Autor Wiadomość
hreczka
PostWysłany: Śro 13:22, 25 Lut 2009    Temat postu:

hajdi napisał:
Tylko gdzie mamy dać upust naszej złości Exclamation(...)

acomitam napisał:
(...) Możnaby otworzyć nowy wątek. (...)

Mówicie, więc jest! Wink ;
http://www.spotkania.fora.pl/temat-dowolny,4/o-panie-wojcie-i-plebanie,354.html#5900
acomitam
PostWysłany: Wto 17:56, 24 Lut 2009    Temat postu:

Gdzie możemy dać upust naszej złości na sukienkowych? Możnaby otworzyć nowy wątek. Pamiętasz, Ilonko, na Mykach był wątek "Klechistan". Cieszył się ogromnym powodzeniem.
hajdi
PostWysłany: Wto 17:08, 24 Lut 2009    Temat postu:

Tylko gdzie mamy dać upust naszej złości Exclamation
Wątek polityczny jest jak najbardziej na miejscu. Nie da się o polityce bez kościoła, bo się wszędzie pcha.
Żeby się nie udusić, to człowiek gdzieś musi Very Happy
Zaś jeśli o SLD, to Napieralski skutecznie mnie do niego zniechęca. Nie mam obecnie żadnej partii, której bym sprzyjała. Głosowałam na PO, ale na przekór PIS (elektorat negatywny)jak wielu Polaków, bo głos oddany na lewicę byłby głosem zmarnowanym Sad
ans
PostWysłany: Wto 12:59, 24 Lut 2009    Temat postu:

Masz rację Hajdi, też wiele i długo można byłoby pisać Wink
Może jednak uszanujmy niechęć Hreczki do "zjeżdżania z tematu" i w tym wątku powróćmy "do naszych baranów" Wink
Ogłoszono wzrost poparcia dla SLD o 3%. Napieralski pewnie zachwycony.
Ale ten wzrost daje zaledwie 8% !
W dodatku zauważam , że w tych sondażach jest zazwyczaj inercja i ostatnie posunięcia Napieralskiego odzwierciedlą się w następnym sondażu.
hajdi
PostWysłany: Wto 11:35, 24 Lut 2009    Temat postu:

No niestety nie można chować głowy w piasek przed ta tematyką. Nie byłoby nalotu na 'sukienkowych' gdyby zajmowali się tylko tym do czego zostali powołani.
Jako matka dwóch córek nie zgadzam się, aby hierarchowie wraz z Gowinem traktowali kobiety jako podmioty, które nadają się tylko do trzech K. A o ich pazerności i chciwości można było poczytać w 'Polityce' nt. Komisji Majątkowej, a o traktowaniu dzieci nie uczęszczających na religię też można było tam poczytać, jak również o skandalicznych praktykach stosowanych przez niektórych katechetów.
Nikt nie neguje zasług duchownych wymienionych wyżej przez Hreczkę, ale to były kropelki w morzu czarnej pazerności, a jak czytamy w ostatniej 'Polityce' następca naszego papieża odchodzi pomału od jego nauk i prowadzonej przez Wojtyłę polityki Watykanu.
W PRLu kościół był zwalczany, więc ludzie na przekór się doń garnęli, teraz sytuacja się odwróciła. Ludzie mają dość wszechobecnej obecności kościoła we wszystkich dziedzinach naszego życia.
Na ten temat też można by długo... Sad
ans
PostWysłany: Pon 23:56, 23 Lut 2009    Temat postu:

hreczka napisał:
.
Przesyt tej tematyki w filmach itp. może brać się z niezupełnego odreagowania społeczeństwa na pół wieku
PRL-owskich ZAKAZÓW... Cool (i to dotyczących życia prywatnego; śluby kościelne, komunie, a nawet - chrzest...)

Ja tak nie odbierałam PRL-u jak to jest obecnie przedstawiane. W moim małym miasteczku księża mieli się całkiem dobrze w tych czasach. Na święto BC procesja przez główną ulicę miasta defilowała, obraz MB od domu do domu noszono. Religia była w salkach , ale także przez jakiś czas w szkole. Jakie zakazy ? Odbywały się wszystkie wymienione przez ciebie obrzędy. Jeśli ktoś był dostojnikiem w PZPR to jego partia "źle widziała" udział w kościelnych obrzędach. Czy ktoś jednak zmuszał tych ludzi a by się do PZPR zapisywali i robili w tej partii karierę ?
Większość filmów z owych czasów jako pozytywnego bohatera przedstawiała sekretarza partii (zakładowego, bądź miejskiego).
W obecnych filmach ta szlachetna postać do której ludzie zwracają się po radę to na odmianę jest ksiądz Wink
Tak samo w minionych czasach , jak i obecnie zdecydowanie wolę filmy w których nie występuje taki "obowiązkowy" bohater.
Oczywiście też mogę wcale nie oglądać tych wszystkich filmów, ale co mam robić jak lubię polskich aktorów i polskie filmy ?
Oglądam niektóre produkcje i się "zżymam", że znowu mam tego "sekretarza" Wink
Wiem, że tytuł wątku jest SLD, ale czy to po raz pierwszy "zjeżdżamy" z tematu ?
Pojęcia "lewica" , "prawica" nie są już tym samym co kiedyś, ale o tym można byłoby bardzo długo...
hreczka
PostWysłany: Pon 18:03, 23 Lut 2009    Temat postu:

.
No, jakże mogłoby w wątku o SLD - obyć się bez "nalotu" na sukienkowych !?! Rolling Eyes

Przesyt tej tematyki w filmach itp. może brać się z niezupełnego odreagowania społeczeństwa na pół wieku
PRL-owskich ZAKAZÓW... Cool (i to dotyczących życia prywatnego; śluby kościelne, komunie, a nawet - chrzest...)

Nie chcę, - nie oglądam! Ale nie mogę nie pamiętać o wspaniałych postaciach naszych czasów, jak Karol
Wojtyła, Józef Tischner, Ojciec Kolbe, Kard. Wyszyński, Popiełuszko, poeta Twardowski i wielu, wielu innych,
o których w tej chwili nie pamiętam i tych - mniej znanych...
... a nawet o takim, jak "przyjaciel domu" - z mojego dzieciństwa, - ksiądz - humanista, ale i trochę ... dziwak,
(bo np. miał takie hobby, jak - ufo... Wink )

To już lepiej pozostać przy: "lubię, nie lubię Napieralskiego", (choć osobiście - nie cierpię! Wink ) A najlepiej mówić
o tym - jak "liberalna" Rotfl jest obecna lewica! ...
hajdi
PostWysłany: Pon 17:14, 23 Lut 2009    Temat postu:

ans napisał:
acomitam napisał:
Z czarnych to mi odpowiada jedynie ksiądz Mateusz z Sandomierza... Tym bardziej, że Sandomierz piękny Very Happy

Widziałam także jakieś pojedyncze współczesne filmy polskie , w których bohaterem byli księża.
Czy to normalne proporcje ?
Osobiście nie znam żadnego księdza, a w filmach co krok się o jakiegoś "potykam" Wink

Teraz żaden serial nie może się obejść bez 'sukienkowych' Sad
Może to jakieś ustalenia z Komisją Episkopatu a Filmem :Polskim? Smile
Może kościół łoży na kinematografię i TV, produkującą seriale Smile
hajdi
PostWysłany: Pon 16:57, 23 Lut 2009    Temat postu:

To chodzi o tych co ponabierali kredytów co niemiara i teraz płaczą. Tam to nagminne, wszyscy żyją na kredyt, ale teraz to już przegięli i pańswto chce im (może musi) im pomóc. A gdy pie....dnie ameryka to cały świat ma sr...czkę Exclamation
hreczka
PostWysłany: Pon 16:51, 23 Lut 2009    Temat postu:

hajdi napisał:
(...) Prawie na całym świecie króluje teraz prawica i konserwatyści. W stanach to się zmieniło,
zobaczymy w jakim kierunku pójdą inni Confused

A tu akurat mam jeszcze gorącą opinię: (cyt.): "Socjalizm w USA się zaczyna. Podatnicy będą płacili
osobom nie mogącym spłacić swoich nieruchomości. Niesprawiedliwe!"


... coś mi to przypomina... Rolling Eyes Czyżby i u nas miał nastać socjalizm? Oczywiście - przesadzam, bo też
jestem za pomaganiem młodym - na starcie życiowym!
ans
PostWysłany: Pon 16:09, 23 Lut 2009    Temat postu:

acomitam napisał:
Z czarnych to mi odpowiada jedynie ksiądz Mateusz z Sandomierza... Tym bardziej, że Sandomierz piękny Very Happy

No, tak.. Ja także oglądam "Mateusza", bo aktora lubię i zawsze lubiłam filmy z zagadką kryminalną. Z drugiej jednak strony zżymam się, że bohaterem znowu zrobiono księdza. Jest w naszej telewizji "Plebania" (nie oglądam, ale widziałam wyrywkowo , bo są tacy, którzy oglądają), jest "Klan" (z zakonnicą, jak mi mówiono), jest "Ranczo" (czasem oglądam, bo mało takich pogodnych , wesołych filmów ). Widziałam także jakieś pojedyncze współczesne filmy polskie , w których bohaterem byli księża.
Czy to normalne proporcje ?
Osobiście nie znam żadnego księdza, a w filmach co krok się o jakiegoś "potykam" Wink
acomitam
PostWysłany: Pon 11:26, 23 Lut 2009    Temat postu:

Z czarnych to mi odpowiada jedynie ksiądz Mateusz z Sandomierza... Tym bardziej, że Sandomierz piękny Very Happy
ans
PostWysłany: Nie 23:48, 22 Lut 2009    Temat postu:

Za czasów t.zw "komuny" na pewno nie byłam antykościelna, ale obecnie ekspansywność "czarnych" coraz bardziej wyprowadza mnie z równowagi Evil or Very Mad
DAK
PostWysłany: Nie 23:38, 22 Lut 2009    Temat postu:

To ty Aniu nie jesteś lewicowa tylko antykościelna Wink
Laughing Laughing Takich trochę więcej.
Ale to ewolucja, a nie rewolucja. Do tego doprowadzić może nas Europa.
Ale jak kościoły katolickie opustoszały, to sobie na łeb Islam przywlekli.
Już nie wiadomo, czy lepsza dżuma, czy cholera.
Ja nie mam nic przeciwko religiom, gdyby nie ich ekspansywność, a potem zakusy na coraz większe rządzenie. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
ans
PostWysłany: Nie 23:19, 22 Lut 2009    Temat postu:

Tak po prawdzie to moje poglądy na ekonomię nie są lewicowe Embarassed
Bardziej o kwestie światopoglądowe mi idzie.
W PO nie odpowiadał mi szczególnie Rokita, a on był dosyć ważny..
Gdyby tak jeszcze poseł Gowin przestał "straszyć".. Wink
DAK
PostWysłany: Nie 23:00, 22 Lut 2009    Temat postu:

Lewica to lewicowe poglądy.
Tak tylko dla przypomnienia, ale to rząd Millera był świętszy od papieża, a do tego bardziej liberalny w gospodarce od liberałów. Lewica wówczas nie tylko straciła twarz ale swojue korzenie ideowe, zostały tylko korzonki po starej PZPR na gębach.

Ja też prawicowa nie jestem i przez cały czas po 89 marnowałam głosy a to na Bugaja ( tfu Embarassed ), a to na inne lewizny, bez PZPRowskich korzeni, choć i te po latach mi już tak nie doskwierały (Borowski).
Widać nie ma na to szans. Po tym jak odłam Borowskiego nie wszedł do Sejmu, powiedziałam sobie dość. I też nie mam wyjścia - zostaje tylko Platforma, bo SD z Piskorskim to ja obchodzić dalekim łukiem będę, za blisko jego numery widziałam własnymi oczami.

A lewica to u nas jest, tylko ona teraz się nazywa konserwatywna - to jest PiS z ochłapami po Lepperze.
hajdi
PostWysłany: Nie 20:52, 22 Lut 2009    Temat postu:

Na pewno. Życie na świecie toczy sie według sinusoidy. Po średniowieczu odrodzenie, po latach ciemnoty zdrowy rozsądek. teraz też tak będzie, może nawet tego doczekamy Smile
Prawie na całym świecie króluje teraz prawica i konserwatyści. W stanach to się zmieniło, zobaczymy w jakim kierunku pójdą inni Confused
ans
PostWysłany: Nie 19:59, 22 Lut 2009    Temat postu:

Oni dwaj już nie są członkami SLD, ale nadal są zapraszani do tvn24 przepytywani przez dziennikarzy, wypowiadają się często tak jakby nadal w SLD byli i mieli tam coś do powiedzenia. Chyba mają od kiedy Napieralski gra "pierwsze skrzypce".
Ceniłam profesor Senyszyn, a podpadła mi ostatnio idiotycznym występem w sejmie ( sprawa hałastry).
Tak to już jest, że daną partię często ocenia się obserwując jej przedstawicieli "z samej góry"(lansowanych przez telewizje).
"Dołów" najczęściej nie znamy (a często te "doły" odgrywają niebagatelną rolę). "Doły" SLD też pięknie się nie przedstawiły za rządów Millera.
Tylko z powodu resztek sympatii dla R. Kalisza i Szmajdzińskiego nie będę więc popierać SLD, której większość wybrała sobie za lidera Napieralskiego.
Szkoda, bo niewątpliwie lewica jako taka jest potrzebna ..
Może jakaś nowa (byle nie millerowa !) jeszcze kiedyś się "przebije" ?
hajdi
PostWysłany: Nie 17:00, 22 Lut 2009    Temat postu: Re: SLD

ans napisał:
A, co się będę rozpisywać... Skreślam..
"Nową linię partii" chwali towarzysz Miller. Ten Miller, który przez swoją głupotę zmarnował szansę jaką SLD dali kiedyś wyborcy. Ten Miller, który "flirtował" z prałatem od św. Brygidy. Miller, który sromotnie przegrał w ostatnich wyborach startując z list SO.

Dodam jeszcze do tej listy Ansi ten Miller, który pozwolił Łapińskiemu rozwalić Kasy chorych, które już całkiem dobrze sobie radziły, a juz na pewno na Śląsku działały dobrze. Trzeba było zabrać tym dobrym i dać tym, które sobie nie radziły. Dobry wujek się znalazł. Od tej pory złużba zdrowia coraz bardziej kuleje.
Nigdy tego Millerowi nie zapomnę
To właśnie tacy jak on czy Oleksy 'betoniarze' psują wizerunek SLD.
acomitam
PostWysłany: Nie 16:33, 22 Lut 2009    Temat postu:

Ode mnie też nie. Widać skazana jestem na głosowanie na PO, chociaż nie jestem konserwatystką.

Nic to. Coraz bardziej lubię Tuska.
Ada
PostWysłany: Nie 15:35, 22 Lut 2009    Temat postu:

No cóż, mogę się tylko z Tobą zgodzić, ode mnie też już głosu nie dostaną.
Crying or Very sad
ans
PostWysłany: Nie 13:02, 22 Lut 2009    Temat postu: SLD

A, co się będę rozpisywać... Skreślam..
Olejniczak wysyłany na "zsyłkę", czyli SLD już tylko z twarzą Napieralskiego Sad W wyborach startują pod szyldem SLD zapraszając na swoje listy tylko pojedynczych polityków. Cimoszewicz już odmówił (nie dziwię się !).
"Nową linię partii" chwali towarzysz Miller. Ten Miller, który przez swoją głupotę zmarnował szansę jaką SLD dali kiedyś wyborcy. Ten Miller, który "flirtował" z prałatem od św. Brygidy. Miller, który sromotnie przegrał w ostatnich wyborach startując z list SO.
Napieralski "zieje nienawiścią" do Marka Borowskiego za "rozbicie SLD" (ciągle to powraca w jego wypowiedziach). Moim zdaniem powstanie SDPL było próbą ratowania lewicy, a nie "zdradą" jak to określa Napieralski .
Niechęć Napieralskiego do Partii Demokratycznej, odrzucenie idei LID spowoduje dalszą marginalizację SLD. Wsparcie "nie zdrajcy" Millera głosów SLD nie przysporzy..

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group