmawia bo moja niechęć do niego jest WIELKA i przebija ewentualną chęć posłuchania jego rozmówcy. A te prasówki dopołudniowe na razie jakoś trawię - czy długo to nie wiem. Czy on koniecznie musi psuć te programy "gwiazdami" z tej drugiej strony? Są dwie możliwości - albo musi albo lubi ! Ale ścierwojad jest i basta" |
|
| Wysłany: Sob 11:44, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
| Słyszę "piaska" w prasówce i właściwie nie wiem, czemu sie dziwię?
Ma Piasecki zadatki na miano "ścierwojada", bo jeśli w omawianiu prasy bierze udział np, dziennikarz z GW, lub innej t.z. normalnie tłumaczący działania rządu, ma momentalnie przeciw sobie całą resztę rozmówców gryzipiórkowych z Piaseckim włącznie. Jak ten "napoleon" podzielił Polskę? W każdej dziedzinie, w każdej grupie wiekowej, ale i w kazdym środowisku - najbardziej smutne, jeśli w świecie intelektualistów. Przykre, ale prawdziwe  |
|
| Wysłany: Sob 9:10, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
| Masz rację, że póty ma dziennikarz rezon, póki zna odpowiedź na zadane pytanie. Każdy "news" jest lekceważony albo przyjęty z niedowierzaniem: "jak to, to ja o tym nie wiem?". Co ma do powiedzenia zaproszony gość to nie istotne, ważne jest potwierdzenie przez autorytet (ten prawdziwy a nie typu Rycha Cz.), że jest tak jak dziennikarz wie, chce albo mu się zdaje.
Sztampa tych rozmów odstręcza od słuchania nawet mądrych ludzi. Ale młyn musi pracować 24h i miele aby mleć jak popadnie. Czasem jest to ziarno, które znalazła ślepa kura. Czasem, jak bozia da. |
|
| Wysłany: Sob 2:54, 26 Maj 2012 Temat postu: Piaskiem po oczach - Piaseckiego i prasówka rano. |
|
| Zaniemówił dzis biedny Piasecki w swoim programie, jakby garść piachu połknął
Zaprosił Balcerowicza i teraz odżyje Leppera powiedzenie - "Balcerowicz musi odejść" Balcerowicz krótko i na temat powiedział to, co my tu wałkujemy. Ta solidarność pseudozwiązkowców nie ma nic wspólnego z Wielka "Solidarnością" Wałesy i nikt lepiej nie może powiedzieć o różnicy, tych dwóch zwiazków, jak własnie Wałęsa. Powiedział, że może by o pałowaniu nie powiedział, ale sporo prawdy jest w zdenerwowaniu Wałęsy Balcerowicz ostro określił Dudę, ze albo nie wie o co chodzi z reforma emerytalną, albo polakom chce zrobić krzywde ( kazdy kto jest przeciw rządowi w tej sprawie nie wie, albo nie chce wiedzieć, ze demografia zmusza do takich posunięć ) Piasek aż zaniemówił - to tez chyba niezbyt wysokich lotów dziennikarz, bo zamiast sie dziwić, gdyby był uczciwyi dobry w swoim fachu, podjąłby z prof. Balcerowiczem dyskusje a on tylko pytał. Tylko pytaja, czasem nie czekając na odpowiedz - taki jeden dziś tak pytał Premiera , aż go wyprowadził z równowagi. Duda wygrał wybór na przewodniczacego zwiazku ze Śniadkiem, bo powiedział, ze "związek zawodowy trzeba odpartyjnić" - teraz wziął sie za upartyjnienie - żeby było po staremu, a co? Oczywiście troszke Balcerowicz przyganił rządowi, ze żle komunikował sie z ludem( zeby było po równo) 
Prasówka - 10.20 rano |
|