Autor |
Wiadomość |
DAK |
Wysłany: Czw 16:43, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
No właśnie. Jeszcze 2 tygodnie temu przed projekcją aktualnego leciały wszystkie od początku. Ja mam nagrane wszystkie, bo od pierwszego odcinka zaprogramowałam. Ale myślę, że będą potem na National Geographic powtarzać - warto obejrzeć wszystkie.
Ale kto nie oglądał to warto cofnąć się chociaż do 6-go. |
|
|
manko |
Wysłany: Czw 16:03, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
DAK napisał: | Nowe odcinki zawsze są o 21.30, ale w ciągu dnia powtarzają odcinki poprzednie. |
Już zaprogramowałem nagrywarkę...
W najbliższą niedzielę (11 czerwca 2017) odcinek 6-ty serialu "Geniusz" leci o 13:00.
Natomiast kolejne odcinki będą nadawane:
7-my o 20:30
8-my o 21:30
Można więc nagrać aż 3 kolejne odcinki (szkoda, że nie od początkowego)... |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 21:46, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
Nie oglądałam, ale zajrzę |
|
|
DAK |
Wysłany: Śro 21:39, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
Pewnie oglądacie serial o Einsteinie w niedzielę na National Geographic. Jeśli ktoś nie ogląda to gorąco zachęcam - film zrobiony świetnie, z dobrą obsadą i dbałością o rys historyczny i psychologiczny. To postać trudna do zrozumienia, ale ujęcie tej postaci w filmie jest wielowymiarowe i niejednobarwne.
Nowe odcinki zawsze są o 21.30, ale w ciągu dnia powtarzają odcinki poprzednie. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 13:37, 03 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Na pewno sobie zasłużył!
Oglądałam ten film, to niesłychana chała pod kaźdym względem! Zdziwiło mnie, że miał konkurencję... |
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 19:15, 02 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Film "Smoleńsk" "zdobył aż w siedmiu kategoriach nagrodę Węża, czyli nagrodę za najgorszy film. Są to Anty-Lwy, odpowiednik Hollywoodzkich Malin. Gratulacje |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Sob 22:06, 14 Sty 2017 Temat postu: |
|
Sądzę, że fani nie będą się zastanawiać nad tym, że ona już nie żyje, a rodzina dla tantiemów wyrazi zgodę... |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 21:57, 14 Sty 2017 Temat postu: |
|
Ciekawe jak te rewelacje przyjmą fani sagi O Luke'u Skywalkerze |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Sob 21:53, 14 Sty 2017 Temat postu: |
|
Być może rola księżniczki Leili Organy będzie w następych odcinkach sagi "Gwiezdne wojny" w dalszym ciągu odgrywana przez Carrie Fischer, a właściwe przez inną aktorkę z nałożoną komputerowo jej twarzą...
"Twórcy kultowej sagi rozważają wykorzystanie technologii komputerowej, aby przywrócić Leię do życia w kolejnych częściach „Gwiezdnych wojen”. Ponoć prowadzone są już rozmowy z rodziną zmarłej aktorki.
Jak ma to działać w praktyce? W zdjęciach wzięłaby udział inna aktorka, a potem za pomocą „cyfrowego make-upu” zostałaby upodobniona do zmarłej Carrie Fisher. Jak informuje portal spidersweb.pl, LucasFilm wraz z Industrial Lights and Magic (przejętymi przez Disneya w 2012 roku) mają narzędzia potrzebne do tego, aby księżniczka Leia znów pojawiła się na ekranie. "
http://www.newsweek.pl/kultura/filmy-i-seriale/po-smierci-carrie-fisher-co-z-ksiezniczka-leia-w-kolejnych-gwiezdnych-wojnach-,artykuly,403441,1.html |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 11:00, 05 Paź 2016 Temat postu: |
|
Bardzo jestem ciekawa tego filmu |
|
|
hreczka |
Wysłany: Wto 23:22, 04 Paź 2016 Temat postu: |
|
.
Naoglądałam się masę twórczości Zdzisława Beksińskiego. Piękne, choć nieco ponure jest to malarstwo...
Ciekawa jestem, czy i jaki wpływ - będzie to miało na odbiór filmu?
|
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 22:23, 28 Wrz 2016 Temat postu: |
|
Festiwal w Gdyni wygrał film "Ostatnia rodzina" o życiu i twórczości i rodzinie Zdzisława Beksińskiego. Chciałabym go zobaczyć, fragmenty wyglądają bardzo interesujące. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 17:18, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
Ucieszyła mnie ta wiadomość ogromnie |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pią 17:03, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
Fantastyczna wiadomość Daguniu!
Pod Twoim linkiem jest dostęp do różnych najlepszych filmów online i mam je zamiar obejrzeć! |
|
|
Daga |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 12:10, 19 Gru 2015 Temat postu: |
|
No to już jest nas dwie :0
My się wybieramy po świętach, a przed Sylwestrem |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pią 23:51, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
Ja też się na to wybieram, bo jestem zagorzałą fanką |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 23:18, 18 Gru 2015 Temat postu: |
|
"Star Wars Przebudzenie Mocy" dziś odbyła się premiera ostatniej części sagi, czy całkiem ostatniej to wątpię. Jako miłośniczka w młodości SF widziałam wszystkie części to i na ostatnią się wybiorę, choć takie bajeczki mnie już nie kręcą Ale ta będzie po raz pierwszy w 3D, a efekty takiego filmu są niesamowite. Widziałam w tej jakości tylko "Życie Pi" i byłam pod wielkim wrażeniem.
Mam w rodzinie młodzieńca kompletnie zakręconego na punkcie Star Wars. Wszędzie nosi ze sobą w plecaku ukochaną książkę, zbiera gadżety, filmy, gry itp. i takich wariatów jest dużo na całym świecie |
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 17:57, 01 Lis 2015 Temat postu: |
|
Korzystając z wolnego popołudnia (co rzadko mi się teraz zdarza obejrzałam nagrany wczoraj film Machulskiego Ambassada. Nie dorównuje Seksmisji czy Killerom ale uważam że jest całkiem niezły biorąc pod uwagę to, że Polacy nie potrafią pośmiać się z wojny, swojej historii i ogólnie z siebie. Inne nacje to umieją, a u nas to tylko sierioznie.
Rozumiem już skąd się wzięły te głosy oburzenia, na końcówkę filmu, kiedy to Hitler z Ribbentropem i głównymi bohaterami śpiewają "Sen o Warszawie" Niemena. Ansuradalne i surrealistyczne poczucie humoru mnie się właśnie podoba, ale rozumiem że w hurra patriotycznych kręgach wywołało to zgorszenie i święte oburzenie na szarganie świętości właśnie. Ogólnie to film na średnim poziomie ale Adam Nergal-Darski w roli Ribbentropa bardzo mi się podobał podobnie jak Więckiewicz w roli Hitlera. Krótko mówiąc komedia fantasy o alternatywnej historii Polski. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 21:52, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Oczywiście, że też sobie przypominałam nazwy placów i ulic, którymi kiedyś chodziłam, ale fabuła ograna jak stara płyta |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 20:24, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Oglądałam ten film w autokarze w drodze powrotnej z Paryża. Wtedy z przyjemnością patrzyłam ... Cieszyłam się, że poznaję miejsca. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 16:01, 25 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Obejrzałam dziś popołudniu nagrany niedawno z TV film Allena "O północy w Paryżu". O Boże, to dopiero ograny temat i stare chwyty. To już Chmielewska napisała na ten temat lepszą książkę "Przeklęta bariera", którą przeczytałam z przyjemnością.
Widać, że Allen na gwałt potrzebuje kasy na niebotyczne alimenty i dlatego tłucze te głupoty, bo chyba jeszcze coś i o Rzymie było... |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 20:20, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
Dobrze wiedzieć
Od lat nie było dobrej polskiej komedii
Zdaje się, że i Juliuszowi Machulskiemu brakuje inwencji i pomysłu. Nie wiem czy ten ostatni jego film AmbaSSada weszła już do dystrybucji. Może na nim da się pośmiać |
|
|
multilatek |
Wysłany: Śro 20:15, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
Uległem i poszedłem obejrzeć najnowszą polska komedię, Wkręconych Wereśniaka. Od czasów Barei nie śmiałem się na polskich komediach, i na tej też się nie śmiałem. Obejrzałem jakiś program promocyjny z udziałem aktorów, którzy byli zachwyceni swoim dziełem. Mówili oni, że na premierze prasowej a później z publicznością, radował ich śmiech widowni. W dużej i nowoczesnej sali łódzkiego Cinema City w Manufakturze było dwudziestu widzów. Śmiechu nie słyszałem. Motyw komediowy, w którym jakiś przypadek decyduje o tym, że ktoś zostaje wzięty za bardzo ważną osobę, jest ograny od ponad stu lat. Żarty z nierozgarniętych policjantów, przygłupich polityków, naiwnych kobietek pchających się do łóżka facetom bo są Niemcami, już nikogo nie bawią. To niewybredne ogrywanie polskich kompleksów, do tego niezamierzone, bo autor jakby nie czuł, że to komedia o polskiej głupocie, a chciał tym właśnie rozbawić widownię. Ludzie z taśmy produkcyjnej udający Niemców, nieznający języka, zachowujący się jak proste chamy, nie budzą niczyich wątpliwości. Reżyser chciał pograć Bareją, wykpić polska rzeczywistość, ale on nie z tej ligi. Szkoda czasu. |
|
|
starymysz |
Wysłany: Pon 10:13, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Właśnie usiłowałem obejrzeć ten "film". Wytrwałem, z wielkim trudem, 15 minut i odpadłem. |
|
|
ans |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 16:06, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
To ja zawiadomiłam w SB o pierwszym odcinku, że się pochwalę
Kopffa czytam regularnie, więc i o Annie German czytałam. Niesamowite jak władze obawiały się Anny German na festiwalu w Kołobrzegu, raczej jej interpretacji tej piosenki "I ty żołnierzem będziesz, synku". Mogło być wieloznacznie.
Przytoczę fragment tekstu Kopffa:
"...oto matka, śpiewając dla swego synka ubolewa, że i on musi zostać żołnierzem, co na ogół nie bywa zaszczytem, a może być tragedią. Pani Anna swoim śpiewem wydobyła z tego utworu wartości nieprzeczuwane przez dziarskich pułkowników z GZP. Byłem zachwycony! Zgłosiłem ją do organizatorów Festiwalu jako wykonawcę piosenki, ale tu zaczęło się kręcenie nosem na tę kandydaturę. Kiedy postawiłem sprawę jasno- albo German, albo wcale -wybrano to drugie. Dlatego nie ma w archiwalnych nagraniach tego jedynego utworu, jaki dla Niej napisałem, ale pozostało wspomnienie po wieczorze spędzonym z utalentowaną, mądrą i skromną do przesady kobietą. Tej sceny w serialu nie zobaczycie." |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Śro 0:02, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
Gdzieś na forum o tym pisałam, Anna German i jej mama były znajomymi mojej babci i moich ciotek - chodziła z nimi jakiś czas do szkoły. Kiedy wyjechała wraz z mamą do Wrocławia, kontakt po paru latach się urwał. Zawsze wiedziałam, ze była repatriantką z ZSRR i że były z mamą na zesłaniu. O rozstrzelanym ojcu też wiedziałam. Nie miałam pojęcia, że nie miała w żyłach polskiej krwi. |
|
|
DAK |
Wysłany: Wto 23:44, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
To chyba tu od was dowiedziałam się o serialu o Annie German, bo bym go przeoczyła. Bardzo podoba mi się ten serial i z niecierpliwością czekam na następne odcinki.
Jej piosenki śpiewałyśmy w młodości, a właściwie w dzieciństwie, a ten cudny głos dźwięczy mi w uszach do dziś.
Pan Kopff pisze o niej w wyskrobkach http://www.wyskrobki2.republika.pl/1302powrot.html |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 1:30, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
DAK-uniu bardzo dziękuję za link - obejrzałam i wysłuchałam z najwyższą przyjemnością, to była prawdziwa uczta . Dziękuję bardzo
A na film do kina oczywiście się wybieram - to jedna z moich ulubionych powieści, ostatnio (od kiedy przestałam wracać do Ani z Zielonego Wzgórza i tomów następnych) zastanawiam się, czy nie ulubiona; konkuruje już chyba tylko z Władcą pierścieni.
Na Hobbita oczywiście też się wybieram, wiem, że muszę się już spieszyć oraz na życie Pi. |
|
|