Autor Wiadomość
hajdi
PostWysłany: Pią 11:38, 11 Lis 2011    Temat postu:

No właśnie Exclamation Już to pisałam, że jest to powszechnie używany zwrot (związek frazeologiczny). Dlaczego wywołał taką wesołość w ustach Biedronia Question Bo jesteśmy narodem homofobicznym i wszystko odpowiednio nam się kojarzy. A dlaczego Question Czy to przypadkiem nie efekt tego wychowania katolickiego Question Shocked
ans
PostWysłany: Pią 0:44, 11 Lis 2011    Temat postu:

Właśnie przeczytałam, że o dziwo Kłopotek nie brnął :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,10626367,Rechot_przy_wystapieniu_Biedronia__Klopotek___Nieladnie_.html
Pod artykułem (czytaj) jeszcze przykłady użycia tych samych słów, które użył Biedroń w wystąpieniach wielu innych posłów (w poprzedniej kadencji sejmu).
DAK
PostWysłany: Pią 0:43, 11 Lis 2011    Temat postu:

Chodzi mi tylko o to, że to media rozdmuchują ten problem na 4 fajery. Nie mają co grzać, to wycągają już takie durnoty, że nie wiadomo śmiać się czy płakać.
Dobra, posłowie porechotali, pewnie to mądre nie było, tyle, że podtekstów o fobii nikt nie doszukiwał się, gdy analogiczny rechot towarzyszył posłowi Zychowi, któremu „nie raz stanął”.
To fakt, że Pitera pieprzyła wczoraj jak potłuczona, ale czy tak na prawdę ten rechot posłów zasługuje na takie dzielenie włosa na czworo???
Niech również pan Biedroń przemyśli parę kwestii – politycy, czy dziennikarze robią z niego specjalistę jednego tematu? A może także on sam się do tego przyczynia – w końcu studiował politologię i chyba podstaw mu tłumaczyć nie trzeba.
Nie dajmy się tym cienkim Bolkom dziennikarskim wcisnąć w nowe scenariusze – skoro kończy się tematyka wojny polsko-polskiej, to tematem przewodnim mogą być teraz na zmianę kołtuństwo z homofobią i stringi z zaglądaniem poniżej pasa.
Nie dajmy się zwariować – to mi pachnie rozdmuchiwaniem afer jak krzesłowa, samolocikowa itepe.
kszzzz
PostWysłany: Pią 0:32, 11 Lis 2011    Temat postu:

Rozumiem, ze można nie lubić Biedronia (ja zanim nie przepadam), rozumiem, że może śmieszyć, bo mówi i porusza się w sposób nieco specyficzny, ale to nie jest powodem do tego, by się z niego śmiać. To nie był występ kabaretowy, on mówił o poważnych sprawach i na serio.

Czasem człowiek chory, upośledzony czy kaleki może śmiesznie wyglądać, czy się zachowywać, ale też nie wolno się z tego śmiać. I oczywiście można wpaść w głupawkę, zwłaszcza w zbiorową jest szczególnie łatwo i nie móc opanować śmiechu, zdarza się. Ale za to należy przeprosić, a nie brnąć dalej (jak napisała Ansia).

Dzisiaj J. Paradowska powiedziała coś śmiesznego na temat śledztw dziennikarskich i S. Nowaka - mianowicie, ze na pasku (nie podała jakiej telewizji) leciało, że będzie ministrem - raz transportu, raz sportu i zaśmiała się -"sylaba im spadała".
To najlepsze podsumowanie wiarygodności tych dziennikarskich doniesień Laughing
ans
PostWysłany: Czw 23:32, 10 Lis 2011    Temat postu:

Pawlak już poinformował, że jego kandydatem na ministra pracy jest Kosiniak-Kamysz zamiast dotychczasowej Fedak.
To racja, że dziennikarze pogłupieli w tych wszystkich "dochodzeniach" na temat przyszłego rządu. Bawią się w detektywów i dochodzą do bzdurnych wniosków. Przykładowo w pierwszym dniu urzędowania sejmu pytali premiera "czy Schetyna ma być w sejmie czy w rządzie". Premier odpowiedział, że Schetyna został wybrany z bardzo dobrym wynikiem do sejmu, więc jest posłem. Ja odebrałam ową odpowiedź jako zgrabne powiedzenie takie aby nic konkretnego nie odpowiedzieć. Tymczasem na pasku w tvn24 i w wypowiedziach dziennikarzy już był pewnik, że premier na pewno przewidział dla Schetyny funkcję w sejmie. Podobnie z tym Kosiniakiem z PSL, coś tam usłyszeli i już kreowali go na ministra zdrowia (wczoraj). W całej aferze z Biedroniem moim zdaniem to dziennikarze jednak mają rację (że potępiają reakcję sejmu). Ja rozumiem, że czasami kogoś może opanować głupawka i się śmieje, a śmiech bywa zaraźliwy. Zrozumiałabym gdyby dalej w to nie brnęli (tak jak Niesiołowski, czy Pitera). Bardzo nie podoba mi się ta ewidentna nagonka na Nowicką.
Może dlatego tak uważam, że kiedy ja usłyszałam to co Biedroń mówił byłam zdumiona, że sala się śmieje.
kszzzz
PostWysłany: Czw 23:01, 10 Lis 2011    Temat postu:

Rostowski dziś rano mówił, ze rząd powstaje wcześniej z powodu kryzysu we Włoszech. Będzie on zapewne też inny, niż uzgadniali to z Pawlakiem, bo będzie to rząd na zapobieganie kryzysowi. Fedak prawdopodobnie nie zostanie już ministrem pracy, choć nim miała nim być, bo oszczędności trzeba szukać w KRUS-ie i w wydłużeniu wieku emerytalnego
BB
PostWysłany: Czw 22:55, 10 Lis 2011    Temat postu:

Już od jakiegoś czasu mówiło się o sejmie mało pieszczotliwie i raczej bez szacunku, że to cyrk, ale cóż to był za cyrk - TERAZ TO JEST DOPIERO CYRK !
Nie wiem czy bardziej się wstydzić czy przerażać. A jak pomyślę za jakie to pieniądze się wszystko dzieje to targa mną takie uczucie, że się aż wstydzę to napisać.
A to dopiero początek !
DAK
PostWysłany: Czw 22:42, 10 Lis 2011    Temat postu:

A ja się zastanawiam, czy wszyscy przypadkiem nie pogłupieli.
KABARET i chyba więcej w tym wszystkim hipokryzji niż prawdziwych problemów.

Dla mnie hipokryzją trącą zarowno Biedroniowe lamenty, jak i Niesioła zaklęcia o plugastwie. Nie jest mi bliski ani księżulo pouczający jak to dobrze i po bożemu jest bez prezerwatywy, ani Nowicka, której zdaje mi się że się wydaje, że moralność to tylko ona sama.

Rechotanie tak zbulwersowało wielu (w tym przede wszystkim dziennikarzy). Rechoczą wszyscy na temat gejów, Żydów, konusów i dryblasów, teściowych i cnotek. Humor sytuacyjny ma to do siebie, że gra pó,łsłówek czy sra półgłówek robi niewielką choć zasadniczą rówżnicę. Gdyby na mównicę wszedł Murzyn i powiedział coś na temat Kurskiego w stylu - "CIEMNY lud to kupi", to pierwsze skjarzenie też pewnie spowodowałoby salwę śmiechu, choć pewnie nikt nie miałby na myśli nic obraźliwego o Murzynie.
Chyba Moniczkom i innym Kolendom coś się porobiło we łbach - dziś już nie pamiętam gdzie wysłuchałam ze zdumieniem jak to pan prezydent upomniał pana premiera swoim orędziem w sejmie i zapewne się pokłócili i to do tego stopnia, że Tusk się przestraszył i utworzy rząd wcześniej bo tak go upokorzył Komorowski.
L U D Z I E ---- R A T U N K U Exclamation
Dziennikarze poszaleli, ale chociaż MY zachowajmy odrobinę zdrowego rozsądku.
hajdi
PostWysłany: Czw 21:50, 10 Lis 2011    Temat postu:

A wracając jeszcze do naszej wcześniejszej dyskusji, to obejrzałam fragment 'Tak jest', gdzie dwóch komentatorów omawiało to nieszczęsne wczorajsze posiedzenie sejmu. jeden z nich, nie znam niestety nazwiska, powiedział że ten rechot sali był obrzydliwy i obrzydliwe było, że śmiał się również premier. Zgadzam się z nim i jestem zniesmaczona, że mamy takich prymitywnych i prostackich parlamentarzystów. Straciłam serce do wszystkich Sad
ans
PostWysłany: Czw 20:14, 10 Lis 2011    Temat postu:

Masz pełną rację Kszuniu !
Dodam jeszcze o czym zapomniałam wcześniej napisać, że p. Nowicka społecznie pełni funkcję szefowej tej organizacji, którą wspierały te rozmaite firmy.
kszzzz
PostWysłany: Czw 18:26, 10 Lis 2011    Temat postu:

W ogóle to szaleństwo z zakazami aborcji dowodzi kompletnej zaściankowości polskich polityków i służalstwa kościołowi. Nikt mi nie wmówi, ze blastula, czy morula jest człowiekiem, jest ona identyczna z blastulą, czy morulą jaszczurki, tylko ma nieznacznie inny zestaw genów.
A to kiedy zarodek staje się człowiekiem jest zagadnieniem czysto etyczno-religijnym, bo dla mnie zarodek człowiekiem nie jest, tak jak zarodek kurczaka nie jest kurczakiem...
Katolik może uznawać, że moment połaczenia się komórki jajowej z plemnikiem jest momentem poczęcia i w tym momencie w tę komórkę włazi dusza. Tylko, że wiele takich połączeń, a może nawet większość jest nieudanych i są wydalane z organizmu kobiety jak śmieci, więc co się dzieje z tymi duszami? A często wydalane są też większe zarodki, a nawet małe płody... Dlatego dla mnie katolicki pogląd na te sprawy zupełnie nie mieści się w głowie, jest całkowicie sprzeczny z biologią. A właściwie doskonale go rozumiem Wink - kobieta żyje po to, by nieustannie rodzić dzieci!
Uważam zakazy używania pigułek wczesnoporonnych i aborcji w najwcześniejszym okresie za kuriozalne pomysły władz świeckich, bo KK jak najbardziej ma prawo takie pomysły forsować...
Każdy ma prawo i może postępować zgodnie z zaleceniami kościoła - nie używać prezerwatyw, spiral wewnątrzmacicznych, kapturków itp, nie stosować antykoncepcji farmakologicznej, posługiwać się wyłącznie kalendarzem i metodą termiczną i rodzić tyle dzieci, ile Pan Bóg da...
Ale dlaczego ludzie o innych poglądach nie mogą planować rodziny w bardziej nowoczesny sposób, na swoją, a nie Pana Boga miarę?
ans
PostWysłany: Czw 17:43, 10 Lis 2011    Temat postu:

To oburzające, że chcą ją odwołać. Mam nadzieję, że cały sejm tego nie poprze. Te ataki na p. Nowicką przed głosowaniem za jej kandydaturą były w podobnym stylu jak ataki na marszałek Kopacz.
Przegrała proces, ale moim zdaniem niesłusznie.. To co powiedziała o niej ta "katolicka publicystka" było nadużyciem. Stwierdziła bowiem, że p. Nowicka "jest na liście płac aborcjonistów" (tak skrótowo).
To przecież znaczyłoby, że pobiera wynagrodzenie od tych firm. Ma to zupełnie inny wydźwięk niż to, że na liście wspierających fundację, którą kieruje W. Nowicka są obok innych podmiotów także firmy farmaceutyczne, które zajmują się m.i środkami antykoncepcyjnymi.
Nagonka jaka jest prowadzona przeciwko W. Nowickiej bardzo mi się nie podoba Sad
kszzzz
PostWysłany: Czw 17:36, 10 Lis 2011    Temat postu:

Ilonko, pisałyśmy równocześnie, więc nie zauważyłam Twojego wpisu powyżej mojego.
W innym wątku, niezależnie od Ciebie napisałam to samo, tylko innymi słowami Very Happy.
kszzzz
PostWysłany: Czw 16:59, 10 Lis 2011    Temat postu:

Nie widziałam wystąpienie Biedronia w sejmie, więc nie będę go komentować, nie przypuszczam jednak, by w jego wypowiedzi były jakieś podteksty, co najwyżej niezręczność (jak np z "staje mi" u u Zycha). A niewybranie Wandy Nowickiej na marszałka było oczywistym skandalem.
I już SP chce ją odwołać http://wyborcza.pl/1,91446,10625442,Nowicka__nie_bylam_i_nie_jestem_na_liscie_plac_przemyslu.html
hajdi
PostWysłany: Czw 16:58, 10 Lis 2011    Temat postu:

Dago przykro mi, ale chyba nie zrozumiałaś wypowiedzi Biedronia.
Właśnie dlatego, że sala się śmiała powiedział to co powiedział i było to powiedziane w kontekście tych świętoszkowatych posłów, którzy zaglądają ludziom pod kołdrę i pod spódnice kobietom. Chodzi o tych, którzy zabraniają kobietom decydować o swoim ciele, zabraniają in vitro i najchętniej wprowadziliby kontrolę kościelną we wszystkich intymnych sprawach ludzi. Gdyby posłowie nie rechotali, jak niegdyś Lepper, Biedroń by tego nie powiedział.
On bardzo dobrze wypadł u MO, a Pitera popisała się chamstwem. Widać, że rynsztok rozlewa się coraz szerzej. W tym wypadku byłam po stronie Biedronia, bo to on był pokrzywdzony przez chamskich posłów wszystkich opcji.
Daga
PostWysłany: Czw 1:30, 10 Lis 2011    Temat postu:

A czemu nikt sie nie odnosi do dalszej czesci Biedronia wypowiedzi?
Po co to mówił?
Jego insynuacje sa cacy???
A kto niby zagląda komuś ponizej pasa????? - kogo miał na mysli, rząd?
Jesli miał na myśli pisdu, to powinien otwarcie powiedzieć!!!!
Zrobił skromna minke u magielnicy i mówi - "to było moje pierwsze wystapienie"
A co to ma do rzeczy?
Trzeba wybiegac wprzód i nie mówić dwuznacznych rzeczy, bo wiadomo, ze w jego wypadku bedzie sie kojarzyć.
Takie jest moje zdanie.
Ja bym go nie wyznaczyła do rekomendacji Nowickiej
Very Happy
kszzzz
PostWysłany: Czw 0:53, 10 Lis 2011    Temat postu:

Właśnie widziałam powtórkę. Zachowanie Pitery było okropne i skandaliczne. Coraz bardziej jej nie lubię.

Biedroń zachowywał się kulturalnie i nigdy nie robił niczego poza walką o równe prawa dla homoseksualistów. Gdyby homoseksualisci mieli równe prawa, nie musieliby się obnosić ze swoją orientacją. Przecież homoseksualny partner nie ma nawet prawa do otrzymania informacji o stanie zdrowia swego leczącego się w szpitalu partnera ani podjąć za niego decyzji o leczeniu, kiedy tamten jest nieprzytomny, nie wspominając już o tak prozaicznych sprawach jak dziedziczenie, choćby wspólnego mieszkania...
ans
PostWysłany: Czw 0:37, 10 Lis 2011    Temat postu:

Nie wydaje mi się aby dzisiaj ich na siebie napuszczała..
Pitera mogła łatwo załagodzić całą sprawę , a nie zrobiła tego.
Daga
PostWysłany: Czw 0:31, 10 Lis 2011    Temat postu:

Zgadzam sie z tym, ze ma sposób mówienia denerwujący, ale wg mnie mówiła do rzeczy.
Mnie bardziej denerwuje nakręcanie i szczucie na siebie, magielnicy.
Podpuszczanie jest podłe!!!!
ans
PostWysłany: Czw 0:25, 10 Lis 2011    Temat postu:

Właśnie o to wczoraj chodziło, że sala śmiała się z tego co powiedział Biedroń dlatego, że to właśnie on powiedział (a nie ktoś "normalny"). Pewnie było mu przykro.
W dzisiejszej rozmowie w "kropce" Pitera odnosiła się do niego bardzo napastliwie. Ona często ma taki niemiły sposób mówienia (nigdy mi się to nie podobało) i często głupoty mówi tym napastliwym tonem..
Daga
PostWysłany: Czw 0:18, 10 Lis 2011    Temat postu:

Gdzieś uciekła mi mój wpis i tylko krótko go odtworzę.

Z gejami miałam do czynienia nie raz i nie dwa, wcale mnie nie irytuja i tym bardziej dziwia, ale tak j/w napisałam zdanie które po salwie śmiechu powiedział " że coraz częsciej zaglądacie ponizej pasa"

Wtedy sobie pomyślałam.
Jeden powiedział "Wersalu już tu nie będzie", to teraz jeszcze będzie w sejmie wszystko kojarzyło sie wielu, z sexem!
Zobaczymy!

Dla mnie Biedroń ma kilka twarzy.
Widziałam go w kilku ulicznych akcjach i jego prowokacyjne działania.
Trudno! nie lubie go!
kszzzz
PostWysłany: Czw 0:05, 10 Lis 2011    Temat postu:

Z zachowania i sposobu mówienia Biedronia (nawet bez oglądania go w telewizji, co ułatwia ocenę), ja bez trudu określiłabym jego orientację seksualną, nawet niczego o nim nie wiedząc (jakoś w moim życiu sporo gejów przewinęło się w moim otoczeniu i z dość dużą łatwością znaczną część z nich rozszyfrowuję, choć nie wszystkich, są wśród nich także bardzo męskie typy), ale ich orientacja seksualna i poglądy, w tym dążenie do legalizacji związków, są mi całkowicie obojętne, a legalizacji związków partnerskich przyklaskuję.
Kiedyś (dawno temu) do gejów byłam nastawiona wrogo, bo pewna ich para dała się mocno we znaki mnie i mojej rodzinie... Ale mamy też geja, przyjaciela całej - bliższej i dalszej rodziny w każdym wieku (również podeszłym), co dowodzi, że nie orientacja seksualna, a charakter człowieka ma tu coś do rzeczy...
ans
PostWysłany: Śro 23:37, 09 Lis 2011    Temat postu:

Biedroń to zupełnie normalnie powiedział, na pewno bez podtekstów jakich dopatrywali się inni posłowie .
Dzisiaj w "Kropce" była o tym mowa. Biedroń bardzo grzecznie rozmawiał , a Pitera po chamsku. Nienawiść z niej wypływała strumieniami..Aż Moniczka powiedziała, że Pitera "chyba pana Biedronia nie lubi". Bardzo mi się to nie podobało (zachowanie Pitery). Wcześniej sposób bycia Biedronia też bywało, że mnie złościł (występował czasami w telewizji), ale w tych fragmentach, które z wczoraj pokazują i jak występował dzisiaj był bardzo stonowany.
Wyśmiewali się wczoraj z niego . Monika zauważyła, że gdyby to samo powiedział jakiś inny poseł przeszłoby bez echa, a z niego się śmiali..
Dzisiejszy występ Pitery nie tylko we mnie wzbudził niechęć. Kilka osób zadzwoniło w tej sprawie do "szkła".
hajdi
PostWysłany: Śro 23:30, 09 Lis 2011    Temat postu:

To akurat wystąpienie było szeroko pokazywane i ja odebrałam to najzwyczajniej, czyli że Biedroń użył tego powiedzenie w powszechnie przyjętym znaczeniu. To znaczy wypominanie pani Nowickiej wypowiedzi dorosłego syna było chwytem poniżej pasa.
Dyrektor Miecugow zawsze poucza widzów, żeby nie czepiali się rodziny, bo za rodzinę się nie odpowiada. Bardzo zbulwersowała mnie dzisiaj idiotyczne wypowiedzi Pitery u MO. Widziałam troszkę i zaraz uciekłam. Ta baba jest głupia jak but i nie mam tu na myśli Moniczki.
Daga
PostWysłany: Śro 23:22, 09 Lis 2011    Temat postu:

Najpodlejszymi wypowiedziami popisali sie pisiory i tu nie było własciwie nic nadzwyczajnego, bo to "szambo" będzie nam towarzyszyć.

Teraz z drugiej strony może popisywać sie Palikot i jego formacja.
Dał troszke namiastke 'podpuszki' Biedroń.
Mnie inności nie denerwują, szanuje wszystkich, ale podpuszczać o zaglądaniu niżej pasa i to co raz częściej?, to "dostał to o co mu chodziło"

Jak bonie dydy, chyba chciał sprowokować Very Happy
Jego gejostwo mi nie przeszkadza, ale fizjonomie ma obleśną i go nie lubię.
hajdi
PostWysłany: Śro 22:41, 09 Lis 2011    Temat postu:

jestem zadowolona, że mnie nie było i ominęły mnie nerwy związane z oglądaniem tego całego cyrku. Widziałam tylko migawki w wiadomościach, potem trzeba było TV wyłączać, bo Daga szła spać, a my do baru na drinka Smile
Daga
PostWysłany: Śro 0:10, 09 Lis 2011    Temat postu:

Pani Nowickiej powyciągano wypowiedzi jej syna np " o nierobach którzy zginęli w Katyniu" - coś takiego.
Nigdy, ponoc nie przeprosiła za wybryk syna, nie odcięła sie, ani w inny sposób nie zajęła stanowiska.
Tam jeszcze były inne wypowiedzi, których nie przytoczę, bo mnie to nie obchodzi.

Najprawdopodobniej chciano upokorzyć Palikota, żeby sie tak nie 'woził' ze swoja osoba i wypowiedziami.
Całe szczęście dla cymbała Palikota, ze SP chciało wsadzić "kępkę z błota", bo to by było przegięcie.
Ten konus Kempa, co ja ledwo widać z za mównicy, dopiero by z sejmu zrobiła 'magla'
Dobrze jest jak jest.
D. Tusk, upomniał swoją trzódkę i wybrano Nowicką.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/niesiolowski-glosowalem-za-nie-bede-wojowal-z-tusk,1,4901976,wiadomosc.html
ans
PostWysłany: Wto 23:50, 08 Lis 2011    Temat postu:

Wysłuchałam (niestety) tych wszystkich funeralnych przemówień pisowych..To było koszmarne Sad
Później ze zdziwieniem usłyszałam, że nie wybrano Wandy Nowickiej..
Kiedy ponownie głosowano jej kandydaturę miała kontrkandydatkę Kempę . To pomogło ! Nawet Palikot podziękował SP za "wsparcie" Wink
Po pierwszym głosowaniu z przykrością wysłuchałam zgodnego krytykowania p. Wandy Nowickiej przez Niesiołowskiego i Girzyńskiego. Niesiołowski oburzał się m.i na to jak Biedroń przedstawiał kandydatkę. Nie wiedziałam o co chodzi.. Dopiero w "szkle" pokazano fragment wystąpienia Biedronia. Tego to już zupełnie nie rozumiem. Dlaczego kiedy Biedroń powiedział, że :"przeciwko p. Nowickiej pisowcy zastosowali chwyt poniżej pasa" sejm rechotał. Mnie się to zdanie Biedronia z niczym niestosownym nie kojarzyło Rolling Eyes Tych wszystkich dyskusji przed wyborem wicemarszałków nie transmitowano, ale wyobrażam sobie, że pisowe zastosowały atak podobny do ataku na panią Kopacz.
Daga
PostWysłany: Wto 20:10, 08 Lis 2011    Temat postu:

Mamy również 5-ciu wicemarszałków: Cezary Grabarczyk (PO),Marka Kuchcińskiego (PiS), Eugeniusza Grzeszczaka (PSL) oraz Jerzego Wenderlicha (SLD).
W pierwszym głosowaniu odpadła, w 2-gim została wybrana Wanda Nowicka z Ruchu Palikota.
Jak SP zgłosiło Beatę Kempę, to sejm poszedł po rozum do głowy!!!!
PISDU miałoby 2-ch marszałków?!!!
To byłby dopiero koniec świata!!!!
SP - oczywiście zasugerowało, ze jeśli ich klub zostanie z 'przeprosinami' Wink wpuszony nazad Very Happy do pisdu, to oni tego wicemarszałka, oddadzą.
Ale ich kłamliwość jest znana i co do osoby kępowej, to już 'wyższa szkoła jazdy na indorach'
BB
PostWysłany: Wto 15:57, 08 Lis 2011    Temat postu:

Oczywiście pisowcy musieli pokazać swoje prawdziwe oblicza - chociaż nie wiem po co, bo i bez tego wiemy z kim mamy do czynienia.
Miałam wrażenie, że oglądam zebranie komisji Macierewicza, który zresztą także zaprezentował po co tak naprawdę jest w Sejmie (poza dietą i immunitetem!).
Jestem przekonana, że te "nieutulone w żalu rodziny smoleńskie" potrafią dokładnie namieszać i sprowadzić sejm do poziomu, którego będziemy się wstydzić przed światem, nie mówiąc już o tym , że z łezką rozrzewnienia będziemy wspominać czasy Samoobrony i Wszechpolaków.
Skład obecnego sejmu jawi mi się jako coś okropnego przed czym należy uciekać gdzie pieprz rośnie.
Już mi żal nowej Pani Marszałek bo w Smoleńsku przeszła czyściec, a tu czeka ją piekło w najgorszym wydaniu.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group